Charly Posted October 20, 2012 Posted October 20, 2012 [video]http://img13.imageshack.us/img13/8963/ni8lmbtedvucryykbtsbua.mp4[/video] Byłam dziś z Niko na spacerze. Bardzo biedak przytył- dom pilnie poszukiwany. czy ktoś ma ochotę wybrać się w przyszły weekend do schroniska i zabrać psy na spacer? (chyba, że bedzie bardzo lało) (coś ten film nie działa, jak zawsze zresztą;) Quote
Charly Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [quote name='Aga3006']Ja planuje być :evil_lol::diabloti:[/QUOTE] świetnie. Dasz mi swój nr na pw (to się zmówimy na jakąś godzinę;)) Quote
gops Posted October 26, 2012 Posted October 26, 2012 prosimy o głosy na Psi Park , mamy szansę tylko musimy zebrać wiele głosów . myślę że taki park w Elblągu każdy psiarz by chciał a teraz jest to możliwe . [URL]http://www.facebook.com/ParkDlaPsowWElblagu[/URL] Quote
Rybc!a Posted October 27, 2012 Author Posted October 27, 2012 Dziewczyny, wstyd mi się tu nawet pokazywać, ale mam duży problem. Wzięliśmy ze schroniska dwa koty i choć z całego serca nie szanuję osób, które zwierzęta adoptują, a potem je oddają i ja jestem do tego zmuszona. Czuję się z tym okropnie, tym bardziej, że nie mogę ich zabrać do siebie, choć chciałabym z całego serca. Moja suka nie zaakceptuje ich przenigdy. Pisząc to wyję jak psychopatka, bo nadal nie umiem sobie z tym poradzić. Niestety pożegnałam się z osobą z którą wspólnie zdecydowaliśmy się na adopcję, no i mam ze sobą zabrać koty.. Nie dopuszczam do siebie myśli o schronisku, nie dopuszczam nawet myśli o rozdzieleniu ich.. I nie wiem co mam zrobić, jestem tak bezradna jak chyba jeszcze nigdy. "Synek"- czarny, jest kastratem, jest zdrowy i najukochańszy na świecie. Nie znam słodszego kota. Śpi z człowiekiem, nie schodzi mu z kolan, przytula się i rozdaje buziaki, chodzi krok w krok.. młodszy "Jasiek" jest bardziej strachliwy, nie ufa tak ludziom, oparcie widzi w Synku, z którym spędził całe dzieciństwo.. są do siebie przyzwyczajone, wiek to około 3 i 1,5 roku.. Nie wiem, nie wiem co robić, obarczam się wszystkim, nie mogę sobie darować.. Quote
Rybc!a Posted October 27, 2012 Author Posted October 27, 2012 [IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/559428_432034120189889_171380339_n.jpg[/IMG] Nie potrafię nawet pogodzić się z myślą że to ja już nigdy nie pójdę z nimi spać razem.. Quote
Aga3006 Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 Rybcia, nie mam jak pomóc... Nie znam nikogo kto mógłby je wziąć choćby na tymczas. Byłyśmy z Charly na superdługim spacerze- rajdzie z Niko i Oktawią(?) Mam trochę zdjęć, ale komputer mi się zepsuł, nie mam jak ich teraz wstawić. Quote
Charly Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 (edited) No to czekam na naprawę komputerka, bo jak na razie stare zdjęcia nie oddają wyglądu Beczułki;) ps. jakby ktoś nie wiedział, a chciał wiedziec;) to m.inn. Szczota ma dom:) Edited October 28, 2012 by Charly Quote
Aga3006 Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 Komputer mi padł chyba na dobre, piszę od brata a on tu nie ma żadnego programu do zdjęć więc muszę takie nieobrobione wrzucić :( Niko [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/5.jpg[/img] beczka:evil_lol: [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/rtyr.jpg[/img] [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/77.jpg[/img] [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/66.jpg[/img] [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/gffdgd.jpg[/img] Quote
Aga3006 Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/ghgjg.jpg[/img] [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/3.jpg[/img] [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/4.jpg[/img] [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko%20i%20Oktawia/2.jpg[/img] Quote
kordonia Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 [quote name='Rybc!a']Dziewczyny, wstyd mi się tu nawet pokazywać, ale mam duży problem. Wzięliśmy ze schroniska dwa koty i choć z całego serca nie szanuję osób, które zwierzęta adoptują, a potem je oddają i ja jestem do tego zmuszona. Czuję się z tym okropnie, tym bardziej, że nie mogę ich zabrać do siebie, choć chciałabym z całego serca. Moja suka nie zaakceptuje ich przenigdy. Pisząc to wyję jak psychopatka, bo nadal nie umiem sobie z tym poradzić. Niestety pożegnałam się z osobą z którą wspólnie zdecydowaliśmy się na adopcję, no i mam ze sobą zabrać koty.. Nie dopuszczam do siebie myśli o schronisku, nie dopuszczam nawet myśli o rozdzieleniu ich.. I nie wiem co mam zrobić, jestem tak bezradna jak chyba jeszcze nigdy. "Synek"- czarny, jest kastratem, jest zdrowy i najukochańszy na świecie. Nie znam słodszego kota. Śpi z człowiekiem, nie schodzi mu z kolan, przytula się i rozdaje buziaki, chodzi krok w krok.. młodszy "Jasiek" jest bardziej strachliwy, nie ufa tak ludziom, oparcie widzi w Synku, z którym spędził całe dzieciństwo.. są do siebie przyzwyczajone, wiek to około 3 i 1,5 roku.. Nie wiem, nie wiem co robić, obarczam się wszystkim, nie mogę sobie darować..[/QUOTE] Ania, a ogłaszasz je? Teraz na jesieni mam mnóstwo odzewów na ogłoszenia dorosłych kotów, które mam na tymczasie. Quote
Aga3006 Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 Oktawia tylko takie mocno średnie niestety [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko i Oktawia/1.jpg[/img] [IMG]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko i Oktawia/trr.jpg[/IMG] [IMG]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/Niko i Oktawia/fgfhfh.jpg[/IMG] Miałam jeszcze zdjęcie grzecznych psów idących przy nodze, ale zostały na moim komputerze... Quote
Charly Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 (edited) dzięki!!! wezmę do ogłoszeń! Oktawia ślicznie wyszła, ale też beczka;) Aga ja już wiem, czemu on się wydaje taki bardzo inny. Nie tylko bo przytył, ale zmienił kolor! Zobacz Twoje zdjęcie sprzed roku. On był beżowo szary-teraz jest czerwonorudy! [IMG]http://www.portel.pl/oglimg/4303df1f.jpg[/IMG] Edited October 28, 2012 by Charly Quote
Rybc!a Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 [quote name='kordonia']Ania, a ogłaszasz je? Teraz na jesieni mam mnóstwo odzewów na ogłoszenia dorosłych kotów, które mam na tymczasie.[/QUOTE] Nie Ewa, na razie nic nie zrobiłam. Nie umiem nic skonstruować, bo pisząc tu i patrząc na ich zdjęcie nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim. Ja wiem, że na razie są bezpieczne i nic im się nie stanie, ale wiem też, że beze mnie to nie to samo i na pewno ich obecny właściciel nie poświęci im tyle uwagi, co ja kiedyś.. I jakoś nie wyobrażam sobie ich oddać do obcych ludzi, nie wiedząc o nich zupełnie nic. Nigdy nie byłam przekonana do kotów, tak jak do psów, ale za te dwa gnoje oddałabym wszystko. Za to, żeby miały najlepiej, bo zajebiście na to zasługują.. Quote
Aga3006 Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Kolor to wydaje mi się też kwestia zdjęcia, tamte były robione z lampą co go dodatkowo rozjaśniło... To jest sprzed roku bez lampy. [img]http://i1142.photobucket.com/albums/n602/aga3006/15%20czerwca%202011/P6150990.jpg[/img] Quote
kordonia Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='Rybc!a']Nie Ewa, na razie nic nie zrobiłam. Nie umiem nic skonstruować, bo pisząc tu i patrząc na ich zdjęcie nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim. Ja wiem, że na razie są bezpieczne i nic im się nie stanie, ale wiem też, że beze mnie to nie to samo i na pewno ich obecny właściciel nie poświęci im tyle uwagi, co ja kiedyś.. I jakoś nie wyobrażam sobie ich oddać do obcych ludzi, nie wiedząc o nich zupełnie nic. Nigdy nie byłam przekonana do kotów, tak jak do psów, ale za te dwa gnoje oddałabym wszystko. Za to, żeby miały najlepiej, bo zajebiście na to zasługują..[/QUOTE] Daj znać, jeśli zdecydujesz się jednak je oddać, pomogę Ci w ogłaszaniu. Quote
Charly Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 (edited) [quote name='Aga3006']Kolor to wydaje mi się też kwestia zdjęcia, tamte były robione z lampą co go dodatkowo rozjaśniło... To jest sprzed roku bez lampy. [/QUOTE] pewnie troszkę tak, ale ja go właśnie też z powodu koloru nie rozpoznałam. On był kiedyś zdecydowanie jasniejszy z szarymi miejscami. A teraz jest jak marchewka:) [URL]http://www.portel.pl/ogloszenia.php?id_ogl=449588[/URL] szkoda, ze nie ma tych zdjęć przy nodze- wtedy by ludzie widzieli, że faktycznie chodzą przy nodze- szczególnie przyklejona do nogi Oktawia:) [COLOR=#808080][/COLOR] Edited October 29, 2012 by Charly Quote
Rybc!a Posted October 30, 2012 Author Posted October 30, 2012 Czy jest jakaś realna możliwość, że ktoś zabierze Działkę na spacer i zrobi jej jakieś zdjęcia? Jestem po operacji i mam dużo czasu, może zajęłabym się jakimiś ogłoszeniami. Przy okazji mogłabym ogłosić np. Saluta, bo bardzo mi się spodobał. Quote
Charly Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 (edited) Jeżeli o mnie chodzi to nie wiem- sama nie wiem, czy w sobotę będę znowu w schronisku. Długo tam nie chodziłam i teraz reaguję bardzo mocną alergią niestety. Biorę leki, ale wiele nie pomagają i czuję się źle. Nie wiem, czy nie powinnam przynajmniej jako tako dojść do siebie i dopiero wtedy znowu pójść. No ale żal mi Nico i innych... Jednak staram się ograniczac kontakt, o ile to możliwe, do minimum. Nie chodzę po schronisku, nie tykam się psów itp.. Nawet prosze dziewczyny, żeby mi Nico wyprowadzały z psiarni, żeby tylko mieć jak najmniejszy kontakt z sierścią, psami itd. Od samego trzymania schroniskowej smyczy ostatnio miałam czerwone i wyschnięte ręce. Może zadzwon do schroniska i spytaj, czy ktoś zrobi jej zdjęcia- ostatnim razem jak byłam, jakiś wolontariusz chyba zabrał Działkę na spacer. ps. Aga dam znać, czy mi się polepszy Edited October 30, 2012 by Charly Quote
kordonia Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='Rybc!a']Czy jest jakaś realna możliwość, że ktoś zabierze Działkę na spacer i zrobi jej jakieś zdjęcia? Jestem po operacji i mam dużo czasu, może zajęłabym się jakimiś ogłoszeniami. Przy okazji mogłabym ogłosić np. Saluta, bo bardzo mi się spodobał.[/QUOTE] Wstawiam linki do zdjęć Działki, które mam zapisane na kompie (nie mojego autorstwa, ale pochodzące z tego watku). Myślę, że są bardzo ładne i nadają się do ogłoszeń. [url]http://img24.imageshack.us/img24/8229/dziaka11.jpg[/url] [url]http://img826.imageshack.us/img826/260/dziaka10.jpg[/url] [url]http://img28.imageshack.us/img28/6847/dziaka9.jpg[/url] [url]http://img11.imageshack.us/img11/1738/dziaka8.jpg[/url] [url]http://img692.imageshack.us/img692/7277/dziaka7u.jpg[/url] [url]http://img19.imageshack.us/img19/3023/dziaka3.jpg[/url] [url]http://img19.imageshack.us/img19/3023/dziaka3.jpg[/url] [url]http://img801.imageshack.us/img801/4446/dziaka0.jpg[/url] [url]http://img40.imageshack.us/img40/224/dziaak8.jpg[/url] [url]http://img694.imageshack.us/img694/5010/dziaak7.jpg[/url] [url]http://img534.imageshack.us/img534/3752/dziaak6.jpg[/url] [url]http://img109.imageshack.us/img109/2195/dziaak2.jpg[/url] [url]http://img12.imageshack.us/img12/6691/dziaa9.jpg[/url] [url]http://img837.imageshack.us/img837/6143/dziakat.jpg[/url] Quote
Aga3006 Posted November 1, 2012 Posted November 1, 2012 Chciałam w sobotę iść, jeżeli mi się uda to zrobię zdjęcia, chociaż i tak nie mam komputera i nie wiem kiedy wróci z naprawy... do tego jeszcze mam zaległe zdjęcia do wstawienia z zeszłego tygodnia:shake: Quote
Charly Posted November 2, 2012 Posted November 2, 2012 (edited) Aga mnie nie będzie- jak poczuję, że alergia zeszła całkowicie, wtedy dam znać. Jest mi przykro, bo ten tydzień tak szybko minął i Niko pewnie czeka, ale ja potem nie jestem w stanie nic zrobić. Oktawia znalazła dom- telefon zadzwonił zaraz po umieszczeniu jej zdjęć na portelu. Dom bez szału tzn bedzie mieszkała w budzie, wokół budy kojec- bo na terenie posesji jest firma, otwarta jest brama, a poprzedni pies (suka owczarek niemiecki) uciekla. Oktawia jest bardzo łagodna- jej nowa opiekunka pisze, że bardziej przypomina charakterem labradora niż owczarka (tym bardziej smutno mi, że nie trafiła do mieszkania, ale nie wiem, czy miałam prawo nie odsyłac ich do schroniska, czy można dłużej czekać nie skazując tym samym psa na dożywocie. Oktawia mieszkala na psiarni z tyłu- a tam wiadomo, jakie są widoki i jakie jednostajne jest życie.:() wstawię kilka zdjęć widać, ze jest jeszcze bardzo wystraszona biedaczka:( Ja jej sie nie dziwię- całe życie w schronisku (była tam od szczeniaka od 2009r), zamknięta i potem wszystko nowe, nowy teren, nowi ludzie. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/338/01112012317.jpg/"][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/170/01112012317.jpg[/IMG][/URL] buda [URL="http://img812.imageshack.us/img812/6895/02112012322.jpg"][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/6895/02112012322.jpg[/IMG][/URL] kojec [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1173/02112012323.jpg[/IMG] Nie wygląda to wszystko źle, moim zdaniem. Gdyby tam był drugi pies razem z Oktawią- nie martwiłabym się wcale. Ale nie chcieli wziąć drugiego psa- czekają na owczarka, że wróci,co jest zrozumiałe oczywiście. To była młodziutka rasowa suka- więc pewnie ktoś ją zgarnął. Z domkiem jestem w kontakcie, obiecali, że będą dbać o Oktawię i że wszystko będzie dobrze. Jej nowa opiekunka powiedziała też coś bardzo fajnego, mianowicie, że dziś nie rozumie już, jak ludzie mogą kupować psy, skoro tyle wspaniałych psów czeka w schronisku. Podoba mi się:) Edited November 2, 2012 by Charly Quote
Charly Posted November 4, 2012 Posted November 4, 2012 (edited) Byłaś Aga w schronisku?:) wiem, że kotów mnóstwo, ale może ktoś chciałby maleńkiego czarno białego i chyba trochę dzikawego kociaka? Albo może znacie kogoś kto chce?- Może na wieś? Po drugiej stronie rzeki na starówce (tam gdzie jest ten dom przeniesiony z 12lutego) w krzakach, od jakiegoś czasu koczuje maleńki kociak (może ma 2 miesiące- jest maleńki). Nie wygląda dobrze, jest chudy- dzisiaj zaniosłam mu jedzenie, ale mały schował się za drzewo i wyszedł dopiero po moim odejsciu. On nie ucieka tak jak dziki kot, nawet daje do siebie podejść, dopiero jak wyciągnę ręke- to odskakuje trochę dalej. Nie wiem, czy to znaczy, ze dziki, czy wystraszony, czy co..Gdyby ktoś chciał, dajcie znać, jakoś się go zlapie. Myślę, że będę go dokarmiać i jezeli nie znajdzie się chętny, odwiozę do schroniska; on tam, gdzie jest teraz, zostac nie może, a ja kota przyjąć nie moge (psa zresztą też nie, ale to z innych powodów). Jeżeli ktoś rozważa DT (tylko tak jak napisałam, nie wiem, czy to jest kotek nakolankowy, przynajmniej nie od początku) to wiem, że można się dogadać ze schroniskiem w kwestii szczepienia, ewentualnego leczenia oraz pózniejszej kastracji. A ja obiecuję ogłaszac kota:) Edited November 4, 2012 by Charly Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.