malkawil Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Coś mi nie chciało się kopiować z imageshacka...Nie wiem czemu. Wkleiłam więc teraz linki. Quote
basia0607 Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Zdjęcia cudne. Saya trafiła do super domu. Oby innym też tak się udało. Quote
hop! Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Odnowiłam ogłoszenia Kudłatki. Dostałam wiadomość w jej sprawie - przesłałam na maila schroniskowego. Quote
Charly Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 cudna Saya. nie mogę wyjść z podziwy jak jej się powiodlo. [IMG]http://img12.imageshack.us/img12/4163/084et.jpg[/IMG] Znowu spotkałam na spacerze sobowtóra Sayi. Tez suka. Została przywiązana szczenna do śmietnika.Pewnie jeden i ten sam rozmnażacz je tak potraktował. Mam kilka nowych zdjęć nietoperki, ale tak wolno mi wszystko chodzi, że sobie odpuszczę, chyba, ze ktoś koniecznie chce;) Widziałam Tajgę, sliczna jak zawsze i to chyba ona jest tą cieczkową panienką na moim podwórku, bo na spacerku pieski za nią sznurkiem biegają;)Wspolczuję włascicielce (do tego jeszcze ten strach o te psiaki, bo toto lezie na oslep przez ulice, miedzy samochodami, w oczach obłęd) miałam to samo, no ale musi teraz przez to przejśc az do sterylki. A potem luzik:) Quote
malkawil Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Nietoperka jest brzydka jak noc (czyli aż piękna;) ), ale wrzuć jej zdjęcia przy okazji :evil_lol: Quote
dominikabankert Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 a wiecie może jak ma się Sophie? przyjechał ktoś po nią? A wyżełek Wars? już kiedyś pytałam , może coś wiecie:) Quote
basia0607 Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Sophie dzisiaj pojechała do nowego domu (beda zdjęcia) a Wars dawno w nowym domu. Quote
Asiulka901 Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 [B]WITAM[/B]:lol: Poszukuje pieska lub suczki dla mojego taty. Piesek musi nadawać się jako pies stróżujący do pilnowania posesji. Piesek lub suczka spała by w budzie i przebywała w kojcu. Piesek musi dawać o sobie znać to znaczy szczekać i odstraszać...:evil_lol: Posiadamy już dwa psy jeden owczarek 6 lat i suczke z schroniska 3 lata. Piesek miał by dużo przestrzeni żeby wybiegać sie w nocy jak i czasami za dnia. Jeśli piesek lubi wodę to posiadamy staw wiec mógłby w lato trochę ochłonąć :lol: Quote
basia0607 Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 Do Asiulki. Piesków w schronisku jest wiele, proszę przyjdz z tatą i wybierzcie pieska. Pracownicy znają charaktery psów i pomogą w wyborze. Quote
Charly Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 [quote name='Asiulka901'][B]WITAM[/B]:lol: Poszukuje pieska lub suczki dla mojego taty. Piesek musi nadawać się jako pies stróżujący do pilnowania posesji. Piesek lub suczka spała by w budzie i przebywała w kojcu. Piesek musi dawać o sobie znać to znaczy szczekać i odstraszać...:evil_lol: Posiadamy już dwa psy jeden owczarek 6 lat i suczke z schroniska 3 lata. Piesek miał by dużo przestrzeni żeby wybiegać sie w nocy jak i czasami za dnia. Jeśli piesek lubi wodę to posiadamy staw wiec mógłby w lato trochę ochłonąć :lol:[/QUOTE] W nocy to pieski raczej śpią;) Ale myśle, ze są pieski ktore czekają na taką szansę. Najlepiej udaj się do schroniska i wybierz:) Asiulku czy Twoje pieski są wysterylizowane wykastrowane? Jesli nie, będziesz musiala wybrac psa/sukę ktora już jest po zabiegu i zgadza się z innymi psami/sukami. One też są w kojcu czy w domu? I czy przyjmą następnego pieska do swojego grona? Nad tym wszystkim trzeba się zastanowić a potem porozmawiać z pracownikami schroniska:) Quote
klaudja Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 mam takie pytanie, zupełnie nie do tematu ;p więc moja koleżanka jest w bardzo trudnej sytuacji rodzinnej. No i mają psa. ten pies nic nie je, bo nie ma co, żadko kiedy jest wyprowadzany na dwór, a jak już to tylko na chwilę, śpi w lodowatej kuchni. oni chyba czekają az ten pies sam zdechnie. No i gadałam z nią i w ogóle i ona chciałaby go do schroniska oddać. No i czy to jest płatne i czy musi go oddać osoba pełnoletnia? ja go nie widziałam na własne oczy, no ale z teg co mówiła to w dobrym stanie raczej nie jest.. Quote
Charly Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 zadzwoniła do mnie pani z ogloszenia kordoni w sprawie Brunona. Chce przyjechac jutro do schroniska i go zabrać. Quote
basia0607 Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 Klaudio. Potrzebujemy kilku informacji o piesku Twojej koleżanki ? Czy Ona mieszka w Elblągu, najlepiej gdybyś tam poszła i sama zobaczyła w jakich warunkach mieszka pies i jaki wygląda. Gdyby pies był w tak złej sytuacji jak mówi Twoja kolezanka, postaramy się mu pomoc. Schronisko nie bierze psów od włascicieli ale są wyjatki dlatego musimy wiedzieć jaka jest sytuacja psa o którym piszesz. KLaudio, ile masz lat ? Quote
gops Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 u Cleo wszystko wporzadku :) [URL=http://img135.imageshack.us/i/dsc06961a.jpg/][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/8527/dsc06961a.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://img828.imageshack.us/i/dsc06962e.jpg/][IMG]http://img828.imageshack.us/img828/6885/dsc06962e.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://img535.imageshack.us/i/dsc06988e.jpg/][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/8897/dsc06988e.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
malkawil Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 To świetnie, że Kleo ma się dobrze. I trzymam kciuki za Brunona!! Quote
klaudja Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 ja mam 16 lat i koleżanka też. Pytałam czy byłaby taka możliwość itd, ale chyba nie za bardzo.. nie miałam dzisiaj jak z nią porozmawiać, ale postaram się więcej szczegółów dowiedzieć. Quote
Charly Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 jesli jest tak zle jak piszez, to ten pies może nie doczekać dowiedzenia się tych szczegółow. Zadzwoń albo idz do schroniska i porozmawiaj z p. kierowniczka. Nie wiem na co czekać. Jesli chcecie i mnie ktoś wpuści moge isc tam z Toba i zobazcyć jak ten pies wygląda. Ale raczej nie czekajmy, żeby nie było jak z zaglodzonym astem w zeszlym roku:( Informacja przyszła za pózno, adresu nie było, potem nieprawidłowy, A pies w tym czasie skonał przywiązany sznurkiem do słupa na strychu. Piszesz ze on nic nie je!!!! Zadzwoń do schroniska i załatw to już dzisiaj. Ja moge pomóc jesli chcecie. ps. ma ktoś numer do Klaudii? Ona jest wolontariuszką tak? Quote
AgaiTheta Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 Nie wiem czy jest wolontariuszką czy nie, numeru nie mam. Jeżeli ten pies nic nie je to koniecznie już dzisiaj powinien trafić do schroniska. Klaudja puść mi sygnał 603300631 oddzwonię do Ciebie, mogę dzisiaj pojechać z Tobą po tego psa. Quote
klaudja Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 już rozmawiałam z Patrycją, wszystko dobrze. Gadałam z dziewczyną, mówiła że nie ma co jesć, ale chudy nie jest i jest zdrowy. Mówi że lepiej dla niego jak pójdzie do schroniska, bo w domu każdy ma go gdzieś i jak pisałam nikt nie wychodzi z nim na dwór. Będę jeszcze dzisiaj rozmawiać z Patrycją wieczorem, ale nie pali się, z psem widocznie nie jest tak źle Quote
Charly Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 [quote name='klaudja']już rozmawiałam z Patrycją, wszystko dobrze. Gadałam z dziewczyną, mówiła że nie ma co jesć, ale chudy nie jest i jest zdrowy. Mówi że lepiej dla niego jak pójdzie do schroniska, bo w domu każdy ma go gdzieś i jak pisałam nikt nie wychodzi z nim na dwór. Będę jeszcze dzisiaj rozmawiać z Patrycją wieczorem, ale nie pali się, z psem widocznie nie jest tak źle[/QUOTE] Klaudja jesli masz możliwość uzyskać więcej informacji lub zobaczyć psa to zrób to proszę. Te informacje zaprzeczają same sobie: "mówiła ze nie ma co jeśc, ale chudy nie jest". Takie newsy zawsze stawiają ludzi, którzy chcą pomoc psu w stan gotowości. Quote
AgaiTheta Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 Już jesteśmy w kontakcie, sprawa jest niezwykle delikatna. Quote
AgaiTheta Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 [URL]http://www.schronisko.elblag.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=347%3Ajesie-nie-zawsze-jest-zota&catid=40%3Aartykuly&Itemid=84Staro%C5%9B%C[/URL] dla naszych staruszków Quote
Rupak Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Kaźmierz jest już zdrowy, jutro pojade z nim jeszcze do weterynarza, żeby dokładnie go obejrzał. Ale myślę, że już można go ogłaszać. Fajnie by było, jakby go ogłosić razem z Jantarkiem. One tak się pokochały! Zaraz wrzucę jakieś fotki. Kazimierz niesamowicie żywiołowy, przez cały czas chce się bawić, gdzieś biega i hasa. w nocy ładuje się pod kołdrę, albo śpi przytulony z jantarem. Taki mały łobuz z niego. Przez piątek i sobotę koty były u mojej przyjaciółki, bo ja musiałam wyjechać do gdańska. Jantarek zadziwiająco szybko się przyzwyczaił, opanował całe łóżko i ciągle mruczał zadowolony. Fajnie by było, gdyby koty razem poszły do domu, chociaż pewnie marne szanse :< Quote
Rupak Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 [img]http://lh6.ggpht.com/_rQDjkYFeg5E/TNamHBEPntI/AAAAAAAAAjw/ikF_wMgE5QE/s640/jk1.JPG[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/_rQDjkYFeg5E/TNamIijNtcI/AAAAAAAAAj0/lxb_dqmkq-0/s640/jk2.JPG[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/_rQDjkYFeg5E/TNamFUBRiNI/AAAAAAAAAjs/Dzj0NRa-UAI/s640/jk3.JPG[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/_rQDjkYFeg5E/TNamKZQGqUI/AAAAAAAAAj4/pr37LiJYciY/s640/k2.JPG[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/_rQDjkYFeg5E/TNamLxOX-pI/AAAAAAAAAj8/n2GaNN98oxM/s640/k1.JPG[/img] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.