bezag Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='Beatrx']nikt nic nie odwraca. a od takich pseudomiłośników zwierząt jak Ty to Boże uchowaj. wiecej szkody jak pożytku tym zwierzętom robisz:roll:[/QUOTE] Nie jestem miłośnikiem bo nie zabijam krówek i świnek, szanuje każde życie, traktuje swoje z miłością, tak? Jestem straszna. Pseudomiłośnikami jesteś Wy. Niby kochacie pieski i kotki, względnie domowe gryzonie, ale świnki i kury są już tylko do mordowania. Wychwalacie rodzaj ludzki, nie wiedząc, że szkodzicie homo sapiens. Np. większość osób je czekoladę nie wiedząc skąd się ona bierze. Ziarna kakaowca hoduej się na wybrzeżu kości słoniowej gdzie jest zbierana przez DZIECI, które są sprzedawane lub porywane i całe życie niewolniczo pracują. Oczywiście zaraz będzie, że sobie wymyśliłam, ale taka jest prawda. Jak tak gardzicie życiem zwierząt to przynajmniej postarajcie się o lepszy byt dla ludzi, którzy urodzili sie nie w Europie i to zadecydowało o ich losie. Quote
Beatrx Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Nie jestem miłośnikiem bo nie zabijam krówek i świnek, szanuje każde życie, traktuje swoje z miłością, tak?.[/QUOTE] zabijasz. niby mówisz, ze wszyscy są równi, ale zabijasz kurę czy krowę, zeby dać psu i kotu jeść. stawiasz je wyżej ponad tą krówkę. jesteś hipokrytką i tyle. w dodatku przynosisz więcej szkody niż pożytku, bo człowiek nie zorientowany w temacie, jak usłyszy argument pt. "jedzenie mięsa jest jak holokaust" to zamiast pomyśleć "biedna krówka" to pomyśli "co za chory człowiek" właśnie o Tobie. i zamiast podrążyć temat, dowiedzieć się co i jak, zmienić coś w swoim życiu to nie będzie sobie zawracał głowy tym, co jakiś nawiedzony pseudomiłośnik opowiada. a miłośniczką zwierząt ja się nie nazywam. owszem, zwierzęta lubię, ale nie wszystkie, bo chociażby za kotami nie przepadam. Quote
bezag Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='Beatrx']zabijasz. niby mówisz, ze wszyscy są równi, ale zabijasz kurę czy krowę, zeby dać psu i kotu jeść. stawiasz je wyżej ponad tą krówkę. jesteś hipokrytką i tyle. w dodatku przynosisz więcej szkody niż pożytku, bo człowiek nie zorientowany w temacie, jak usłyszy argument pt. "jedzenie mięsa jest jak holokaust" to zamiast pomyśleć "biedna krówka" to pomyśli "co za chory człowiek" właśnie o Tobie. i zamiast podrążyć temat, dowiedzieć się co i jak, zmienić coś w swoim życiu to nie będzie sobie zawracał głowy tym, co jakiś nawiedzony pseudomiłośnik opowiada. a miłośniczką zwierząt ja się nie nazywam. owszem, zwierzęta lubię, ale nie wszystkie, bo chociażby za kotami nie przepadam.[/QUOTE] Zaprzeczacie własnym słowom, które twierdziły, że pies i kot musi jeść mięso. Rzeźnie i przemysłowe fermy są jak obozy zagłady i nie ja sobie o tak wymyśliłam, a wiele osób tak twierdzi. Quote
Faustus Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Niby kochacie pieski i kotki, względnie domowe gryzonie, ale świnki i kury są już tylko do mordowania.[/QUOTE] Nie kocham zwierząt. I uważam że jeśli ktoś kocha pieska, czy kotka to nadaje się do leczenia. Permanentnego. A krówki i świnki zabijasz: na jedzenie dla swoich zwierząt. Podtrzymuje: sama napisałaś, że pies nie musi jeść mięsa. Więc idź tym tropem i odstaw swoje od mięsa: inaczej potwierdzisz swoją hipokryzje. Quote
Beatrx Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Zaprzeczacie własnym słowom, które twierdziły, że pies i kot musi jeść mięso. [/QUOTE] ja nie zaprzeczam. natomiast zaprzeczam temu, że człowiek MUSI mieć psa i kota. ale skoro już masz i psa i kota to nie mów, ze nie zabijasz i traktujesz wszystkie zwierzęta na równi. Quote
bezag Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='Beatrx']ja nie zaprzeczam. natomiast zaprzeczam temu, że człowiek MUSI mieć psa i kota. ale skoro już masz i psa i kota to nie mów, ze nie zabijasz i traktujesz wszystkie zwierzęta na równi.[/QUOTE] Traktuje wszystkie zwierzęta na równi, ale nie zabiorę psu czy kotu jedzenia. Wasze zarzuty to desperacja chwytania brzytwy. Quote
Beatrx Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Traktuje wszystkie zwierzęta na równi, ale nie zabiorę psu czy kotu jedzenia. Wasze zarzuty to desperacja chwytania brzytwy.[/QUOTE] nie traktujesz. gdybyś traktowała to w ogóle byś psa i kota nie miała, bo to sprzeczne z tym co tu piszesz. i to nie zarzuty, tylko czyste fakty, ale jak już wspominałam, jesteś po prostu hipokrytką. Quote
Czekunia Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='Beatrx']nie traktujesz. gdybyś traktowała to w ogóle byś psa i kota nie miała, bo to sprzeczne z tym co tu piszesz. i to nie zarzuty, tylko czyste fakty, ale jak już wspominałam, jesteś po prostu hipokrytką.[/QUOTE] Myślę, że na tym etapie powinniście zakończyć dyskusję z dziewczyną;) Gubi się w tym, co mówi i wychodzi "masło maślane". Quote
bezag Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='Czekunia']Myślę, że na tym etapie powinniście zakończyć dyskusję z dziewczyną;) Gubi się w tym, co mówi i wychodzi "masło maślane".[/QUOTE] Ja sie gubię. Bo miast argumentów, przypuściliście tępy tak, myśląc, że wasze "argumenty" mnie ruszają? Błędnie. Quote
Beatrx Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 bezag, czemu po prostu nie powiesz: tak, zabijam, żeby mój pies i kot mieli co jeść; nie, nie traktuje wszystkich zwierząt równo, bo mój pies i kot są ważniejsze od kurczaków i krów zabijanych na mięso. czy to jest aż tak trudne przyznać się do błędu? ile się jeszcze będziesz zapierać dziecinnymi wymówkami? Quote
Faustus Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Traktuje wszystkie zwierzęta na równi, ale nie zabiorę psu czy kotu jedzenia. Wasze zarzuty to desperacja chwytania brzytwy.[/QUOTE] Ty serio tak uważasz? :) Że się brzytwy chwytamy? :) Powiem tak: pożyj na świecie jeszcze parę lat. Dorośnij. Poczytaj (najlepiej ze zrozumieniem). Naucz się rozmawiać. Wtedy możemy wrócić do merytorycznej rozmowy. Póki co taka z Tobą sensu nie ma. Quote
bezag Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='Beatrx']bezag, czemu po prostu nie powiesz: tak, zabijam, żeby mój pies i kot mieli co jeść; nie, nie traktuje wszystkich zwierząt równo, bo mój pies i kot są ważniejsze od kurczaków i krów zabijanych na mięso. czy to jest aż tak trudne przyznać się do błędu? ile się jeszcze będziesz zapierać dziecinnymi wymówkami?[/QUOTE] Różnica polega na tym, że pies i kot muszą jeść mięso,a człowiek nie. Quote
Beatrx Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Różnica polega na tym, że pies i kot muszą jeść mięso,a człowiek nie.[/QUOTE] ja nie pytam o różnicę między psem, kotem a człowiekiem tylko o to, czy aż tak trudno jest Ci przyznać się do błędu? Quote
Czekunia Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Różnica polega na tym, że pies i kot muszą jeść mięso,a człowiek nie.[/QUOTE] Rozdwojenie jaźni jakieś czy coś:evil_lol:?? Dopiero pisałaś, że psy i koty MOGĄ żyć bez mięsa, a teraz zmiana zdania:cool3:. To muszą czy nie muszą? Quote
Faustus Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Różnica polega na tym, że pies i kot muszą jeść mięso,a człowiek nie.[/QUOTE] No jak to??? A ten pies co miał uczulenie na mięso (nie wierze) i jadł jarzynki i miał się doskonale? A ten lew? To muszą czy nie muszą? A może inne nie muszą, ale Twoje muszą? ;) Quote
Aysel Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Kompletny kosmos jak dla mnie. ;) A co ma genetyka do tego o czym mówimy? Zapewne w szkole jeszcze nie mówili, że istnieje taka nauka, zwana ewolucjonizmem. Jeśli jeszcze tego nie wiesz człowiek doszedł do takiej postaci rozwoju mózgu i do takiego poziomu intelektualnego poprzez przystosowanie do jedzenia mięsa z którego to mógł pobierać, we wlaściwych dla rozwoju tegoż organu proporcjach, aminokwasy egzogenne. I to nie jest bujda z serii tych które tu próbujesz uskuteczniać, ale naukowo potwierdzona przyczyna sukcesu ewolucyjnego człowieka. Wszystkie małpy człekokształtne są wszystkożerne, choć ich przodkowie byli typowymi roślinożercami. Daje Ci to w jakiś sposób do myślenia? Powinno. Ja nie mówię, że człowiek jest mięsożerny czy też że bez mięsa nie może żyć - może, ale nie jest to jego naturalna dieta. Naturalnie człowiek jest wszystkożercą i ma do tego wszelakie przystosowania. Co do jedzenia trawy to się uśmiałam ;] A czy trawa to coś różniącego się od innych roślin - jak zjesz imbir albo szparaga to myślisz że to jakieś nadrośliny? To tak samo jednoliścienne jak i trawa. Ot mi przykład trawa. A świnie to co wg Ciebie? Zwierzęta jak najbardziej wszystkożerne - z wielką chęcią zjedzą szczura jak taki wpadnie do ich chlewika. Profilaktyka zakażeń tasiemcem polega np. na odszczurzaniu chlewów, bo świnie myszy i szczury bardzo chętnie zjadają (a one są nosicielami tasiemców). I tuczą się, aj tuczą :D Mimo, że w większości gospodarstw nigdy nie miały okazji zjeść mięsa. Są pełnymi wegetariankami a puchną w oczach :D Zdrowe, na pewno o wiele zdrowsze jest ładowanie w siebie genetycznie modyfikowanej soi (soi niemodyfikowanej JUŻ NIE MA) i szeregu innych świństw 'eko' i 'wege', bo nie wszystko jest takie piękne i zdrowe. To ja wolę jeść swoje ekologiczne i humanitarne mięso i ZABIJAĆ. Bo zabijam, nie mówię, że nie - nie twierdzę, że się do tego nie przykładam. Zabieranie kotu złapanej przez niego myszy to dla mnie szczyt nie tyle idiotyzmu co kompletnego braku zrozumienia cech gatunkowych zwierzęcia które się posiada. Koty były udomowione właśnie po to, by wyłapywać szkodniki, psy po to, by polować z ludźmi. Nasi przodkowie nie stwierdzili, że złapią sobie wilka i zaczną go udomawiać dla zabawy, żeby móc go przytulać w swojej jaskini :D Były ku temu konkretne powody. Kot nie kłusuje. Pies na Syberii też nie kłusuje. Robi to, co robił od wieków. Jest częścią dzikiej natury której człowiek też jest częścią. Ty nie rozumiesz podstawowych pojęć. Wszystko, całe życie na Ziemi to są ogromne zależności - jeśli zabrakłoby (rozsądnej) ingerencji psa, kota czy człowieka cały ten system by runął. Jeśli zabrakłoby pszczół większość gatunków by wyginęła, a co mówić - gdyby zabrakło człowieka. Nie wszystko jest takie proste jak Ci się wydaje. Świat nie składa się z wybiórczych zależności, każdy organizm jest w taki czy inny sposób powiązany z innym. Quote
Rinuś Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 [quote name='bezag']Ale człowiek zabrał im dom. te tereny na których leżą bloki były ich domami i teraz gdzie mają pójść? A sarna ma naturalnego wroga- wilka. Zwierzęta to nie człowiek, kiedy brakuje pokarmu itp.- nie rozmnażają się. [/QUOTE] [I][B]hmmm jakoś u mnie wilków brak, czyli sarny nie mają w moim regionie naturalnego wroga i chyba w niewielu miejscach w PL mają naturalnego wroga w postaci wilka. A jeśli brakuje im pokarmu to wyłażą w miasto. nie chce mi się czytać wszystkiego bo widzę, że ładnie płyniesz fantazją przez te kilka stron :diabloti: [/B][/I] Quote
bezag Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='Rinuś'][I][B]hmmm jakoś u mnie wilków brak, czyli sarny nie mają w moim regionie naturalnego wroga i chyba w niewielu miejscach w PL mają naturalnego wroga w postaci wilka. A jeśli brakuje im pokarmu to wyłażą w miasto. nie chce mi się czytać wszystkiego bo widzę, że ładnie płyniesz fantazją przez te kilka stron :diabloti: [/B][/I][/QUOTE] Bo te miasto było ich domem, lecz człowiek je zniszczył,a więc gdzie mają się podziać? To są skutki wygody i konsumpcjonizmu, łatwiej ignorować problem, zabijać bo to wygodniejsze, niż pomóc, zastanowić się jak można naprawić swoje błędy. Podobno człowiek jest mądrzejszy od zwierząt, lecz widać to mądrość polega jedynie na masowym zabijaniu i żarciu padliny. Radze poczytać o projekcie Venus. Quote
Faustus Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 bezag jak zawsze unikasz odpowiedzi. I zapewne jak zawsze napiszesz coś w stylu, że do nas się dostosowujesz ;) Widzisz: o projekcie Venus słyszałem i czytałem kiedy Ty jeszcze w pieluchy robiłaś. I od tamtego czasu niewiele się zmieniło w moim myśleniu o nim. Pan Fresco mógłby sobie podać śmiało rękę z panem Tomasz More, a team Marks&Engels jest skrajnie realistyczny przy jego poglądach. Takie teorie jak Fresco to można sobie snuć jak się od wielu lat jest oderwanym od rzeczywistości. Ale ok ja mam radę dla niego ;) Może niech zacznie szerzyć swoje teoria wśród islamistów. Przecież jego (Fresco) cele są szczytne więc powinien trafić na podatny grunt ;) Quote
Tessi&Tola Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='bezag'] Radze poczytać o projekcie Venus.[/QUOTE] a dlaczego ja mam ciągle czytać, to co Ty mi radzisz, skoro Ty nigdy nie czytasz tego co radzą Ci przeczytać inni? już mi się nie chce czytać ani śledzić Twojego toku myślenia, mam wrażenie nawet, że pozostał tylko tok... Quote
Sybel Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 bezag, przestań radzić, zacznij mysleć. Przeczytaj wątek na spokojnie i ze zrozumieniem, którego brak tak wszystkim zarzucasz, a sama kompletnie nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze. Co więcej, nie rozumiesz, co sama piszesz, bo czesto jest to taaaaaki bełkot, że ręce opadają. Zobacz, jak ta "dysuksja" wygląda - Poza tym dlaczego cały czas piszesz "świnki, krówki"? Strasznie te zwierzęta infantylizujesz, co pokazuje, jaki masz do nich stosunek - miłe, puszyste zwierzątka, jak z farmvile czy innej gierki online. Jeśli jesteś taką dziką przeciwniczką miast, postaw sobie szałas w lesie i idź skubać sosny i dłubać pod śniegiem żołędzie. Jesli chodzi o koty polujące, to w Europie są naturalnym elementem środowiska, tak samo, jak gołębie, szczury, myszy, myszołowy, czy pustułki. Owszem, Nowa Zelandia ma z nimi problem, bo tam zwierzeta nie są do nich przystosowane, ale u nas są naturalnym regulatorem populacji myszy i szczurów, których i tak jest za dużo. Gdyby zabijanie było złe, nie było by częścią natury. Gdyby jedzenie mięsa było szkodliwe, nie było by mięsożerców. Tyle, ze mięso jest potrzebne człowiekowi do poprawnego funkcjonowania (zapraszm do zerknięcia na piramidę prawidłowego zywienia, nie ma takiej postaci bez powodu lub z powodu jakiegoś mięsnego lobby). Mówisz o etyce, a robisz krzywdę zwierzętom bezpośrednio od siebie zależnym odmawiając im ich naturalnych, przyrodzonych zachowań, nie pozwalasz realizować podstawowych potrzeb, jak polowanie. Nie jesteś uczciwa wobec nich. Nie jesteś rónież uczciwa wobec własnego sumienia - brzydzisz się zabijaniem, ale masz mięsozerców, karmisz ich mięsem, płacisz za zabijanie "krówek i świnek". Chyba sama nie wiesz, czego chcesz. Zrozum najpierw, jak działa natura, a potem się szastaj, że 98% społeczeństwa to zło wcielone. Quote
bezag Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='Sybel']bezag, przestań radzić, zacznij mysleć. Przeczytaj wątek na spokojnie i ze zrozumieniem, którego brak tak wszystkim zarzucasz, a sama kompletnie nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze. Co więcej, nie rozumiesz, co sama piszesz, bo czesto jest to taaaaaki bełkot, że ręce opadają. Zobacz, jak ta "dysuksja" wygląda - Poza tym dlaczego cały czas piszesz "świnki, krówki"? Strasznie te zwierzęta infantylizujesz, co pokazuje, jaki masz do nich stosunek - miłe, puszyste zwierzątka, jak z farmvile czy innej gierki online. Jeśli jesteś taką dziką przeciwniczką miast, postaw sobie szałas w lesie i idź skubać sosny i dłubać pod śniegiem żołędzie. Jesli chodzi o koty polujące, to w Europie są naturalnym elementem środowiska, tak samo, jak gołębie, szczury, myszy, myszołowy, czy pustułki. Owszem, Nowa Zelandia ma z nimi problem, bo tam zwierzeta nie są do nich przystosowane, ale u nas są naturalnym regulatorem populacji myszy i szczurów, których i tak jest za dużo. Gdyby zabijanie było złe, nie było by częścią natury. Gdyby jedzenie mięsa było szkodliwe, nie było by mięsożerców. Tyle, ze mięso jest potrzebne człowiekowi do poprawnego funkcjonowania (zapraszm do zerknięcia na piramidę prawidłowego zywienia, nie ma takiej postaci bez powodu lub z powodu jakiegoś mięsnego lobby). Mówisz o etyce, a robisz krzywdę zwierzętom bezpośrednio od siebie zależnym odmawiając im ich naturalnych, przyrodzonych zachowań, nie pozwalasz realizować podstawowych potrzeb, jak polowanie. Nie jesteś uczciwa wobec nich. Nie jesteś rónież uczciwa wobec własnego sumienia - brzydzisz się zabijaniem, ale masz mięsozerców, karmisz ich mięsem, płacisz za zabijanie "krówek i świnek". Chyba sama nie wiesz, czego chcesz. Zrozum najpierw, jak działa natura, a potem się szastaj, że 98% społeczeństwa to zło wcielone.[/QUOTE] Domowe koty są naturalną czescią dzikiego ekosystemu, tak, tak. Tak samo jak krowa. Udomowione zwierzęta nie musza polwoać skoro dostają jedzenie w domu. Poluja i najcześcije nie jedzą tego, czyli zabijają dla "zabawy". Ba niektóre koty boją się myszy, albo zyja obok nich i nic im nie robią, co świadczy o tym, że nie maja wiele współnego z rysiem czy lwem. Znowu za dużo jej myszy i szczurów... Zastanówmy się dlaczego? Przez miasta, gdzie mają idealne warunki. Na wsiach jest ich mniej. Kocham wieś i naturę, miasta mnie odrzucają. Można budowac miasta, które będą choc po części nienieszczyć przyrody. Jednak zamiast starać się sadzić jak najwięcej zieleni, jak najwiecej się jej wycina. Rozum czyli wszyscy wegetarianie, weganie są źle odrzywieni? śmieszne. Sportowcy, którzy nie jedza mięsa, też są źle odrzywieni. Nawet nie wiesz co mówisz. Gdyby mięso było potrzebne, buddyści by chorowali umierali bardzo szybko,a jest na odwrót. Podobnież wegetarianie. Piramida jest tworzona przez naukowców, którzy dostają kasę od producentów, więc muszą zatwierdzać ich produkty. Nie wiesz jak działa natura. Dla ciebie natura jest miasto i mordowanie milionów zwierząt, bo tak sobie wymyślił człowiek. To śmieszne i żałosne. Zamiast wierzyc to co mówią opłacani dietetycy, zacznij patrzec troche głębiej. No tak to przeciez niewygodne. Niewygodna jest wiedza, lepiej żyć w Absurdogrodzie,a tych co widzą ignorowac i oczerniać. Dziwne, że wszystko co dobre pochodzi z natury. Przykłądowo najzdrowsze są rośliny, nawet w tej twojej piramidzi są na szczycie. Zioła, czyste powietrze, drzewa, które wycinamy dają nam tlen. Quote
Beatrx Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 bezag, a na moje pytania ostatnie odpowiesz, czy będziesz tak dziecinnie unikać odpowiedzi?:lol: Quote
Sybel Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Bezag. Krótko. Przestań się pluć i zacznij myśleć. Człowiek nie wziął się z probówki, tylko z natury. Buduje, bo ma taką naturę. Zabija, bo ma taką naturę. To się nie wzięło skądś tam, tylko z natury. To nie jest tak, że sobie wymyślił, to jest ewolucja. Jakkolwiek by to nie brzmiało, jak zaczniesz (o ile zaczniesz) myśleć logicznie, zauważysz, że człowiek nawet w takiej formie jest częścią natury, bo mieszka na Ziemi, żyje i oddycha, jak inne zwierzęta, jest częścią biomasy. I nie mów mi, że nie wiem, co mówię, bo nie klepię tak sobie, za to odnosze wrażenie, że Ty klepiesz dość losowo - nie umiesz na coś odpowiedzieć, pomijasz, zaczynasz kwiczeć, że ktoś (wszyscy poza Tobą) nie czyta ze zrozumieniem itd. Odwracasz swojego cywilizowanego kota ogonem. [SIZE=1] I zacznij pisać poprawnie... Dyslekcja jest wyleczalna - wystarczy ćwiczyć.[/SIZE] Quote
Tessi&Tola Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [IMG]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2013/02/5ef6a0433ba356501e56c47d2a7c8eb9_original.jpg?1361402432[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.