brazowa1 Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Lezy skurczony,obolały,powoli z trudem sie porusza. Lysy "staruszek" o mlodych,białych, ostrych zebach. Potulny,zgadzajacy sie na wszystko,piesek,ktory niejedno musial w zyciu przejsc,pewnie stracil swoj byle jaki dom,ze wzgledu na chorobe skory. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images22.fotosik.pl/194/b375d2c6d237cf23.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images22.fotosik.pl/194/b9f6e84ad1092d25.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images22.fotosik.pl/194/1d1d6be96a4e18d2.jpg[/IMG][/URL] Quote
akucha Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Faktycznie :-( Brązowa, nikt nie uwierzy, ze to roczny pies :shake: Jak leczy się nużycę? Quote
brazowa1 Posted December 11, 2007 Author Posted December 11, 2007 Dobrze sie leczy-z reguly psy swietnie reaguja na leczenie,wiec za miesiac pokaze Wam fotki naprawionego pieska,a za 3 miesiace nikt nie bedzie pamietal jego lysin. Quote
akucha Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 :lol: I znajdziemy mu cudowny dom. Tak będzie! Ale teraz udręczony jest, biedniutki. Musiał cięzkie zycie mieć, ma taki wielki smutek w oczch. Ma jakieś imię? Quote
akucha Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 :-? Przeciez odrośnie. Nie karze się dwa razy za to samo... Zmienić! Quote
kaerjot Posted December 12, 2007 Posted December 12, 2007 On jak odrośnie to taki Pyniowaty będzie? Quote
brazowa1 Posted December 12, 2007 Author Posted December 12, 2007 [quote name='kaerjot']On jak odrośnie to taki Pyniowaty będzie?[/quote] jasne! :diabloti: Na razie Lysek zostal w trybie przyspieszonym wykastrowany-mial jakies zmiany. Quote
vesna30 Posted December 14, 2007 Posted December 14, 2007 [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/6581/wedrowniczekwo8.gif[/IMG] Quote
brazowa1 Posted December 16, 2007 Author Posted December 16, 2007 lysolek ma wlascicielke.Przylazla babka,ktora zna pieska,a piesek jest wlasnoscia jej 90letniej babci.Wiedziala,ze piesek jest w schronisku,ale koniecznie musiala go zabrac do babci dzisiaj,bo babcia ma urodziny-chodzi o to,zeby jej niespodzianke zrobic.Piekny gest,prawda? Psa nie dostala.Lepiej wygladaja nasze schrooniskowce,po 10ciu latach w schronie,niz ten schorowany piesek prosto z domu... Quote
vesna30 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: To porządne forum więc zostawię bez komentarza :mad::mad: :-x Quote
brazowa1 Posted December 17, 2007 Author Posted December 17, 2007 zdradzic Wam tajemnice,w jaki sposob odnalazla rodzinka Lyska? Tylko usiadzcie. Bo przyszli do schroniska po....szczeniaczka.Dla starowinki na 90siate urodziny.No i patrza,a jej poprzedni pies siedzi za krata. Quote
vesna30 Posted December 17, 2007 Posted December 17, 2007 trzeba było ją do klatki zamknąć razem z tym psiakiem!!!!!! Moje nerwy tego by nie wytrzymały chyba bym ją pobiła!!!!!!:krach::motz::boom: Quote
vesna30 Posted December 18, 2007 Posted December 18, 2007 W góre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
brazowa1 Posted December 19, 2007 Author Posted December 19, 2007 Łysek pokornie znosi swoj los. Quote
akucha Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 Trochę lepiej z nim? Silniejszy, weselszy jest? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.