g.andzia Posted November 19, 2007 Posted November 19, 2007 miał dopiero 4 miesiące. nie wiem, jak dalej żyć :( czytam posty ludzi, którzy żyli przez długie lata z psem.. ja byłam z nim tak krótko! Taki był młody, szczęsliwy, radosny, pełen energii.. rozpieszczany, nigdy nie karany, uwielbiany i hołubiony bardziej niż niejedno dziecko.. był z nami w Zakopanem, biegał po Gubałówce, tak radośnie turlał się z góry.. tam pierwszy raz widział śnieg- szalał jak głupi :) nie mogę się pozbierać, cały czas ryczę :( wciąż nie mogę uwierzyć, rozdrapuję wypadek, nie mogę jeść, nie chce mi się żyć :( tak koszmarnie boli :( nie wiem, jak tu wkleić zdjęcie, ale jak patrzę na jego zdjęcia jakby mi ktoś serce wyrywał Quote
Ola164 Posted November 19, 2007 Posted November 19, 2007 Kochana moja sunieczka żyła tylko osiem miesięcy! Czy doprze zrozumiałam? Czy on wpadł poda auto? Jeśli tak to zginął jak moja HAPICZKA :( Ja nie mogę bez niej żyć! Nie potrafię... Quote
Ola164 Posted November 19, 2007 Posted November 19, 2007 Kochana moja sunieczka żyła tylko osiem miesięcy! Czy doprze zrozumiałam? Czy on wpadł poda auto? Jeśli tak to zginął jak moja HAPICZKA :( Ja nie mogę bez niej żyć! Nie potrafię... Quote
g.andzia Posted November 19, 2007 Author Posted November 19, 2007 Tak, wpadł pod samochód. Ciągle mam to przed oczami, nie mogę, to tak koszmarnie boli :( Taki młody, taki kochany łobuziak, jak to się stało!!! Nie wiem, co mam dalej robić,nie wiem jak żyć teraz :( Quote
Ola164 Posted November 19, 2007 Posted November 19, 2007 To boli strasznie! Czasem myślę - dlaczego to nie ja wyszłam z nią na spacer? Czemu nie ja wybiegłam jej na spotkanie? Może powinnam z nia wtedy być a nie czytać gazetę? DLACZEGO nie zrobiłam tych rzeczy! Quote
Monia70 Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 Tak strasznie żyje sie nam ludziom ze świadomośćią smierci Przyjaciela.Cóż możemy zrobic oprócz rozpaczy, płaczu, wspomnień,rozmyślań. Nic. Możemy nadal kochać, pamiętać, oglądać zdjęcia i wierzyć w to, że za TM jest dobre życie. Możemy kłócic się z losem dlaczego zabrał nam psa?!!!! Wierzymy ,że za jakis czas spotkamy sie tam na nowo, że nasz pies będzie tam na nas czekał. A tu na ziemi możemy dzielic się swoim smutkiem, bólem, rozpaczą z bliskimi, możemy płakać, krzyczeć, milczeć. Możemy byc soba tu na TM. Bardzo Ci współczuję i jestem myslami z Tobą. Dla Ciebie Malder [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images4.fotosik.pl/253/c2c84ed8dd5f813b.jpg[/IMG][/URL] Quote
ma_ruda Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 G.andzia, bardzo Ci współczuję i nie wiem co mogłabym napisać, żeby Ci pomóc? Że sama przeżywałam i przeżywam podobny bół? Wiem, że marna to pociecha, ale też wiem, że to dzięki temu forum, na którym wszyscy rozumiemy jak trudno sie pogodzić ze stratą przyjaciela, łatwiej przez to przejść. Malder był z Tobą szczęsliwy- to bardzo ważne! Pozostaje wierzyć, ze teraz szaleje po łąkach za Tęczowym Mostem. Quote
Monia70 Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Malderku, Swięty Mikołaj przybył... [FONT=verdana][SIZE=1][B][IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta/105.gif[/IMG][/B][/SIZE][/FONT] Quote
ma_ruda Posted December 22, 2007 Posted December 22, 2007 [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/3181/wig61dy0.jpg[/IMG] [SIZE=5][COLOR=magenta]WESOŁYCH ŚWIĄT:tree1::Dog_run:[/COLOR][/SIZE] Quote
Monia70 Posted December 25, 2007 Posted December 25, 2007 [SIZE=3][COLOR=yellowgreen]Radosnych Świąt Malderku !!![/COLOR][/SIZE] :tree1: Quote
szajbus Posted December 25, 2007 Posted December 25, 2007 Wesołych Świąt [img]http://img401.imageshack.us/img401/7594/lodowachoinkayq1.gif[/img][img]http://img257.imageshack.us/img257/4066/lampanz1.gif[/img] Quote
Monia70 Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 I szczęślwiego Nowego Roku [IMG]http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b11966001794752ab7313da3.gif[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.