Tola Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Biedna Tola nie ma czasu... Wreszcie tu dotarłam, przepraszam za zwłokę, wszyscy ciekawi Tośka :) Z Tośkiem były problemy, bo wciąż gonił koty, które wyniosły się nawet na sąsiadującą działkę. Ale wczoraj dostałam sms, ze jest już poprawa, Tosiek pozwala kotom wejść do domu. Tosiek "na swoim" [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/01256e0d11c3cfe3][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/ffcac10cd3ab8335][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/7d51210b58b97b5e][/URL] 3 Quote
Havanka Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Tosiek na "swoich" kolanach i jaki błogostan w oczach http://images69.fotosik.pl/1190/ffcac10cd3ab8335med.jpg Dobrze, ze z kotami rozejm. Szczęściarz z naszego Tośka ! Quote
Poker Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Tosiek ma nawet domek w domku.Fajnie mu. 1 Quote
jola&tina Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Lubię, lubię, lubię - takie wiadomości lubię!! Quote
b-b Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 Podorządkował sobie koty to teraz łaskawie pozwala im wrócić do domu :) Quote
wieso Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 I Co ja mam napisac? Skarbek przeszczesliwy na osobistych kolankach, mA domek z przedsionkiem i ogrodeczkiem w domku, pieknie wyczesany, i co ja mam napisac ? A z panciowym paluszkiem juz napewno lepiej, chociaz opatrunek jeszcze jest, pozdrawiamy Quote
wieso Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Aneeeeecik, widzialas naszego skarbka w swoim domku ? Quote
Tola Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 Tosiek zakochał się w sporo większej od siebie suni Kokosi - to dziewczynka adoptowana przez córkę właścicieli ;) Naśladuje ja we wszystkim i przez to lepiej się socjalizuje. Wciąż jest problem z kotami, ostatnio ugryzł jednego z nich Tosiek i jego sympatia :) [url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/16e4c55f3fabb3b4][/URL] Quote
wieso Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 Oj, niedobry chlopak, chyba jest za bardzo rozpieszczony, trzeba w tym wypadku powiedziec ostro,nie. Quote
Murka Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 A u nas nie było problemu z kotami. Może to od kotów zależy? Albo jest zazdrosny, łobuz. Quote
b-b Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 Nooo to się mały rozpuścił. Mały kotów nie ruszaj! Quote
Tola Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 Nooo to się mały rozpuścił. Mały kotów nie ruszaj! Rozpuścił i to bardzo ! Mam nadzieję, ze ten mały łobuz da wreszcie kotom spokój! Quote
Guest TyŚka Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 A rodzinka pokazuje Tosiowi, że zabronione jest gonienie kotów? Quote
Tola Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 U Tośka niestety bez zmian :( Nasz maluch bardzo się rozpanoszył, gryzie koty, pogryzł zaprzyjaznionego psa, koty uciekły poza posesję i nie ma ich 3 dzień. Pani pisze, ze Tosiek zburzył cały ekosystem, w którym funkcjonowało wiele bezdomnych zwierząt. Państwo nie poddają się, ale są chwilami bezradni. Bardzo proszę o rady, pomysły, bo jest żle. Quote
Anecik Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 O nie :( Ale przepraszam za być może idiotyczne pytanie - jak to gryzie koty??? To one stoją i czekają? Czy jak? Mój Franek też próbuje gonić kota, ale nie ma szans żeby go złapać nie mówiąc o gryzieniu. Ale pewnie głupoty piszę. Quote
Tola Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 O nie :( Ale przepraszam za być może idiotyczne pytanie - jak to gryzie koty??? To one stoją i czekają? Czy jak? Mój Franek też próbuje gonić kota, ale nie ma szans żeby go złapać nie mówiąc o gryzieniu. Ale pewnie głupoty piszę. Nie wiem, ale z tego co wiem, to Tosiek je gania; najpierw wydawało się, ze tylko gania, a koty stały się mniej ostrożne :( Pani pisze, ze Tosiek dotkliwie pogryzł 2 z trzech kotów, to one zniknęły :( Quote
Anecik Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Nie wiem, ale z tego co wiem, to Tosiek je gania; najpierw wydawało się, ze tylko gania, a koty stały się mniej ostrożne :( Pani pisze, ze Tosiek dotkliwie pogryzł 2 z trzech kotów, to one zniknęły :( Wiesz Tolu nie zrozum mnie źle. Ja się tak dziwię bo jak widzę mojego kota i Frania który go goni - to zanim nie krzyknę żeby go zostawił - to się bardziej boję o Franka żeby kot mu krzywdy nie zrobił. Quote
Tola Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Rozumiem, bo mam koty w wiejskiej chałupie i przyjeżdzaja tam różne psy. Kotki świetnie sobie radzą. Ale nie zawsze widać tak jest - moja Tolka była niewyuczalna jeśli chodzi o koty i zupełnie nie respektowała faktu, ze kot jest domownikiem - trzeba było niestety uważać właśnie na koty, pomimo podrapanego nosa Tolki. Myslę, ze koty po tak długim czasie próbowały zaufać, straciły czujność i Tosiek to wykorzystuje. Gryzie też psa z sąsiedztwa - z zazdrości. Teraz musimy jakoś sprobować pomóc Państwu, znależc sposób na Toska. Quote
Gabi79 Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Rozumiem, bo mam koty w wiejskiej chałupie i przyjeżdzaja tam różne psy. Kotki świetnie sobie radzą. Ale nie zawsze widać tak jest - moja Tolka była niewyuczalna jeśli chodzi o koty i zupełnie nie respektowała faktu, ze kot jest domownikiem. Myslę, ze koty po tak długim czasie próbowały zaufać, straciły czujność i Tosiek to wykorzystuje. Gryzie też psa z sąsiedztwa - z zazdrości. Teraz musimy jakoś sprobować pomóc Państwu, znależc sposób na Toska. Może obróżka feromonowa zdała by egzamin? Quote
Anecik Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Gryzie też psa z sąsiedztwa - z zazdrości. Teraz musimy jakoś sprobować pomóc Państwu, znależc sposób na Toska. No to tu już mądrzejsze głowy muszą się wypowiedzieć. Quote
Tola Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Kojarzycie kogos z dogo oprócz evel, kto mógłby pomoc? Quote
terra Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Trzeba wyraźnie zasygnalizować Tośkowi, że kotów ganiać nie wolno. Trudno z opisu wywnioskować , dlaczego mu się tak odmieniło, ale niezależnie od wszystkiego nie powinien tego robić. Proponuję zastosować dyski Fischera. Rzucić obok pieska natychmiast jak ruszy za kotem. Może się okazać, że po dwóch, czy trzech takich akcjach będzie wystarczało samo zagrzechotanie kółkami. Osobiście noszę dyski w kieszeni i nawet jak gdzieś pod płotem moje ujadają, wystarczy, że zagrzechotam i wracają sznureczkiem do mnie. 1 Quote
Tola Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Trzeba wyraźnie zasygnalizować Tośkowi, że kotów ganiać nie wolno. Trudno z opisu wywnioskować , dlaczego mu się tak odmieniło, ale niezależnie od wszystkiego nie powinien tego robić. Proponuję zastosować dyski Fischera. Rzucić obok pieska natychmiast jak ruszy za kotem. Może się okazać, że po dwóch, czy trzech takich akcjach będzie wystarczało samo zagrzechotanie kółkami. Osobiście noszę dyski w kieszeni i nawet jak gdzieś pod płotem moje ujadają, wystarczy, że zagrzechotam i wracają sznureczkiem do mnie. Dzięki terra, zaprosiłam Państwa na wątek, może to coś da. Tosiek od poczatku w nowym domu ganiał koty, tylko jeszcze wtedy uciekały Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.