Paulina_mickey Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 ogólnie gdzie jest Marlena...dziś cały dzień jej nie było:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted March 5, 2008 Author Share Posted March 5, 2008 Przepraszam,ale nie byłam w stanie wstać z łóżka... teraz też ledwo żyję... Do Logana chodzi moja koleżanka... tj. zanosi mu jedzenie:roll:. Jest problem,bo nie wiem,czy juz mówiłam,że "dom" Loganka został zniszczony i teraz jego schwytanie będzie dużo trudniejsze... zaczął sypiać bowiem bliżej otwartego terenu,a dalej od ulicy :shake: ... Jak coś to dzwońcie na kom.: 607893245 :roll: ... W miare możliwości postaram się dzisiaj zajrzeć do psa i dać znać co i jak:roll:... P.S Elik - nie skojrzyłam Cię :eviltong: Edytko - jeśli sms był do mnie.. nic nie dostałam :razz:. Paulinko - może wreszcie się spotkamy,ja zaraz napiszę conieco do Ciebie .. w wolnej chwili odpisz;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 słuchajcie to naprawdę długo trwa a Logan z dnia na dzień coraz bardziej się dusi obrożą która mu się wżyna w skórę :placz: , czy odezwał się wczoraj ktoś w związku z akcją z palmerem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted March 5, 2008 Author Share Posted March 5, 2008 Jogi i Stowarzyszenie załatwiają wszystko... napewno wszystko się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 [quote name='Marlena:)']Jogi i Stowarzyszenie załatwiają wszystko... napewno wszystko się uda.[/quote]mam nadzieje, że wszystko uda sie załatwić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ChiQuiTa_ Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 Marlena dopiero dzisiaj doszedł mi raport koło 9. Także nie wiem dlaczego. Ale ok, czekamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 Na kiedy jest planowana jakaś akcja??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted March 5, 2008 Author Share Posted March 5, 2008 Na jutro :roll: .. Trzymać kciuki :shake:.... Bo to jedyna i niepowtarzalna szansa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 no to trzymam bardzo ,bardzo mocno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 [quote name='Marlena:)']Na jutro :roll: .. Trzymać kciuki :shake:.... Bo to jedyna i niepowtarzalna szansa.[/quote] to kto jedzie? ja jestem chora:placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 spoko do ostrzału nie potrzeba ludzi. Jadę ja, Beata moja szefowa, strażnik miejski z bronią i od Was p.Mariusz. Jak się psa uda odłowić jedzie z nami do lecznicy i potem po udzieleniu mu niezbędnej pomocy przywioze go do Tarnobrzega kciuki naprawdę mocno potrzebne, bo jak psa nie będzie, to innego terminu "wypożyczenia" strażnika nie dostaniemy:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kako80 Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 no to trzymamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 No Logan, nie spieprz sprawy !!! pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 [quote name='jogi']spoko do ostrzału nie potrzeba ludzi. Jadę ja, Beata moja szefowa, strażnik miejski z bronią i od Was p.Mariusz. Jak się psa uda odłowić jedzie z nami do lecznicy i potem po udzieleniu mu niezbędnej pomocy przywioze go do Tarnobrzega kciuki naprawdę mocno potrzebne, bo jak psa nie będzie, to innego terminu "wypożyczenia" strażnika nie dostaniemy:roll:[/quote] ok to będziemy trzymac mocno mocno kciuki...licze, że jogi zdasz relacje jak było i mam nadzieje, że wieści będa jak najbardziej pozytywne;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 Logan, bądź. Po prostu bądź! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted March 6, 2008 Author Share Posted March 6, 2008 Napewno będzie... (chociaż coś nam ostatnio z jogi ta pomoc nie wychodzi :lol: )... no ale w przypadku Logana będzie inaczej. Przewiduję,że się uda. A ja zawsze mam rację :mad:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 6, 2008 Share Posted March 6, 2008 To kciuki zacisnięte i czekamy na dobre wieści! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 Jak akcja? Logan juz bezpieczny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kako80 Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 czekamy na wiesci! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 Logana nigdzie nie było. przeszukalismy całą okolicę i wróciliśmy z niczym:-( Nie mam chwilowo pomysłu co dalej:roll: Nie wiem czy uda się powtórzyć akcję jeszcze raz, zwłaszcza jesli przyjdzie nam zapłacić za przyjazd strażnika:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 i co udało się ? Wczoraj przez cały dzień coś nie umiałam wejść na dogo :angryy: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 Kiepsko :shake: Ile taki strażnik kosztuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted March 7, 2008 Author Share Posted March 7, 2008 Jogi wspominała mi coś o 200zł na terenie powiatu (czy cos takiego:roll:). Kasia z TSPZ mówiła,że do trzech razy sztuka...ale nie wiem... I ja Ci powiem,że Logana widziałam wczoraj wieczorem:mad:. Mówiłam,że wyjdzie :roll: .głupek jeden:mad:.... Jogi i napisz do mnie jak bedziesz... ...pomyśl też nad Sedalinem,bo coś czuję,że z palmerem nie wypali :razz:. A mi Logan troche ufa...wiec przedemną się nie schowa:roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 cholera nie dobrze :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ChiQuiTa_ Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 a miało być tak pięknie. Logan dlaaczego się nie pokazałeś nooo :bigcry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.