Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

 

Dojechała. Początkowo w drodze popiskiwała i wymuszała głaskanie. Potem grzecznie się położyła. W nowym domu zachowywała się dosyć pewnie. Bez większych obaw wjechała "ekstremalną" windą. W domu podeszła za blisko kocicy rezydentki i  Ta ją troszkę pogoniła. Po czym zajęła strategiczną pozycję na komodzie/ kocica/ i obserwowała nowego domownika. Gdy wychodziliśmy Mysia chciała się zabrać z nami.:)

 
Nowe miejsce, nowi ludzie i inne czworonogi, zawsze powodują stres mniejszy lub większy. Mysia na pewno pokona go w najbliższych dniach. Żeby tylko kocia rezydentka za bardzo jej nie zaszła za skórę. Ciekawe, czy długo tęskniła za Wami.
Posted

Dojechała. Początkowo w drodze popiskiwała i wymuszała głaskanie. Potem grzecznie się położyła. W nowym domu zachowywała się dosyć pewnie. Bez większych obaw wjechała "ekstremalną" windą. W domu podeszła za blisko kocicy rezydentki i  Ta ją troszkę pogoniła. Po czym zajęła strategiczną pozycję na komodzie/ kocica/ i obserwowała nowego domownika. Gdy wychodziliśmy Mysia chciała się zabrać z nami. :)

Zbyt  dużo zmian w tak krótkim czasie, sunia zdezorientowana, ale teraz powinno być już coraz lepiej

 

Donvitow - bardzo dziękuję za wizytę, zaangażowanie no i za przetransportowanie (gratis) Mysi ze Strykowa do nowego domu w Poznaniu :) :) :)

Cieszy świadomość, że na "starych" znajomych zawsze możemy liczyć, zwierzęta również :)

 

Trochę się niepokoję - dzwoniłam do p. Zuzanny, wysłałam sms i nic,  mam nadzieję, ze wszystko jest ok.

Posted

Uff, dzwoniła p. Zuzanna - wszystko jest bardzo ok :)

 Te pierwsze dni po adopcji są  denerwujące nie tylko dla psa i nowego właściciela ;)

Mysia jest cichutka, spokojna, już zapatrzona w swoja pańcię :)

Mam obiecane zdjęcia :)

 

Teraz czas na Tusię !!!

Posted

Wieczór super. Mysia grzeczna. Sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór. Była na dwu spacerkach.
Kicia czasem pomrukuje. Ale bez spięć.
Noc przespała na " swoim" kocyku i tak już zostanie skoro go polubiła. Nie nabrudziła w domu.
Po porannym spacerze i śniadanku została sama w domu/ Zuzanna była z kicią na spacerze/. Nic nie zniszczyła i nie było wpadki. :)
Teraz Kicia zostaje w domu a Mysia idzie na spacer. :)
Pani Zuzanna radosna i roześmiana przez telefon. :)

Posted

Dzisiaj byli u nas ludzie, którym ze wszystkich psiaków najbardziej spodobała się Tusia, głaskali ją i głaskali i szkoda im było się z nią rozstawać. Państwo mają się zastanowić i ew. odezwą się.

 

A poniżej Tusia z najnowszym lokatorem w hoteliku:

2d2a8abe28f67a12gen.jpg

 

e6f137465788e664gen.jpg

Posted

Nie poznaję Tusi, niedawno była przerażoną, skulona psinką, a tu proszę - szaleństwa, zabawy :) :)

Jeszcze tylko własnego domku brak i będzie pełnia szczęścia.

Posted

Mysia ma w końcu to o czym marzyła, wspaniale :)

 

A Tusia opracowuje do perfekcji oczarowywanie ludzi odwiedzających hotelik. Przy pierwszych gościach była na początku trochę nieśmiała, uciekała, dopiero po dłuższej chwili podeszła i się przymilała nieśmiało. W piątek mieliśmy kolejnych gości i Tusia już od razu bezczelnie się tuliła i domagała pieszczot. Również bardzo się podobała. Ona na zdjęciach prezentuje się jak zwykły kundelek, a dopiero na żywo hipnotyzuje swoim przymilnym wzrokiem, łagodnością, ufnością. Myślę, że w końcu trafi na takich odwiedzających, którzy będą mogli jej podarować dom :)

  • Upvote 1
Posted

Mysia ma w końcu to o czym marzyła, wspaniale :)

 

A Tusia opracowuje do perfekcji oczarowywanie ludzi odwiedzających hotelik. Przy pierwszych gościach była na początku trochę nieśmiała, uciekała, dopiero po dłuższej chwili podeszła i się przymilała nieśmiało. W piątek mieliśmy kolejnych gości i Tusia już od razu bezczelnie się tuliła i domagała pieszczot. Również bardzo się podobała. Ona na zdjęciach prezentuje się jak zwykły kundelek, a dopiero na żywo hipnotyzuje swoim przymilnym wzrokiem, łagodnością, ufnością. Myślę, że w końcu trafi na takich odwiedzających, którzy będą mogli jej podarować dom :)

Cudnie czytać takie informacje, to czekamy na taka chwilę :)

Może z ogłoszeń ktoś się odezwie...

 

Tusia przeszła długa drogę, jeszcze niedawno przy dotknięciu susiała ze strachu.

 Miłość, łagodność i troska człowieka działają cuda :)

Posted

To prawda, po psie widać jaki jest stosunek człowieka do zwierzęcia a Murka czyni cuda :)

I chwała jej za to [url=http://emotikona.pl/emotikony/]0slonce.gif[/url]

Posted

U Mysi ok.
Kotka troszkę na nią jeszcze syczy ale zdecydowanie słabiej. Na spacerach Mysia nie bardzo chce się bawić z sunią sąsiadki. Pilnuje ewidentnie Pani. :). No i do tego upały. W domu jest bardzo grzeczna. Nawet pozwala zaglądać kici do swoich misek.
W najbliższym czasie oba stworki będą odrobaczane.

Posted

U Mysi ok.
Kotka troszkę na nią jeszcze syczy ale zdecydowanie słabiej. Na spacerach Mysia nie bardzo chce się bawić z sunią sąsiadki. Pilnuje ewidentnie Pani. :). No i do tego upały. W domu jest bardzo grzeczna. Nawet pozwala zaglądać kici do swoich misek.
W najbliższym czasie oba stworki będą odrobaczane.

Dziękujemy za info :)

Pani Zuzanna dzwoniła do mnie, opowiadała o Mysi, pytała o terminy szczepień :)

 Mysia bardzo pilnuje swojej pani :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...