sunia2000 Posted January 9, 2016 Author Posted January 9, 2016 Zaprosze i tu na bazarek po części dla Pankracego:) Quote
kikou Posted January 16, 2016 Posted January 16, 2016 Chociaż badania Hadesika nie były najlepsze (podniesione wartości wątrobowe) wczoraj miał chłopaczek zabieg, trzeba było wybrać mniejsze zło, choć zabieg był krótki Hadesik okropnie znosił narkoze z licznymi bezdechami.... za to jak juz się wybudził najpierw dał do wiwatu personelowi, szczekał 3 godzinki do mojego powrotu(bardzo mnie to ucieszyło bo ostatnio Hadesik wydawał mi się taki już trochę w swoim świecie, obojętny ale jednak okazał dobitnie swoje niezadowolenie że nie jest u siebie), a w domu odrazu zajął się jedzonkiem czuł się dobrze odrazu i ogólnie dzisiaj też ma się nieźle, biega sobie, nawet nie zauważył chyba że coś tam mu brakuje :) 1 Quote
asiuniab Posted January 16, 2016 Posted January 16, 2016 Hadesiku chłopaczysko trzymam za Ciebie kciuki!! Quote
kikou Posted January 16, 2016 Posted January 16, 2016 uroczy śnieżek zachęcił nawet Ciampuszka do spacerku Quote
sunia2000 Posted January 25, 2016 Author Posted January 25, 2016 Kajtuś, Misio już za TM a w schronisku nowe dziadki na ostatniej prostej, w przypadku których nie ma pomysłu co z nimi zrobić:( Zgredek:http://pokochajzwierzaka.pl/zgredek/ Trochę niemiły do innych psów, ostrożny w stosunku do obcych, malutki kudłatek Hipolit:http://pokochajzwierzaka.pl/hipolit/ Z niepełnosprawną przednią łapą, przyślepawy, z guzem na grzbiecie, miły staruszek, wolno kuśtykający na spacerze, bardzo dużo śpi:) Kostek:http://pokochajzwierzaka.pl/kostek/ Może nie taki stary ale wymagający porządnej diagnostyki i leczenia, sama skóra i kości mimo niezłego apetytu, wyniki wskazują na jakiś stan zapalny ale nie za bardzo wiadomo czego, pies znika w oczach:( Euzebiusz:http://pokochajzwierzaka.pl/euzebiusz/ Kochany maleński staruszek, już przyślepawy, przygłuchawy, taki dziadeczek na kanape i krótkie spacery wokół bloku:) Miszczu:http://pokochajzwierzaka.pl/miszcz/ Spokojny, grzeczny kudłatek, niemalże cały wyłysiały, rzekomo od pcheł, ale to chyba coś poważniejszego:( Oprócz tych do wyciągniecia na szybko w schronie jest tyle starszych psów, że powstał dość liczebny klub seniora, tu psy powyżej 10 roku życia:http://pokochajzwierzaka.pl/klubseniora/ Quote
ulvhedinn Posted January 28, 2016 Posted January 28, 2016 Smutne info - Blacky odszedł u Ani za TM :( Quote
sunia2000 Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 O 16.01.2016o22:57, kikou napisał: uroczy śnieżek zachęcił nawet Ciampuszka do spacerku Kochany szczerbatek:) Przy okazjii zaprosze na bazarek m.in.na psiaki kikou: Quote
sunia2000 Posted January 31, 2016 Author Posted January 31, 2016 "Figa ma się świetnie, jest coraz bardziej rozpieszczona i widać, że dobrze się czuje w roli gwiazdy Emotikon smile Te pięć guzów, które znaleźliśmy są już dawno usunięte i okazało się, że tylko jeden z nich był złośliwy, w dodatku w niewielkim stopniu. Po operacji znalazłam jeszcze dwa inne guzki, ale badanie cytologiczne wykazało, że są niegroźne i nie ma sensu ich usuwać. Przez te kilka miesięcy zdarzyło się Fidze zachorować dwa razy, ale antybiotyk i ścisła dieta rozwiązały problem. Dwa tygodnie temu zrobiłam jej badania krwi pod kątem geriatrycznym i oprócz wyników wątroby nieznacznie poza granicami normy, wszystkie inne wyniki są jak u młodego psa. Obecnie największym zagrożeniem dla jej zdrowia jest jej nieodparty urok osobisty, z którego powodu dostaje nieraz do zjedzenia coś, czego nie powinna. Jesteśmy świeżo po pierwszych wspólnych świętach i Figa dostała od Mikołaja całą paczkę zabawek. Każda pakowana osobno, więc napracowała się przy rozpakowywaniu Emotikon smile Reakcja Figi przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Nie widziałam nigdy tyle radości naraz, cieszyła się jak szalona, piszczała i wzdychała ze szczęścia tak bardzo, że wystraszyłam się, czy nadmiar emocji nie zaszkodzi jej w tym wieku. Przez całe święta po powrocie z każdego spaceru nie biegła do miski, tylko do koszyka z zabawkami, żeby sprawdzić, czy nic nie ubyło. Jedynym zmartwieniem jest apetyt. Z powodu wrażliwego przewodu pokarmowego pilnuję diety i Figa dostaje tylko psią karmę dla seniorów. Zjada ją, ale widać, ze nie jest to jej wymarzony posiłek i wolałaby to samo, co ja mam na talerzu. Wypracowałyśmy kompromis i od czasu do czasu Figa dostaje maleńkie porcje ugotowanych tylko dla niej przysmaków. Patrząc na Figę, jak się bawi i jak biega na spacerach, nikt by się nie domyślił, że ma już 15 lat. To już mój drugi senior z wrocławskiego schroniska i dokładnie ta sama refleksja - senior jest seniorem tylko w schronisku. Dom, własny człowiek, odrobina miłości i uwagi sprawiają, że z seniora wychodzi szczeniak. Widzę, ze Figa ciągle widnieje jako DT, ale oczywiście za nic w świecie jej nikomu nie oddam. Wprowadziła się do mnie na stałe i chyba jej tu dobrze Emotikon smile " Takie cudowne wieści z domu naszej Figi:) A kiedyś była po prostu starym schroniskowym psem:( Quote
sunia2000 Posted February 12, 2016 Author Posted February 12, 2016 O 25.01.2016o11:20, sunia2000 napisał: Kajtuś, Misio już za TM a w schronisku nowe dziadki na ostatniej prostej, w przypadku których nie ma pomysłu co z nimi zrobić:( Zgredek:http://pokochajzwierzaka.pl/zgredek/ Trochę niemiły do innych psów, ostrożny w stosunku do obcych, malutki kudłatek Hipolit:http://pokochajzwierzaka.pl/hipolit/ Z niepełnosprawną przednią łapą, przyślepawy, z guzem na grzbiecie, miły staruszek, wolno kuśtykający na spacerze, bardzo dużo śpi:) Kostek:http://pokochajzwierzaka.pl/kostek/ Może nie taki stary ale wymagający porządnej diagnostyki i leczenia, sama skóra i kości mimo niezłego apetytu, wyniki wskazują na jakiś stan zapalny ale nie za bardzo wiadomo czego, pies znika w oczach:( Euzebiusz:http://pokochajzwierzaka.pl/euzebiusz/ Kochany maleński staruszek, już przyślepawy, przygłuchawy, taki dziadeczek na kanape i krótkie spacery wokół bloku:) Miszczu:http://pokochajzwierzaka.pl/miszcz/ Spokojny, grzeczny kudłatek, niemalże cały wyłysiały, rzekomo od pcheł, ale to chyba coś poważniejszego:( Oprócz tych do wyciągniecia na szybko w schronie jest tyle starszych psów, że powstał dość liczebny klub seniora, tu psy powyżej 10 roku życia:http://pokochajzwierzaka.pl/klubseniora/ Miszczu o którym pisałam jakiś czas temu zaczyna się sypać:( OD kilku dni skrzepy krwi w moczu, rzekomo morfologia i biochemia względnie ok, adekwatnie do wieku, na usg powiększony pęcherz i nic poza tym. Jest na antybiotykach ale tak na prawde to niewiadomo co w nim siedzi:( Cichy, grzeczny, szczuplutki dziadeczek - może ktoś zechce łyska Miszcza na kanape?:) Quote
sunia2000 Posted February 20, 2016 Author Posted February 20, 2016 Zaprosze i tu na bazarek dla viki: Quote
sunia2000 Posted March 2, 2016 Author Posted March 2, 2016 O 27.12.2015o23:49, Szira napisał: I JESZCZE TROCHĘ ROZLICZEŃ: wpłata od Pani Anny G.-R. z listopada 50 zł plus 120 zł od skarpety Talcott są przeznaczone na zakup 3 opakowań karsivanu dla Rupietka mieszkającego dożywotnio u Kikou, jeszcze czekam na rachunek i na zapłatę, więc nie znam dokładnej ceny, wpłata P. Anny G.-R. z 24.12.2015 r. "poleciała" do dziadka Ignaca (rozliczenie na wątku Ignacka) - Bardzo dziękujemy P. Anno:) i jeszcze świąteczny prezent od Reksiu21- 89,11 zł: 40 zł "poleciało" na zapłatę faktur za leczenie Pankracka - sunia2000 wklei, niestety dziadek Pankracy troszkę chorowity chłopak, pozostała kwota 49,11 zł jeszcze czeka.. Wstawiam w końcu zaległy rachunek za karsivan dla Rupietka, juz pewnie wszystko zażył ale żeby nie było niedomówień w kwestii funduszy to wklejam dowód na spożytkowanie tych pieniędzy:) Quote
sunia2000 Posted March 20, 2016 Author Posted March 20, 2016 Melduje że otrzymałam 50zł od Anny G-R z przeznaczeniem dla Pankracego, dodatkowo ze sprzedaży pobazarkowej wpadło mu 50zł:) Razem w skarbonce dziadka znajduje się 182zł, które za niedługo przeznaczymy na kontrolne badania oraz szczepienia. Quote
sunia2000 Posted April 10, 2016 Author Posted April 10, 2016 O 19.03.2016o11:22, sunia2000 napisał: Melduje że otrzymałam 50zł od Anny G-R z przeznaczeniem dla Pankracego, dodatkowo ze sprzedaży pobazarkowej wpadło mu 50zł:) Razem w skarbonce dziadka znajduje się 182zł, które za niedługo przeznaczymy na kontrolne badania oraz szczepienia. Kontrolne badania zostały zrobione na koszt fundacji - dziękujemy:) Dzięki temu za pieniądze skarbonkowe można było zrobić zapasy na 3 mc pankracowych leków:) Zakupy za 168.79zł, pozostało 12,10zł Quote
kikou Posted April 10, 2016 Posted April 10, 2016 O 1.03.2016o18:53, sunia2000 napisał: Wstawiam w końcu zaległy rachunek za karsivan dla Rupietka, juz pewnie wszystko zażył ale żeby nie było niedomówień w kwestii funduszy to wklejam dowód na spożytkowanie tych pieniędzy:) dziadzio Rupiecik ma jeszcze karsivan, bo on bierze tyko 1 tabletke dziennie 3 opakowania są aż na 6 m-cy więc jeszcze troche mniej niż połowa mu została, rzeczywiście pomaga mu, nie ma , póki co dolegliwości ze strony układu oddechowego. Als nasz biedulinek gaśnie, czasem już nie potrafi sam sie podnieść, chudnie, weci podejrzewają go o nowotwór żołądka ale jeszcze ma apetyt, jedzonko przynosi mu wybitnie przyjemność i ulgę ale rokowanie bardzo złe Quote
kikou Posted April 11, 2016 Posted April 11, 2016 a Hadesik zmaga sie ze swoim krzywym kręgosłupkiem, który często daje mu w kość i musimy sięgać po tablety :( a dzisiaj postanowił posłuchać "mądrości ludowych", że nic tak nie wygrzeje bolących gnatów jak skórka z kota - najlepiej żywego kumpla (odrazu wyjaśniam, że słowo mądrość to ironia z mojej strony jestem oczywiście przeciwna wszelkim takim barbarzyńskim praktykom ) no pozycję można ew. trochę zmienić ;) Quote
sunia2000 Posted April 16, 2016 Author Posted April 16, 2016 O 11.04.2016o11:53, kikou napisał: no pozycję można ew. trochę zmienić ;) Morda kochana:) Dopiero teraz widać jaki on malutki, jak kot:) Trzymaj się dziadu jak najdłużej:) Quote
sunia2000 Posted April 16, 2016 Author Posted April 16, 2016 Dziękuje Figunii za wsparcie skarbonki Pankracego w postaci 25zł, mamy na czarną godzinę 37zł - zapewne pójdzie na leki albo dołoże do obróżki na kleszcze Quote
sunia2000 Posted May 5, 2016 Author Posted May 5, 2016 Ukochany łobuziak Hadesik już za TM[*]:( Łobuziaki na długo zostaniesz w pamięci.... Quote
sunia2000 Posted May 11, 2016 Author Posted May 11, 2016 Zapraszam na bazarek dla kasiowych dziadeczków: Quote
Szira Posted May 12, 2016 Posted May 12, 2016 W koncu moge pisac:):) Wiec zalegle rozliczenie wplat od p. Anny G R: Z lutego i marca lacznie 100 zl poszlo dla Ignaca, rozliczenie na watku Ignacego, 50 zl z kwietnia na karme dla Demosa. Rachunek za pare dni wstawie. P. Anno, bardzo dziekujemy:) Quote
sunia2000 Posted May 22, 2016 Author Posted May 22, 2016 O 1.05.2015 o 18:02, sunia2000 napisał: Pankracy - Pankracy trafił do schroniska z wielkim ropiejącym guzem i nerkami na agrafkach. W schronisku postawionoa na nim krzyżyk, wczesniej nie ogłaszałyśmy go bo trzeba było się skupić na szukaniu mu DT. OD 2 mc jest w DT, po mc udało się naprawić nerki, jest już po zabiegu usunięcia guza. Koszty pokryła zaprzyjaźniona fundacja i część nasze prywatne kieszenie. Niestety jak już wydawał się że z Pankracym wszytsko ok nagle, tydzień temu się posypał - w ciągu 2 godz z żwawego psa zrobiły się zwłoki.2 dni siedzienia w klinice, mnóstwo kroplówek, zastrzyków i leków i Pankracy jakośc dochodzi do siebie. Okazało się że miał krwotok w układzie pokarmowym, nie znamy przyczyny, na szczęście nie doszło do zapalenia otrzewnej. Na chwilę obecną stan jest stabilny ale rokowanie ostrożne, w przyszłym tyg kontrola u lekarza. Fundacja zgodziła się pokryć koszty leczenia ale Pankracy potrzebuje, nie wiadomo czy nie do końca życia, karmy gastrointestinal - 1 puszka 12zł, niestey może na razie jeść tylko mokrą i dlatego też tu trafił. NA razie sponsorujemy karme z własnych kieszeni ale już nie wyrabiamy stąd też prośba o pomoc! A o to Pankracy, jeszcze sprzed tygodnia jak był żwawym dziadkiem Dziś otrzymałam kiepskie wieści:( Dotychczasowy DT z różnych przyczyn nie może się już zajmować Pankracym, wyjeżdza ok 17.06.2016 i niestety musimy znaleźć jakieś inne miejsce dla dziadka. Obecnie Pankracy jest teraz rześkim, prawie zdrowym dziadkiem. Całkiem sprawny, żadne dolegliwości mu teraz nie dokuczają. Cały czas musi przyjmować leki i być na gastro intestinalu ale koszty są pokrywane przez fundację i zyski z bazarków. Potrzeba kogoś kto przyjmie pod dach tego uroczego dżentelmana bez wkładu finansowego:) A i zapomniałabym, z psami i kotami ok:) Quote
sunia2000 Posted May 26, 2016 Author Posted May 26, 2016 Zapraszam na bazarek dla koleżanki co niektórych dziadków, Peggy: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.