Yorki miniaturki i yorki cesarskie.

[chemicalo]

Temat na innym forum zachęcił mnie żebym założyła temat tutaj.
Co sądzicie o yorkach miniaturkach (małe) i cesarskich (duże).
Czy Wy też uważacie, że jest to głupi wymysł ludzi :shake:? Nie wiem jak to jest z tymi "cesarskimi", ale jeśli chodzi o rozmnażanie małych yorków jestem, zdecydowanie przciwna. Jak widzę na allegro ogłoszenie "[I]yorki mega hiper super mini, mamusia 1.8 kg, tatuś 1.2 kg[/I]" to się we mnie gotuje :angryy:. A co Wy o tym sądzicie?

[Burchardt]

A na czym polega miniaturyzacja?. Bierze się z miotów najmniejsze szczenięta / najczęściej najsłabsze / i krzyżuje się je ze sobą. To działalności zbrodnicza wobec rasy. Są rasy miniaturowe, tworzone przez pokolenia. Dobrze wyselekcjonowane. W przypadku yorków nie ma odmiany MINI. Gdyby psy żyły dziko natura sama rozwiązałaby ten problem - eliminując najsłabsze egzemplarze. Wiem, że na naszym forum są takie maluchy i cieszę się, że są okazami zdrowia. Oby tak dalej. Ale miniaturyzacja przeprowadzana w pośpiechu to nic dobrego. Ja jestem za standardem.

[Ramona]

Ja takze jestem za standartem tym bardziej ze miałam takiego malucha i chociaż go bardzo kochałam to jednak było sporo problemów zdrowotnych.W dodatku piesek był niejadkiem wiec dodatkowy kłopot.

[Mona4]

[quote name='Bblue']Temat na innym forum zachęcił mnie żebym założyła temat tutaj.
Co sądzicie o yorkach miniaturkach (małe) i cesarskich (duże).
Czy Wy też uważacie, że jest to głupi wymysł ludzi :shake:? Nie wiem jak to jest z tymi "cesarskimi", ale jeśli chodzi o rozmnażanie małych yorków jestem, zdecydowanie przciwna. Jak widzę na allegro ogłoszenie "[I]yorki mega hiper super mini, mamusia 1.8 kg, tatuś 1.2 kg[/I]" to się we mnie gotuje :angryy:. A co Wy o tym sądzicie?[/quote]




Niespotkalam sie jescze z okresleniem York CESARSKI:crazyeye: ale mialam okazje uslyszec od bardzo madrej hodowczyni ze miniaturowe Yorki sa po Wiewiorkach,dlatego takie male i skoczne:evil_lol: Chcialam grzecznie babe zapytac jakiego przodka ona miala ,ale wolalam ugrysc sie w jezyk:diabloti:

[Mraulina]

Informacja od Małgosi Z. - sędziny ozdóbek i hodowczyni yorków:
W miotach normalnych miniatur (yorki, pekińczyki itp) rodzą się czasem egzemplarze skarlałe. Są to biedne zwierzątka, często z niezarośniętym ciemiączkiem, o ograniczonej przeżywalności. Nieuczciwi hodowcy sprzedają takie bidy za ciężkie pieniądze. U znajomej urodził się taki minipiesek. Nie zachowywał się on normalnie - np. rozpędzał się i zderzał się ze ścianą czy różnymi przedmiotami. Żył krótko.
Miniaturyzacja ma swoje granice.

[chemicalo]

[quote name='Mona4']Niespotkalam sie jescze z okresleniem York CESARSKI:crazyeye: ale mialam okazje uslyszec od bardzo madrej hodowczyni ze miniaturowe Yorki sa po Wiewiorkach,dlatego takie male i skoczne:evil_lol: Chcialam grzecznie babe zapytac jakiego przodka ona miala ,ale wolalam ugrysc sie w jezyk:diabloti:[/quote]

Bo yorki cesarskie to nowość :evil_lol: Są to za duże yorki (ponad 4 kilogramy). Widziałam kilka ogłoszeń na allegro :shake:

[Ramona]

Ale ludzie maja okreslenia hahahaha jak nie miniaturki to teraz cesarskie normalnie arystokracja za dyche:lol::lol::lol:

[PositiveThought]

było już pytanie o yorki krótkowłose, teraz cesarskie, potem będą kieszonkowe, a od nich już krótka droga do yorków, które leczą!

[Guest Agata_B]

Wiecie co ja sie ostatnio dowiedziałam? :evil_lol:
Yorki dzielą się na:
do 1,5 kg - [U]laleczka
[/U]do 2,2 kg - [U]miniatura
[/U]do 3kg - [U]grubas [/U]
od 3 kg w góre - [U]cesarz lub gigant
[/U]Powiedziała mi to koleżanka, która ma 3 yorki, ma co roku szczeniaki.
Ona "choduje" tylko i wyłącznie LALECZKI :diabloti:

[Frezja]

[quote name='Agaty_B']
od 3 kg w góre - [U]cesarz lub gigant [/U][/quote]
Ja ostatnio na spacerze spotkalam cesarza,a wlasciwie cesarzowa,bo to sunia byla:diabloti:.
Zreszta sami zobaczcie:loveu:
[IMG]http://images27.fotosik.pl/108/f6f74d993f60fd26med.jpg[/IMG]

[Mraulina]

Yorki cesarskie... Czego to ludzie nie wymyślą, żeby zgarnąć szmal! :evil_lol:

[mery]

Dzień doberek!

Mój jorczasek to duży chłopiec, jak mnie pani na ulicy zapytała, czy to jork cesarski, czy królewski (chyba królewski powiedziała) to ja :crazyeye:?

Że wyrósł chłopak duży to widzę, ale takie nazewnictwo?

[Kasia_zg]

Witam :)
Mój Matuś również jest hihi "cesarskim" (przepraszam za ironiczny smiech ale nazewnictwo mnie rozbawiło :) no poprostu wiekszy bo obecnie waży 4,6kg ale mi to zupełnie nie przeszkadza zanim go wziełam zostałam poinformowana ze bedzie wiekszym psiakiem bo mamusie miał sporą i byłam świadoma co biore. Jednak spotkalam kiedyś kobiete u weta twierdziła że jest znawcą i bardzo mnie zbulwersowała stwierdzając że gdyby u niej trafił sie wiekszy yoreczek w miocie odrazu by go zlikwidowała ona uważa że te pisacznie nie powinny ważyć wiecej niż 1,5kg nie odezwałam sie bo nie warto było sie sprzeczać ale uważam że np tak maleńkie sunie nie powinny mieć szczeniaczków przecież to ogromne ryzyko dla nich. Ale nie raz spotkałam sie że ludzie dla łatwej kasy zrobią wszystko i poświeca nawet swoje pociechy a to przykre

[chemicalo]

Jak patrzę na to co pisze Agata to mój też jest gigantem, albo "cesarskim", bo waży 3.5 kg, a i tak jest chudy :shake:

[tigrunia]

Zlikwidowała?? :crazyeye::crazyeye: Boże .. co ta kobieta miała na myśli :crazyeye::crazyeye:

[Ramona]

Och moja Sandra przebije wasze wszystkie aktualnie wazy 5,20 :evil_lol: to dopiero caryca :D

[tigrunia]

[quote name='Shahar']Och moja Sandra przebije wasze wszystkie aktualnie wazy 5,20 :evil_lol: to dopiero caryca :D[/quote]

:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

[Kasia_zg]

[quote name='tigrunia']Zlikwidowała?? :crazyeye::crazyeye: Boże .. co ta kobieta miała na myśli :crazyeye::crazyeye:[/quote]
Nawet nie chce myśleć co ta kobieta miała na mysli mówiąc w ten sposób dla mnie taki człowiek nie jest człowiekiem...zwierzeta mają wieksze serca i uczucia niż niektórzy ludzie...

[tigrunia]

Kasiu masz rację - przekonaliśmy się już o tym wiele razy :shake: To przykre :-(

[Patikujek]

Jejku ja muszę się Baksikowi zacząć kłaniać, nie wiedziałam że mam cesarza w somu:o:o
Tak ku formalności Baksik waży 4,7 kg

[Mona4]

[quote name='tigrunia']:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:[/quote]

[quote name='Shahar']Och moja Sandra przebije wasze wszystkie aktualnie wazy 5,20 :evil_lol: to dopiero caryca :D[/quote]


pfiuuu, moja mosci panna Mona wazy tylko 5.500 bambarylka brzuchem poziemi wlecze:evil_lol:ale kocha mniem:razz:,mimo swej nadwagi,lata jak torpeda.

[Ramona]

Mona moja Sandra nie jest gruba tylko duza ogólnie. Przed zima wazyła 4,80 a teraz nazbierała tłuszczyku hihihihihihi nawet lepiej bo chociasz jest co pogłaskac a nie same gnatki :evil_lol:

[Upiór]

[quote name='Bblue']Jak patrzę na to co pisze Agata to mój też jest gigantem, albo "cesarskim", bo waży 3.5 kg, a i tak jest chudy :shake:[/quote]
bardzo dobra waga, po co przezywac? Moja Dzynula akurat taka jest, jak kiedys jeszcze będę miala yorka, to tylko z taką samą wagą, naprawdę nie chcę mniejszego, pewnie zdeptalabym jego:evil_lol:

[Anusia & Alutka]

[quote name='Agata_B']Wiecie co ja sie ostatnio dowiedziałam? :evil_lol:
Yorki dzielą się na:
do 1,5 kg - [U]laleczka
[/U]do 2,2 kg - [U]miniatura
[/U]do 3kg - [U]grubas [/U]
od 3 kg w góre - [U]cesarz lub gigant
[/U]Powiedziała mi to koleżanka, która ma 3 yorki, ma co roku szczeniaki.
Ona "choduje" tylko i wyłącznie LALECZKI :diabloti:[/QUOTE]

Eeeej to przekladajac to na wzrost u ludzia, to my z Atką i Madźką jesteśmy takie laleczki :loveu: hy hy

[Guest Agata_B]

[quote name='Anusia & Alutka']Eeeej to przekladajac to na wzrost u ludzia, to my z Atką i Madźką jesteśmy takie laleczki :loveu: hy hy[/quote]Ja miniatura :eviltong: hihi :lol: