rybon36 Posted November 9, 2007 Author Share Posted November 9, 2007 podnoszę!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Jak dziś się czuje Kojotek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted November 9, 2007 Author Share Posted November 9, 2007 a świetnie, świetnie, właśnie spią, u nas leje deszcz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Kojotek pokazuje się na pierwszej i wygląda, czy domku nie widać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 10, 2007 Share Posted November 10, 2007 Cicho i pusto u Kojotka, a on pewnie wciąż czeka na domek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted November 10, 2007 Share Posted November 10, 2007 dobrej nocy, Kojotku! i dobrego domu...!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted November 14, 2007 Author Share Posted November 14, 2007 Kojotek się przypomina!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 14, 2007 Share Posted November 14, 2007 Ano właśnie, co u biedaka kochanego słychać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mimisia Posted November 15, 2007 Share Posted November 15, 2007 No właśnie, co tam u Kojotka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 16, 2007 Share Posted November 16, 2007 Podnosimy Kojotka. Jak się czuje psina? A może ma już domek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted November 18, 2007 Share Posted November 18, 2007 KOJOTKU, nareszcie dgm dziala, wiec pedze do ciebie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mimisia Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 To jakiś dramat, co się dzieje z tym forum? Od kilku dni nie działała wyszukiwarka i nie mogłam znaleźć wątku Kojotka. Podnoszę zatem z nadzieją, że ktoś go zauważy i pokocha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 I my podnosimy Kojotka... Co tam u niego słychać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 Po długiej przerwie spowodowanej chorobą i problemami technicznymi dogo, zaglądnęłam na wątek Kojotka, aby zobaczyć, co i jak i podnieść biedaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 Mam dobrą wiadomość... :multi: Jest szansa dla Kojotka. Napisali do mnie ludzi, którzy chcą adoptować Kojotka. Zobaczyli jego ogłoszenie na allegro. Są to młodzi ludzie (para) z Warszawy. Chcieliby obejrzeć Kojotka. Mają kota, ale Kojotek przecież lubi koty, więc nie powinno być problemu. Jestem pełna optymizmu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 Podniosę Kojotka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 Podniosę jeszcze raz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 [quote name='GrubbaRybba']Mam dobrą wiadomość... :multi: Jest szansa dla Kojotka. Napisali do mnie ludzi, którzy chcą adoptować Kojotka. Zobaczyli jego ogłoszenie na allegro. Są to młodzi ludzie (para) z Warszawy. Chcieliby obejrzeć Kojotka. Mają kota, ale Kojotek przecież lubi koty, więc nie powinno być problemu. Jestem pełna optymizmu.[/quote] I kiedy będzie coś wiadomo? Ale byłoby super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 [quote name='quasimodo']I kiedy będzie coś wiadomo? Ale byłoby super![/quote] Już właściwie wiem więcej, bo dostałam kolejnego maila. Ludzie są zdecydowani na 100%. Zadałam im w mailu kilka pytań, o to, czy mieli psy, co zrobią z psem w wakacje, czy mieszkają w domu czy w bloku, itd... Oto ich odpowiedź: [I]Witam ponownie![/I] [I]Jesteśmy w tej chwili w trakcie przeprowadzki- będziemy mieli własne mieszkanie, właścicielka wynajmowanego mieszkania nie zgadza się na zwierzęta- [B]myślę jednak, że pieska zabierzemy jeszcze przed świętami[/B]- wiem, że to miesiąc aż albo tylko- ale nie chcę też żeby się stresował 2 razy zmianą miejsca. [/I] [I][B]Psa miało z nas każde z osobna... Były to kundelki ze schroniska przygarnięte[/B], które zostały w domach naszych rodziców.[/I] [I]Jesteśmy dość wrażliwi na los psów i dla nas plan długoterminowy obejmuje domek z ogrodem, gdzie będziemy mieli ich co najmniej 3 (Oby nas było stać:) [/I] [I][B]Z wakacjami problemu nie ma- nasz kot do tej pory podróżował z nami.[/B] Wybieramy miejsca, w których zwierzęta mogą poruszać się swobodnie- ostatnio byliśmy w gospodarstwie na Kaszubach :) [/I] [I]No , a jeśli zechcemy wybrać się w podróż zagraniczną - zamieszka u nas któreś z rodziców- lub po prostu zostanie oddany do ich domu. Zawsze tak robimy :D [/I] [I]Jeśli tylko Piesek nie ma problemu z dogadaniem się z innymi stworzeniami to również dla nas nie ma problemu z wakacjami.[/I] [I]Zdaję sobie sprawę, że liczyli Państwo na szybką adopcję, niestety w tym momencie nie mamy ku temu warunków, ale jesteśmy w trakcie załatwiania formalności. Razem z adaptacją mieszkania do naszych potrzeb nie powinno to potrwać dłużej niż do świąt. [/I] [I]Nam też przyda się czas na przygotowanie Maluchowi wyprawki.[/I] [I]Pozdrawiam [/I]Z maili wynika, że to mili ludzie. Napisałam o wizycie przedadopcyjnej, nie oponowali. Myślę, że jeśli Kojotek będzie mógł poczekać do świąt, to trafi do dobrego domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 Wczytując sie w te słowa, odnosi się wrażenie, że to mili i rozsądni ludzie... A do Swiąt juz niedaleko... To chyba można się już cieszyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 [quote name='quasimodo'] To chyba można się już cieszyć?[/quote] Też tak myślę, choć jeszcze w to nie wierzę. Nie wierzę, że Kojotkowi się udało. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 Kojotku, co u ciebie słychać? Cieszysz się, że domek się szykuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 Pewnie, że się cieszy! No chyba, że mu nikt jeszcze nie powiedział...:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted November 26, 2007 Share Posted November 26, 2007 Kojotku, podnoszę cię. :) Teraz będzie już tylko dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mimisia Posted November 27, 2007 Share Posted November 27, 2007 Nie było mnie tu parę dni, a tu takie dobre wieści!!! Dobre ogłoszenie to więcej niż połowa sukcesu. Żałuję, że ja tak ładnie nie umiem pisać... Trzymam kciuki za Kojotka. Żeby był szczęśliwy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.