dafik24 Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Cześć, mam nadzieję, że temat nadal aktualny :) Koleżanka ostatnio zastanawiała się nad możliwością sprowadzenia mrożonego nasienia i tak zaczęłam szukać różnych informacji. Chciałam zapytać, czy coś się zmieniło w ostatnich miesiącach?? Czy nadal polecacie dr-a Niżańskiego?? Czy też dr-a Marczaka?? Pytam, ponieważ usłyszałam opinię, że jeśli inseminować chłodzonym nasieniem to u tego pierwszego, ale jeśli mrożonym to u drugiego?? Niestety ani do jednego ani do drugiego nie mogę się dodzwonić, a chciałabym zapytać o koszt takiego zabiegu - wiecie może?? I jak to jest z tym importowanym nasieniem?? Czy to prawda, że trzeba tłumaczyć przysięgle: - zaświadczenie szczepienia samca przeciwko wściekliźnie (zawierające nazwę , nr szczepionki i datę szczepienia) - zaświadczenie o wyniku testu samca w kierunku Brucella canis (musi być negatywny) - zaświadczenie wystawione przez lekarza weterynarii poświadczające dobry stan zdrowia psa w dniu pobrania nasienia - zaświadczenie o braku występowania chorób zakaźnych na terenie zamieszkania psa - kartę informacyjną z danymi reproduktora - potwierdzenie warunków pobrania i przechowywania nasienia (musi być zgodne z punktami b , c , d i f Rozdziału III załącznika D do Dyrektywy Rady 92/95) a gdzieś dodatkowo, że jeszcze się płaci opłatę celną.. Czy wiecie może, jaka jest waga pojemnika z takim mrożonym nasieniem?? I czy da się go (pojemnik) gdzieś wypożyczyć?? Kurierka Fedex przewozi tego typu "sprzęty" ale niestety nie mają swoich pojemników :( Chyba, że jest jakaś inna, lepsza, która np ma te pojemniki na wyposażeniu?? Kurcze, skomplikowane to wszystko kiedy reproduktor niedostępny u nas na kontynencie :( PS. [B]AgnieszkaB[/B] - udało się skonstruować umowę?? :) Quote
AgnieszkaB Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Umowę skonstruowaliśmy :) Nasienie wysłaliśmy. Teraz czekamy, aż sunia będzie miała swoje dni :) Najpierw załatwiałam u dr Niżańskiego. Niestety Fedex dał ciała i nasienie po drodze się rozmroziło. Drugi raz pojechaliśmy do dr Marczaka. Wszystko OK. Zostawiliśmy nawet część materiału ;) w banku. Do lotniska było bliżej i nasienie po 2 dniach było na miejscu. Quote
Iwax Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Mi bańkę wielką pożyczył dr Marczak na czas przewiezienia nasienia z Kopenhagi własnym autem, W trakcie uzupełniałam ciekły azot na stacji uansieniania zwierząt. Myslę, ze jeśli być w kontakcie z dr Marczakiem to on butlę pożyczy. Quote
molosmolos Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Jest taka firma OCS ([URL]http://www.ocs.pl/[/URL]) obsługują oni przesyłki w suchym lodzie - 78*C , mają swoje specjalne opakowania. Nie jest drogo. Do tego można sobie zażyczyć kontrolowanej atmosfery np. z logerem temperatury przesyłki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.