asiaf1 Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Wczoraj zadzwoniła do mnie znajoma, która prosiła mnie o pomoc w sprawie psa znalezionego w Siedlacach. Jej znajomy znalazł psa, szkielet z otwartymi ranami na nogach. Zlitował się nad nim i zabrał go do domu bo inaczej pies skazany byłby na śmierć. Nie wiadomo z jakiej przyczyny pies był tak poraniony, w trzech łapach kości wystają mu na zewnątrz. Pan, który się nim tymczasowo zaopiekował poszedł z nim do miejscowego lekarza, który zaproponował amputację 2 przednich łap:-o. Zrozpaczony człowiek zadzwonił do mojej znajomej z prośbą o ratunek i konsultacje z jakimś lekarzem w Warszawie. Ja oczywiście zadzwoniłam do p. dr Moniki z prośba o pomoc. Pies pojechał wczoraj do lecznicy na Kosiarzy. Stan jego łap jest tragiczny, z ran sączy się ropa, kości są martwe.:placz: Pies sam sobie odgryzł paliczki u łap.:placz: Chirurg który go oglądał powiedział, że na razie operacja jest wykluczona ponieważ rany są zainfekowane i gangrena mogłaby się wdać dalej. Na razie podjęto leczenie antybiotykami, preparatami które przyspieszą gojenie. Operacja będzie możliwa prawdopodobnie dopiero za 3 tygodnie. Lekarze będą robić co w ich mocy, żeby tylko go uratować Koszt operacji to będzie jakieś 700 pln. Do tego dochodzi pobyt w lecznicy min. tydzień + leki czyli pewnie powyżej 1 000 PLN. Pies jest bardzo łagodny. Pani doktor czyściła mu rany a on leżał i merdał ogonkiem, tak jakby wiedział, że chce mu pomóc [B]Wiem, że jest tu pełno potrzebujących psów ale mimo to proszę o pomoc finansową dla niego![/B] Niestety nie mam jeszcze jego zdjęć. Czekam aż prześle je p. Monika. [IMG]http://i56.photobucket.com/albums/g178/asiaf1/znalazly%20dom/dsc05537bn7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Jestem brutalna i zapytam, czy dla tego psa zastrzyk morbitalu nie byłby najlepszym wyjściem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 17, 2008 Author Share Posted January 17, 2008 [quote name='malagos']Jestem brutalna i zapytam, czy dla tego psa zastrzyk morbitalu nie byłby najlepszym wyjściem?[/quote] rozumiem, że morbital to lek, którym się usypia psy? jest spora szansa na to, że będzie mógł chodzić dzięki operacji. gdyby nie to to sama byłabym za uśpieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Czy zatem jest szansa uratowania tych łap, czy nie? Przepraszam, ale nie zrozumiałam:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 17, 2008 Author Share Posted January 17, 2008 [quote name='agusiazet']Czy zatem jest szansa uratowania tych łap, czy nie? Przepraszam, ale nie zrozumiałam:([/quote] szansa jest, być może części jednej łapy nie da się uratować ale z tym da się żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 17, 2008 Author Share Posted January 17, 2008 Bazarek na jego operację: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9312744#post9312744[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Kiedy ta operacja, bo pod koniec miesiąca mogę coś wygospodarować? I asiaf napisz, gdzie wpłacać!!! Piesku trzymaj się!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Moze jestem nudna, bo ciągle to proponuję, ale wiem, ze jest to skuteczne. Mam opatrunki zabijające bakterie i zarazki, nie zdejmuje się ich z rany przez parę dni- efekty są rewelacyjne, nie ma potrzeby czyszczenia, męczenia psa przy tym, pomogły juz wielu psom dając rewelacyjne efekty. Moge je wysłac dzisiaj do lecznicy. Asiu, co Ty na to? Wpłacic moge dopiero po 25. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 18, 2008 Author Share Posted January 18, 2008 Bardzo dziękuje za chęć pomocy:loveu: Operacja będzie za ok.3 tyg ponieważ teraz z ran leje się ropa i w tej sytuacji nie jest możliwa operacja. Na razie jest stosowany antybiotyk, jakiś granulat przyspieszjacy ziarninowanie i jakies inne preparaty do przemywania. co do plastrów to mogę się zapytać napisz mi proszę ich nazwę. Pieniądze można wpłacać na moje konto z dopiskiem na operację, tak chyba będzie najłatwiej. Będę tu się z nich rozliczać. Podaję dane do przelewu: [LEFT][SIZE=3][B]JOANNA FELIGA[/B][/SIZE] [SIZE=3][B]UL. BAŁTYCKA 3/18[/B][/SIZE] [SIZE=3][B]05-120 LEGIONOWO PKO BP [/B][/SIZE][SIZE=3][B]50 1020 1026 0000 1702 0040 6215[/B][/SIZE] [SIZE=3][B]w tytule dla Gratisa- swój nick[/B][/SIZE][/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Na rany zakażone jak w tym wypadku Aquacel Ag, można na to dac Granuflex albo bandaż. Weterynarze jeszcze mało stosują, bo to drogie jest, są też pasty i żele na ziarninowanie- Granugel i Granuflex. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 18, 2008 Author Share Posted January 18, 2008 [quote name='mysza 1']Na rany zakażone jak w tym wypadku Aquacel Ag, można na to dac Granuflex albo bandaż. Weterynarze jeszcze mało stosują, bo to drogie jest, są też pasty i żele na ziarninowanie- Granugel i Granuflex.[/quote] Dzięki powiem o tym lekarzom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 18, 2008 Author Share Posted January 18, 2008 Z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że pies ma na imię Gratis:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 18, 2008 Author Share Posted January 18, 2008 Do tego pies przeszedł babeszjozę i niestety ma kiepskie wyniki wątroby i nerek. Podobno lekarz u którego był leczony nie zastosował ani jednej kroplówki:-o Dzisiaj jak sobie porozmawiałam z p. Monika to powiedziała mi, że Pan który go znalazł mówił, że miejscowy lekarz leczył tego psa jakimś antybiotykiem od ponad 3 tyg. po czym na koniec powiedział, że trzeba amputować przednie łapy bo nic nie można już zrobić. Ręce jej opadły i nawet nie komentowała jego postępowania. Całe szczęście, że pies jest już pod dobrą opieką bo inaczej marnie to by sie skończyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiek-kurczak Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Pani Joanno. Pokryję koszt [B][U]operacji [/U][/B]tego psa w całości, w przyszłym tygodniu prześlę pieniądze tradycyjnie na Pani konto. Tylko czy ta operacja pomoże, jak długo będzie rehabilitacja trwać, kto opiekuje się eym psem, jak on wygląda? Pozdrawiam, CYGAN Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 [quote name='misiek-kurczak']Pani Joanno. Pokryję koszt [B][U]operacji [/U][/B]tego psa w całości, w przyszłym tygodniu prześlę pieniądze tradycyjnie na Pani konto. Tylko czy ta operacja pomoże, jak długo będzie rehabilitacja trwać, kto opiekuje się eym psem, jak on wygląda? Pozdrawiam, CYGAN[/quote] Niesamowite!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 [quote name='agusiazet']Niesamowite!!!![/quote] ano :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 Cudowna wiadomość!!!!:loveu: Dziękujemy bardzo!:multi::multi::multi: Gratis ale dostałeś bonusa od życia a właściwie od CYGANA! Psem tymczasowo opiekuje sie ten Pan co go znalazł. Na razie przez tydzień pies jest w lecznicy (Pan nie bardzo chciał go zostawić bo nie ma za dużo pieniędzy i przeraziły go ew. koszty) ale w końcu powiedzieliśmy mu, że pomożemy finansowo bo sam sobie nie da rady z tymi wszystkimi zabiegami które trzeba robić przy psie. Po tygodniu zobaczymy jakie są postępy w leczeniu, jeżeli sie polepszy to wtedy pies pojedzie do Siedlec i ten Pan będzie go opatrywał. Przyjęliśmy taki wstępny plan bo pozostawienie go aż do operacji w szpitaliku pewnie będzie dużo kosztować a nas na to nie będzie stać. Sama doba pobytowa już po zniżce dla nas to 20 pln za dzień. Jeżeli leczenie pójdzie po myśli chirurga to za ok 2,5-3 tyg będzie możliwa operacja. Potem pewnie jakiś czas będzie trwała rehabilitacja ale jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Bonus - fajne imię, P.Joasia (wetka z lecznicy) powiedziała dziś że psiak nazywa się Gratis.:lol: Pies jest rzeczywiście bardzo cierpliwy, spokojnie siedzi przy przemywaniu ran i...sam podaje łapy do przemywania.:-o Był raczej psem domowym, zna komendę siad i te łapki chyba też podaje dlatego, że ktoś go tego nauczył. Teoria jest taka, że Bonus gdy przechodził babeszjozę odmroził sobie opuszki łap (może został wyrzucony gdy okazało się że jest chory, może się zgubił...) i sam sobie tą martwą tkankę powygryzał.:placz: Widok jest tragiczny.:-( Ale tak jak pisze Asiaf, po operacji usunięcia wystających paliczków i po wygojeniu ran pies będzie normalnie chodził. Oby tylko gojenie szło sprawnie, od tego zależy czy uda się łapy uratować. Zaciskajcie mocno kciuki bo to kochane psisko, nie wyobrażam go sobie bez przednich łap.:placz: Zdjęcia są przykre, nie polecam wrażliwym osobom.:oops: Tak grzecznie siedzi przy przemywaniu ran. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/7985/dsc05517mv7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/392/dsc05518bc5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/8231/dsc05532lp1.jpg[/IMG][/URL] :-( [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/50/dsc05537bn7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/6783/dsc05529zb5.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 Gtatis-być może Pani Ani która mi o nim powiedziała coś sie pomyliło i z Gratisa wyszedł Bonus:roll: Jak go zwał tak zwał piękny z niego pies. A rany rzeczywiście okropne. Dobrze, że jest juz w dobrych rekach. Asiu dziękuję Ci za zrobienie zdjęć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Matko jakie biedne łapinki:( A On taki cierpliwy:placz::placz::placz: On chyba rasowy trochę. Trzymam kciuki by sie udało uratowac te łapeczki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 najgorzej wyglądają te przednie, jedna tylna jest w lepszym stanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kam Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 aż mi dech zaparło...jaki on jest cierpliwy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga - Czakra Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 asiaf - czy to ty przyprowadziłaś psa do kliniki? ślepy foksterier też jest od ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 [quote name='asiaf1']Gtatis-być może Pani Ani która mi o nim powiedziała coś sie pomyliło i z Gratisa wyszedł Bonus:roll: [/quote] Pani Asia też nie była pewna co do "Gratisa", Gratis czy Bonus - kojarzy się podobnie.:p Jeszcze kilka zdjęć. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img504.imageshack.us/img504/6290/dsc05539gp7.jpg[/IMG][/URL] Łapy z bliska.:-( Tylna bez jednego palca. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/1208/dsc05519gz3.jpg[/IMG][/URL] Przednie. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/4394/dsc05524xb5.jpg[/IMG][/URL] Jak widać palce są stracone, ale jest szansa na uratowanie dużych poduszek, p.Asia mówiła też coś o wszyciu poduszki zastępczej jeśli będzie taka konieczność, umożliwi to psiakowi normalne poruszanie się. Amputacja to byłby dla niego koniec :shake:, nie wiem jak ten wet w Siedlcach to sobie wyobrażał - tak duży pies bez obu przednich łap... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdawi Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Boże jakie szczęście , że pies jest już u dobrego lekarza. Najłatwiej amputować łapy, uśpić:angryy:- po co niektórzy ludzie kończyli weterynarię? żeby pomagać zwierzętom czy iść na łatwiznę? Nie umiem sobie nawet wyobrazić jak strasznie cierpiał ten pies.Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Gratisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.