Vitka Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 A ja widziałam dziś jacka w lecznicy z jakimś pięknym białym pieskiem, ale bardzo biednym... co to takiego było? :( Bardzo cieszę się z Paula!!!!!! :D Quote
klaudja Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 a ja jestem Klaudia i dopiero drugi dzień byłam w schronisku. Ale wczoraj wzięłam z Moniką Tajgę, Jelonka, Sarnę, Kilera, Erę i Franka i wyczesałyśmy Tajgę Jelonka i chyba Rozetę ale nie jestem pewna ;p i dzisiaj wzięłyśmy te dwa małe co siedzą na przeciwko wejścia do domu w niebieskiej klatce, Bruna, Dżane i tego co z nią tam stoi, Rexa i Sorayę no i już xd :) Quote
Patyś_ Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Hehe, widzę wolontariusz "z mojego łona" Hehe dobrze, że się dałyście przekonać ! :) Vitka ta beżowa suczka o której mówisz, ma kwarantanne, nie pamiętam czy ma już imię, jutro sprawdzę. Strasznie wystraszona, już raz zwiała, przegryzła smycz:( Najprawdopodobniej, coś pokleszczowego... Quote
Charly Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='klaudja']a ja jestem Klaudia i dopiero drugi dzień byłam w schronisku. Ale wczoraj wzięłam z Moniką Tajgę, Jelonka, Sarnę, Kilera, Erę i Franka i wyczesałyśmy Tajgę Jelonka i chyba Rozetę ale nie jestem pewna ;p i dzisiaj wzięłyśmy te dwa małe co siedzą na przeciwko wejścia do domu w niebieskiej klatce, Bruna, Dżane i tego co z nią tam stoi, Rexa i Sorayę no i już xd :)[/QUOTE] Witaj Klaudja:) Patyś ten kotek czy kotka o którego pytałam, proszę sprawdz co to takiego. Czy to są dzieci Olgi? Olga przyszła ze starszym miotem już w kwietniu jakoś. Patrząc na zdjęcia umasczzenie zgadza się w najmniejszym detalu. Jak będziesz w schrnisku sprawdz proszę co to za kociak, tzn,. wiek, płeć, czy kastrowany no i czy to jest dziecko Olgi. Acha i jak się zachowuje, bo jesli się wychował w schornisku to róznie to może być. cenk juuu:loveu: Quote
Patyś_ Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Spoko, jutro spórbuje dojśc do tego cóż to za zwierz był :D Benk ju za uwagę :D Quote
Charly Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 tu on z Olgą (zdjęcie Vitki z lipca chyba) Olgę wzięłam w sobotę. Więc będzie juz w sekcji "zaadoptowana" Jej dzieci powinny miec podobne numery. Więc pewnie łatwo znajdziecie jesli to ma być jej dziecko. Jak nie to tez proszę daj znac, kto to taki:) [IMG]http://img685.imageshack.us/img685/3651/olga15v.jpg[/IMG] i teraz: [IMG]http://img834.imageshack.us/img834/5443/synekolgi.jpg[/IMG] Quote
Patyś_ Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Dojdę kto to :D Detektyw inwektyw i te sprawy ^^ Quote
Charly Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Patyś_']Dojdę kto to :D Detektyw inwektyw i te sprawy ^^[/QUOTE] :) to jeszcze tego proszę. tez wygląda jak jej dziecko [COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][url]http://lh5.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/THGYpwtAhdI/AAAAAAAAfTs/YM4lDfjeGO8/s512/DSC09334%20%5B640x480%5D.JPG[/url][/U][/FONT][/COLOR] Quote
AgaiTheta Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 A poznajecie tego kawalera :) [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/6251/rafij.jpg[/IMG][URL="http://img651.imageshack.us/i/rafi2.jpg/"] [IMG]http://img651.imageshack.us/img651/249/rafi2.jpg[/IMG] [/URL] Quote
Patyś_ Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 RAFIII!!! :D Rafi z kotem! :) ale mu dobrze! :) Quote
Vitka Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Ale szał! :D O ile pamiętam Olga miała dwa kociaki i były takie same jak ona... ale mogę się mylić. ;) Quote
Charly Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 co ten pies przeszedł.... Najpierw jakas dziwna lalunia, według której to pies do walk, potem psiaki mu łapę zmasakrowały, siedział i siedział w izo. Potem odgryzły mu 2/3 ogona, którego końcówka zaczęła gnić. Znowu izo. Coś się dzieje i rafi musi na stól. Dostaje trzęsawki, długo się wybudza i jest "daunem" za przeproszeniem. Charly spisuje go na staty....A tu proszę. Nie tylko, ze znow jest normalny... to jeszcze taki dom a propos co się stalo, że on znów normalnie wygląda? Quote
Patyś_ Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Charly']co ten pies przeszedł.... Najpierw jakas dziwna lalunia, według której to pies do walk, potem psiaki mu łapę zmasakrowały, siedział i siedział w izo. Potem odgryzły mu 2/3 ogona, którego końcówka zaczęła gnić. Znowu izo. Coś się dzieje i rafi musi na stól. Dostaje trzęsawki, długo się wybudza i jest "downem" za przeproszeniem. Charly spisuje go na staty....A tu proszę. Nie tylko, ze znow jest normalny... to jeszcze taki dom a propos co się stalo, że on nagle znów normalnie wygląda?[/QUOTE] Nie zbadane są wyroki opatrzności i tyle! :) Quote
Vitka Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Patyś_']Nie zbadane są wyroki opatrzności i tyle! :)[/QUOTE] Zaiste! :evil_lol: Quote
basia0607 Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Wrzucę swoje 3 grosze w sprawie określania charaktru psa przebywającego w schronisku. Nie jesteśmy w stanie okreslić tego prawidłowo czym być może odstraszamy potencjalny dom. Ja z tym sie spotykam często a Rafi jest 100 % dowodem na poparacie moich słów. Quote
Charly Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='basia0607']Wrzucę swoje 3 grosze w sprawie określania charaktru psa przebywającego w schronisku. Nie jesteśmy w stanie okreslić tego prawidłowo czym być może odstraszamy potencjalny dom. Ja z tym sie spotykam często a Rafi jest 100 % dowodem na poparacie moich słów.[/QUOTE] to prawda. Z tym, że w przypadku określenia charakeru Raffika raczej nie było wielkich niespodzianek ??). On od zawsze był do ludzi łagodny, z psami róznie. Z kotami nikt go chyba nie sprawdzał. A, że domowy będzie, to było jasne od momentu, kiedy u nas w biurze wcisnąl się do posłanka, w którym wcześniej siedziala mała Aleksia (wielkości Tosi). I tak sobie siedział;) Tyle tylko, że Rafi był "trudny" na smyczy, bo strasznie ciągnąl. Ale to także tak jak w przypadku Bolka może się zmienić, jesli pies regularnie będzie miał możliwośc biegania i spacerków. A teraz to biegania pewnie będzie miał ile zechce:) Bardzo się cieszę, że dobrze trafił. Quote
malkawil Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Bosko wyglada nasz Rafuś (oczka jakoś same mu z czasem wróciły do siebie. No, niezupełnie same-Betix mu pomagała czymś przez jakiś czas)!! Ania mówiła mi, że nowy dom Rafiego mówił, że dogaduje się z kotami, ale dopiero po zobaczeniu zdjęcia uwierzyłam tak do końca ;) Dom mówił też, że Rafi jest bardzo łagodny w stosunku do dziecka. Podobno maluch może go prowadzać na smyczy, bo Rafi wtedy nie ciągnie!!!!! Quote
AgaiTheta Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Widzicie co miłość robi z tych naszych "potworków" :) A jutro Gera ma gości, czuję w kościach, że jutro ją pożegnamy :) aaa edit bo Hipolit też jutro ma gości :) Quote
Charly Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='malkawil']Bosko wyglada nasz Rafuś (oczka jakoś same mu z czasem wróciły do siebie. No, niezupełnie same-Betix mu pomagała czymś przez jakiś czas)!! Ania mówiła mi, że nowy dom Rafiego mówił, że dogaduje się z kotami, ale dopiero po zobaczeniu zdjęcia uwierzyłam tak do końca ;) Dom mówił też, że Rafi jest bardzo łagodny w stosunku do dziecka. Podobno maluch może go prowadzać na smyczy, bo Rafi wtedy nie ciągnie!!!!![/QUOTE] ahahahhaahhah!!! niemozliwe po prostu. Super Raffik:) Quote
Patyś_ Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 O Tak pani Agnieszko, jutro bardzo gościnne to nasze schronisko będzie :) Quote
Charly Posted October 7, 2010 Posted October 7, 2010 no to napiszcie szybko co i jak. Mam nadzieję, że Gera w końcu opuści schronisko. To idealny pies, nie wiem, czemu tak długo tam siedzi. Quote
basia0607 Posted October 7, 2010 Posted October 7, 2010 A Karim ? metamorfoza psychiczna roku. Jeden z największych słodziaków w schronisku. Obecnie zakochany w Szczocie . Wiemy co potrzeba naszym psom ale jak to zrobić gdy brakuje czasu. Najbardziej mi żal tych z wybiegów, znamy ich imiona ale tak na prawdę są anonimowi. Stoją przy kratach, wpatrują się w nas i walczą o okruch czułości z naszej strony. Niedawno obchodzilismy dzień zwierząt , obchodzili go ludzie, organizowali imprezy, konferencje , debatowali, radzili. Kurcze nasze psy nie odczuły swojego święta. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.