tamb Posted November 6, 2007 Posted November 6, 2007 Weszka, dziękuję za pomoc w transporcie.:loveu: Quote
Fanaberia Posted November 6, 2007 Posted November 6, 2007 Jakby był transport do trójmiasta, to ja bardzo chętnie przygarnę ze dwa, trzy ślimaczki. Jajeczka zobowiązuję się usuwać;). Tylko muszę wiedzieć czy 12 st. C wytrzymają (bo zdarza mi się taka temp. w domu:oops:) Quote
weszka Posted November 6, 2007 Posted November 6, 2007 [quote name='tamb']Weszka, dziękuję za pomoc w transporcie.:loveu:[/quote] Żaden problem. Tyle że ciągle nie wiem kiedy to będzie... ale będzie! Jeszcze nam tylko ślimoków brakuje ;) Quote
majap Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 [quote name='Fanaberia']Jakby był transport do trójmiasta, to ja bardzo chętnie przygarnę ze dwa, trzy ślimaczki. Jajeczka zobowiązuję się usuwać;). Tylko muszę wiedzieć czy 12 st. C wytrzymają (bo zdarza mi się taka temp. w domu:oops:)[/quote] Wytrzymaja spokojnie, krotkotrwaly spadek tmp do 0 stopni C tez sa w stanie przetrwac. Transport ode mnie do Trojmiasta daloby sie zorganizowac, ale chyba u supergogi jeszcze jakies mieczaki zostaly do oddania? Ona ma pierwszenstwo bo to jej watek, w ktory ja sie wchrzanilam :oops: Quote
supergoga Posted November 7, 2007 Author Posted November 7, 2007 Majap, jeśli miałabyś transport do Treójmiasta - to wysyłaj swoje muszlaki. A my szukamy dalej. Podzielimy się domkami - na spokojnie. Mam nadzieje, że jeszcze ktosik się zakocha w slicznym mięczaku. Quote
monita Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 A w czym one mogą żyć ?? Wystarczy im małe plastikowe terrarium :roll: Quote
weszka Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 [quote name='monita']A w czym one mogą żyć ?? Wystarczy im małe plastikowe terrarium :roll:[/QUOTE] Czyżbyś też się chciała skusić? Coraz więcej ślimaków dla Krakowa ;) Quote
majap Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 Supergoga najpierw wyadoptuj swoje, potem zajmiemy sie moimi, nie ma pospiechu. Zyly u mnie 3 lata to moga jeszcze poczekac przeciez a krzywda im sie nie dzieje. Slimaki powinny miec pojemnik wielkosci 3-4 krotnej dlugosci swojej stopy przynajmniej. Musza miec gruba warstwe podloza bo lubia sie zakopac od czasu do czasu. Duzo tez wisza na sciankach czy szybie nakrywajacej. Moje slimolce sa juz tak wielkie i silne ze podnosza szybe, musze klasc na nia cos ciezkiego... Jako podloze stosuje mielone lupiny kokosa, do dostania w postaci takiej duzej kostki w zoologicznych sklepach. Namacza sie to to i powstaje cos w rodzaju torfu. Czyli reasumujac, slimakom trzeba: a) pojemnika z przykryciem (moze byc nawet plastikowe wiadro z przykrywka w ktorej zrobimy dziurki) nie ma potrzeby ogrzewania czy oswietlania hodowli b) podloza (5 zl za kostke, wystarcza na dlugo bo z niej robi sie jakies 8-9 litrow torfu) c) wapna w kostkach (takie jak dla ptakow np - groszowa sprawa) d) zarcia - duzo roznej zieleniny Slimak fajna sprawa :) A dorastaja do 90dkg podobno. Najwiekszy slimak ladowy. Quote
weszka Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 Supergoga a jakiej długości stopę mają twoje ślimaczyska? Żebym wiedziała jakie lokum przygotować :) Quote
Dorothy Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 myślałam że to najmniej kłopotliwe zwierzątka domowe :-) ale to że zjadają kalendarze ścienne i inne rzeczy to mnie zatkało :-o Quote
majap Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 No one z pewnoscia sa najmniej klopotliwe. A zjadaja papier, tekture, tynk ze scian itd itp jak uda im sie zwiać z terrarium tylko :) Quote
monita Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 [quote name='weszka']Czyżbyś też się chciała skusić? Coraz więcej ślimaków dla Krakowa ;)[/quote] Zastanawiam się :p taki ślimor, to fajna sprawa :diabloti: [quote name='majap']Slimak fajna sprawa :) A dorastaja do 90dkg podobno. Najwiekszy slimak ladowy.[/quote] Hmmm i to mnie przeraża :crazyeye: Jak taki wyjdzie, to jeszcze mi psa wszamie :diabloti: Quote
weszka Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 [B]Supergoga wszystko wskazuje na to, że jutro ślimaki ruszą w drogę do Krakowa :)[/B] Tadek (mój szwagier) będzie jakoś popołudniu-wieczorem wracał. Podaj mi proszę na PW kontakt do Ciebie, a ja podam namiar na niego. Quote
sugarr Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 A czy oddanie do zoo to zły pomysł w przypadku ślimaka? Quote
supergoga Posted November 7, 2007 Author Posted November 7, 2007 Owszem, bo w przypadku ich nadmiaru służą do skarmienia. Kto chce jeszcze slimaka do Krakowa - prosze jutro do południa dać znać - mój tel. 609 601 362. Dołożę do przesyłki Weszki. Nad innymi trasami się zastanowimy. Dorothy, czy nadal chcesz ślimaka - no i czy dasz radę odebrać jakoś z Krakowa czy czekamy na bliższy kurs. Pilnie napisz, bo nie wiemy co robić. Moje ślimaki maja stopę m.w. 15 cm chyba. Teraz ciężko mi zbadać - w pokoju Agi śpia teraz szczeniaki ze schroniska, nie chcę budzić. Ale nawet w nieco mniejszym pojemniku mają się dobrze - koleżanka wypróbowała. Czyli jutro transport do Krakowa - do południa emailem i tel. czekam na wieści. Jadą: 1 - Weszka; 1 - Tamb. Czy jakiś jeszcze? Quote
weszka Posted November 7, 2007 Posted November 7, 2007 No właśnie - dwa ślimaki spakowane. Dorothy daj znać jaka decyzja - czy bierzesz i czy dasz radę je ode mnie w miarę szybko odebrać bo ja nie bardzo mam gdzie ślimory dłuzej przetrzymać. Tadek ma instrukcje - jak tylko będzie wiedział kiedy skończy to się z Tobą supergoga zdzwoni. Ufffffff ale akcja ślimacza :D Quote
majap Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 supergoga to ile u Ciebie ich jeszcze zostaje? Quote
monita Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Zastanawiam się - ale to duża odpowiedzialność mieć ślimaka :diabloti: Quote
weszka Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 To może nieco ekscentryczne ;) ale mało kłopotliwe. Monita myśl szybko bo już niedługo ślimaki wyjeżdżają - masz mało czasu! Quote
supergoga Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 p. Tadek się skontaktował, umówienie jesteśmy u mnie około 20.00. Jest jeszcze czas. Ślimak jest naprawdę mało kłopotliwy, a fajny zwierzak, taki inny. Dorothy - i co z Tobą, bo nie wiem. Majap - natenczas u mnie idą 2 do Krakowa, do Olsztyna mają iść 2 - zostają do adopcji 2 slimaki. Quote
weszka Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 To dobrze że jesteście umówieni :) Czekam na ślimaka z niecierpliwością. Już nawet ma imię Makumba vel Glucior :eviltong: Quote
Dorothy Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 przepraszam ale u mnie na zadupiu co chwila nie ma pradu i komp nie działa:shake: ja jestem chętna na 2 sztuki jeśli można poproszę koleżanke z Krakowa żeby jakoś odebrała i przetrzymała jeśli nie dam rady, bo w tej chwili mam chore dziecko i sama jestem ledwo żywa... Quote
sugarr Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Hmmm... Może ja po prostu nie jestem miłośniczką ślimaków, ale jakoś nie widzę nic złego w tym, że inne zwierzęta je zjedzą Quote
supergoga Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Weszka - imię hicior. Dorothy, czyli na bank odbierze je ktoś od Weszki, bo inaczej Weszka gotowa je ugotować :shake::razz: - i co wtedy. Wtedy moja mała, w przyszłym roku w Szczyrku Cie odwiedzi i osobiście ugotuje, zywcem. Ona kocha swoje ślimki. A swoją drogą przez moje tymczasiki chore właśnie spaliłam im obiad i garnej i chyba zaraz przybędzie straż pożarna, bo dymówa że hej.:cool3: Doroto - potwierdź pilnie, proszę, czy te dwa dodawać. Quote
supergoga Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Wiesz, może tak, ale Ci co kochają np. gryzonie też powinni oddawać je do zoo, bo węże chcą jeść. A Chińczycy lubia psine, tym sposobem - można im kilka tłuściutkich szczeniaków podrzucić. My trzymamy slimaki dla ich urody, bo te są piękne, nie do skarmiania. Nie potrafie oddać tego co urodziło się u mnie (czy wykluło) wiedzą, że idzie na śmierć. Może jestem sentymelnatla - to mnie wyprostujcie, ale tego nie zmienię. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.