doddy Posted October 24, 2008 Posted October 24, 2008 Cioteczki, dajcie w wolnej chwili znać jak bullowate w schronisku. Quote
Rybc!a Posted October 24, 2008 Author Posted October 24, 2008 Maksa i tego ze sterczącymi uszami nie ma. Wyszły od razu po kwarantannie. Tydzień temu w sobotę był nowy- nazwałam go Tyson. Założę mu wątek, jak jutro też będzie. Ładny, zadbany, uległy i bardzo kochany . Quote
doddy Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 To czekamy w razie co. I cieszę się, że tamte tak szybko znalazły domy. Quote
kordonia Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 Jeden z kotów pokazanych na zdjeciach przez Anie ma szanse na dom, ale w Toruniu. Szukam pilnie transportu dla niego, założyłam już wątek w transportowym :) MOge dowieźć do Tczewa lub Malborka, jesliby ktoś jechał na tej trasie. Dziewczyny, mzoe wiecei o kims, kto jeździ na tej trasie, mzoe ktoś dojeżdza nastudia, itp Quote
Rybc!a Posted October 27, 2008 Author Posted October 27, 2008 Tyson nadal w schronisku, nikt się po niego nie zgłasza . Lada dzień powinien kończyć kwarantannę . Zdjęcia . [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/24/fbe92ad111a3043b.gif[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/289/1ee4deb29005b07a.gif[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/394/202e1a17e36abf28.gif[/IMG][/URL] Quote
Charly Posted October 27, 2008 Posted October 27, 2008 Tysonik jest kochany, ale boi się pieskow w swoim boksie. jest niesmialy i bardzo nieszczęsliwy:-( Quote
Belula Posted October 28, 2008 Posted October 28, 2008 Przepraszam, mam pytanie. Co to takiego stoi, obok Tysona w boksie, z długimi czarnymi włosami?? Widać tylko kawałeczek na zdjęciu. Quote
Charly Posted October 28, 2008 Posted October 28, 2008 Nie wiem czy Rybcia zrobila temu psiakowi zdjecia. ale to jakis sznaucer olbrzym czy cos takiego. duzy jak dog jest. bardzo fajny Quote
Rybc!a Posted October 28, 2008 Author Posted October 28, 2008 [quote name='Belula']Przepraszam, mam pytanie. Co to takiego stoi, obok Tysona w boksie, z długimi czarnymi włosami?? Widać tylko kawałeczek na zdjęciu.[/quote] Ogromny, ' dwumetrowy ' mix sznaucera . :lol: Quote
Charly Posted October 28, 2008 Posted October 28, 2008 masz zdjecia Rybcia? bo jak nie to ja postaram sie jutro zrobic zdjecie Quote
mru Posted October 28, 2008 Posted October 28, 2008 :D dawać sznaucerkowy wątek! :diabloti: (hey everyone!) to zapodamy sznaucerkowym ciotkom i w ogóle śliczny! ale amsaff też :-( Quote
Belula Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 Dopiero dzisiaj zobaczyłam sprawę FILETA !!!!!!!! Doprawdy szykuje się przeprowadzka pewnego tłumoka z Elbląga. Już zamówiłam ciężarówkę! Quote
gops Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 mialbyc jakis przetarg na nasze schronisko ? niewiecie moze kiedy bedzie?;) chyba ze znowu cos pokrecilam:roll: Quote
kordonia Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 Rudy ze schroniska- o ten- [URL="http://upload.miau.pl/3/133088.jpg"] [img]http://upload.miau.pl/3/133088.jpg[/img] jest juz u mnie w odmu, w niedziele jedzie do forumowiczki z MIau, do Torunia :) Po kąpieli, szcześliwy rudziaszek: [/URL][img]http://upload.miau.pl/3/144115.jpg[/img] [URL="http://img146.imageshack.us/img146/8782/rud8kb6.jpg"] [/URL] Quote
Rybc!a Posted October 31, 2008 Author Posted October 31, 2008 Kordonia, to świetnie. Dzisiaj ze schroniska wyszła biszkoptowa Sonia . Quote
Charly Posted October 31, 2008 Posted October 31, 2008 Jejku jak on się poddaje. Nie udalo mi się jeszcze wykąpac kota, a probowalam aż 2 razy:lol::lol: Quote
kordonia Posted November 1, 2008 Posted November 1, 2008 Rudego byś wykąpała- stał w wannie posłusznie i cichutko :) Quote
Rybc!a Posted November 1, 2008 Author Posted November 1, 2008 Kordonia, jak wyglądało jego złapanie w boksie ? Jak on się zachowywał ? Był w domu taki niepewny jak Ił ? Jaki ma charakter ? Śliczny jest, co ? :) Quote
Rybc!a Posted November 1, 2008 Author Posted November 1, 2008 Powolę sobie skopiować zawartość forum BwP tutaj . Słowa Agnieszki ( AgaiTheta ). [quote]Jestem, było koszmarnie.... zacznę od początku: Pojechałam do schroniska około godziny 14. Jak zawsze szwendałam się sama, nikt nie podszedł, nie zapytał, po co jestem. Przeszłam wszystkie boksy, klatki, wybiegi... Bianki nie było nigdzie. Poszłam do pracowników, wyszedł Pan, pytam o białą bokserkę, zrobił wielkie oczy: "nie było żadnej bokserki", mówię, że była, że wiem, że była, że wczoraj pogryzła się z innymi sukami, "nie nie było". Poprosiłam o przejście z nim po izolatkach - Bianki nie ma. Na co Pan, że wczoraj poszła do domu. Ja mówię jak skoro przed dwiema minutami jej nie było, mówi, skoro nie ma a była znaczy poszła do domu. Bianki nie było... Zalałam się łzami, poszłam do auta, dzwoniłam do Tomka, potem do Natki, ale miałam ochotę zniknąć, jak mogli Pojechałam po Nikosia do przedszkola, dzwoniąc po drodze wszędzie, od urzędników, po TOZ, wzięłam Nikosia, ale nie mogłam tego znieść, musiałam być pewna, albo, że umarła w błocie wykrwawiona, albo że ją uśpili, wiem, że adopcja była nie możliwa... Wróciłam z Nikosiem do schronu, powiedziałam że przejrzymy budę po budzie. Na co pracownik mi rzucił, że boksia jest w kojcu nr 28 i wrócił do biura. Nie ma numerków, skąd mam wiedzieć, który to kojec... były dwa puste. Stałam z Nikosiem 30 min, cmokaliśmy, wołaliśmy, pokazała się.... na pół sekundki i schowała się... Zauważyłam, że wisi jej jęzorek. Serce pękło mojemu Nikosiowi, do zaśnięcia się nie pozbierał, płakał i pytał dlaczego Theta musiała nas zostawić... zawsze jak wracał ze schroniska, tulił ją i zapewniał, że ona to domu nigdy nie straci. Robiliśmy strój na jutrzejszy bal jesieni, Nikoś będzie marchewką, wyszło super, ale łzy mieliśmy w oczach i zawieszaliśmy się... Nie wiem, na ile jest pogryziona, nie wiem dlaczego nie chciała wyjść, myślę, że nie miała sił. Jutro pojadę zobaczę chociaż czy żyje... Pracownik jak zapytałam czy może mi powiedzieć coś więcej o niej, powiedział: "nooo fajny pies" .... [/quote] [IMG]http://img401.imageshack.us/img401/3403/hpim1485ot7.jpg[/IMG] [IMG]http://img510.imageshack.us/img510/7696/hpim1488it0.jpg[/IMG] [quote]Ufffff!!!!!!! Tak Bianka jedzie do Warszawy. Germaine miała do załatwienia w Gdańsku kilka spraw boksiowych i zgodziła się zabrać w drodze powrotnej Bianeczkę. Dziękujemy! Do schroniska trafiłam dopiero przed samym zamknięciem, bo miałam prywatnie bardzo ciężki dzień... Na zmianie był akurat taki fajny Pan [IMG]http://picsrv**********/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] i wszystko poszło sprawnie i elegancko. Ale Bianka... Kupka nieszczęścia, ale to co ma w oczach jest nie do opisania. Cała kupa mądrości. Delikatna, spokojna, uważna... a jak chciałam zajrzeć w uszka to przechyliła główkę i łapkę mi podała, jakby mówiąc, nie ruszaj ok, tam boli... Kark pożarty, zwałki strupków, ale to się zagoi, uszka też, i oczka też... Jest po prostu CUDNA! [/quote] [IMG]http://img510.imageshack.us/img510/954/hpim1491my9.jpg[/IMG] [IMG]http://img227.imageshack.us/img227/2724/23010785cu3.jpg[/IMG] [IMG]http://img395.imageshack.us/img395/1024/79428192uk3.jpg[/IMG] [IMG]http://img395.imageshack.us/img395/1250/14150084sz0.jpg[/IMG] [quote]Gwiazda już po kilku badaniach. Krew - wyniki dobre, mocz gorzej - ma zapalenie pęcherza, dostaje antybiotyk. Wyniki rtg - płuca w porządku, serce w porządku, w klatce żadnych zmian nowotworowych nie ma. Spondyloza na odcinku piersiowym. Do tego mała deformacja klatki piersiowej, wygląda to na stan pourazowy. Uszy czyszczone codziennie, w jednym lekki stan zapalny. W paszczy 1 ząb do usunięcia, język będzie oglądał neurolog. Z jedzeniem Bianka nie ma żadnych problemów, ani z ochotą ani technicznych, przy piciu natomiast widać, że coś jest nie tak. Woda z ryjka trochę ucieka. Może to być np. uszkodzenie jakiejś gałązki nerwowej. Kark pełen strupów, ale wszystko wysuszone. USG jamy brzusznej nie wykazało niczego niepokojącego, wątroba, nerki, śledziona bałdzo piękne. [/quote] [IMG]http://img266.imageshack.us/img266/5465/biankayr1.jpg[/IMG] Więcej tu: [URL]http://www.fundacjabokserywpotrzebie**********/w-klinikach,10/sggw-bianka,545.html[/URL] Quote
kordonia Posted November 1, 2008 Posted November 1, 2008 [quote name='Rybc!a']Kordonia, jak wyglądało jego złapanie w boksie ? Jak on się zachowywał ? Był w domu taki niepewny jak Ił ? Jaki ma charakter ? Śliczny jest, co ? :)[/quote] Na dyżurze był taki fajny młody, doósc nowy pracownik, wszedł do woliery, a koty go oblazły, rudziaszek też. On go wział na ręce, pocałował i włożył do transporterka :) W samochodzie siedział skulony i przestraszony, to samo w wannie, ale potem wyciągnełam go na siłę na ręce i po prostu uwierzył,z e to dom,z e koniec schroniska. Od tej pory wije sie wokół nóg. Mruczy, podskakuje,z eby sie przytulić, strzela baranki. Cudowny kotek. Oddany w maju przez własnego pana, z ksiazeczkązdrowia, ma 5 lat. Po niedzieli z kolejną forumowiczką jadę po kolejne dwa koty na tymczas :D Wyjęczałam to na forum :) Quote
Rybc!a Posted November 1, 2008 Author Posted November 1, 2008 To super, Ewa. Już wybrałyście jakieś koty, czy weźmicie tego, który pierwszy przyjdzie? :smile: Quote
kordonia Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 Wybrałam :) Koty bedą 4!!!!!!! Jutro pokaze, które, nie chcę zapeszać :) Jutro o 12.00 jade z transporterami :) Quote
Vitka Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 SUPER! Ja jutro robię ogłoszenie dla mojej tymczasówki. ;) Quote
basia0607 Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 [quote name='kordonia']Wybrałam :) Koty bedą 4!!!!!!! Jutro pokaze, które, nie chcę zapeszać :) Jutro o 12.00 jade z transporterami :)[/quote] Kordonia, tylko nie bierz tego kota co na filmiku . [U][COLOR=#810081][url=http://pl.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo00Q&feature=channel]YouTube - Simon's Cat 'Cat Man Do'[/url][/COLOR][/U][URL="http://pl.youtube.com/watch?v=tbYXvFF6eII"][/URL] Quote
kordonia Posted November 2, 2008 Posted November 2, 2008 Heheh, Basia, ja takiego , ale to dokładnie takiego mam niestety u siebie na stałe :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.