agat21 Posted July 6, 2015 Posted July 6, 2015 Dotychczasowe wydatki to wczorajsza wizyta suni z cieczką czyli Tosi u weta + leki na robale - 62 zł oraz karma wysokokaloryczna + preparat przeciwko kleszczom i pchłom - 52 zł. Paliwo biorę na siebie. Spróbuję wieczorkiem wstawić zdjęcia paragonów. Quote
malagos Posted July 6, 2015 Posted July 6, 2015 O rany ! Teraz to ja za Wami nie nadążam ! Elżbieto, jestem deklarowiczką Akcji Sterylizacja, robię też czasami na nich bazarki. Myślę więc, że zwrócą za sterylkę. Tylko tyle, że to zwracanie czasami długo trwa. http://www.dogomania.com/forum/topic/140244-akcji-sterylizacja-razem-walczmy-z-bezdomno%C5%9Bci%C4%85-do%C5%82%C4%85cz-do-akcji/ No i teraz kłopot kiedy i gdzie: NDM, Przasnysz czy Ostrołęka ? Jedni mówią, że już, inni, że czekać. USG chyba niepotrzebne, skoro sterylka i tak ? Ja myślę że niepotrzebne - i tak za miesiąc sterylizacja. Moze w tym Przasnyszu spróbować? Choć zawsze jestem za dr Ślusarzem, nawet ciąża to nie przeszkoda, jak u niektórych lekarzy ;( Quote
Guest Elżbieta481 Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Witaj malutka! Zaglądam do Ciebie w ten duszny dzień....Zajrzę do Ciebie za parę dni,bo po wczorajszym reportażu o Pako nie mogę się pozbierać.Czuję się tak jakby ktoś mnie bardzo mocno uderzył...Dopiero wczoraj dotarło do mnie,że każdego psa i mojego także może to spotkać.Przecież nie wiem czy jakiś świr nie czai się z wiatrówką-nie wiem tegoZawsze byłam za dostępem do broni,a teraz to już nie wiem za czym być a za czym nie.Nie wiem z czym się zgadzać,a z czym nie..Nic już nie wiem...Bardzo mi smutno i ciężko kochana moja rybko.. Do zobaczenia za kilka dni. Ela Quote
Mazowszanka13 Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Wczoraj znalazłam dwa ususzone kleszcze, jeden maleńki, drugi większy tak jakby przed ususzeniem zdążył się napić. Tosia została zakroplona w niedzielę, w dzień przyjazdu. I mamy problem z chodzeniem na smyczy. Tosia kładzie się i nie chce iść dalej. Dzisiaj chyba puszczę ją razem ze smyczą. Może wtedy pójdzie. Dzisiaj rano, zostawiona w ogrodzie natychmiast znalazła dziurę w ogrodzeniu i pobiegła za nami. Ale grzecznie wróciła za mną do domu. Quote
agat21 Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Wczoraj znalazłam dwa ususzone kleszcze, jeden maleńki, drugi większy tak jakby przed ususzeniem zdążył się napić. Tosia została zakroplona w niedzielę, w dzień przyjazdu. I mamy problem z chodzeniem na smyczy. Tosia kładzie się i nie chce iść dalej. Dzisiaj chyba puszczę ją razem ze smyczą. Może wtedy pójdzie. Dzisiaj rano, zostawiona w ogrodzie natychmiast znalazła dziurę w ogrodzeniu i pobiegła za nami. Ale grzecznie wróciła za mną do domu. A to spryciula mała. Ale dobrze, że jest przynajmniej posłuszna. Z tą smyczą ja też to od razu zauważyłam, że ona się boi. Może była uwiązana zanim ją wyrzucili i źle jej się kojarzy? Oby te kleszcze niczym suni nie zaraziły. Ale jeśli ma apetyt i zahcowuje się normalnie, to miejemy nadzieję, że nic złego jej nie sprzedały. A jak z tabletami na robale? Udało się Tosię nimi nakarmić? Dobry ma apetyt? Jak cieczka? Quote
Mazowszanka13 Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Tabletkę zjadła z pasztetem. Apetyt ma. Obie z Iką ciągle za mną c hodząi żebrzą. Daję im w małych porcjach kilka razy dziennie. Cieczka chyba skończona, bo amantów brak :) Konfirm31 poradziła mi, aby założyć jej szelki, bo może obroża + smycz tak ją deprymują. Quote
Nutusia Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Można spróbować, chociaż dla takiej np. Imki nie ma gorszego "wroga" niż szelki ;) Quote
teresaa118 Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Dokladam sie do sterylizacji, nawet aborcyjnej. Wystarczy niekochanych psow!!!! Co tylko zagladne na jakas strone schroniska 300-400 psow do adopcji. Kiedy bedziemy w Polsce sciagac psy do adopcji np. Z Turcji lub Kanarow, bo w schroniskach nic nie bedzie.... 1 Quote
Nutusia Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Przy obecnym stanie świadomości i edukacji nigdy to nie nastąpi :( Quote
Mazowszanka13 Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Dokladam sie do sterylizacji, nawet aborcyjnej. Wystarczy niekochanych psow!!!! Co tylko zagladne na jakas strone schroniska 300-400 psow do adopcji. Kiedy bedziemy w Polsce sciagac psy do adopcji np. Z Turcji lub Kanarow, bo w schroniskach nic nie bedzie.... Dziękujemy bardzo :) Myślę, że za sterylkę zwróci Akcja Sterylizacja. Natomiast czeka nas czipowanie i szczepienia. Sterylizacja będzie na pewno. Pozostaje tylko kwestia miejsca i terminu. Nutusia proponuje dr Tracza w Nowym Dworze Mazowieckim. Ja chyba wolę dr Ślusarza w Ostrołęce ze względu na mniejsza odległość. Do obu mam zaufanie i obu bardzo cenię. Dlatego odrzuciłam Przasnysz, choć najbliżej, ponieważ nie znam lekarzy. Dr Traczyk proponuje 200 zł, dr Ślusarz 180 zł. Niewielka różnica, decyduje odległość. Problem tylko w tym, że dr Ślusarz nie robi operacji w soboty, a ja w tygodniu nie mam samochodu. Jeżeli znajdę jakiś transport to pojadę do niego. A jak nie, to w którąś sobotę pojadę do NDM. Quote
Mazowszanka13 Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Brawo dla Cioci konfirm31 ! Założyłam Tosi szelki tak jak mi poradziła. Na leżąco, bo przy zakładaniu zaraz padła. I tak ją zostawiłam w kuchni wychodząc na zewnątrz. Drzwi do ogrodu i furtkę na zewnątrz pozostawiłam otwarte. Jamnior został w domu pilnując kuchni, a Tosia powolutku poszła za mną. Na łące przypięłam jej smycz i puściłam luzem. Po chwili wstała, a ja chwyciłam za smycz. Dalej już było w porządku, szła bez problemu. Szkoda, że mój telefon nie chce się otworzyć na aparat, bo w czerwonych szelkach Dyzia jest jej bardzo do twarzy lub pyska jak kto woli :) Quote
agat21 Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Brawo dla Cioci konfirm31 ! Założyłam Tosi szelki tak jak mi poradziła. Na leżąco, bo przy zakładaniu zaraz padła. I tak ją zostawiłam w kuchni wychodząc na zewnątrz. Drzwi do ogrodu i furtkę na zewnątrz pozostawiłam otwarte. Jamnior został w domu pilnując kuchni, a Tosia powolutku poszła za mną. Na łące przypięłam jej smycz i puściłam luzem. Po chwili wstała, a ja chwyciłam za smycz. Dalej już było w porządku, szła bez problemu. Szkoda, że mój telefon nie chce się otworzyć na aparat, bo w czerwonych szelkach Dyzia jest jej bardzo do twarzy lub pyska jak kto woli :) Wyobrażam sobie :) Elegantka :) Quote
wiosenka Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Mazowszanko wyślę maila o kryształkach i moich doświadczeniach od roku z nimi. Quote
agat21 Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Dziękujemy bardzo :) Myślę, że za sterylkę zwróci Akcja Sterylizacja. Natomiast czeka nas czipowanie i szczepienia. Sterylizacja będzie na pewno. Pozostaje tylko kwestia miejsca i terminu. Nutusia proponuje dr Tracza w Nowym Dworze Mazowieckim. Ja chyba wolę dr Ślusarza w Ostrołęce ze względu na mniejsza odległość. Do obu mam zaufanie i obu bardzo cenię. Dlatego odrzuciłam Przasnysz, choć najbliżej, ponieważ nie znam lekarzy. Dr Traczyk proponuje 200 zł, dr Ślusarz 180 zł. Niewielka różnica, decyduje odległość. Problem tylko w tym, że dr Ślusarz nie robi operacji w soboty, a ja w tygodniu nie mam samochodu. Jeżeli znajdę jakiś transport to pojadę do niego. A jak nie, to w którąś sobotę pojadę do NDM. Szkoda, że jednak kawałeczek mam do Ciebie .. podjechałabym. A jak z żarełkiem? Wystarczy na ten tydzień dla małej żarłoczki? :) Quote
Mazowszanka13 Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Mazowszanko wyślę maila o kryształkach i moich doświadczeniach od roku z nimi. O.K. :) Tylko mnie nie strasz za bardzo. Agato, Ty już się najeździłaś sporo. Dam sobie radę. Chyba, że gościnnie przyjedziecie. Wtedy zapraszamy :) Starczy żarełka. Suchego im podsypuje co mi po Kulce zostało. Suche też jedzą z apetytem. Chodzą te dwie za mną krok w krok i żebrzą na potęgę. Quote
malagos Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 Sorki, ze tak mało się odzywam, już nadrabiam zaległości. Super pomysł z tymi szelkami, i jak szybko się przekonała :) Quote
agat21 Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 Dziś rano dzwoniłam do restauracji na stację, z której jest Tosia. Ten piesio z kulawą łapką podchodzi do miejsca, gdzie stał mój smaochód i skąd zabrałam Tosię i tam się układa jakby czekał na nią i tęsknił :( Biedak. Ale dziś rano jeszcze go nie widziano. Nie wiem gdzie przetrwał burzę. Quote
Mazowszanka13 Posted July 8, 2015 Author Posted July 8, 2015 Mazowszanko, cieczki zdecydowanie dalej nie ma? Cieczki nie ma:) Nawet Dyzio stracił zainteresowanie. Dzisiaj spacer na smyczy przebiegł bezproblemowo. Nawet przy przypinaniu smyczy nie kładła się. Jamnior został w domu, aby pilnować kuchni. Komedia z nimi :) Quote
Nutusia Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 Przemądra Tosia (nie to co durnowaty Imcik!!!!), że szeleczki doceniła :D Brak cieczki zdaje się potwierdzać pewność co do zaciążenia... Quote
agat21 Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 No to chyba nie co zwlekać z umawianiem sterylki, co? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.