Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tomek malagossowy ma sprawdzić czy ma specjalne cążki.

Jeśli nie to w Przasnyszu się dowiem.

Muszę jeszcze znaleźć transport na wtorek. Może do irenas uderzę. To nie tak daleko od niej.
 

 

W razie czego, nic się nie stanie, jeśli będą "zaszyte" chwilę dłużej. Zawsze lepiej dłużej niż za krótko ;)

Posted

Zioła suszę, kloszę chronią przed muchami i wiatrem, aby nie porwał.

No proszę, a ja wietrzyłam jakieś sprawki psinek.. w piersi ze skruchą się biję, żem je tak posądziła niegodnie!

Posted

Zamówiony tekścik do ogłoszeń panny Antoniny :)

 

TOSIA – subtelna i grzeczna łaciatka

 

Tosia już wie, że życie jest dobre, kiedy jest się z ludźmi, których się kocha. Czy kochała tych, który się jej wakacyjnie pozbyli? Pewnie tak, bo przecież pies nie zna pojęcia zdrady.

 

Tosia jest małą (waży ok. 9 kg, sięga do połowy łydki) i młodziutką (oceniona na rok) sunią o bardzo ciekawym umaszczeniu. Została znaleziona na stacji benzynowej, gdzie szukała ratunku przed hordą walczących o nią psów (była w rui).

 

Obecnie przebywa w domu tymczasowym. Jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana. Jest bardzo łagodna, subtelna i wesoła. Bez problemu zaprzyjaźniła się z innymi psami.

Tosia potrafi chodzić na smyczy, grzecznie podróżuje w aucie, jest posłuszna i wszędzie towarzyszy swojej opiekunce.

 

Już pora, by Tosia pokochała tych ludzi, którzy też ją pokochają – na dobre i na złe, na zabój, do końca życia…

 

Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej.

Kontakt:

Posted

No proszę, a ja wietrzyłam jakieś sprawki psinek.. w piersi ze skruchą się biję, żem je tak posądziła niegodnie!

Na szczęście takie bezczelne nie są.

 

Nutusiu, bardzo dziękuję :)

Posted

Znalazłam na koncie 50 zł od agat21 na szczepienie/wirusówki. Dziękuję bardzo :)

Zaszczepię ją przy okazji zdjęcia szwów. I to byłby już chyba koniec wydatków na nią.

 

Czekam też na 200 zł od Ostatniej Szansy (Akcja Sterylizacja). Już wysłałam do nich odpowiednie papiery.

Posted

Co to są staplery ?

Takie metalowe klamry zamiast nici.

Nie wiem dlaczego je założono. Cięcie nie było wielkie.

Może dlatego, że zaczynała się cieczka i obawiano się krwotoku ?

W tym zamieszaniu nie zapytałam. Zapytam dokładnie o co chodzi przy zdejmowaniu.

Posted

Staplery to takie jakby zszywki stalowe. Dużo łatwiej się je zakłada niż przy tradycyjnym szyciu, nie grożą żadną alergią na nici i super zamykają ranę. Można je zakładać nawet bez znieczulenia! A zdejmuje się je za pomocą specjalnego "rozszywacza", który wygląda jak małe cążki - żadna skomplikowana maszyneria!

Blance zostały założone staplery właśnie dlatego, że miejsce cięcia było bardzo ukrwione ze względu na początek cieczki. Pani Doktor uprzedzała nawet, że rana może podciekać krwią - wtedy staplery są bezpieczniejsze. Nie przyszło nam do głowy, że może być aż taki problem z ich zdjęciem! :(

Posted

A Tosia napędziła mi dzis wieczorem stracha.

W pewnym momencie zauważyłam, że nigdzie jej nie ma.

Obeszłam wszystkie posłanka, cały ogród i wszystkie potencjalne dziury. Wołałam, gwizdałam i nic !

Stwierdziłam, że albo uciekła pobiegać za ptaszkami, albo ja ukradli :(

W końcu zajrzałam do pokoju gościnnego do którego psy nie wchodzą i......ujrzałam te małą cholerę na łóżku !

Posted

No... prawdziwa z niej... gościówa! :D

 

Sterylka w cieczce to jednak zwiększone ryzyko. Nie każdy wet chce się podjąć, właśnie z powodu silnego przekrwienia.

Posted

Staplery to takie jakby zszywki stalowe. Dużo łatwiej się je zakłada niż przy tradycyjnym szyciu, nie grożą żadną alergią na nici i super zamykają ranę. Można je zakładać nawet bez znieczulenia! A zdejmuje się je za pomocą specjalnego "rozszywacza", który wygląda jak małe cążki - żadna skomplikowana maszyneria!

Blance zostały założone staplery właśnie dlatego, że miejsce cięcia było bardzo ukrwione ze względu na początek cieczki. Pani Doktor uprzedzała nawet, że rana może podciekać krwią - wtedy staplery są bezpieczniejsze. Nie przyszło nam do głowy, że może być aż taki problem z ich zdjęciem! :(

Dzięki za dogłębne wyjaśnienie :) Przyznam, że nie słyszałam o takim sposobie.

Posted

No ładnie - "mała cholera" zaczyna pokazywać, że jest prawdziwą damą :)

Ale to tym bardziej świadczy, że nie była psiakiem wiejskim, tylko u kogoś na kanapie kiedyś leżała..

Posted

To nie jest takie oczywiste, bo nocowałam kiedyś u siebie sunię rano odpiętą z łańcucha, która była przykuta do budy od szczeniaka, rodziła co cieczkę i... zjadała z głodu własne dzieci :( A przyjechała do mnie i pół nocy z nią walczyłam, żeby się nie pchała na łóżko (wielkość prawie doga, tylko chudość masakryczna), a drugie pół owej nocy... przespałyśmy razem w łóżku :)

Ale psiaki jak ludzie - do dobrego się szybko przyzwyczajają :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...