buniaaga Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Imię ma nieprzypadkowe..........specjalnie w ten sposób chciałyśmy zaznaczyć, że od tej chwili sunia jest najpiękniejszą sunią wśród wiejskich psów, z którymi żyła......tak jak róża w ogrodzie, która nawet rosnąc wśród ostów nic nie traci na swojej urodzie. Jest zawsze królową wśród kwiatów. Od teraz nasza Róża jest królową wśród psów i będziemy ją do tego przekonywać, gdyż ona sama nie jest w stanie w to uwierzyć. Różyczka smutną przeszłość zostawia za sobą........czas, kiedy każdy wiejski Burek był od niej ważniejszy, lepszy, bo miał dom i pana i coś tam w misce do jedzenia......ona nie miała nikogo i nic. Mogła jedynie przytulić sie nocą do płotu czyjegoś podwórka bo za płot nikt jej wpuścić nie chciał, a zauważywszy odganiał, bo co komu bezpański pies w dodatku suka......to tylko kłopot. Burki wioskowe ją obszczekiwały odpędzając od swoich misek. Różyczka tak żyła od wiosny, odkąd jej pan ( a niewątpliwie takiego miała ) porzucił ją na skraju wsi. Róża najpierw czekała wiernie w jednym miejscu, pan nie wracał a głód zmusił ją do włoczenia sie po wsi z nadzieją na znalezienie czegoś do jedzenia. I tylko staruszkowie , mający prawie po 90 lat poczęstowali ją chlebem i mlekiem i tylko oni nie odpędzili od swego podwórka. Różyczka zamieszkała więc na ulicy, ale pod płotem tychże staruszków, bo bardzo chciała należeć znów do kogoś, a spracowane ręce staruszków od czasu do czasu pogłaskały sunię, czasem mogła się przytulić do ich kolan, kiedy siedzieli na ławeczce. Róża jako pies bardzo proludzki, potrzebujący stałego kontaktu z ludźmi z niedostatku zainteresowania i uczuć popadała w depresje, w miedzyczasie pojawiła się cieczka i ciąża. Taką Różyczkę zauważył na drodze dobry, młody człowiek, zainteresował się , poznał jej losy i postanowił pomóc. Od niego jak po sznurku wiadomość obiegła lokalne środowisko dogomaniackie. I tak Róża trafiła pod naszą opiekę. Została wysterylizowana aborcyjnie dosłownie w ostatnim momencie ciąży, ale była dzielna.....szybko dochodzi do siebie. Koszt sterylizacji pokryła Fundacja. Od wczoraj sunia jest pod opieką naszych koleżanek w ich domu, ale potrzebuje pomocy finansowej w utrzymaniu. Koleżanki mają pod opieką 17 psów w tym połowę w bezpłatnym domu tymczasowym i już nie powinny przyjmowac pod swój dach kolejnego stworzenia, tym bardziej ułomnego i wymagajacego leczenia. Dlatego musimy zapewnić Róży utrzymanie i opiekę weterynaryjną. Bardzo prosimy o pomoc.Okazuje się również, ze sunia utyka na przednią łapę, a to co wydawało się stłuczeniem jest najprawdopodobniej starym już zagojonym urazem, żle zrośnięte kości powodują to, że sunia utyka i nie opiera do końca łapki o podłoze w czasie chodzenia. Różyczka wymaga wiec konsultacji u ortopedy i prześwietlenia łapki albo nawet innych specjalistycznych badań. Powinna tez być ogólnie przebadana i zaszczepiona.Bardzo prosimy o pomoc w zebraniu środków na utrzymanie i opłacenie leczenia Róży,bo jest to już kolejny pies, który trafia pod naszą opiekę i nie dajemy same rady, a dom tymczasowy z racji ilości psów pod opieką również nie udźwignie ciężaru utrzymywania i leczenia Różyczki . Róża jest w złym stanie psychicznym, na obecną chwilę jest wylękniona a nawet wycofana i okazuje wyłącznie uległość w stosunku do wszystkich ludzi i zwierząt. Musimy nauczyc ją pewności siebie, pokazać jej że można być dumnym psem, przekonać Różę, ze jest najpiękniejszą Różą i nic już tego nie zmieni..........nie pozwólmy na to.Kochani prosimy a nawet błagamy o pomoc dla Róży! wpis doris66 z FB z dnia 03-09Nie wiem jak mam to napisać, bo trzęsą mi sie ręce a w głowie mam tylko jedna myśl......czy damy rade pomóc Różyczce............i dlaczego ona musi tak cierpieć. Sunia jest już po diagnozie u pana Profesora - psiego ortopedy i niestety ale nie mam dla Was do przekazania dobrych wieści. Róza ma wywichnięty/wybity staw barkowy, w dodatku stary uraz, który powstał na skutek silnego uderzenia typu kopniak, potrącenie przez samochód lub coś podobnego, uraz stary, zadawniony , bolesny, ograniczający Róży swobodne poruszanie sie, są już zaniki mięsni. Jedyny ratunek dla Różyczki to operacja i później rehabitacja, która daje szanse na powrót do pełnej sprawności. Inaczej zaniki mięsni będa postępować, a każdy krok sprawia suni duży ból. Ona w zasadzie nie uzywa juz tej łapki, jeśli wydaje nam się że czasami sie na nia opiera to jest to jedynie złudzenie bo nie obciąża tej łapy prawie wogóle z powodu bólu, stad powstały zaniki mieśniowe. Róża nie da rady wejść po schodach, nie biega tylko chodzi, czuje tą swoja ułomność i dlatego źle sie czuje w stadzie psów, bo jest od nich słabsza i wie, że ani nie ucieknie, ani nie obroni się w razie ataku, a nawet nie jest w stanie zwyczajnie bawic sie z psami. Czuje się słabsza i gorsza od innych psów. I w dodatku ten ból.........to cierpliwa sunia dopóki działały środki przeciwbólowe po sterylce było lepiej , ale dzis ona piszczy przy próbie dotyku bo boli, w zasadzie lezy cały czas, bo ból utrudnia jej chodzenie. Bardzo się stara, ale z bólem to chyba przegra największy twardziel. Koszt operacji, bez której stan łapy Różyczki będzie sie pogarszał a komfort życia obniżał to kwota 1.200,00zł - tysiac dwieście złotych i pewnie na tym się nie skończy.......Nie mamy takiej kwoty i jak zwykle okazuje się, ze bez pieniędzy nie zawsze da sie psu pomóc. Marzeniem moim jest aby Róża chodziła i biegała bez bólu, aby znalazła kiedys dobry dom a bez tej operacji to sie nie spełni. Dlatego pomimo chwilowego podłamania się taką sytuacja rozpoczynam walke o zdrowie Róży, i bardzo Was prosze o pomoc. Juz nie raz fb pokazał, ze rzeczy niemożliwe staja sie możliwe, może i tym razem tak będzie. A jesli tej walki nie podejmiemy to czy bedziemy mogli tak zwyczajnie przejśc do codzienności i pozostawic Różę samą...........ja nie mogę tego tak zostawić. Błagam o pomoc. Jeśli uda nam się zebrać kwotę 1.200,00zł do 11 września, lub chociaż zbliżyc się do tej kwoty to sunia ma szanse na operacje juz 11 września. W jej przypadku czas oznacza pewniejszy wynik operacji i skraca cierpienie suni. Dzięki uprzejmosci lekarzy Róza zostałaby zooperowana poza kolejnoscią.wydarzenie na FBhttps://www.facebook...47249042088548/Różyczka pod płotem na wsi Quote
buniaaga Posted September 2, 2015 Author Posted September 2, 2015 Rozliczenie deklaracje stałe buniaaga -50zł Wrzesień 2015r wpłaty: Adam W 50zł buniaaga1 50zł ewa gonzales 15zł doris66 bazarek 100zł Jo37 bazarek 84zł b-b bazarek 156,50zł dnia 02-09-2015r przelane na konto dt 150zł Razem 305,50zł W dniu 28-09-2015r kwota 305,50zł przelana na konto dt -Rozliczenie post 73 Razem na moim koncie 0zł Na operację: Adam W 110zł - wpłacone Poker 50zł -wpłacone mar.gajko 100zł -wpłacone Alla Chrzanowska - 20zł wpłacone zachary - 200zł wpłacone aska64 - 50zł wpłacone agat21 - 30zł wpłacone Magda A - 140zł wpłaconeRazem na operację 700zł Dnia 15-09-2015r - 700zł wpłacone na konto lecznicy f-ra nr 55/01/2015 Pozostało 0zł Quote
buniaaga Posted September 2, 2015 Author Posted September 2, 2015 Sunia przed sterylizacją w drodze do lecznicy i oglądamy brzuszek po zabiegu Quote
buniaaga Posted September 2, 2015 Author Posted September 2, 2015 Zapraszam na bazarek z przyprawami dla Rożyczki http://www.dogomania.com/forum/topic/148606-przyprawy-prymatherbata-vitax-na-pomoc-dla-różyczki/?p=16362170 Quote
doris66 Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Witaj Różyczko. Jestem u Ciebie i będę Ci pomagać. Jesteś piękna, mądra i dobra, my to juz wiemy.....ty przekonasz sie o tym niedługo. Bo narazie jeszcze pamiętasz smutna przeszłosć i czujesz się nikomu niepotrzebna. Ale to się zmieni. Quote
dreag Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 No to witamy nową podopieczną :) . Mała, od teraz jesteś pod dobrą opieką :) . Quote
doris66 Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Cudna jak róża.......różyczka kochana. Quote
Nadziejka Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Ciociuniia dziekuje za zaproszonko przecudna przeurocza istotka stokroc sciskam kciuki za wszystko Quote
Nadziejka Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 buniaago serdecznie o num kontunia prosze poki jeszcze mam co wyslac kokana sciskam mocno mocno kciuki jednoraowa wplata narazie dla Rozyczki bedzie od gonziaczkow na bazareczku jestem Quote
buniaaga Posted September 2, 2015 Author Posted September 2, 2015 Witam cioteczki Ewciu konto wysłałam dziękujemy pięknie Quote
b-b Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Z bazarku wlatuję. Wspaniale, że na Was trafiła :) Quote
buniaaga Posted September 2, 2015 Author Posted September 2, 2015 Z bazarku wlatuję. Wspaniale, że na Was trafiła witamy u Rózyczki :) Quote
Nadziejka Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Jednorazowa narazie wplacilam teraz 15 zl z pozdrowieniem i nadzieja zapraszam sercem po perfumki dla Rozyczki moze ktoras ciocia sie skuis naprawde uroczy mocny zapach 15 mll cudnego uroczego zapachu, idealne na dzien i na wyjscia Quote
doris66 Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 DZiekujemy za obecność i wszelką pomoc. Niunia ma juz wydarzenie na fb. https://www.facebook.com/events/747249042088548/ Quote
buniaaga Posted September 3, 2015 Author Posted September 3, 2015 Jednorazowa narazie wplacilam teraz 15 zl z pozdrowieniem i nadzieja zapraszam sercem po perfumki dla Rozyczki moze ktoras ciocia sie skuis naprawde uroczy mocny zapach 15 mll cudnego uroczego zapachu, idealne na dzien i na wyjscia Ewcia dziękujemy za perfumy na bazarek!!! Twoja wpłata dotarła !!! Quote
doris66 Posted September 3, 2015 Posted September 3, 2015 Bazarek zdrowotny dla Róży. Zapraszam. http://www.dogomania.com/forum/topic/148614-zdrowotny-bazarek-na-utrzymanie-i-weta-dla-r%C3%B3%C5%BCyczki/ Quote
Moli@ Posted September 3, 2015 Posted September 3, 2015 [url=http://www.tinypic.pl/4sqanzaosigo][/URL] [url=http://www.tinypic.pl/9niwhshtn7qx][/URL] [url=http://www.tinypic.pl/exen35c0cbrj][/URL] [url=http://www.tinypic.pl/p2tvrfsia9mr][/URL] wpis joi z wydarzenia na fb "Różyczka ma kłopot z lewą przednią łapką, nie staje na nią, nie podpiera się. Nie widać żadnych zmian na oko, ale na pewno był jakiś uraz. Zaraz spróbuję umówić się z naszymi ulubionymi doktorami. Konieczne jest szybkie zdiagnozowanieproblemu Jechała ze mną samochodem, jej uległość, brak zainteresowania światem, rozpłaszczenie się na siedzeniu jakby chciała zniknąć były wręcz przerażające Zwyczajowo po przyjeździe wylądowała w wannie. Musiała mieć dom, doskonale wie co to jest wanna i jak się zachować podczas kąpieli. Każde takie zdarzenie uważam za sukces. Odważyła się wejść na fotel obok mnie. Jest złakniona kontaktu z człowiekiem, pieszczot Boi się psów, przeraża ją nawet szczekanie psa z sąsiedniego podwórka. Do leżenia wybiera kąciki, prawie nie chodzi po mieszkaniu, po podwórku. Ucieszyłam się niezmiernie kiedy dziś pierwszy raz odważyła się podejść sama do miseczki i napić się wody" Quote
buniaaga Posted September 3, 2015 Author Posted September 3, 2015 Piękna kochana Różyczka A jaka lśniąca po kąpieli Quote
buniaaga Posted September 3, 2015 Author Posted September 3, 2015 Wrzucam info z Fb od opiekunki Różyczki Różyczka ma kłopot z lewą przednią łapką, nie staje na nią, nie podpiera się. Nie widać żadnych zmian na oko, ale na pewno był jakiś uraz. Zaraz spróbuję umówić się z naszymi ulubionymi doktorami. Konieczne jest szybkie zdiagnozowanie problemu. Quote
buniaaga Posted September 3, 2015 Author Posted September 3, 2015 kopiuję wpis z FB i dołączam się do prośby o wsparcie Kochani przyjaciele Róży , dzis sunia była na wizycie u weta w Białymstoku a na jutro jest umówiona do lekarza specjalisty - ortopedy, który przyjezdza raz w tygodniu do Białegostoku na konsultacje ortopedyczne. Według lekarza który ją dzis badał problem Róży z łapka istnieje od dawna i jest starym juz zwichnięciem stawu barkowego. Zobaczymy co jutro powie Pan profesor. Tak czy owak leczenie Różyczki zaczyna byc kosztowne, a my nie may pieniędzy. Bardzo prosze Was o wsparcie,......cokolwiek, kazdy grosz sie liczy, bo nie będziemy miały jak zapłącic rachunku w lecznicy. Przecież musimy Róży pomóc, nie wyobrażam sobie, ze zostawimy ją z taka łapeczką nawet nie zrobiwszy konsultacji. Kto wpłaci grosz dla Róży, bardzo prosze?Nie mamy niestety tym razem organizacji która udostępniłaby nam konto do zbiórki. Jesli ktos jednak nas wesprze finansowo to bardzo proszę wpłacać na konto opiekunki Rózyczki z domu tymczasowego. To osoba godna zaufania, wiec każdy grosz bedzie rozliczony i potwierdzony. Konto podaje w poście opisowym. Quote
zachary Posted September 3, 2015 Posted September 3, 2015 Buniaaga, napisz mi na pw konto do wpłaty Różyczce. Quote
buniaaga Posted September 4, 2015 Author Posted September 4, 2015 Buniaaga, napisz mi na pw konto do wpłaty Różyczce. Pw poszło.Dziekujemy ciociu:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.