maggiejan Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Na razie nie mogę myśleć o innym psie, płaczę prawie cały czas jak pomyślę o Czarusiu... Quote
sabusia Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 przykro mi/:(((((((((((( nigdy o nim nie zapomnisz............. Quote
egradska Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Małgosiu, napisz, co u Ciebie. Sedecznie pozdrawiamy z Maxiem Quote
Cantadorra Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Nie wiem, jak mi umknął wątek czarującego Czarusia :( Zdębiałam jak przeczytałam treść postów, bo w tytule nic nie zapowiadało najgorszego. Maggiejan, ja wiem, jak to boli, większość z nas tu przeszła przez to. Tak bardzo mi przykro, nie wiem co napisać. Mi w podobnej sytuacji pomógł czas. Długo bolało, dzisiaj smutno, jak myślę. Maggiejan, myślę o Tobie ciepło, trzymaj się kochana. A ty Czarusiu, jesteś w końcu absolutnie zdrowy i ciesz się swoim drugim życiem.......... Smutek :( Quote
bros Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 bardzo mi przykro , faktycznie długo nie wchodziłam na wątek Czarusia tym bardziej mi wstyd.............. :( kiedy odchodzą nasi przyjaciele nigdy nie będzie nam łatwo, to potworna strata, ogromny ból Czarusiu [*] Quote
ATLANTYDA Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Małgosiu bardzo mi przykro i smutno trudno coś napisać ...... Bardzo Tobie dziękuję za dom i opiekę którą miał Czaruś u Ciebie . Quote
maggiejan Posted October 22, 2011 Posted October 22, 2011 Dziękuję Wam że pamiętacie o nim... Ja naprawdę z trudem dochodzę do siebie, jeszcze nie dotarło to do mnie... Nic nie zapowiadało, że tak się to skończy, on na naprawdę chorego wyglądał może 3-4 dni... Sprzątałam dzisiaj jego rzeczy i nie mogę uwierzyć że już mu się nie przydadzą... Quote
wapiszon Posted October 22, 2011 Posted October 22, 2011 Dobrze ,że zajrzałaś na wątek Małgosiu. Jeszcze dłuugo będzie bolało. Ale jesteśmy z Tobą. Pamiętaj o tym. Quote
Cantadorra Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 Małgosiu, przeczytałam cały wątek od początku, widziałam, jak od początku walczyłaś o Czarusia, jakie miałaś dla niego serce, jak nie poddawałaś się. Włożyłaś wiele serca i starania o Czarusia i teraz niestety to tak boli, myślę o Tobie bardzo ciepło........... Quote
inusia00111 Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 Hejka. Przeczytałam na jednej ze stronek ze pewien pan potrzebuje pomocy finansowej dla swojego pieska. W ogłoszeniu pisze ze Saba jest 4 miesięcznym, rottweilerem. Kilka dni temu dostali złą wiadomość na temat psa. Otóż pupilek cierpi na obustronne nadwichniecie stawów biodrowych. Sunia potrzebuje kosztownej operacji i rehabilitacji. Koszt samej operacji to 2500zł, jest to suma bardzo duża, a wyobraźmy sobie jak dojdą koszty rehabilitacji i leków. Saba jest kochanym członkiem rodziny pana Tomka i prosi o jakiekolwiek wpłaty, nawet te najmniejsze na rzecz pieska. Podaje numer konta, gdzie mozną wpłacić pieniadze na Sabe. Tomasz Justka BNP Paribas Bank 98 1600 1462 0008 5594 0595 4011 link do ogłoszenia o Sabie: [url]http://www.tcz.pl/index.p...le=POMOZ-SABIE-[/url] Daje tu bo jak napisąłam to jeszcze sie nie pokazało, a na prawde piesek potrzebuje pomocy. Widze ze tu ludzie wpłacaja pieniadze na rózne leczenia, moze i temu też pomorzecie?? Quote
maggiejan Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 Na razie nie jestem w stanie spokojnie o nim myśleć, staram się zająć czymś innym, bo każde wspomnienie jest nie do wytrzymania...Wiem oczywiście, że to za jakiś czas przejdzie, ale teraz jest strasznie... Quote
ATLANTYDA Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 [quote name='maggiejan']Na razie nie jestem w stanie spokojnie o nim myśleć, staram się zająć czymś innym, bo każde wspomnienie jest nie do wytrzymania...Wiem oczywiście, że to za jakiś czas przejdzie, ale teraz jest strasznie...[/QUOTE] :buzi::glaszcze:Będzie dobrze . Quote
Cantadorra Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 Małgosiu, jak się czujesz? Czy czas choć odrobinkę złagodził ból? Wiem, to jeszcze wszystko świeże i pewnie nie bardzo........... Zadzwonię do ciebie po 1 listopada, choć chwilę może nam się uda porozmawiać..... Trzymaj się kochanie.... Quote
wolf122 Posted November 1, 2011 Posted November 1, 2011 Dla Czarusia i wszystkich Twoich ukochanych pociech,które odeszły-3 maj się!!! Quote
maggiejan Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 [quote name='Cantadorra']Małgosiu, jak się czujesz? [/QUOTE] Dziękuję, czuję się tak sobie, po prostu nie myślę o nim... Kiedy przypomni mi się, że on nie żyje czuję się tak strasznie jakbym to słyszała pierwszy raz, ciągle ten szok i niedowierzanie... Wiem, że minęło sporo czasu, ale jeszcze to co się stało nie dotarło do mnie... Quote
Asta17 Posted November 26, 2011 Posted November 26, 2011 Przepraszam za offa, ale wiem, że tu są wielbiciele owczarków więc może ktoś pomoże szczeniaczkowi onka. [url]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=19460&PID=1025224[/url] Quote
wapiszon Posted January 20, 2012 Posted January 20, 2012 [quote name='maciaszek'][B]Maggiejan[/B], jak się trzymasz?[/QUOTE] Zajrzy czasami, pogadamy :) Quote
wolf122 Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 Dawno tu nie zaglądałem ale o Czarusiu zawsze będę pamiętał-pozdrawiam . Quote
egradska Posted July 19, 2012 Posted July 19, 2012 Tak dawno nie pisałaś, maggiejan, co u Ciebie,tyle owczarków na dogo czeka chociaż na wirtualne odwiedziny, wracaj do nas:) Quote
Cantadorra Posted January 27, 2014 Posted January 27, 2014 Maggiejan, odezwij się proszę, chciałabym z Tobą złapać kontakt..... Halo, halo....... Quote
egradska Posted January 27, 2014 Posted January 27, 2014 Nr tel w profilu jeszcze niedawno byl aktualny i na chwile obecna to chyba jedyny sposob, zeby skontaktowac sie z Malgosia:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.