Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tola nie ma chwilowo dostępu do internetu. Wiem, że kontaktowała się z panem Tusi. Na razie nie ma zbyt dużych postępów, jeżeli chodzi o zachowanie. Do sukcesów można już zaliczyć podniesiony ogonek w czasie spacerów, dobry apetyt i tęsknotę za panem w czasie jego nieobecności ( ale nie szczeka, nie wyje, co jest dużym plusem). Jednak suczka poddańczo lgnie do podłogi, przy każdej próbie głaskania, jakby wciaż się bała. Małymi kroczkami idzie ku dobremu, tylko Tusia potrzebuje więcej czasu.

  • Upvote 2
Posted

Behawioryści radzą podchodzić do takiego psa mimochodem, po łuku i nie głaskać po łebku od góry. Ale z własnego doświadczenia wiem, że są takie strachulce, że i takie naukowe metody nie działają...

Tusinka, ogarnij się, Dziewczynko! Teraz już będzie tylko dobrze, coraz lepiej :)

  • Upvote 1
Posted

Behawioryści radzą podchodzić do takiego psa mimochodem, po łuku i nie głaskać po łebku od góry. Ale z własnego doświadczenia wiem, że są takie strachulce, że i takie naukowe metody nie działają...

Tusinka, ogarnij się, Dziewczynko! Teraz już będzie tylko dobrze, coraz lepiej :)

Posted

O Tusię wciąż się martwię, bardzo przeżywam ten jej strach i niepewność;  przyznam szczerze -  sądziłam, ze to  wszystko sunia  ma za sobą.

Jak ją zabieraliśmy z TZ ze schronu, to sikała ze strachu przy bliższym kontakcie, ale u Murki bardzo szybko stała się biegającą psią radością.

 A tu niestety wciąż musimy czekać :(

Pan wydaje się cierpliwy, uspokaja mnie, podaje wciąż nowe postępy suni w byciu razem, ale sam przyznał,  ze chwilami dziwi go zachowanie Tusi i nie wie, jak z nią postępować :(

Z  jednej strony nie odstępuje go na krok, denerwuje się, gdy wychodzi z domu, a przy próbie głaskania sunia  ewidentnie wykazuje lęk :(

 No nic, czekamy; mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła napisać, ze sunia już wie, ze jest u siebie.

 

Po Tusi zostały pieniążki i chociaż pan nie bierze pod uwagę oddania suni, to jedna wstrzymam się na razie z podziałem tej kwoty.

 

Posted

U Tusi wszystko dobrze, pan ją chwali.

Dostałam zdjęcia, ale robione tel i nie są zbyt dobrej jakości, chociaż  na jednym wydaje mi się, ze widać uśmiech Tusieńki, a może tylko chcę go widzieć/?

WP_20160129_14_56_36_Pro.jpg.347d32d0210

WP_20160129_15_14_47_Pro.jpg.a6b8ff8e685

WP_20160129_15_15_07_Pro.jpg.f57e981f8bf

WP_20160129_15_15_14_Pro.jpg.bf78df408c7

WP_20160129_15_15_17_Pro.jpg.287473961fa

Posted
Godzinę temu, mar.gajko napisał:

Luzem już Tuśkę puszczają? Ja bym się jeszcze bała, chyba.

Ja tez się boję, rozmawiałam z panem już 2 razy.

Pan mówi, ze Tusia jest do niego prawie przyklejona, bardzo posłuszna.

Miała tez z nim rozmawiać  na ten temat Jo37.

Posted
19 godzin temu, mar.gajko napisał:

Luzem już Tuśkę puszczają? Ja bym się jeszcze bała, chyba.

Dokładnie o to samo chciałam zapytać. To, że Tusia jest do pana "przyklejona", nie znaczy, że nie ucieknie, kiedy się czegoś przestraszy. Oby pan nie miał okazji się o tym przekonać...

Posted

Tusia ma już dom, a pozostały pieniążki - 435,70 zł.

Chciałabym je w całości przeznaczyć na Kejlę, która tez jest w hoteliku u Murki, a nie ma żadnych deklaracji.

Chciałabym znać Wasze zdanie?

 

 

Posted
O 30.01.2016o16:34, Havanka napisał:

Dokładnie o to samo chciałam zapytać. To, że Tusia jest do pana "przyklejona", nie znaczy, że nie ucieknie, kiedy się czegoś przestraszy. Oby pan nie miał okazji się o tym przekonać...

patrząc na zdjęcia pomyślałam dokładnie to samo

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...