AgaiTheta Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 Z wątku wynalazłam tylko je dwie z takimi zdjęciami, które można wstawić na stronę. Idę teraz do galerii Vitkowej, to jak kogoś wyszukam, to też poproszę o pomoc w opisie. Coś trzeba w tym szpitalu robić... Quote
AgaiTheta Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 Dziewczyny bardzo Was proszę abyście do robienia zdjęć przepinały psy z łańcuchów na smycze. Zdjęcia świetne, ale te łańcuchy są okropne. Quote
AgaiTheta Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 Wieści od Rudej: [url]http://www.schronisko.elblag.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=173:malutka-3-4-ruda-&catid=38:dom&Itemid=75[/url] Quote
AgaiTheta Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 Wieści od Vigora: [url]http://www.schronisko.elblag.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=242:vigor&catid=38:dom&Itemid=75[/url] Quote
AgaiTheta Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 Wieści od Vilgi: [url]http://www.schronisko.elblag.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=245:szczeniak-on-zaniedbana-vilga-szuka-pilnie-domu-&catid=38:dom&Itemid=75[/url] i kilka fotek: [img]http://img547.imageshack.us/img547/8817/vilga4.jpg[/img] [img]http://img695.imageshack.us/img695/235/vilga1.jpg[/img] [img]http://img844.imageshack.us/img844/3981/vilga2.jpg[/img] [img]http://img696.imageshack.us/img696/7183/vilga3.jpg[/img] Quote
basia0607 Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 Super wiadomości z domu Vilgi. . Jest cudna, wystawowa, mniodzio nie pies ! Dobrze, że jej nie wydalismy tam gdzie o mały włos nie poszła. Quote
Patyś_ Posted September 12, 2010 Posted September 12, 2010 [quote name='AgaiTheta']Dziewczyny opiszcie mi dwie suki huski. Madlin i Belle - stosunek do psów, wiek itp. Z tego co pamiętam to Belle demolowała kontener, czy wiemy jak Madelin zachowywała się w zamknięciu?[/QUOTE] Bella - W stosunku do psów w boskie dominująca przy misce i przy człowieku. Wulkan energii, wariatka, potrzebuje dużo ruchu i podstawowej tresury. Bella jest u nas już drugi czy 3 raz, bo ucieka. jednak teraz właściciele zmienili telefon, i sunia u nas siedzi. Madlin - Młoda oko 7-8 miesiecy, zostawiona sama w gabinecie znniszczyła jedynie zawartość pudełka herbatników :) Ładnie chodzi na smyczy. To szczeniak do ułożenia, ale ma dobre nawyki na początek, sunia ze sporymi możliwościami :) Odpowiednia ręka i bedzie wspaniała :) Quote
Kamila Proc Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 o ja przypomne o psiakach z elbląga Quote
Charly Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 [quote name='Patyś_']Bella - W stosunku do psów w boskie dominująca przy misce i przy człowieku. Wulkan energii, wariatka, potrzebuje dużo ruchu i podstawowej tresury. Bella jest u nas już drugi czy 3 raz, bo ucieka. jednak teraz właściciele zmienili telefon, i sunia u nas siedzi. Madlin - Młoda oko 7-8 miesiecy, zostawiona sama w gabinecie znniszczyła jedynie zawartość pudełka herbatników :) Ładnie chodzi na smyczy. To szczeniak do ułożenia, ale ma dobre nawyki na początek, sunia ze sporymi możliwościami :) Odpowiednia ręka i bedzie wspaniała :)[/QUOTE] wow Patyś- Ty pracujesz w adopcyjnym? Quote
Patyś_ Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Nie - ale kontaktuje się z Marleną i pracownikami - bo nikt z adopcyjnej nie ma kontaktu z dogo :) Dużo nie trzeba :D Quote
Charly Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 a no tak. szkoda, ale przynajmniej Ty:) Quote
Patyś_ Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 [quote name='Charly']a no tak. szkoda, ale przynajmniej Ty:)[/QUOTE] Hehe - jak to powiedział dzis ktoś : "Ktoś musi! " :P Wracam do malowania :D Quote
Charly Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 dzis ze schroniska wyszła kremowa kotka bez oczka:) Jedzie do Gdańska, a stamtąd do cudownego domku w Katowicach. chciałam bardzo podziękowac Vitce za to, ze zrobiła jej zdjęcia i założyła wątek oraz dziewczynom, których nawet nie znamy, a których ta koteczka wruszyła i które założyły jej profil na facebooku. Ta adopcja jest dlatego tak wazna dla mnie, bo jest to kotka szczególnej troski, ma 6 miesięcy, ale nadal jest b. drobniutka i malutka, wazy tylko 1 kg. No i nie ma oczka. Wiemy, ze szanse dla takich zwierząt-szczególnei kotów- są w Elblągu bardzo nikłe. Bez ogłoszeń zerowe. Dlatego tak bardzo się cieszę, ze ta adopcja jednak doszła do skutku i że przyszła właścicielka jest tak zdeterminowaną osobą. Już u niej na miejscu koteczka zostanie wysterylizowana, oczodoł zostanie wyczyszczony i zaszyty. W domku w Katowicach czeka na nią posłanko i w ogóle full wypas z ikei:) Dziękuję Wam dziewczyny:). To malenstwo nie miało wielkich szans, a tearz ma najwspanialszy domek:) i oczywiście relacje będa z nowego domku:) Quote
basia0607 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Mamy w schronisku ogromną biedę, suczkę, ktora straciła szczeniaki. Totalnie wystraszona, od tygodnia leży w jednej pozycji w izolatce. Karmię ją z reki ale je odrobinkę. Oczy ma wystraszone, ciało napiętegotowe do ucieczki. Gdybyśmy wydali Karima do domu , wziełabym ją do biura. Karim przeszedł ogromną metamorfozę , teraz czas na tę suczkę. Quote
AgaiTheta Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Basia przed Karimem jeszcze długa droga, to że ufa nam, nie znaczy, że jest gotowy do adopcji. Dzisiaj wpadł w panikę jak weszli panowie z budowy do biura, później go nosiłam, bo nie chciał za grom zejść mi z rąk. Quote
basia0607 Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='AgaiTheta']Basia przed Karimem jeszcze długa droga, to że ufa nam, nie znaczy, że jest gotowy do adopcji. Dzisiaj wpadł w panikę jak weszli panowie z budowy do biura, później go nosiłam, bo nie chciał za grom zejść mi z rąk.[/QUOTE] Biedaczyna !!! Myslałam, że 2 tyg. mu starczą. Wymachuje ogonem na powitanie, przybiega na wołanie, tylko na dwór za bardzo nie chce wychodzić. Myślalam o mądrym, odpowiedzialnym, spokojnym domu, takim co go zrozumie i da czas. Quote
Charly Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 a jak z obrożą? czy Karim da sobie założyć obrozę? z tego co ja pamiętam, (ale to było 4 miesiące temu,) nie można bylo zawiązac obroży. o prowadzeniu na smyczy nie było mowy absolutnej. pies przegryzal język, krwawil, rzucał się. Quote
Vitka Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='basia0607']Biedaczyna !!! Myslałam, że 2 tyg. mu starczą. Wymachuje ogonem na powitanie, przybiega na wołanie, tylko na dwór za bardzo nie chce wychodzić. Myślalam o [U]mądrym, odpowiedzialnym, spokojnym domu, takim co go zrozumie i da czas.[/U][/QUOTE] Czyli prawie nierealnym w dzisiejszych czasach. Cieszę się strasznie z Kremony!!!!! :) Quote
malawaszka Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Czy ktoś się kontaktował ze schroniskiem w sprawie adopcji Kaspara i Ramzesa? Bo w ostatnich dniach podawałam namiary i mieli się ludzie kontaktować Quote
AgaiTheta Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='Charly']a jak z obrożą? czy Karim da sobie założyć obrozę? z tego co ja pamiętam, (ale to było 4 miesiące temu,) nie można bylo zawiązac obroży. o prowadzeniu na smyczy nie było mowy absolutnej. pies przegryzal język, krwawil, rzucał się.[/QUOTE] Ola, Karim jest teraz psem biurowym, rezyduje u mnie ze szczeniakiem w klatce i trzema kociakami. Quote
Charly Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 ja wiem. widzialam go:) Ale czy da sobie obrożę założyć i czy chodzi na smyczy. to bylo dla mnie wazne w kwestii kiedyś tam jakiegos domu. Quote
AgaiTheta Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 Na razie niech przestanie sikać jak się wita, obroże ma na szyi cały czas. Quote
AgaiTheta Posted September 16, 2010 Posted September 16, 2010 [quote name='malawaszka']Czy ktoś się kontaktował ze schroniskiem w sprawie adopcji Kaspara i Ramzesa? Bo w ostatnich dniach podawałam namiary i mieli się ludzie kontaktować[/QUOTE] Jutro dowiem się i zapytam dziewczyn. Jak trzeba będzie to wezmę telefon adopcyjny. Quote
basia0607 Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 [quote name='Charly']ja wiem. widzialam go:) Ale czy da sobie obrożę założyć i czy chodzi na smyczy. to bylo dla mnie wazne w kwestii kiedyś tam jakiegos domu.[/QUOTE] Karim obecnie chodzi na smyczy, fakt, że to ją trzymam smycz, nikt inny tego nie próbował ale dzisiaj kogoś poproszę. Pierwsze dni w biurze przesiedział na fotelu Agi , przyklejony do moich pleców, obsikujący i obkubkujący fotel gdy ktoś wchodził ( Agnieszka nie czytaj tego ! ). Początki były trudne, pies był totalnie wycofany ale wszystko idzie ku dobremu. Da zrobić przy sobie wszystko. Quote
Charly Posted September 17, 2010 Posted September 17, 2010 Jeśli jest jak piszesz i Karim da zrobić przy sobie wszystko oraz pozwala trzymać się na smyczy (choćby jednej osobie) to przeszedł więcej niż metamorfozę i pobyt w biurze podarował mu nowe życie. oglosilam szczotę. na razie tylko na portelu. Patyś będziesz miała czas przyszłym tygodniu jakoś, żeby ze mną iśc do schroniska i trochę zdjęc porobić?:) no i pierwsza strona jest nieaktualna. np. Farao jest juz w domu z tego co wiem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.