Patsi Posted January 27, 2008 Share Posted January 27, 2008 Dzisiaj z blondi2911 złapałyśmy na kopalni kociaka (braciszka Tymka, który jest też u mnie). Tymek, gdy został złapany 2 tygodnie temu był w niezłym stanie i myślałyśmy, że jego braciszek nie będzie w najgorszej formie. Niestety, pomyliłyśmy się. Okazało się,że kociak (ma 4-5miesięcy)jest bardzo chory :cry: Paskudnie świszczy mu w płucach, z noska leci mu katar,[B]ma uraz oka-prawdopodobnie mechaniczny ale do zaleczenia i przepuklinę wielkości łyżeczki do herbaty[/B] :cry: :cry: :cry: Maluszek pójdzie do weta dopiero w poniedziałek ale już dziś wiemy, że potrzebne są pieniądze na operację i ewentualne leczenie. Bardzo prosimy o pomoc, postaramy się targować z wetem ale operacja tania pewnie nie będzie, z całego serca będę wdzięczna za każdą wpłatę. Wpłat można dokonywać na konto: Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie ul. Jagiełły 5 m. 19 14 - 100 Ostróda Numer konta: VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001 z dopiskiem "Bytomskie koty" A oto zdjęcia małego bidulka, który grzecznie siedzi u mnie w łazience: Oczko [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/121/6edf7a8145cb4f40.jpg[/IMG][/URL] Brzuszek z przepukliną (to ta wypukłość między palcami) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/147/1b723369d29b47fe.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/121/efc7b72470208bcb.jpg[/IMG][/URL] A tutaj maluszek: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/148/d6ac01292868b4e1.jpg[/IMG][/URL] Pomóżcie nam pomóc tej sierotce.... :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 27, 2008 Share Posted January 27, 2008 Taka przepuklina często sie zdaża u kociakow, zwykle operuje wet przy okazji usypiania na kastrację. Ważniejsze teraz są chyba płuca i oko. Jutro postaram się coś Wam wysłać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted January 27, 2008 Author Share Posted January 27, 2008 [quote name='GoWa']Taka przepuklina często sie zdaża u kociakow, zwykle operuje wet przy okazji usypiania na kastrację. Ważniejsze teraz są chyba płuca i oko. Jutro postaram się coś Wam wysłać.[/quote] Dzięki ogromne:iloveyou:Mały ma apetyt, z noska lecą gluty, kicha co chwila, a na dole oczka to chyba krwiak. Mały dostał na imię Janek (jego braciszek nazywa się Tymek, więc wychodzi, że to rodzeństwo:Tym-Janek ;) )siedzi grzecznie w łazience, na rękach wtula się w człowieka i ciumka sweter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted January 27, 2008 Author Share Posted January 27, 2008 Jutro wizyta u weta, trzymajcie kciuki za Janka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalcia Posted January 27, 2008 Share Posted January 27, 2008 powodzenia! slodka kicia.. daj znac co powie weterynarz.. postaram sie przelac cos w ciagu tygodnia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted January 28, 2008 Author Share Posted January 28, 2008 [quote name='kalcia']powodzenia! slodka kicia.. daj znac co powie weterynarz.. postaram sie przelac cos w ciagu tygodnia :([/quote] Dzięki:loveu: Wróciłam od weta. Najbardziej zaniepokoiło pana doktora oczko Janka-wygląda to na zrost rogówki z tęczówką, w sumie nie wiadomo czy to tak zostanie czy będzie postępować-wskazana konsultacja u doktora Gierka w Katowicach. Przepuklina jak na takiego kociaka jest duża, na szczęście nie wychodzą jelita tylko tłuszcz. Będziemy to operować ale dopiero za jakiś 1,5-2 miesiące....Oprócz tego do środy włącznie kontynuujemy antybiotyk, temperatury nie ma, w płucach ok, tylko w nosku charczy ale to nie powód do zmartwień. Sama nie wiem, czy się cieszyć czy martwić tymi wiadomościami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 Trzymam kciuki za zdrówko kociaka... poszło 50zł na leczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted January 29, 2008 Author Share Posted January 29, 2008 [quote name='GoWa']Trzymam kciuki za zdrówko kociaka... poszło 50zł na leczenie.[/quote] :Rose:W imieniu maluszka dziękuję!!! Jutro lub pojutrze zadzwonię do dra Gierka zapytać o koszt i termin wizyty. Dobrze, że kociaki grzeczne ale jutro odbieramy dorosłą kocicę, która wróciła z adopcji-jestem wściekła, bo domek wydawał się idealny...Ech, idę się uczyć, jutro a raczej dzisiaj mam egzamin :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted January 30, 2008 Author Share Posted January 30, 2008 Wypuściłam Janka z łazienki, szaleje po całym domu i warczy na moje koty i swojego brata. Apetyt małemu dopisuje, objawy przeziębienia mijają, czas zająć się tym biednym oczkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Kocio potrzebuje wsparcia na leczenie oczka, kto sie dołoży grosikiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Kocio potrzebuje [B]pieniążków na leczenie[/B]- może ktoś doloży grosik? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalcia Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 przelalam 20zl, niestety nie stac mnie na wiecej aktualnie :placz: niech zdrowieje, maluch! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted January 31, 2008 Author Share Posted January 31, 2008 [quote name='kalcia']przelalam 20zl, niestety nie stac mnie na wiecej aktualnie :placz: niech zdrowieje, maluch! :loveu:[/quote] Bardzo dziękuję :Rose:, jutro będę wiedziała ile będzie kosztować wizyta u okulisty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Kociak szuka [B]sponsora na leczenie [/B]- prosi o nawet malutkie wpłaty ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted February 1, 2008 Author Share Posted February 1, 2008 W poniedziałek jedziemy na konsultacje do okulisty, koszt wizyty-40zł. Co dalej-zobaczymy....:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalcia Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 kto sie dolozy dla kociaka? :placz: do gory maluchu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 Kociak zbiera pieniążki na leczenie, nie bądź obojętny ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted February 3, 2008 Author Share Posted February 3, 2008 Jutro będziemy wiedzieć co z oczkiem, Janek dziękuje wszystkim za wsparcie finansowe i trzymanie kciuków! [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=86b2673093f78534][IMG]http://images24.fotosik.pl/152/86b2673093f78534m.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted February 4, 2008 Author Share Posted February 4, 2008 O mały włos Janek nie dotarłby dzisiaj do weta! Rano wyjechaliśmy z dwudziestoma złotymi w kieszeni, miałam zamiar wyciągnąć kasę w banku (karta straciła ważność, nowa nie dotarła, byłam więc przygotowana na skorzystanie z "okienka"). W banku okazało się, że jest awaria systemu i nie wypłacą mi pieniędzy. [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_eek.gif[/IMG] Do wizyty u weta miałam ponad godzinę, św.Franciszek chyba nade mną czuwa, bo poszłam na wydział, gdzie znajomi uratowali mnie pożyczając 35 zł. Ale wściekła byłam...Już szykowałam sobie teksty typu"Zadzwońcie sobie do Marka Kondrata, może on wam pomoże" [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_twisted.gif[/IMG] A teraz najważniejsze po wnikliwych obserwacjach oczka dr Gierek stwierdził, że co prawda Janek przez ten uraz gorzej widzi (utrata wzroku w prawym oczku 15-20%) ale zrost nie powinien postępować, nie powoduje u niego bólu. Przyczyną tego zrostu jest prawdopodobnie silna infekcja herpesem albo/i calciwirusem. Zrost widać gołym okiem, a to białe co jest "na górze" to blizna, która jak i zrost już zostanie. Spojówki są rozpulchnione ale ogólnie nie jest źle [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/dance.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/dance2.gif[/IMG] W tej sytuacji operacji nie będzie, z czego jestem ogromnie zadowolona. Janek dostał krople na ogólne doleczenie oczek, które będzie dostawał dość długo. W takim razie Janka czeka już tylko operacja przepukliny, ale na to trzeba trochę poczekać, bo pompony jeszcze za małe [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] Za wizytę (i krople) zapłaciłam 53 zł więc jest nieźle. Janek u weterynarza i w drodze był bardzo grzeczny...Kochane kocisko! [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/cat3.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 tak czy inaczej wsparcie finansowe nadal potrzebne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalcia Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 ciesze sie, ze przynajmiej to oczko nie bedzie meczone :/ kto sie dorzuci na operacje przepukliny kociaka? ; ; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted February 7, 2008 Author Share Posted February 7, 2008 A oto mały diablik Janek (od swego braciszka-Tymka różni się przede wszystkim puchatym ogonem :lol: ) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/134/3030e115e234529c.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/134/11310bc7f778c2ba.jpg[/IMG][/URL] Janek jest niesamowitym kociakiem, kochane to stworzenie ale i charakterne (jak ma na mnie nerwy to warczy jak pies-ale nie jest to oznaką agresji tylko niezadowolenia :diabloti: a ja całuję wtedy ten wkurzony pysio, Janek zapomina, że ja z kociakami do pół roku nie dyskutuję :wink: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalcia Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 jest sliczny :D w ogole w czarnych kociakach COS takiego jest pociagajacego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted February 9, 2008 Author Share Posted February 9, 2008 Jankowi dzisiaj wrócił katar, oczka zaropiały mimo podawania kropli. Chyba chłopaczek ma słaba odporność, bo reszta kotów u mnie w tym jego brat-zdrowi. Bidulek...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted February 16, 2008 Author Share Posted February 16, 2008 Katar był, znikał ale jakaś poprawa była. Od kilku dni nie podobała mi się sierść czarnych diabłów z kopalni, najpierw myślałam, że jak zwykle przesadzam-w końcu koty mają rzadszą sierści nad oczami. Wczoraj nabrałam pewności,że coś jest nie tak, bo połysiały uszka i Tymkowi troszkę przy ogonie. Dzisiaj byliśmy u weta. Świerzb skórny:-( Maluchy dostały zastrzyki, jeśli zaraza nie przjedzie na mnie TŻ i rezydentów będzie dobrze. Tak czy siak pechowe te kociaki z kopalni.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.