Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 128
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B][SIZE=3][COLOR=green]Igunia [/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=3][COLOR=#008000][B]tez biegnie z zyczeniami na góre
razem z reszta schroniskowych rzeszowiaków !!!![/B][/COLOR][/SIZE]

[URL="http://www.rsoz.org/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/86/62e04e505a2288b8.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Spie nie przeszkadzac ...............

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b16fb0614f357b1a.html"][IMG]http://images32.fotosik.pl/86/b16fb0614f357b1amed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

śliczną sunia mam nadzieje ze znajdzie dom
a co do Kierowniczki Schroniska tez nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia byłam w schronisku kiedyś bardzo dawno temu i niedawno jakieś 3-4 miesiące temu i nie wiem czy kiedyś jeszcze tam zawitam ale nie przejmuj sie mam nadzieje ze wszystko sie ułoży i sunia trafi do Ciebie

Posted

rozmawiałam z pania kierownik w Wigilię i jeżeli mała nie została dziś adoptowana to jutro o 8 będę dzwoniła i umawiała się na jej odbior, bo rezerwacji psów nie ma...:placz:
wtedy w piatek rano TZ pojedzie do Rzeszowa a ja pójdę z kotem na kastracje:p

Posted

[quote name='GameBoy']dziś podobno było otwarte.
pamiętam jak mi p.Halina mówiła, że w drugi dzień Świąt będzie otwarte:roll:[/quote]
Jeśli nawet, myslę, że skoro sprawa adopcji ruszyła nieco do przodu (od tej rozmowy przed świętami), to nie została wydana. W miarę możliwości postaram sie dowiedzieć czy mała jest nadal w schronisku ;)

Posted

sunia na razie nie jest do wydania
ja juz naprawde nic z tego nie rozumiem

najpierw ktos mowi, ze nie ma czegos takiego jak kwarantanna - teraz sunia czeka 14 dni czy sie wlasciciel nie zglosi
podobno zle sie czuje tez po szczepieniu i do adopcji sie nie nadaje :shake:

nie mam juz na to sily...taka hustawka emocjonalna jest nie do zniesienia

Posted

W sumie tydzień od przyjęcia juz minął, więc został kolejny tydzień.
A może dziewczyny z Rzeszowa popilotują sprawę, co by małej nie wydali komyś przypadkowemu? Jest taka szansa???
Małą jest cudna i tylko sie modlić, aby nie wpadła w czyjeś nieodpowiednie łapy!!!

Posted

rozmawiałam przed chwilą z p. Kierownik, mam zadzwonić w sobotę
a do pt wieczor muszę dać odpowiedź w sprawie tej suni rodowodowej spod Wawy

nie wiem juz co mam robic :-(

Posted

wolałabym tą ze schronu po co ma tam siedzieć...
ta rodowodowa szybko znajdzie dom.... boję się tylko, że na koniec obie "przepadną"

w pt miał TZ jechać po tą Mała i cały plan tygodnia był juz ustawiony - bo dowody musimy wymienic, w domu będzie mały remont...a teraz wszystko wywalone do góry nogami...

Posted

A do schroniska w sobotę masz dzwonić ustalic szczegóły adopcji czy tylko po to, by znów sie pytać czy ona jeszcze jest i nadaje się do adopcji?
Faktycznie to kiepsko wygląda. Może byc tak, że zrezygnujesz z tej rodowodowej a w sobote dowiesz się, że tej schroniskowej też juz nie ma, bo...nie.
Chyba potrzebujemy wsparcia rzeszowskich dziewczyn...:roll:

Posted

[quote name='Reno2001']A do schroniska w sobotę masz dzwonić ustalic szczegóły adopcji czy tylko po to, by znów sie pytać czy ona jeszcze jest i nadaje się do adopcji?
Faktycznie to kiepsko wygląda. Może byc tak, że zrezygnujesz z tej rodowodowej a w sobote dowiesz się, że tej schroniskowej też juz nie ma, bo...nie.
Chyba potrzebujemy wsparcia rzeszowskich dziewczyn...:roll:[/quote]

Halbinko nie, nie mówiłam tego... nie będę sobie takimi historiami PR robic...mowilam, ze nie zalezy mi na papierowej adopcji chcialam poprostu pomoc bidzie w potrzebie, tyle, ze w typie CC

a zadzwonic mam po to, zeby sie dowiedziec czy mała nadaje się już do adopcji. Ona się gorzej poczuła po szczepieniu, jest na kroplówce. Choc nie rozumiem, ze zaszczepiona przed Świętami a nadal źle się czuje... i nie rozumiem jak one w takim razie oczekiwaly, ze odbiore psa przed Świętami....


a pomoc z Rzeszowa jest, gonia dwoi sie i troi pomaga na tyle na ile to mozliwe...niestety to nie takie proste

Posted

Oj Cioteczki trzeba zacisnąc kciuki za maluszka i za jej zdrowie
bo w niedziele jak żesmy byli w schronisku Igunia wygladała jak pączuś w maśle :eviltong: i to dosłownie ..........:evil_lol:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/31b6ea1069ff9384.html"][IMG]http://images24.fotosik.pl/132/31b6ea1069ff9384.jpg[/IMG][/URL]

a dzisiaj to juz nie ten sam pies :-( jak zesmy przyszły to spała i wcale nie miała ochoty do wstawania ....malenka od wigilii ponoc juz sie zle czuła najpierw nie jadła , potem miała biegunke a na koncu jeszcze doszły wymioty .......to tylko 3-4 dni a psa o połowe mniej :-(

był weterynarz Igunia jest cały czas na kroplówkach i dostała antybiotyk i cos w zastrzyku na wymioty oby jej to choróbsko przeszło ...........

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/63d209b77cc45135.html"][IMG]http://images31.fotosik.pl/89/63d209b77cc45135med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fc26e2d9b8f06343.html"][IMG]http://images27.fotosik.pl/131/fc26e2d9b8f06343med.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...