desdemona Posted September 9, 2007 Posted September 9, 2007 [quote name='furciaczek']Tacy ludzie w ogole nie powinni istniec...[/quote]z tym tez sie zgodze. Quote
Paulina87 Posted September 9, 2007 Author Posted September 9, 2007 W schronisku mamy obecnie przepełnienie więc Eustachy siedzi w szpitaliku w boksie. Wychodzi raz dziennie na spacer a czasami i wcale :shake: Quote
furciaczek Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Wskakuj na gore po nowy "odpowiedzialny" domek:loveu: Quote
doddy Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Mogę dać go na stronę Fundacji ale potrzebne mi jakieś dane kontaktowe kogo podać. Quote
Paulina87 Posted September 10, 2007 Author Posted September 10, 2007 Doddy dawaj moje dane mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] (tam jest _ ) GG: 4619464 tel: 693-545-982 Paulina Malińska Quote
Paulina87 Posted September 11, 2007 Author Posted September 11, 2007 Dzisiaj zadzwoniła do schroniska kobieta, która Twierdziła, że jest prawdziwą właścicielką Eustachego. Mieszka w Toruniu, była jakiś czas temu w Ostrowie u znajomych i jej amstaff uciekł. Opis się zgadza. Jutro ma po niego przyjechać i miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa i nie uzna, że bez psa jest jednak lepiej. Quote
Tengusia Posted September 11, 2007 Posted September 11, 2007 [quote name='Paulinka18']Dzisiaj zadzwoniła do schroniska kobieta, która Twierdziła, że jest prawdziwą właścicielką Eustachego. Mieszka w Toruniu, była jakiś czas temu w Ostrowie u znajomych i jej amstaff uciekł. Opis się zgadza. Jutro ma po niego przyjechać i miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa i nie uzna, że bez psa jest jednak lepiej.[/quote] trzymam mocno kciuki aby rzeczywscie byla wlascicielka Eutachego :thumbs: Quote
furciaczek Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 [quote name='Paulinka18']Dzisiaj zadzwoniła do schroniska kobieta, która Twierdziła, że jest prawdziwą właścicielką Eustachego. Mieszka w Toruniu, była jakiś czas temu w Ostrowie u znajomych i jej amstaff uciekł. Opis się zgadza. Jutro ma po niego przyjechać i miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa i nie uzna, że bez psa jest jednak lepiej.[/quote] o z Torunia... to po sasiedzku ze mna :loveu: trzymam kciuki zeby tym razem wszystko dobrze sie skonczylo:loveu: Quote
Paulina87 Posted September 12, 2007 Author Posted September 12, 2007 Po tym czasie w schronisku, adopcji, oddaniu Eustachy pewnie nie będzie mógł się nacieszyć swoją właścicielką. Quote
doddy Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 No to bardzo ciekawe, mam nadzieję że będzie to jej pies i będzie Happy End. Na razie nie wstawiam psiaka na stronę. Poczekam na rozwój wydarzeń. Quote
Paulina87 Posted September 12, 2007 Author Posted September 12, 2007 No zobaczymy, czy w ogóle po niego przyjedzie. Bo już mamy jeden taki przypadek, że znaleźli się właściciele jednego bernardyna z naszego schronu, mieli przyjechac, potem przełożyli odbiór i znowu i tak pies jest do dzisiaj w schronie. Quote
furciaczek Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 a wiadomo kiedy wlascicielka ma sie zglosic po psiaka?? Quote
Paulina87 Posted September 13, 2007 Author Posted September 13, 2007 Nie byłam dzisiaj w schronisku bo cały dzień spędziłam w Poznaniu a do schroniska wybieram się dopiero w sobotę. Chyba, że wcześniej dowiem się czegoś od wolontariuszek. Quote
Paulina87 Posted September 14, 2007 Author Posted September 14, 2007 Tak, Eustachy został odebrany przez właścicielkę i pojechał do swojego domu. :multi: Quote
desdemona Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 to super ze znalazla sie wlascicielka psa:) mial szczescie w nieszczesciu:) Quote
Tengusia Posted September 14, 2007 Posted September 14, 2007 super ze Eustachy juz w swoim domku siedzi :D mozna teraz powiedziec ze mial szczescie ze trafil spowrotem do schronu ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.