Człowiek pod wpływem alkoholu a zachowanie psa ...

[zaba14]

Dziś miałam nie miłą sytuacje, która mnie niestety, ale nie zadowala. Byłam na dworze z koleżanką i ona miała króliczka., Mikuś zawsze jej pilnuje, każde dziecko czy dorosły może podejść, ale rudzielec patrzy czy nikt krzywdy Emi nie robi, ale dzisiejsze reakcja była inna, chciał podejść do królika facet pod wpływem alkoholu... nie żeby się chwiał, albo coś, ale po prostu było czuć.. Emi pierwszy raz zwiała przed człowiekiem, a Mikuś zaczął warczeć na faceta, nigdy takie coś nam się nie zdarzyło..

Z tego, co zauważyłam dużo psów nie lubi osób, pod wpływem alkoholu.. dlaczego ?

[Anulka]

Ja też miałam kilka sytuacji zarówno z chwiejącymi się pijakami jak i popijającymi piwko młodziakami na ławeczkach. Kiedy tylko zbliża się taka osoba to moja psiunia od razu ogon pod siebie i przerażenie w oczach, czasami też szczeka (co się jej wyjątkowo rzadko zdarza).

Gorzej reaguje natomiast na gazownika który ma dość specyficzny zapach. Wtedy nawet zaczyna warczeć nawet jeśli gazownik jest w stosunku do niej wylewny.

[bartek_yo]

no, psy chyba nie lubia pijakow, a same to by pily ! :lol:

[coztego]

Mój Filip też nie lubił zapachu alkoholu. Ze wstrętem odsuwał się od butelki kiedy dało mu się powąchać (obojętne jaki napój alkoholowy był w środku) i warczał na ludzi pod wpływem. A już nie daj Boże żeby taki człowiek wyciągnął do niego rękę... :evil:

A Kreska jak na razie ciągnie do zapachu alkoholu 8) Wylizuje nawet butelki z piwa... A z pijanymi chyba jeszcze nie miała do czynienia. Zobaczymy jak podrośnie.

[PALATINA]

Mika nienawidzi pijanych osób.

Generalnie jest to pies-anioł, a przy pijanym człowieku w diabła się zamienia. Ledwo ją odciągnąć mogę - tak szczeka i zęby szczerzy!

A Czatunia zbiera puszki po piwie i szklane butelki... na spacerach - jako aport (Tak sobie to tłumaczę... :wink: )

[Dalmati&Maja]

Moja Maja robi tak samo. Do wszystkich ludzi jest bardzo przyjazna, merda ogonkiem, cieszy się, ale jak tylko spotka pijaka to szczerzy ząbki i warczy z wielką zaciekłością... :lol:

Też się nad tym zastanawiałam dlaczego psy nie lubią pijanych ludzi :roll:

A z drugiej strony to im się nie dziwię!

Dalmati & Maja

[Evelina]

:D

Wcale mnie nie dziwi, ze psy zachowują rezerwę wobec pijanych.

Przecież taki osobnik odbiega od normy sposobem mówienia,

poruszania sie.

W oczach psa jego reakcje nie sa 'typowe' (no chyba, ze przebywa cały czas z pijakami :wink: ) a co za tym idzie - nieprzewidywalne.

Naturalnym psim odruchem staje sie wiec wzmożona czujność,

która objawia sie szczekaniem i agresywna postawa,

ktorej nasilenie zalezy w duzym stopniu od temperamentu psiaka. :D

Proste jak drut :wink: .

[PIKA]

To moja „prosto jak drut” obszczekuje pijaka, a ostrość i zaciętość jej reakcji zależy od stopnia upojenia alkoholowego danego delikwenta :o :lol:

Evelina całkowicie się z Toba zgadzam, ale dodałabym jeszcze do tej listy zapach takiego gościa, przyznacie, ze specyficzny :wink: szczególnie jeśli mówimy o nałogowych pijakach.

Gdzieś słyszałam, ale nie wiem, czy to prawda, :niewiem: że po alkoholu wydziela się więcej adrenaliny, której zapach dla psa wyczuwalny, jest interpretowany, jako agresja stąd próby bronienia stada przed agresywnym osobnikiem.

Ale zaznaczam nie wiem, czy to prawda i nie pamiętam skąd wzięłam takie rewelacje :oops:

[Johny]

Może ma to związek z nienaturalnym zachowaniem pijanego i pies się boi,nie wie czego się można spodziewać

[Rocki]

Ja przy moim psie melanze uskuteczniam zeby potem nie szczerzyl sie na chlopakow i zeby sie go nie bali.A Paco do butli leci leci ma zadatki na pijaka :fadein:

[Evelina]

To moja 'prosto jak drut' obszczekuje pijaka, a ostrość i zaciętość jej reakcji zależy od stopnia upojenia alkoholowego danego delikwenta :o :lol:

Jak reaguje moja :hmmmm: nie mam pojecia :o

Chyba przyjade do Polski sprawdzic :wink:

[Rocki]

Evelina zapraszam do Wawy na testa suni :wink:

[PIKA]

Evelia to ja bedziesz w wawce to na Ząbkowska zapraszam :lol: :lol:

[Evelina]

Evelina zapraszam do Wawy na testa suni :wink:

Evelia to ja bedziesz w wawce to na Ząbkowska zapraszam

Tylko jak ja zniose te testy,

bo przeciez osobiscie musze sunie dostarczyc. :lol:

Za wlasne reakcje nie odpowiadam

i na dodatek nie mam na to papierka :-? .

[Dalmati&Maja]

Oj, Evelina :roll: czy to tylko w Polsce takie rzeczy się zdarzają... :evilbat: ?!

Dalmati & Maja

[Rocki]

U mnie o papierki jakies nikt pytac nie bedzie zapewniam 8)

[PIKA]

Evelina, Wawka sie troche zmieniła, :lol: I Praga też :lol:

A jak Ciebie dawno w kraju nie było? :roll:

[Evelina]

Evelina, Wawka sie troche zmieniła, :lol: I Praga też :lol:

A jak Ciebie dawno w kraju nie było? :roll:

Ze sie zmienila to wiem, a nie bylo mnie ze trzy latka :cry: .

[PIKA]

:(

To koniecznie musisz przyjechac :lol:

[bartek_yo]

Gdzieś słyszałam, ale nie wiem, czy to prawda, że po alkoholu wydziela się więcej adrenaliny, której zapach dla psa wyczuwalny, jest interpretowany, jako agresja stąd próby bronienia stada przed agresywnym osobnikiem.

tez o tym slyszalem, i to mi sie wydaje najbardziej prawdopodobne :D

[bigwolf]

Dnia 29.04.2004 o 18:05, zaba14 napisał:

Dziś miałam nie miłą sytuacje, która mnie niestety, ale nie zadowala. Byłam na dworze z koleżanką i ona miała króliczka., Mikuś zawsze jej pilnuje, każde dziecko czy dorosły może podejść, ale rudzielec patrzy czy nikt krzywdy Emi nie robi, ale dzisiejsze reakcja była inna, chciał podejść do królika facet pod wpływem alkoholu... nie żeby się chwiał, albo coś, ale po prostu było czuć.. Emi pierwszy raz zwiała przed człowiekiem, a Mikuś zaczął warczeć na faceta, nigdy takie coś nam się nie zdarzyło..

Z tego, co zauważyłam dużo psów nie lubi osób, pod wpływem alkoholu.. dlaczego ?

Www

[bigwolf]

Pies nie lubi osub pod wpływem mam bratanka co ma autyzm piesek mój go nigdy nie warlnoł ani nic chodź dziecko naciongało suni policzka to nigdy nic złego nie było a dziś duży pijany sąsiad co mieszka nad demną zatrzymał mnie i skarżył się że Pies ciogle szczeka biega po kładce że ma dzieci i że nie da się spać miał wypite duży i nie zbyt lotny ja przepraszam że piesek sam że sam mieszkam że mama mi umiera a on powiedział mam to w dupie miał dwa piwa ed w ręce ja mu że pies teraz na neiog szczęka bo ma wypite a ten bezczelnie gada że nie ma piwa a w ręce trzymał dwa piwa ed i piesek nie dość że wyczuł że zrobił by mi coś co jeszcze alkohol i szczekała i by sie odsunoł to normalne że pies nie cierpi takich ludzi a na dodatek psy wiedzą kto nie jest dobry dziwne ale tak jest tata w wojsku tresował psy wojskowe wiem trochę jego wiedzy ciogle pamientam że pies poczuje jak ktoś jest zły jak ma wypite pies nie lubi tego  tylko koleś z Kędzierzyn-K  taki duży co lubi pić ed to total brak empatii i nie nawiedzi zwierząt  też wracam po pracy bardziej ciężkiej niż jego  i jak dzieciaki ryczą i biegają jak konie nic nie gadam a on po pijaku do mnie skacze masakra jakaś 

[bou]

Dnia 6.06.2024 o 02:09, bigwolf napisał:

masakra jakaś 

Bardzo Wielka Masakra.