BM. Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Mój 11 letni pies sika w domu w jednym miejscu. Nawet jak wróci ze spacerku, to potrafi tam zawzięcie wąchać (zawsze go wołam, żeby nie nasikał). Jednak w nocy często zdarzają się 'niespodzianki'. Dywan próbowałam wyczyścić dosłownie wszystkim-nawet do pralni dywanów oddaliśmy, ale efekt był żaden. Drugi 'element' to szafa. Ona chyba stanowi główny problem, bo nasiąknęła moczem, a wiadomo, że szafy specjalnie moczyć nie możemy. W internecie znalazłam środki bakteriobójcze itd. Ponoć pryska się w takim miejscu i to odstrasza psa. Czy takie środki rzeczywiscie są skuteczne? Jeśli tak to jakie firmy są najlepsze? W sklepach internetowych jest ich dość dużo i nie wiem w czym wybierać Quote
Lisi Posted November 3, 2007 Posted November 3, 2007 polecam spirytus 95%, wczoraj zlałam nim fotel i już nie ma tego przykrego zapach moczu, poza tym spirytus dezynfekuje i odkaża:lol: Quote
BM. Posted November 3, 2007 Author Posted November 3, 2007 haha, no fakt :diabloti: Tylko dywan ok-mogę polać spirytusem, ale szafe nie bardzo, a chyba szafa stanowi główny problem. Na razie rozkładam plandeke na noc lub jak wychodzę z domu. Quote
Lisi Posted November 4, 2007 Posted November 4, 2007 wlej do spryskiwacza spirytus i spryskaj szafę, sądzę, że jej już nic nie zaszkodzi, skoro była ciągle podlewana prze psa:eviltong: Quote
Nor(a) Posted November 4, 2007 Posted November 4, 2007 [quote name='BM.']Mój 11 letni pies sika w domu w jednym miejscu. [/QUOTE] a tak z innej strony ujmując temat..sika tak od 11 lat??? Bo jeśli nie to może zróbcie badanie moczu. Taki sam problem mieliśmy ostatnio z wiekową seterką (wybrała sobie miejsce w domu i sikała, a ja nie dawałam rady prać i suszyć). Przyczyna okazała się czysto fizyczna-solidne! zaziębienie i ostry stan zapalny pęcherza. Jest w tej chwili leczona, sikać w domu już przestała. Quote
BM. Posted November 5, 2007 Author Posted November 5, 2007 Sika od niedawna. Kiedyś zdarzało mu się sporadycznie. Niedawno był kastrowany, hormony jeszcze dają się we znaki. Jeszcze całe jego zachowanie jest lekko 'inne'. Mnie się wydaje, że to od tego. Chociaż nora może faktycznie masz racje. Tylko chyba w dzień by też się załatwiał. Sama nie wiem. W każdym razie pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego jedziemy do weta na szczepienie, wiec przy okazji się podpytamy o to siusianie. Quote
susurrement Posted April 12, 2009 Posted April 12, 2009 wiem, że stary temat, ale odkopuję, bo potrzebuję porady w tej kwestii. mam w domu podłogę w postaci najzwyczajniejszej klepki. czym mogę ją porządnie umyć, żeby usunąć wszelakie szczenięce smrody? podłoga jest myta płynem do podłóg, ale najwyraźniej niedostateczne jej wyczyszczenie jest przyczyną ciągłych problemów. zatem pytam: czym? czytałam o roztworze octu, o rozcieńczonym domestosie.. ale nikt nie pisał na jaki typ podłogi stosował takie zabiegi, a z domu mnie wyrzucą jak trzeba będzie klepkę przez moje kąpiele zrywać. Quote
susurrement Posted April 13, 2009 Posted April 13, 2009 przetestowałam sama i wszem i wobec ogłaszam: można roztworem domestosu wyszorować podłogę w postaci klepki. dokonałam tego dziś dwa razy i niczego nie zniszczyłam. ale warto potem umyć płynem do podłóg i zapastować, bo taka podłoga po domestosie intensywnie pachnie i jest baardzo wyżarta. Quote
dunia77 Posted April 20, 2009 Posted April 20, 2009 Są specjalne środki enzymatyczne do tego celu, ale ocet (taki najzwyklejszy) też jest bardzo dobry i bezpieczny prawie na każdej podłodze. Zapaszek - wiadomo - ale bardzo szybko sę ulatnia. Quote
taks Posted April 21, 2009 Posted April 21, 2009 domestos i inne żrące i toksyczne środki stosowane na dużych powierzchniach odradzam gdyż można solidnie podtruć lub "zalergizować" zwierzaka i siebie. Sa bezpieczne srodki do stosowania przy zwierzętach i małych dzieciach: np: [url=http://www.abckarmanet.pl/index.php?products=product&prod_id=312]Skoncentrowany Vitopar Fresh[/url] Quote
BM. Posted April 27, 2009 Author Posted April 27, 2009 Od siebie dodam, ze dywan wyrzuciłam i smrodku się pozbyłam. Wszystko juz na nim testowaliśmy. Długotrwałe moczenie w płynach wszelkiego rodzaju, proszkach, spirytusie, occie, oddawaliśmy do pralni... i nic :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.