Jump to content
Dogomania

Janek Z Kopalni-już po operacji- razem z bratem zostaje u mnie na zawsze :))))


Patsi

Recommended Posts

Dzisiaj z blondi2911 złapałyśmy na kopalni kociaka (braciszka Tymka, który jest też u mnie). Tymek, gdy został złapany 2 tygodnie temu był w niezłym stanie i myślałyśmy, że jego braciszek nie będzie w najgorszej formie. Niestety, pomyliłyśmy się.
Okazało się,że kociak (ma 4-5miesięcy)jest bardzo chory :cry: Paskudnie świszczy mu w płucach, z noska leci mu katar,[B]ma uraz oka-prawdopodobnie mechaniczny ale do zaleczenia i przepuklinę wielkości łyżeczki do herbaty[/B] :cry: :cry: :cry: Maluszek pójdzie do weta dopiero w poniedziałek ale już dziś wiemy, że potrzebne są pieniądze na operację i ewentualne leczenie. Bardzo prosimy o pomoc, postaramy się targować z wetem ale operacja tania pewnie nie będzie, z całego serca będę wdzięczna za każdą wpłatę. Wpłat można dokonywać na konto:
Alarmowy Fundusz
Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

Numer konta: VWBank
78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
z dopiskiem "Bytomskie koty"

A oto zdjęcia małego bidulka, który grzecznie siedzi u mnie w łazience:
Oczko
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/121/6edf7a8145cb4f40.jpg[/IMG][/URL]
Brzuszek z przepukliną (to ta wypukłość między palcami)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/147/1b723369d29b47fe.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/121/efc7b72470208bcb.jpg[/IMG][/URL]
A tutaj maluszek:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/148/d6ac01292868b4e1.jpg[/IMG][/URL]
Pomóżcie nam pomóc tej sierotce.... :cry:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoWa']Taka przepuklina często sie zdaża u kociakow, zwykle operuje wet przy okazji usypiania na kastrację. Ważniejsze teraz są chyba płuca i oko.

Jutro postaram się coś Wam wysłać.[/quote]
Dzięki ogromne:iloveyou:Mały ma apetyt, z noska lecą gluty, kicha co chwila, a na dole oczka to chyba krwiak. Mały dostał na imię Janek (jego braciszek nazywa się Tymek, więc wychodzi, że to rodzeństwo:Tym-Janek ;) )siedzi grzecznie w łazience, na rękach wtula się w człowieka i ciumka sweter.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalcia']powodzenia! slodka kicia..
daj znac co powie weterynarz.. postaram sie przelac cos w ciagu tygodnia :([/quote]
Dzięki:loveu:
Wróciłam od weta. Najbardziej zaniepokoiło pana doktora oczko Janka-wygląda to na zrost rogówki z tęczówką, w sumie nie wiadomo czy to tak zostanie czy będzie postępować-wskazana konsultacja u doktora Gierka w Katowicach. Przepuklina jak na takiego kociaka jest duża, na szczęście nie wychodzą jelita tylko tłuszcz. Będziemy to operować ale dopiero za jakiś 1,5-2 miesiące....Oprócz tego do środy włącznie kontynuujemy antybiotyk, temperatury nie ma, w płucach ok, tylko w nosku charczy ale to nie powód do zmartwień. Sama nie wiem, czy się cieszyć czy martwić tymi wiadomościami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoWa']Trzymam kciuki za zdrówko kociaka... poszło 50zł na leczenie.[/quote]
:Rose:W imieniu maluszka dziękuję!!! Jutro lub pojutrze zadzwonię do dra Gierka zapytać o koszt i termin wizyty. Dobrze, że kociaki grzeczne ale jutro odbieramy dorosłą kocicę, która wróciła z adopcji-jestem wściekła, bo domek wydawał się idealny...Ech, idę się uczyć, jutro a raczej dzisiaj mam egzamin :-(

Link to comment
Share on other sites

Jutro będziemy wiedzieć co z oczkiem, Janek dziękuje wszystkim za wsparcie finansowe i trzymanie kciuków!
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=86b2673093f78534][IMG]http://images24.fotosik.pl/152/86b2673093f78534m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

O mały włos Janek nie dotarłby dzisiaj do weta! Rano wyjechaliśmy z dwudziestoma złotymi w kieszeni, miałam zamiar wyciągnąć kasę w banku (karta straciła ważność, nowa nie dotarła, byłam więc przygotowana na skorzystanie z "okienka"). W banku okazało się, że jest awaria systemu i nie wypłacą mi pieniędzy. [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_eek.gif[/IMG] Do wizyty u weta miałam ponad godzinę, św.Franciszek chyba nade mną czuwa, bo poszłam na wydział, gdzie znajomi uratowali mnie pożyczając 35 zł. Ale wściekła byłam...Już szykowałam sobie teksty typu"Zadzwońcie sobie do Marka Kondrata, może on wam pomoże" [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_twisted.gif[/IMG]
A teraz najważniejsze po wnikliwych obserwacjach oczka dr Gierek stwierdził, że co prawda Janek przez ten uraz gorzej widzi (utrata wzroku w prawym oczku 15-20%) ale zrost nie powinien postępować, nie powoduje u niego bólu. Przyczyną tego zrostu jest prawdopodobnie silna infekcja herpesem albo/i calciwirusem. Zrost widać gołym okiem, a to białe co jest "na górze" to blizna, która jak i zrost już zostanie. Spojówki są rozpulchnione ale ogólnie nie jest źle [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/dance.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/dance2.gif[/IMG] W tej sytuacji operacji nie będzie, z czego jestem ogromnie zadowolona. Janek dostał krople na ogólne doleczenie oczek, które będzie dostawał dość długo. W takim razie Janka czeka już tylko operacja przepukliny, ale na to trzeba trochę poczekać, bo pompony jeszcze za małe [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] Za wizytę (i krople) zapłaciłam 53 zł więc jest nieźle. Janek u weterynarza i w drodze był bardzo grzeczny...Kochane kocisko! [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/cat3.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A oto mały diablik Janek (od swego braciszka-Tymka różni się przede wszystkim puchatym ogonem :lol: )
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/134/3030e115e234529c.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/134/11310bc7f778c2ba.jpg[/IMG][/URL]
Janek jest niesamowitym kociakiem, kochane to stworzenie ale i charakterne (jak ma na mnie nerwy to warczy jak pies-ale nie jest to oznaką agresji tylko niezadowolenia :diabloti: a ja całuję wtedy ten wkurzony pysio, Janek zapomina, że ja z kociakami do pół roku nie dyskutuję :wink: )

Link to comment
Share on other sites

Katar był, znikał ale jakaś poprawa była. Od kilku dni nie podobała mi się sierść czarnych diabłów z kopalni, najpierw myślałam, że jak zwykle przesadzam-w końcu koty mają rzadszą sierści nad oczami. Wczoraj nabrałam pewności,że coś jest nie tak, bo połysiały uszka i Tymkowi troszkę przy ogonie. Dzisiaj byliśmy u weta. Świerzb skórny:-( Maluchy dostały zastrzyki, jeśli zaraza nie przjedzie na mnie TŻ i rezydentów będzie dobrze. Tak czy siak pechowe te kociaki z kopalni....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...