OlaLola Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 [U][url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc05a14c903defb7.html]Zdjęcie002.jpg | | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/url][/U] [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0962eabdd930e29.html]Zdjęcie003.jpg | | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/url] Jest prześliczna ;) Quote
Dorothy Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 przypomina mi moja śp staruszke Libre. te same doświadczone życiem oczy, wyraz trudny do opisania, głęboko zapadający w pamięć :-( Kochana Lorciu, trzymaj sie i zdrowiej Quote
Sally (od Koanka) Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 [quote name='OlaLola'][U][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc05a14c903defb7.html"]Zdjęcie002.jpg | | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/URL][/U] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0962eabdd930e29.html"]Zdjęcie003.jpg | | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/URL] Jest prześliczna ;)[/quote] Ona ma takie mądre psie oczy... Quote
OlaLola Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 Tak to prawda :) Ten piesek ma wszytsko wypisane w oczach :) Quote
Ana_Zbyska Posted April 19, 2009 Author Posted April 19, 2009 oo..widzę już na dzień w kojcu;) Bardzo kochana jest:loveu: Quote
sleepingbyday Posted April 20, 2009 Posted April 20, 2009 dopiero sie dorwała do netu... uff, że wszystko ok podczas i po operacji. ale dalej trzymam kciuki. Quote
Lemoniada Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Jaka Lora jest śliczna:oops: Mój psi ideał. Quote
Ana_Zbyska Posted April 23, 2009 Author Posted April 23, 2009 [B]Jedna z naszych podopiecznych, Suzi, ma szansę na wspaniały dom.[/B] Bardzo nas to cieszy, ponieważ [B]ze względu na swój wiek nie jest to pies, który wzbudza zainteresowanie wielu osób. [/B]Niestety – [B]aby Suzi mogła trafić do swojej nowej Pani bardzo potrzebny jest jej transport do Warszawy. [/B]Przyszła opiekunka naszej suczki nie posiada samochodu i nie jest w stanie osobiście odebrać Suzi ze schroniska. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą do wszystkich przyjaciół „Cichego Kąta” – [B]czy Ktoś jadąc w tamte okolice mógłby zabrać suczkę ze sobą? [/B]Suzi jest malutkim, nieabsorbującym psem – na czas podróży będzie przebywała w specjalnym kontenerku więc nie ma ryzyka, że coś ubrudzi lub zniszczy. Oczywiście zwrócone zostaną także ewentualne koszty paliwa. Quote
Mysia_ Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Mam pytanko ;) Nie potrzebujcie może suchej karmy dla kotów? Mamy tego u nas w schronisku bardzo dużo, a kotów o wiele mniej niż Wy, a szkoda, żeby leżało i czekało, aż minie termin ważność :roll: Quote
Peter Beny Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 [quote name='Ana_Zbyska'][B]Jedna z naszych podopiecznych, Suzi, ma szansę na wspaniały dom.[/B] Bardzo nas to cieszy, ponieważ [B]ze względu na swój wiek nie jest to pies, który wzbudza zainteresowanie wielu osób. [/B]Niestety – [B]aby Suzi mogła trafić do swojej nowej Pani bardzo potrzebny jest jej transport do Warszawy. [/B]Przyszła opiekunka naszej suczki nie posiada samochodu i nie jest w stanie osobiście odebrać Suzi ze schroniska. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą do wszystkich przyjaciół „Cichego Kąta” – [B]czy Ktoś jadąc w tamte okolice mógłby zabrać suczkę ze sobą? [/B]Suzi jest malutkim, nieabsorbującym psem – na czas podróży będzie przebywała w specjalnym kontenerku więc nie ma ryzyka, że coś ubrudzi lub zniszczy. Oczywiście zwrócone zostaną także ewentualne koszty paliwa.[/quote] A domek sprawdzony ;) Chyba tak jak piszesz że wspaniały :evil_lol: Może coś wykombinuje w przyszłym tygodniu ;) Odpowiem w Poniedziałek , oczywiście jak przyjmiecie transport gratis od złego Emirowca :loveu::loveu::loveu: Quote
sleepingbyday Posted April 24, 2009 Posted April 24, 2009 moja koleżanka mieszka wkatowicach i czasem jeździ do wawy, napisałam z pytaniem, kiedy ma w planach odwiedziny, tak na wszelki wypadek, bo lepiej by było, zeby zły emirowiec juz wprzyszłym tygodniu przywiózł tu do nas suzi :cool3:. a właśnie, ile cichokątników jest w wawie? Quote
Macho Posted April 24, 2009 Posted April 24, 2009 Sleepingbyday- na pewno w Warszawie jest taka mała, niepozorna suczka... czekaj... jak ona się nazywała.... Zośka czy jakoś tak ;) Quote
Ana_Zbyska Posted April 24, 2009 Author Posted April 24, 2009 [quote name='Peter Beny']A domek sprawdzony ;) Chyba tak jak piszesz że wspaniały :evil_lol: Może coś wykombinuje w przyszłym tygodniu ;) Odpowiem w Poniedziałek , oczywiście jak przyjmiecie transport gratis od złego Emirowca :loveu::loveu::loveu:[/quote] Skopiowałam notkę ze strony;) Babka super, pierwsze co pytała o sterylkę, jaki Suzi ma charakter, jaka jest, zadała mnóstwo pytań, to nam się podoba:lol: a nie, jak niektórzy przyjdą i mówią: CHCA TEGO! (ani jedno pytanie nie pada, jaki pies jest, jaki ma charakter..:roll:) a my odpowiadamy-chcieć to Ty se możesz:evil_lol: oczywiście nie dosłownie;) Także czekamy na wieści w spr transportu! Dzięki Ludzie:loveu: Quote
Ana_Zbyska Posted April 24, 2009 Author Posted April 24, 2009 Wiadomość z ostatniej chwili: [B][COLOR=magenta]SUZI POJECHAŁA DZISIAJ DO SWOJEGO NOWEGO DOMKU!!!![/COLOR][/B] [COLOR=black][/COLOR] Pani nie mogła przestać myśleć o Suzi i jakoś udało jej się zroganizować transport, całe szczęście!:multi::multi::multi: Teraz szukamy pilnie domu dla mamy Suzi, Puni, która dalej czeka na dom. Quote
cymbianka Posted April 24, 2009 Posted April 24, 2009 :multi::multi::multi::multi::multi: jejku jaka cudowna wiadomość :loveu: oby Puni też się udało:thumbs: Quote
agata.g Posted April 26, 2009 Posted April 26, 2009 [SIZE=4][B][COLOR=RoyalBlue]FIGA[/COLOR][/B] [/SIZE][SIZE=4][COLOR=Black]ma dom :laola:[/COLOR][/SIZE] [SIZE=2]dziś z adopcji niestety wróciła Suzi wątek [COLOR=Purple][B]Calineczki[/B][/COLOR] :bluepaw: [/SIZE][URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/ck-calineczka-czeka-na-dom-136489/#post12196677[/URL] Quote
OlaLola Posted April 26, 2009 Posted April 26, 2009 Taa, Suzi wróciła ku uciesze Puni. Jak widac kobieta sie fajna, ale tylko wydawała sie. W rzeczywistości brak w niej odpowiedzialności.... Z adopcji wróciła tez Molly- bo niszczyła....;/ A Puszek i Kajma do Niemiec na DT pojechali :) Quote
Ana_Zbyska Posted April 27, 2009 Author Posted April 27, 2009 ehhh, nawet nie mów:angryy::mad::mad::angryy: napiszę więcej jak wrócę, jadę teraz do ck Quote
Lemoniada Posted April 27, 2009 Posted April 27, 2009 Wpiszcie tą panią na Czarne Kwiatki, co ona sobie myśli? Wydane pieniądze na transport, stracony czas - a co najgorsze zawiedzione zaufanie wolontariuszy i złamane serduszko Suzi :( Nie cierpię takich ludzi, którzy poddają się po pierwszym dniu. Quote
sleepingbyday Posted April 27, 2009 Posted April 27, 2009 [quote name='Macho']Sleepingbyday- na pewno w Warszawie jest taka mała, niepozorna suczka... czekaj... jak ona się nazywała.... Zośka czy jakoś tak ;)[/quote] NIEPOZORNA!??!?!?!? :mad::mad: jak ci to w ogóle przez gardło przeszło, to nie wiem..... :shake: czyli co, tylko zosia? halo, nie mówicie, suzi pojechała do wawy i wróciła???? poprosze tu zaraz dokładną relację, a nie tak jedno zdanie rzucone wkosmos, i teraz domyśl się cżłowieku, o co chodziło.... Quote
Ana_Zbyska Posted April 27, 2009 Author Posted April 27, 2009 Suzi ledwo po przyjeździe już miała wracać:shake: Słuchajcie, bo padniecie.. Suzi wrociła, bo tej babki...kosztaniczka się jej bała i na nią syczała.:crazyeye: Absolutnie nie chciała słuchać rad Krzyśka, że to wymaga czasu, żeby spokojnie dała im czasu, już wieczorem dzwoniła, że ONA JUŻ PODJĘŁA DECYZJĘ i NIE CHCE WIĘKSZEJ KRZYWDY ROBIĆ SUZI. No co za spostrzeżenie:angryy::mad::angryy: Nic, ale to nic nie wskazywało, że to taki typ człowieka. Na mnie telefonicznie zrobiła bardzo dobre wrażenie, na Krzyśku telefonicznie i osobiście również. Okropna baba. Quote
sleepingbyday Posted April 27, 2009 Posted April 27, 2009 a to ona nie wiedziła, ze ma kosztaniczkę :crazyeye:? nie wpadła na to, że koszatniczka nie mebel i może miec opory przed przyjęciem nowego zwierzęcia? ręce opadają... żeby to jeszcze było w waszej okolicy, ale przy tej odległości taka dezynwoltura jest - hmm, nawet powiem wam, że niegrzeczna. Quote
OlaLola Posted April 27, 2009 Posted April 27, 2009 Ja słyszałam wersje o myszoskoczku a nie kosztaniczce... W każdym razie Punia strasznie sie ucieszyła jak zobczyła Suzi i teraz obie no i Wrochemik sa razem. Szkoda strasznie no ale może dzieki temu zdaży sie cud i ktoś weźmie i Punie i Suzi. Quote
Ana_Zbyska Posted April 27, 2009 Author Posted April 27, 2009 [quote name='OlaLola'][B]Ja słyszałam wersje o myszoskoczku a nie kosztaniczce...[/B] W każdym razie Punia strasznie sie ucieszyła jak zobczyła Suzi i teraz obie no i Wrochemik sa razem. Szkoda strasznie no ale może dzieki temu zdaży sie cud i ktoś weźmie i Punie i Suzi.[/quote] to chyba nie jest najważniejsze.. Dobrze, że przynajmniej teraz wyszło szydlo z baby, niż za jakiś czas, coś by jej odbiło, i przywiozłaby Suzi, gdy ta zdążyłaby się do niej przyzwyczaić.:roll: Quote
Sally (od Koanka) Posted April 27, 2009 Posted April 27, 2009 Już mam wyłączać komp, a tu takie wieści... Rzeczywiście, kurcze, jak się wie, że się ma tą koszatniczkę, czy myszkoskoczka, to się chyba zakłada i takie scenariusze... Ale z tego, co piszecie, to Suzi była ok? Tak? To już całkiem nie rozumiem, przecież by się przyzwyczaiła w końcu :shake: No trochę żal, a z drugiej strony może to i dobrze,że teraz wyszło, bo skoro nawet najmniejszej trudności nie umie pokonać, to co dopiero troszkę większych.... No i poza tym, przyznaję się bez bicia, że było mi trochę żal Puni, jak usłyszałam o tym, ale jak byłam w sobotę, to stwierdziłam, że się z Wrochemikiem rzeczywiście polubili... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.