Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witajcie,jestem Tu Pierwszy Raz,i W Imieniu Mojej Teściowej Która Ma Od 4miesięcy Yorkę Chcialabym Sie Was Doradzić Czy To Jest Napewno Yorka.kobieta Która Sprzedawała To żeczywiście Sama W Domu Ma Suczkę Yorkę I Pokazywała Również Ojca,ale Jak Dla Mnie Ten 4 Miesięczny Jest Troszkę Za Duży ,ma Za Mało Włosków I Za Duży Pyszczek,bardzo Proszę O Odpowiedzi

  • Replies 581
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[B]Wielką literą zaczynamy zdania, nie wyrazy![/B] Czytać się tego nie da :shake:

instrukcja wklejania fot:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=8359596&postcount=26[/url]
5 zdjęć na post, max 640x640px

York to napewno nie wyrośnie, może być mniej lub bardziej do niego podobny :roll:

Posted

[quote name='ganiolek']I jeszcze jedna fotka yorki
[URL]http://images23.fotosik.pl/145/3cc46fcb618d5af1med.jpg[/URL][/quote]

na 100% nie jest york!!!
tak wygląda york w wieku 4-5 miesięcy
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/124/1d2e6b08d815bea9.jpg[/IMG][/URL]

Posted

myslałam że te forum służy jako wspólne porady,dzielenia sie różnymi doświadczeniami a nie odrazu z góry kogoś dołować za to że coś żle napisał albo nietak

Posted

dzięki za opinie,a tak apropo to w miocie były 3suczki,dwie z nich to z jednego łożyska i wyglądaja jak bliżniaczki a ta z koleji 3 wygląda całkiem jakby była z innego miotu,jest właśnie mniejsza i ma owiele więcej włosków.dwie bliżniaczki zostały sprzedane za 700zł a ta pozostała u właścicielki

Posted

on mi nawet podobny do mieszanki z jamnikiem... slowem - jest mieszany, tak to i bywa, jak nie z prawdziwej hodowli ludize kupują, moze ktos pouczy się na tym przypadku...

Posted

cóż pożyjemy,zobaczymy co z tego wyrośnie,w każdym bądz razie teściowa zadowolona,pieska rozpieszcz jak tylko może,szkoda tylko że mało podobna jest do yorki,pozdrawiam i dziękuję za opinie

Posted

[quote name='ganiolek']myslałam że te forum służy jako wspólne porady,dzielenia sie różnymi doświadczeniami a nie odrazu z góry kogoś dołować za to że coś żle napisał albo nietak[/quote]

ale nikt cię nie dołuje!!
pytałaś czy to york to odpowiadmy

Posted

(myslałam że te forum służy jako wspólne porady,dzielenia sie różnymi doświadczeniami a nie odrazu z góry kogoś dołować za to że coś żle napisał albo nietak)


Nic sie nie przejmuj!, ja też nie rozumiem o co tyle krzyku, ze ktoś coś źle napisał-PRZESADA!!!
Piesek jest słodki i na upartego jak ktoś sie nie zna można by mówić ze to york:)Pozdrawiam!

Posted

Nieźle, 7 stów za psiaki, które ledwo Yorka przypominają..fiu fiu, ależ naród mamy naiwny.

BTw. Dobrze, że teściowa kocha psinę mimo tego co moze z niej wyrosnać i mimo tego, ze ją naciągnięto (teściową, nie psinę ;) ). Całe szczęście!

Posted

[quote name='Visenna']Nieźle, 7 stów za psiaki, które ledwo Yorka przypominają..fiu fiu, ależ naród mamy naiwny.

BTw. Dobrze, że teściowa kocha psinę mimo tego co moze z niej wyrosnać i mimo tego, ze ją naciągnięto (teściową, nie psinę ;) ). Całe szczęście![/quote]
Visenna jak kupujesz maleństwo 2-miesięczne sama byś nie rozróżniła. Znam przypadek że syn hodowczyni Yorków (miała 5 suczek) kupił sobie sam Yorka bez rodowodu no i po paru miesiącach w ogóle Yorka nie przypominał a jego mama sama była pewna, ze wyrośnie York :-o

Posted

[QUOTE]"700zl za jakbyyorka... kurka, taki interes, ze chyba sama sie cos zaczne "hodowac"...."[/QUOTE]

Hm, Krokodyl - "yorek" po cięzkich przejściach - kosztowal mnie znacznie więcej... :cool3:
Zależy, jak silną mamy motywację do nabycia tego konkretnego zwierza (lub, ogolniej, eeee.... "obiektu"). :lol:

Posted

[quote]Visenna jak kupujesz maleństwo 2-miesięczne sama byś nie rozróżniła. [/quote]
Kupiłam 6 tygodniowego i rozróżniłam ;)

Cały wic w tym, że nie kupiłabym bezrodowodowego psa od osoby totalnie sobie nie znanej po prostu - ja, wiedząc o podwyższonym ryzyku kupna psiaka bez papiera, obserwowałam cały miot jak suczka jeszcze była w ciąży, a wyszukiwałam potencjalnego "dostawcę pieska" tylko wśród swoich przyjaciół, ewentualnie przyjaciół przyjaciół. Znajomi już odpadali, bo mozna liczyc że przyjaciel Cie nie oszuka, ale znajomy już owszem. Do czego zmierzam - jak się chce kupowac niezgodnie z przyjętą regułą, to trzeba wtedy przynajmniej mieć oczy dookoła głowy, żeby nie dać sie właśnie oszwabic :) Najgorzej jest jak pada decyzja "chcemy Yorka!", zaglada sie do internetu i bierze pierwsze z brzegu, bo "super mini śliczne laleczki". A potem na spacerze słyszę "a pani to w ogóle York? Ale to z tych dużych, a nie miniatura?" Pomijając to czy mój pies to York, czy tylko w typie, jak bardzo spełnia wymagania wzorca ( a spełnia, poza paroma wadami typu klapnięte uszko) to wkurza mnie, że nawet jesli ludzie planują kupno psa bez papierów, to mogliby choć ksiażkę otworzyć i dowiedzieć się jak on powinien wyglądać, a nie potem "znawcy rasy" wmawiają mi że mój to za wielki, bo waży 3 kilo, a ich 1,50 pokurczonego biedaka z kocim grzbietem to czysta rasa. Naprawdę, mam dość uswiadamiania ich, że oboje mamy yorkopodobne, z tym że mój niestety bardziej jest zbliżony do wzorca, a i pewnie zdrowszy... Po prostu kupują psa, totalnie nie wiedząc jaki on powinien być i uparcie twierdzą że jest rasowy, choć pies przypomina skrzyzowanie z jaminikiem, pekińczykiem, czy Bóg wie czym. To już oczywiscie tak ogólnie, a nie w odniesieniu do teściowej, która występuje w tym wątku ;) Ja mam dla niej naprawdę Szacun, że kocha swoją psinkę nawet jesli sie okaże że koło Yorka to ona nawet nie stała.

Posted

[quote name='Berek']Hm, Krokodyl - "yorek" po cięzkich przejściach - kosztowal mnie znacznie więcej... :cool3:
Zależy, jak silną mamy motywację do nabycia tego konkretnego zwierza (lub, ogolniej, eeee.... "obiektu"). :lol:[/quote]

no skoro mozna liczyc na motywacje jeszcze i ona byc moze jest powszechna -to jeszcze lepiej wrozy mojej "hodowli":cool3: a ja mam F za darmo! /jakby:lol:/

Posted

[quote name='Visenna']
ja, wiedząc o podwyższonym ryzyku kupna psiaka bez papiera, obserwowałam cały miot jak suczka jeszcze była w ciąży, [quote]

Oj, nie gniewaj sie, Visenna, ale usmialam sie po pachy :-)

Posted

Witam,yorka kupowana jak i polecana była przez przyjaciółki znajomą-hodowcę-sprzedawcę.Byłam tam osobiście z teściową i suczka która akurat miała lada chwila urodzić swoje maleństwa jest sama w sobie yorką,nieminiaturką ale yorką.ociec troszke mniejszy.Ale dziwi mnie właśnie fakt że 3 suczki z jednego miotu i dwie identyczne a ta jedna całkiem jakby inna,czy to jest możliwe? Mam niedługo mieć fotki tej trzeciej yorki,tak więc jak tylko bedzie to możliwe to pokaże wam różnice tej właścicielki i mojej teściowej i przyjaciółki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...