Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Czy ktoś zna się może na komputerach? Mam poważny problem. Zaistalowałam od nowa windowsa i nie widzi urządzeń USB. Nie wiem czy źle coś zrobiłam, czy to wina programu, czy komputera...:roll: A USB jest mi strasznie potrzebne :placz:

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[COLOR=red]"Zainstalować z płytki CD ze sterownikami płyty głównej sterowniki USB , jeżeli nie ma dźwięku to również sterowniki karty dźwiękowej"[/COLOR]
[COLOR=black]maggiejan , jeśli to ci coś pomoże to będzie mi bardzo miło , tzn. mojemu TZ , bo ja to laik komp. [/COLOR]
Na watek weszłam przez przypadek ;) zainteresowała mnie historia Czarusia , tzrymam kciuki za niego i babulinkę . oraz za koty aby nie stały się czasem drugim daniem dla Czarusia ;) ale chyba na to się nie zanosi:multi:
Wesołych świat :loveu:

Posted

Rossa, bardzo dziękuję! Jednak jeśli chodzi o komputer mam dźwięk i obraz, nie mam jedynie USB, to znaczy po podłączeniu komp nie widzi tych urządzeń... Chyba nie zainstalowałam z płyty głównej chipseta, ale nie wiem czy to może być powód. Niestety, on się nie chce wgrać jak mam już zainstalowane inne sterowniki :roll:

Posted

Komp naprawiony :multi:, trochę to trwało...

Czaruś przywitał nieufnie pana od komputerów, ale po 3 minutach już go kochał, do tego stopnia że wlazł na tapczan(!), dodam że na tapczan nigdy nie wchodzi...chyba że goni kota ;)

Posted

Otóż nie ;), pan potraktował Czarusia po przyjacielsku, choć może miał duszę na ramieniu, ale się z tym ukrywał :evil_lol:

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=red]Szęśliwego Nowego Roku!!![/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[COLOR=black]Czaruś panicznie boi się wystrzałów! Od dwóch dni prawie się nie załatwia, gna do domu gdy tylko gdzieś strzeli...[/COLOR]

Posted

Wczoraj od popołudnia Czaruś nie chciał iść na spacer :roll:, próbowałam 6 razy...Dziś znowu strzelają więc wynosiłam go z klatki na rękach, bo zapierał się wszystkimi łapami... Siusia kilka kropel i gna do domu. Dobrze, że ten nastrój sylwestrowy już długo nie potrwa, mam nadzieję, że Czaruś zapomni o tym co się działo i będzie normalnie z domu wychodził :evil_lol:

Posted

[quote name='maggiejan']wynosiłam go z klatki na rękach, bo zapierał się wszystkimi łapami...[/quote]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: :turn-l:szkoda ze nie widzialam :megagrin:

Posted

Czarusiowi bardzo spodobał się śnieg, najbardziej lubi zaryć w niego nosem i podrzucać :evil_lol:. Ma grubą sierść więc na temperaturę na dworze nie narzeka, w odróżnieniu ode mnie :evil_lol:

Posted

To chyba wszystkie Czarusie tak uwielbiaja snieg :D Moj nie dosc ze ryje nosem, to jeszcze z paszcza przy ziemi jedzie przed siebie i nabiera sniegu do pyska. Uwielbia go jesc :D Nie wspomne o przewracaniu sie na plecu i tarzaniu :p

Posted

Tak, Czaruś też je śnieg :evil_lol:, ale myślałam że to z powodu tej choroby nerek, bo on dużo pije. Wogóle Czaruś z zimy zadowolony. Od środy podobno koniec mrozów, a zacznie śnieg padać... nie wiadomo co gorsze :evil_lol:

Posted

[quote name='maggiejan']Tak, Czaruś też je śnieg :evil_lol:, ale myślałam że to z powodu tej choroby nerek, bo on dużo pije. Wogóle Czaruś z zimy zadowolony. Od środy podobno koniec mrozów, a zacznie śnieg padać... nie wiadomo co gorsze :evil_lol:[/quote]


Nawet nie mów o śniegu:p Max nie znosi ludzi z łopatami, którzy go odgarniają, sanek też nie, tylko śnieg sam w sobie jest ok:p
Leżę średnio raz na spacer, chyba że uda mi się dopaść jakiś znak drogowy czy słup, kiedy muszę jakoś minąć innego psa:roll: nie cierpię zimy jeszcze bardziej niż kiedyś...
Mam nadzieję, że z Czarusiem nie masz takich cyrków

Posted

Szczęśliwie nie leżałam jeszcze tej zimy, odpukać!:evil_lol:
Puszczam Czarusia luzem kiedy tylko mogę, tak więc ryzyko upadku mniejsze ;), jest koło mnie taki dziki ogród gdzie rzadko kto zagląda i Czaruś tam sobie szaleje :evil_lol:

Posted

[quote name='Linssi']Ja po krotkim locie a'la superman ( z jedna reka wyciagnieta trzymajaca smycz) zwykle jade na brzuchu ;)[/quote]
Na śniegu to jest mały pikuś!Miękkie lądowanie i co najwyżej troche mokre ciuchy! Ale na żużlu to jest to!:evil_lol: I szczególnie w krótkich spodenkach:lol:

Posted

matko jedyna jakie Wy sporty ekstremalne wyprawiacie z tymi psami to sie w glowie nie miesci, ze one jeszcze daja dare z takimi wlascicielkami pelnymi fantazji :evil_lol:
przeciez to jest niebezpieczne dla zycia :cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...