Afrykańskie ślimaki - młodzież szuka dobrych domków.

[koszalinianka]

Witam
Od dłuższego czasu szukam osoby która miałaby do oddania lub sprzedania za rozsądną cenę takiego ślimaka a najlepiej dwa ... akwarium czeka od dłuższego czasu a mi nie udaje się ich nigdzie dostać ... mieszkam w Koszalinie i bardzo chętnie przyjmę te ślimaki :)

[hop!]

[quote name='koszalinianka']Witam
Od dłuższego czasu szukam osoby która miałaby do oddania lub sprzedania za rozsądną cenę takiego ślimaka a najlepiej dwa ... akwarium czeka od dłuższego czasu a mi nie udaje się ich nigdzie dostać ... mieszkam w Koszalinie i bardzo chętnie przyjmę te ślimaki :)[/quote]
Zajrzyj na wątek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=102271[/URL] i zapytaj czy jeszcze są ślimaki afrykańskie.

[supergoga]

A rany ale tam gryzoni biednych - gdyby bliże to bym pewnie cosik na DT zabrała.
A o slimakach nie piszą - u nas w zoologu były slimaki, ale nie umieli się nimi zająć - po miesiącu już nie było :placz:.
I nie zostały sprzedane, tyle wiem.

Napisz tam, może są a ślimaki moga podróżować - nawet można komuś dać do przewiezienia na trasie. U mnie zostały tylko dwa i młoda raczej nie ma ochoty się podzielić, aby został jeden. Choć zapytam jeszcze.

[weszka]

Kupiłam dziś cukinię. Zaraz wrzucę ślimaczyskom - zobaczymy czy im zasmakuje ;)

[monita]

Może ktoś kilka wyhoduje ;)

[koszalinianka]

W tym byłym sklepie zoologicznym są jeszcze ślimaki ale jest problem z transportem ... jest zima i obawiamy się że przesłanie ich w paczce pocztą (oczywiście priorytet) może je zabić ... nie mamy niestety doświadczenia w przesyłkach konduktorskich ... czy macie jakiś pomysł na przetransportowanie tych ślimaków z Warszawy do Koszalina?

[supergoga]

Ja przekazywałam ślimaki, dobrze zabezpieczone, przez kogoś kto jechał pociągiem. Ale nie wiem, czy jest bezpośrednie połączenie do Koszalina. Nie było kłopotu - dojechały a na dworcu zostały odebrane.

[brazowa1]

czyli transportu dla slimakow szukamy?

przepraszam,ale :roflt:

[koszalinianka]

no bardzo zabawne ... szukamy raczej dobrego sposobu na transport

[supergoga]

Raczej same nie pomaszerują, bo dość duzo czasu by im to zajeło. Ale ogólnie uwielbiam nasze slimki - mięczusie. To niezwykłe stworzenia są.:lol:

[majap]

ślimaki można nadać przesyłką konduktorską jeśli jest połaczenie bezpośrednie (koszt 25 zł) albo poprosić kierowcę PKSu żeby podrzucił...

[Gosiapk]

Czy są jeszcze 'wolne' ślimary do adopcji?

PS Gdzie się kupuje dla nich torf i jak często trzeba go zmieniać?

[supergoga]

Torf kupuję w sklepach zoologicznych: czarna ziemia lub mieszanka do terrariów. Wtedy trzeba go tylko nawadniać, żeby był wilgotny.
Co do wymiany - zależy to od wielkości terrarium i ilości mięczusiów. Im mniej miejsca tym częściej.
Nasze łobuzy, jak ich było więcej - same pokazywały, że mają dyskomfort. Zamykały się w m,uszlach i nawet nie wyłaziły do jedzenia. I wtedy znak, że przeoczyłyśmy moment gdy czas na wymianę.
Teraz są dwa i spore terrarium, więc wymieniamy nie tak często.

[Gosiapk]

[quote name='supergoga']Torf kupuję w sklepach zoologicznych: czarna ziemia lub mieszanka do terrariów. Wtedy trzeba go tylko nawadniać, żeby był wilgotny.
Co do wymiany - zależy to od wielkości terrarium i ilości mięczusiów. Im mniej miejsca tym częściej.
Nasze łobuzy, jak ich było więcej - same pokazywały, że mają dyskomfort. Zamykały się w m,uszlach i nawet nie wyłaziły do jedzenia. I wtedy znak, że przeoczyłyśmy moment gdy czas na wymianę.
Teraz są dwa i spore terrarium, więc wymieniamy nie tak często.[/quote]
Raz w tygodniu?

[supergoga]

Przyznam bez bicia, teraz kiedy czasami spią więcej z racji na aurę nieraz i raz na 3 tygodnie, a normalnie u nas raz na dwa tygodnie wystarcza.

[monita]

Czyli adopcje od nowa :razz:

[supergoga]

Ot rozrasta się slimaczy wątek. A co. Są wątki świnkowe i kocie i inne to i możemy sobie poślimaczyć.;)

[monita]

Noo baaa :p

[weszka]

A ja dziś znów miałam ślimacze jajkobranie ;) No i generalne sprzątanie przy okazji :) Całe stadko ma się świetnie!

[supergoga]

To super. A Dorothy się nie odezwała w sprawie swoich podopiecznych. Oj, bardzo nieładnie...:shake:

[weszka]

Jakoś tak dziwnie wyszło z Dorothy... dobrze że to nie psy ;) bo by była róznica miedzy 1 a 3 :D

[Dorothy]

przepraszam Was najmocniej. Ja prawie już jechałam do Krakowa po świętach i padłam, mam zapalenie opłucnej, już w sumie miałam, ale z trudem się zbieram.
Wstyd mi że tak wyszło, przepraszam, weszko jeśli jest ktoś chętny na mięczusie to ja odstąpie, najbliższy termin Kraków to ja chyba za miesiąc... :shake:
narazie cieniutko z siłami :-(
chyba ze studentki pomogą, zaraz bede monitowac.

[Ania_i_Kropka]

Olsztyńskie ślimiory też mają się świetnie. Metodą prób i błędów dowiedzieliśmy się wreszcie co ślimiory lubią najbardziej. Uwielbiają cukinię i ogórka. Lubią marchewkę jabłka i twarożek. Nie cierpią sałaty i gruszek.

[supergoga]

No to im się w łebkach poprzestawiało. U mnie kochały sałate, twarożek, marchewke i jabłko. Teraz sałata beee. Może i maja racje. Moje nadal kochaja sałate.

[Ania_i_Kropka]

Mój TZ za bardzo je rozpieszcza. Jak nie chcą czegoś jeść przez pół dnia to od razu dostają coś innego, bo przecież umrą z głodu:evil_lol: