muuka Posted September 10, 2011 Posted September 10, 2011 Kurcze! Czy ta ruda psinka to suczka? Od kiedy jest w schronisku? Sprawdzcie czy reaguje na imię ISIA! Jeśli tak to wiem czyj to psiak. Quote
Gonitwa Posted September 10, 2011 Posted September 10, 2011 [quote name='muuka']Kurcze! Czy ta ruda psinka to suczka? Od kiedy jest w schronisku? Sprawdzcie czy reaguje na imię ISIA! Jeśli tak to wiem czyj to psiak.[/QUOTE] dokładnie o tym pomyślałam - suczka kobiety takiej starszej, na mickiewicza do parku z nią przychodziła.. Quote
Wiewiórka111 Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='Vitka']Co wiemy o bernardynie? Pies czy suczka? Stary czy młody? Skąd? ;)[/QUOTE] Pies jest z interwencji, ma ok. 7 lat, był głodzony i trzymany na półmetrowym łańcuchu. Do ludzi wspaniały, lubi się miziać, jednak nie toleruje innych psów (nie wiem jak z sukami). Quote
Anetka941 Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Dziękuje bardzo za odpowiedź ze strony schroniska lub kogokolwiek :nonono2: Quote
muuka Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Anetka,widzisz....czasem się zastanawiam czemu tu zaglądam i czemu się odzywam.Niestety to "zamknięty krąg osobistości" z obcymi nie rozmawiają,nawet na istotne tematy( nawet możliwością ustalenia właściciela jednego z piesków nie była dość ważna do podjęcia tematu z obcą).Choć jestem pełna szacunku dla działań dziewczyn, bo robią dużo dobrego, jednak silnie wyczuwa się pewną aurę wyższości.... nad ludzmi którzy nie pomagają w oficjalny,głośny,czy publiczny sposób. Wchodzę tu jednak ,bo nie zależy mi na przyjaźni forumowiczek,a leży mi na sercu dobro zwierząt.Tysiąc razy mogę tylko poczytać,zasmucić się,a kiedyś może trafić się ten jeden raz kiedy mogę się przydać.Dlatego tu zaglądam,Anetko....albo zostaniesz takim biernym oglądaczem jak ja ,albo leć dalej. A co do sytuacji,którą opisałaś...niestety nie wiele można zrobić.Nasze prawo bardzo kuleje w tej dziedzinie-zwierząt.Jednak można zgłaszać na policję,bo właściciel musi zapewnić należyte warunki i "trzymać" zwierzęta tak aby nie stwarzały zagrożenia.W praktyce jest jeszcze gorzej.Policja takie przypadki traktuje po macoszemu.Nagraj film,rób zdjęcia,zbieraj świdków dowiedz się o adres,nazwisko to może się pofatygują.Spróbuj może zorganizować akcję wśród znajomych,sąsiadów by zebrać pieniążki na sterylizację tej suni,ona niczemu nie winna. Quote
Bojancia Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 "Anetka,widzisz....czasem się zastanawiam czemu tu zaglądam i czemu się odzywam.Niestety to "zamknięty krąg osobistości" z obcymi nie rozmawiają,nawet na istotne tematy( nawet możliwością ustalenia właściciela jednego z piesków nie była dość ważna do podjęcia tematu z obcą).Choć jestem pełna szacunku dla działań dziewczyn, bo robią dużo dobrego, jednak silnie wyczuwa się pewną aurę wyższości.... nad ludzmi którzy nie pomagają w oficjalny,głośny,czy publiczny sposób. Wchodzę tu jednak ,bo nie zależy mi na przyjaźni forumowiczek,a leży mi na sercu dobro zwierząt.Tysiąc razy mogę tylko poczytać,zasmucić się,a kiedyś może trafić się ten jeden raz kiedy mogę się przydać.Dlatego tu zaglądam,Anetko....albo zostaniesz takim biernym oglądaczem jak ja ,albo leć dalej." Niestety to przykre, ale mam identyczne odczucie. W innych regionach Polski dodomaniaczki - czy to działające na rzecz schroniska czy prywatnie poświęcające czas biednym zwierzętom współpracują ze sobą, rozmawiają, pomagają, a u nas... Ach... Quote
Anetka941 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Dziękuje wam bardzo serdecznie za odpowiedź. ;-) Postaram się pomóc sama gdyż organizacje nie chętnie się tym zajmują (chodzi mi o policję). Quote
Aga3006 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Albo po prostu nie wiedzą jak odpowiedzieć/ nie czują się wystarczająco kompetentne aby odpowiadać -> patrz ja. Ostatnio chyba mało kto tu zagląda, lepiej chyba byłoby po prostu zadzwonić albo wysłać pw. Quote
anetek100 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 a pamiętacie Serafinka?? jego Pańcia jest kuzynką mojej koleżanki:)w wakacje jechałam do niej po sianko dla mojego królika i poznałam go:):):)ma koleżanke labradorkę, jest trochę nieśmiały wobec obcych, ale ile ma przestrzeni, ile zabaw wolnośc:)super:)mam kilka fotek, ale musiałabym poszukać:) Quote
Aga3006 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Pokaż zdjęcia:razz: wszyscy na pewno chętnie zobaczą :smile: Imię kojarzę ale nie potrafię go z żadnym psem połączyć:shake: Quote
anetek100 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 ti link do mini galerii:)malutki starszy pieske na zdjęciach-Dianka już odeszła, większy czarny na dt, a pozostałe fotki to Serafinek i labeczki jedna fotka:) [URL]https://picasaweb.google.com/104949294495838762127/NowyFolder203?authkey=Gv1sRgCJ_cscb5irHfpwE[/URL]# Quote
Aga3006 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 łomatko, teraz to już wiem, jak mogłam nie skojarzyć:oops: Wypiękniał:loveu: Quote
anetek100 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 nio fajniusi, ma śmieszną sierść taką w dotyku jak sztuczna:)superaśny,miło patrzec, jak sie razem bawią z labką:) Quote
Asia&Kleo Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 Czy ktoś wie, czy odbędzie się jeszcze w tym roku Dzień Psa w Elblągu? Quote
Vitka Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Ja nic nie wiem, ale nie słychać wieści. Mam dla Was kolejną miłą wiadomość, a głównie dla Agi! :) Pamiętacie suczkę Elę? Otóż, okazało się, że przez cały ten czas miałam ją centralnie pod nosem!!! Sąsiad na wsi gdzie trzymam konia ma psa, ale zawsze myślałam, że to samiec, jednak gdy go odwiedziliśmy wczoraj okazało się, że to suczka! I już wiedziałam, że to 'nasza' Elunia! :D Ma wspaniały dom! Nazywa się teraz Wila. Mnóstwo miejsca do biegania, biega luzem po całej, ogrodzonej ziemi tego pana. Pan ma też konie i razem z końmi Elunia biega w tereny, czuje się w tej roli jak ryba w wodzie. Pan ją bardzo kocha. Każdemu psiakowi życzę takiego domu. :) Dziś odwiedziła nas i zrobiłam jej zdjęcia. [img]https://lh5.googleusercontent.com/-TyRr1b9d7Hs/Tn-RGGflvgI/AAAAAAAAjmg/h6SPAkl_fn4/DSC03591.JPG[/img] [img]https://lh3.googleusercontent.com/-vKRQ6gsFP54/Tn-RHHKP1cI/AAAAAAAAjmk/mZouQ_CCS6M/DSC03601.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-bIJ96olSSDc/Tn-RIIbZMYI/AAAAAAAAjmo/g4-DsM9CrvY/DSC03698.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-k1Q9hiLJH94/Tn-RJAuVm_I/AAAAAAAAjms/u3ceL2XxtIA/DSC03699.JPG[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-nMI3j44l3x8/Tn-RKOI-reI/AAAAAAAAjmw/vcSmN7fvz8w/DSC03703.JPG[/img] Quote
Aga3006 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 ,,Moja'' Ela! :crazyeye::crazyeye::loveu::loveu: Pięknie wygląda, piękne zdjęcia, super, że ma taki dom:loveu: Quote
AgaiTheta Posted October 13, 2011 Posted October 13, 2011 Zaraz prześlę te które mam. Proszę w sprawie tych psów kontaktować się z nami przez maila, nie dogomanię, nie mamy czasu systematycznie tu zaglądać, że teraz jestem to przypadek. Proszę o podanie maila. Mój mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
kordonia Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 Jeśli ktoś pamięta jeszcze kocurka Barnabę z urazem kręgosłupa, który nie trzymał moczu i który pojechał do Szczecina, to prosże, oto nowe wieści o nim: Cytując za PIXIA: "Barnaba pozdrawia ze swojego domu. Dzisiaj otrzymałam informację, iż trochę choruje. Ale trzyma się chłopak. Jego niedogodność związana z siusianiem wymogła mycie dwa razy dziennie siedzenia. Chwilowo miał słabszy okres, wykryto u niego piasek. Ale już jest unormowany lekami jak i dietą. Szczerze mówiąc nigdy bym nie pomyślała, że tak mu się poszczęści. A wszystko dzięki jego ukochanej pani. Pozdrowienia dla tych którzy jeszcze pamiętają historię Barnusia." [IMG]http://img231.imageshack.us/img231/5568/sam0059e.jpg[/IMG] Quote
kordonia Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 Od Haciana: Witam. Dziś minął rok jak Hacuś łobuziak jest z nami. Uwielbia buszować po garażu,łapać myszki i je zabijać (mały morderca). Śniadania bez jego towarzystwa nie nie można zjeść, dostaje psychozy na widok masła lub serka topionego, trzeba mu trochę dać bo nie odpuści, według niego to człowiek może jeść sam chleb a wędlina, serek to jedzonko dla niego. Uwielbia Whiskas na ząbki i kłaczka wystarczy po grzechotać i szybciutko przybiega. Hacianek pozdrawia Pańcię i przesyła kocie buziaki. Przesyłam parę zdjęć Hacianka. Pozdrawiam. [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/3323/hacian20.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/9138/hacian21.jpg[/IMG] Quote
kordonia Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 [I]KREMONA- cieniutka wówczas i malutka koteczka bez oczka, która pojechała do Gliwic:[/I] [I]"Moje Drogie Miaukowe Cioteczki ! Jestem już prawie rok w ciepłym domku, gdzie wszyscy mnie bardzo kochają [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] chyba oprócz jednej Pani i Pana co mi trochę podokuczali ostatnio, ale Duża mówi , że to dla mojego dobra i że będę mogła brykać po działce bez obawy o wizyty tego czarnego kocura - ja tam nie wiem czemu, bo on jest bardzo fajny Pani i Pan naprawiali moje oczko , a ja byłam bardzo dzielna i nawet nie płakałam bardzo jak mi dziś wyjmowała te czarne nitki co tak dziwnie dyndały Gina jeszcze na mnie czasem syczy i warczy, ale śpi koło mnie na łóżku Dużej i Duża mówi , że już nie ma miejsca na jej łóżku, a ja przecież tylko troszkę przytyłam Jak byłam na szczepieniu to Pani Doktor pytała czy napewno te dwa koty są Dużej bo Gina jest "puszysta" a ja "puszysta inaczej" ale ja mam przecież całe 1, 6 kg więcej jak rok temu ! Pozdrawiam wszystkie Ciotki , które pomogły mi zamieszkać w moim domku !"[/I] [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9563/78972046.jpg[/IMG] [IMG]http://img850.imageshack.us/img850/1451/95718020.jpg[/IMG] Quote
kordonia Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 W 2009 roku był w schronisku piesek BORYS, z działek, strachopies całkowity ;) W październiku 2009 przyjechała po niego cudowna pani z Warszawy. Pisała mi kilka miesięcy temu, że, że Borys był wystraszeńcem przez cały rok. Po roku zaczął się przełamywać, a ostatecznie się rozkręcił, kiedy pani wzięła z Palucha drugiego psa, sunię Milę- sobowtóra Boryska, którą nasz Borysiek uwielbia i którą sie nieustannie opiekuje. Borys z Milą: [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/1867/boryszzz.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/4111/borysq.jpg[/IMG] [IMG]http://img831.imageshack.us/img831/3042/borysx.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.