Alicja Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 [quote name='Asiaczek']Hahaha, nie znam zapachu nadpsutej pieczarki, ale nadal twierdzę, że ta "ryba" to gruczoly. Bo cieczka sama w sobie nie pachnie. No, dla nas nie pachnie, bo dla samczyków to pachnie, czasami az w nadmiarze:) pzdr.[/QUOTE] z tym się nie zgodzę , miałam sukę która pachniała , może nie tak intensywnie jak pisze Ewa , poza tym tak jak rasy ludzkie wydzielają pot o różnej intensywności zapachowej tak i psy rózny zapach wydzielają , to samo jest z częstotliwością cieczek , jedne mają 1x w roku , inne 3 . Nie da się wszystkiego pod linijkę wsadzic Quote
Martens Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 Mi tam w płodne suka zawsze wali na kilometr piczą niemytą ze starą krwią, i nie wierzę, że to gruczoły ;) Trzymam kciuki za Maryśkę :) Quote
justysiek Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 jak w temacie ryb to mi się kawal przypomniał: Przechodzi niewidomy facet koło sklepu rybnego i mówi :" dzień dobry dziewczynki":diabloti: trzymam kciuki, żeby święta były wesole:loveu: Quote
Vectra Posted October 22, 2013 Author Posted October 22, 2013 to jest mój ostatnio ulubiony dowcip :grins: [B]Pani nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu Ty jesteś wykapany Tata. A Jasiu na to: - Pani jest wykapana, Ja jestem z pełnego wytrysku![/B] a to jest MISZCZ :diabloti: Zmarła teściowa. Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej... Żałobnicy, znając napięte relacje zięcia z teściową, wzruszeni pytają... - Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem... - Nie, nie oto chodzi... Jak się dowiedziałem wczoraj, że umarła, to piłem z kumplami całą noc. Teraz mnie strasznie głowa nawala, a ona taka zimniutka.. Quote
justysiek Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 ten z Jasiem słyszalam, a z tesciową masakra:evil_lol: Quote
Alicja Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 [quote name='Vectra']To nie są gruczoły :diabloti:[/QUOTE] no dokładnie a z teściową :cool2: Quote
Vectra Posted October 23, 2013 Author Posted October 23, 2013 Czytaliście na FB , policja w Holandii poszukuje zwyrodnialca ... który wrzucił do wody , psa w kennel klatce .... pies się utopił Psem był staffik , staffik z polski - pomijając rasę i kraj pochodzenia , to się słabo robi , co musiał przeżyć ten pies , zanim umarł. [URL]http://www.telegraaf.nl/binnenland/21992997/__Doodsstrijd_verdronken_hond__.html[/URL] Quote
Alicja Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 [quote name='Vectra']Czytaliście na FB , policja w Holandii poszukuje zwyrodnialca ... który wrzucił do wody , psa w kennel klatce .... pies się utopił Psem był staffik , staffik z polski - pomijając rasę i kraj pochodzenia , to się słabo robi , co musiał przeżyć ten pies , zanim umarł. [URL]http://www.telegraaf.nl/binnenland/21992997/__Doodsstrijd_verdronken_hond__.html[/URL][/QUOTE] poraża ... nie sposób sobie tego wyobrazić ...temu chamowi co mu to zrobił wypada życzyć co najmniej takiej samej śmierci Quote
Okamia Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 [quote name='Vectra']Czytaliście na FB , policja w Holandii poszukuje zwyrodnialca ... który wrzucił do wody , psa w kennel klatce .... pies się utopił Psem był staffik , staffik z polski - pomijając rasę i kraj pochodzenia , to się słabo robi , co musiał przeżyć ten pies , zanim umarł. [URL]http://www.telegraaf.nl/binnenland/21992997/__Doodsstrijd_verdronken_hond__.html[/URL][/QUOTE] wrzuciła bym tu cholernie brzydkie słowo a temu (kolejne brzydkie słowo) najpierw przeprowadziła bym kastracje na żywca a następnie wrzuciła go do klatki i wolno topiła przez 3/4h Quote
Vectra Posted October 28, 2013 Author Posted October 28, 2013 a to nie był jednak staffik , błędna była pierwsza informacja. Ale to przez fakt , że zwłoki psa były zmasakrowane i nawodnione. Piesek to buldożek francuski .. który przed wrzuceniem do wody był skatowany. Póki co nic więcej nie wiem .... mam nadzieje że namierzą sprawcę ... polska fundacja jakaś tam ( nie znam nazw , nie mam do nich pamięci ) tam zajmuje się tą sprawą i odnalezieniem właściciela pieska. Znowu kurde mam bezsenne noce Quote
Maupa4 Posted October 28, 2013 Posted October 28, 2013 Tak to był buldożek francuski ... [quote name='Vectra'] Póki co nic więcej nie wiem .... mam nadzieje że namierzą sprawcę ... [B]polska fundacja jakaś tam[/B] ( nie znam nazw , nie mam do nich pamięci ) [B]tam zajmuje się tą sprawą i odnalezieniem właściciela pieska.[/B] [/QUOTE] A jakiż to problem może miec ta polska fundacja i to zajmująca się tą sprawą i to tam ? Przeciez buldog miał podobno chipa. I to polskiego chipa. Quote
FredziaFredzia Posted October 28, 2013 Posted October 28, 2013 Boooooooże serio? Już myślałam że ludzie bardziej nie upadną... Quote
Vectra Posted October 28, 2013 Author Posted October 28, 2013 To jest w porozumieniu z holendrami ..... z Polskimi chipami jest taki mały problem , że często bazy danych nie są aktualizowane. I np jest jakiś sobie tam właściciel i sobie 20 razy adres zmienił i telefon , a w bazie nie zmienił. Kiedyś pisałam , że moje szczeniaczki są mimo wsio na mnie rejestrowane w bazie safe animals , by w razie czegoś TFU TFU , można było mnie odnaleźć... a ja właściciela też znajdę ;) Quote
Maupa4 Posted October 28, 2013 Posted October 28, 2013 Vectra - tu nie chodzi o aktualizację baz danych - tylko o numer chipa. Bo jak słusznie zauważyłas Ty znajdziesz włascicieli psa jakby co bo chip na Ciebie ... A są tacy co po numerze chipa (mimo że go w bazie np nie ma) też znajdą własciciela mimo ze i pies nie ich i chip nie na nich. Trzeba dac ludziom szansę ;) To co to za fundacja - przypomnij sobie :cool3: Quote
Vectra Posted October 28, 2013 Author Posted October 28, 2013 ale może być tak , że pies nie ma hodowcy ;) i chip był montowany do paszportu by mógł pies opuści nasz cudny kraj. tu masz jak jesteś na fb [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=579533045447718&set=a.539193549481668.1073741826.539190919481931&type=1&theater[/URL] mam koleżankę w Holandii , która w razie coś może pomóc w kontaktach z policją pytałam też hodowczynię moich rudych , ale póki co nikt nic nie wie Quote
Maupa4 Posted October 28, 2013 Posted October 28, 2013 Numer to numer ;) I jak się chce to się znajdzie ... Poza tym pies podobno był wykastrowany - a to jakby nie było zawęża pole poszukiwań ... Quote
Vectra Posted October 28, 2013 Author Posted October 28, 2013 Pozostaje nam czekać , na rozwój wydarzeń. Myślę że , przynajmniej powinno być o tym słychać. Ten kto to zrobił , niebywałą ma fantazje .... myślałam że nic już mnie w życiu nie zaskoczy , a to szczerze spowodowało , że szczęka mi opadła. Quote
natija Posted November 3, 2013 Posted November 3, 2013 takim s... zrobilabym tak samo,a nawet jeszcze potorturowalabym,brak slow :( Quote
Asiaczek Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 [B]Vectra[/B], a Ty masz jakieś nowości w/s tego utopionego buldożka? Ze strony holenderskiej? pzdr. Quote
Vectra Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 Niestety nic nie wiem , jakoś temat przycichł - może jeszcze trzeba poczekać ? no tak myślę pokazałam na FB , pokazę i tu ;) mój największy skarb , kredens kuchenny - jakie to jest chłonne i pojemne :loveu: [url]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1454944_763460753680305_314187425_n.jpg[/url] widok z narożnika .... tak tak , tego co czekałam 2 miesiące , bo firma prawie bankrutowała , a od dnia kiedy złożyłam zamówienie - nie wyrabiają się z produkcją mam dobrą rękę ;) bardzo zręczną [url]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1425793_763464383679942_870898224_n.jpg[/url] mam też telewizor HA - wojna z NC + też już była :diabloti: [url]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1394402_763465570346490_819955149_n.jpg[/url] a tymi drzwiami chodzimy do lasu :grins: [url]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1390676_763478783678502_1687979905_n.jpg[/url] Przez dwa miesiące , słuchałam od byłego konkubenta :grins: że jak przyjdzie nowe wyro , to żadna psia łapa nawet się nie zbliży :diabloti: [url]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1456683_763444910348556_2043449329_n.jpg[/url] i panna Marysia [url]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/537931_763441290348918_1643721163_n.jpg[/url] Quote
Czekunia Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 Chciałam tylko rzec, że mebelki bardzo w moim typie:loveu:, zwłaszcza kredens w kuchni. Widać od razu, że to prawdziwy mebel, a nie kawał dykty. Mogę zapytać, czy za tą firanką w kuchni jest kącik dla niegrzecznych psów:evil_lol:? Bardzo ładnie się urządziłaś:). Quote
Vectra Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 aaa zasłonka kraciasta , o to pytasz mam w domu takie coś , co brudzi bardziej niż wszystkie psy z palucha i wojtyszek razem wzięte żre drewno i węgiel , w nagrodę zapewnia nam ciepło ... ktoś kto urządzał tą kuchnie , chciał zaszaleć i zrobić taki bajer - jak szafki otwarte piękna idea , ale w połączeniu z tym brudasem , to wieczna zabawa - w zużycie wody i detergentów , o pracy nie wspominając stąd kraciasta zasłonka ... za zasłonką, karnie mieszkają - miski metalowe , plastikowe i jakieś duperele niepotrzebne , czyli wsio to , co pył znosi bez bólu. Kredens , zakup nieplanowany - a jak udany !!!! jest pyłoszczelny :loveu: i pojemny i w końcu mam ład. Zajebista sprawa taka kuchnia węglowa , bo klimat super , bigos pyszny - ale syf wieczny masakra :( Mebelki są bajer , pomijam że są ładne :grins: solidnie wykonane :grins: nie jakiś paździoch tylko żywy dąb wada jedna , każdy z tych mebelków waży ponad 100kg , więc żegnaj beztroskie przesuwanie mebelków :evil_lol: na piętrze mogę się wyżywać do woli , póki się nie rozpadną :cooldevi: niestety ja sobie nie wyobrażam tu wtargania , takich porządnych mebli. No i żyjemy w epoce black red white ... czyli paździerz pokryty fornirem - nawet nie ruszane , się rozwalają. Tylko nauczona doświadczeniem , nie kupuje mebli salonowy - bo one są do niczego nie przydatne ;) tylko meble biurowe. Dlatego że , ja potrzebuje meble do przechowywania , a nie ozdabiania. Biurowe są pojemniejsze i ciut lepiej wykonane , z mocniejszej płyty ;) Sprawdzone na wielu kompletach mebli :diabloti: niestety paździerz , przy spotkaniu z ciałem stafficzym , przegrywa walkę. Miałam na górze fajne komody , niestety wsie poszły na bubel ... bo po roku , wyglądały jak bym nie miała w domu psów , tylko stado korników. Inna rzecz , że ja się nie przywiązuje do rzeczy - temu tam , raz na dwa lata , można te buble wymienić. Nienawidzę jedynie nowych tych mebli , bo dramat jest ten smród forniru :( Quote
Alicja Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 Tak jak pisałam , bardzo mi pasi takie umeblowanie . Ta wielgaśna komoda to mistrzostwo świata Co do zapachu forniru , przyzwyczaisz się ;) u mojej babci też tak pachniało ;) . Co do mebli z seryjnej produkcji , no niestety masz rację . Quote
Vectra Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 ale fornir , to mebelki z seryjnej produkcji mebelki które mieszkają na dole , jest drewno a na nim bejca ;) i to nie pachnie ;) ehhh no cieszę się cieszę i skaczę z radości ... ale ja tam już mam , nie ważne czy kupię za grube tysiące , czy za złotówkę - zawsze się cieszę z nowych rzeczy jak goopi do pudełeczka :evil_lol: wiem że nie każdy to rozumie , ale ja już mam taki entuzjastyczny charakter :grins: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.