Guest Kasia1974 Posted August 17, 2015 Posted August 17, 2015 Już jestem, założę nowy wątek, jumanji jak masz możliwość zrobić zdjęcia szczeniaków (czy ty jesteś na miejscu w pobliżu???), wyślij jak możesz, prawdopodobnie w sobotę koło południa będę jechać do Krępy, niestety nie dam rady wcześniej, to co można zrobić na ten czas to obdzwonię miejscowych wetów, żeby przechowali do soboty (opłacę te parę dni), w sobotę mogę zgarnąć tylko gdzie one są, ile ich jest...w sobotę będę miała samochód więc mogę działać, później będzie ciężko... Quote
Guest Kasia1974 Posted August 17, 2015 Posted August 17, 2015 a propo wydrzenia z facebooka, zaraz go rozprzestrzenię w sieci Quote
yumanji Posted August 17, 2015 Posted August 17, 2015 Nie dzwoń do wetów w Zelechowie, usłyszysz,ze nie ma problemu, ze psy mają właścicieli.Ta sprawa ciągnie się b długo i jest skomplikowana .Szczeniaków jest 5 , zdjęcia mogę zrobić, to nie problem. Problemem jest miejsce dla nich . Quote
Guest Kasia1974 Posted August 17, 2015 Posted August 17, 2015 U mnie niestety jest problem żeby je przetrzymać, nie wiesz czy ktoś je dokarmia? woda najważniejsza cokolwiek, zadzwonię jutro do Murki może ona coś doradzi? Zrób możliwie szybko zdjęcia, popytam po dzwonię może coś się załatwi. Quote
mdk8 Posted August 17, 2015 Posted August 17, 2015 jeżeli te szczeniaki trzeba przetrzymać tylko jakiś czas to może Małgosia z FB , która prowadzi DT dla szczeniaków pomoże ? https://www.facebook.com/domtymczasowy.dlaszczeniakow/about Quote
Guest Kasia1974 Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 Dzięki zaraz do niej napiszę, może coś załatwię Quote
yumanji Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 Dostają jedzenie i wodę, tam wpadają ci właściciele co jakiś czas i sa tez na miejscu osoby, które pomagają psom w miasteczku. Quote
Guest Kasia1974 Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 U pani Małgorzaty znajdą się dwa miejsca, potrzebne trzy sztuki ulokować,założony nowy wątek http://www.dogomania.com/forum/topic/148313-pilne-5-szczeniak%C3%B3w-z-%C5%BCelechowa-na-opuszczonej-posesji/ Quote
Guest Kasia1974 Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 U pani Małgorzaty znajdą się dwa miejsca, potrzebne trzy sztuki ulokować,założony nowy wątek http://www.dogomania.com/forum/topic/148313-pilne-5-szczeniak%C3%B3w-z-%C5%BCelechowa-na-opuszczonej-posesji/ Quote
Guest Kasia1974 Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 U pani Małgorzaty znajdą się dwa miejsca, potrzebne trzy sztuki ulokować,założony nowy wątek http://www.dogomania.com/forum/topic/148313-pilne-5-szczeniak%C3%B3w-z-%C5%BCelechowa-na-opuszczonej-posesji/ Quote
Guest Kasia1974 Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Niestety cisza deprymująca w kwestii szczeniaków, rozumiem że każdy ma swoje osobiste życie, zorganizowane 3 miejsca tymczasowe, dalej szukam na dwa, ja nie mam ani dokładnej lokalizacji ani zdjęć, jest możliwość interwencji przy pomocy fundacji, w każdej chwili mogę zrobić wycieczkę do Żelechowa i szukać...za chwilę tymczasy się wykruszą i co dalej???Gmina Żelechów nie ma opublikowanej umowy w kwestii bezdomnych zwierząt, Twierdzą że mają umowę ze schroniskiem w Sobolewie, zanim ruszą sprawy prawne złamania obowiązującej ustawy ochronie zwierząt, szczeniaki trzeba zabrać na cito (hycel za jednego szczeniaka dostanie 1800zł) inaczej rozpłyną się razem z pieniędzmi hycla w powietrzu. Quote
yumanji Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 Spokojnie, jestem na miejscu, zadzwon( 500 893 485 ) mozemy tam w kazdej chwili podjechac.Zdjęcia zrobiłam,ale nie mogę ich w tej chwili wrzucic .później.Byłam u nich rano jadąc na badania do lecznicy wet.Wczoraj zrobiłam 730 km zabierajac psy z Radysów i rozwożac po hotelikach, tak a propos zycia prywatnego.Gmina Zelechów ma podpisaną umowę ze schroniskiem w Sobolewie i czasem zleca mu wyłapanie bezpańskich psów.Zazwyczaj po tym ,jak ja i moje znajome pokażemy pracownikowi gminy ,gdzie te psy leżą.:-p Wszystko się rozbija oczywiscie o pieniadze . Quote
Mazowszanka13 Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 Tosia pojechała dzisiaj do domu. Została mieszkanką warszawskiej Woli. Dzięki agat21 za uratowanie jej życia :) Quote
Guest Kasia1974 Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 Fundacja która może je przejąć najpierw musi ustalić z gminą procedury,fundacja ma na tyle doświadczenia że wie jak postępować w takich sytuacjach, żeby szczeniaki nie rozpłynęły się w powietrzu, tymczasem w sobotę o 14.40 dostaję od ciebie Jumanji pierwszą informację od kilku dni. Wszystko czekało, wszystko wisiało w powietrzu, w sobotę rano na podstawie ustaleń z fundacją i DT musiałam odwołać akcję. Poświęciłam swój czas na to żeby do soboty mieć wszystko zorganizowane. Wisząc na telefonie i prosząc zaangażowane osoby o cierpliwość w kwestii zdjęć a przede wszystkim lokalizacji, Prosiłam i pisałam do ciebie żebyś dała namiary gdzie one są...założyłam wątek...chyba ktoś tu jest niepoważny. To co mogę jeszcze zrobić? Mogę przekazać twój nr telefonu do fundacji,jeśli wyrazisz zgodę. Quote
yumanji Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 Tak,jak pisałam - to nie jest sprawa do załatwienia z gminą i nie pisz mi o procedurach,bo ani fundacja ,ani ty nie jesteście na miejscu.Sprawa jest skomplikowana i pisałam ze nie b nawet chce pisac tutaj o co chodzi. I nie dlatego,ze mam cos do ukrycia pzred osobami z dogo, tylko nie chce zeby to przeczytał ktos,z kim będę miała potem problemy w realu,bo ja tu mieszkam od kilku lat. Nie siedzę cały czas na dogo, zajmuję się sprawami w realu, a sprawa przywozenia psów ze schroniska w Radysach jest wazna nie tylko dla mnie. Przygotowanie takiego transportu zajmuje trochę czasu, a jest jeszcze parę innych spraw, które tu ogarniam. Mozesz sobie uwazac,ze jestem niepoważna, twoja sprawa. Ja za kazdym razem zajezdżam na stację w Pilawie, tylko nie widzę potrzeby trąbienia o tym na okrągło, skoro psów tam nie ma. Szczeniaki z Zelechowa są do zabrania na cito, bo ich po prostu szkoda . Za cichym przyzwoleniem wlaścicieli , z milczącą aprobatą i pomocą sąsiadów. Nie twórz historii o "wyparowaniu ", bo tu nikt nie jest nimi zainteresowany. Powiatowy mieszka w tym miasteczku i zapewne widzi je codziennie. Schronisko w Sobolewie jest małe, nowe i psom się tam krzywda nie dzieje, w okolicy inni mają umowy z Radysami. Lepiej ? Nie będę nazywała Pana Drewnika "hyclem" i wieszała na nim psów, bo mozna sie z nim dogadac .Można też wejść do schroniska i zobaczyć, co i jak. Nie ma co sztucznie tworzyc tu jakis antagonizmów i wszczynac wojen. Wolę ,kiedy dzwonią i mówią, ze jest pies i czy mozemy pomóc. Quote
Guest Kasia1974 Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 W takim razie dogadaj się z Gminą i Hyclem z Sobolewa, Pan Drewnik niejednokrotnie informował że prywatnie na zgłoszenie żadnych psów nie bierze. Ma podpisaną umowę z Żelechowem że za jednego psa dostaje 1800zł nie daje informacji ostanie zwierząt nie zamieszcza ogłoszeń adopcyjnych, nie organizuje żadnych akcji związanych ze swoją działalnością (działa i funkcjonuje jako Hycel,posiadając prywatne schronisko) (prześledź historię umów zasad na jakich współpracuje z Gminami (ile ich jest i na jakie kwoty), Pan Wypych z BOZ też ma jednoznaczne zdanie w tej sprawie), Za rażące zaniedbanie Niniejszy hycel został zmuszony do zamknięcia schroniska w gminie Chynów. Dalsza dyskusja nie ma sensu, jeżeli zaangażowałam ludzi i jasno określiłam że czas mam do soboty, wiem że każdy ma życie prywatne, zawodowe,wystarczył by mi adres, tel. o które prosiłam nic więcej po to żeby je zabrać. Z innymi jakoś udało się sprawnie wszystko załatwić, kontakt to podstawa żeby cokolwiek zrobić. Mi nie zależy żeby wdawać się w bezcelowe spory mi zależy żeby psy były bezpieczne. Quote
yumanji Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 Ok, ja załatwię z pomocą lekarza wet odrobaczenie i szczepienia,może nie zginą do tej pory ,a potem będą miały dwa miejsca u Malgorzaty od szczeniaków, pzred chwilą z nią rozmawialam.Podałam wczoraj numer tel i zcekalam na kontyakt,a sąsiadów upzredziłam ze przyjedziemy,obiecali pomoc. Quote
yumanji Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 Nie interesuje mnie to,co robi Pan Drewnik,bo ja nie mam go kontrolowac.Ja wiem, ze jesli pytałam o psa zabranego z ulicy,to zaprosił do wejscia do schroniska i juz. Pisałam ze teoretycznie psy maja właścicieli , więc gmina nie ma tu nic do rzeczy i ze nie mogę napisac na forum czarno na bialym o co chodzi.Nie zamierzam wchodzic w spory z nikimz gmin, bo to sie później negatywnie odbija na syt psów ,a poza tym wszyscy nabiorą wody w usta. Quote
iwna5702 Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 Zajrzalam czy cos o łapku wiadomo - ale niestety zapadł się jak kamień w wodę :( Quote
agat21 Posted August 23, 2015 Author Posted August 23, 2015 jestem po tygodniowym urlopie bez dostępu do netu, widzę, że wiele się dzieje na wątku, wciąż inne bidy w potrzebie. Łapka na stacji nie ma od dawna :( Nikt go nie widział. Ale dobrze, że próbujecie pomóc następnym psom z tej okolicy. Nie mogę dać niestety domu tymczasowego szczeniaczkowi :( Został właśnie jeden bez lokum? Quote
Xibalba Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Odkurzam sobie wątek, ale ze względu na porę nie dam rady wszystkiego przeczytać. Cieszę się, że Tosia już w swoim domku, ale smutno bardzo, że po Łapku ślad zaginął :( I czytam między wierszami o kolejnych biedakach w potrzebie. Zgodzę się co do jednego, o tym co musi zawsze być priorytetem - najważniejsze jest dobro zwierząt. One mają szczęście, że się nimi zainteresowałyście. Nie wolno zaprzepaścić tej wielkiej szansy jaką dostały od losu. Dla ich dobra warto dążyć do wypracowania optymalnego rozwiązania tak aby pomoc nadeszła na czas. Pamiętajmy, że zgoda buduje a niezgoda rujnuje :) Co do hycli to mam swoje zdanie, ale to może w innym poście kiedyś rozwinę. Co do Sobolewa hmmmm trudny temat na inny wpis chyba..Dobranoc wszystkim. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.