Najlepszy odkurzacz do psiej sierści?

[Erica]

Przyznaję się bez bicia, strzelam z umieszczeniem wątku w tym dziale. Wiem też, że dużo opinii jest w necie tylko im więcej ich czytam to tym mniej czuję się na siłach podjąć decyzję. :nonono2: Dlatego proszę o pomoc dogomaniaków z praktycznym doświadczeniem.

 

Stoję przed koniecznością kupna nowego odkurzacza. Ma mieć:

*  filtr wodny ( wskazany też HEPA, bo wszyscy w domu jesteśmy alergikami)

*  ma być piorący

*  musi poradzić sobie z ogromem psiej i kociej sierści

No i oczywiście im bardziej niezniszczlany i długowieczny tym lepiej. Na razie skłaniam się do jednego z tych:

 

1. Thomas pet + family http://allegro.pl/odkurzacz-thomas-petfamily-dostepny-i5194400421.html

 

2. Karcher SE 4001 http://allegro.pl/karcher-se-4001-odkurzacz-pioracy-5-100-4xgratis-i5184687425.html

 

Czy ktoś miał z nimi do czynienia?

[KapustaPusta]

Ja mam Zelmer Aquawelt i zasadniczo jestem zadowolona.

Kupa roboty z tym ale da się żyć. 

Ilość kłaków i syfu w tej wodzie koszmarna, potrafi mi się toaleta zapchać. 

Trzeba to za każdym razem myć, grzebać się w tym i suszyć....Mało fajnie. 

Zajmuje miejsca sporo sam odkurzacz a w łazience dodatkowo ciągle stoją i schną te "flaki".

 

Denerwuje mnie to bo czasem chcę odkurzyć na szybko jedno pomieszczenie a to niemożliwe. Tzn możliwe ale dwa razy dłużej czasu zajmuje umycie tego niż odkurzanie (a jak zostawisz to wiadomo; zacznie śmierdzieć).

Przy okazji mam pytanie; czy odkurzacze normalne (worki) zawsze zaczynają śmierdzieć przy psach? Mój faktycznie zaczął gdy pojawił się drugi pies. Wymieniłam filtry itd ale dalej śmierdział strasznie. pewnie jakieś włosy się dostały do silnika czy coś i nie można się do tego dostać. Słyszałam od znajomej że to norma przy odpowiednim natężeniu zwierząt. Prawda to? Bo chciałam dokupić jakiegoś małego zwrotnego malucha ale jak ma być to samo to raczej nie kupię.

[Erica]

 

czy odkurzacze normalne (worki) zawsze zaczynają śmierdzieć przy psach?

 

Nie mam z workowymi żadnedo doświadczenia. Do tej pory używałam Rainbow'a, ale niedawno nam się rozpadł. Fakt faktem, wystrzymał 22 lata.

 

A używasz tego Zelmera do prania? Czytałam dużo opinii, że woda dostaje się do silnika.

[KapustaPusta]

Mam go krótko. Prałam raz (dwa olbrzymie fotele i kanapę plus dywan mały, wszystko jasno beżowe). Na razie gra gitara. Wyprał ładnie, byłam zaskoczona.

To mój pierwszy tego typu odkurzacz więc niewiele jeszcze wiem.

[Harley]

Ja mam Zelmer Aquawelt i zasadniczo jestem zadowolona.

Kupa roboty z tym ale da się żyć. 

Ilość kłaków i syfu w tej wodzie koszmarna, potrafi mi się toaleta zapchać. 

Trzeba to za każdym razem myć, grzebać się w tym i suszyć....Mało fajnie. 

Zajmuje miejsca sporo sam odkurzacz a w łazience dodatkowo ciągle stoją i schną te "flaki".

 

Denerwuje mnie to bo czasem chcę odkurzyć na szybko jedno pomieszczenie a to niemożliwe. Tzn możliwe ale dwa razy dłużej czasu zajmuje umycie tego niż odkurzanie (a jak zostawisz to wiadomo; zacznie śmierdzieć).

Przy okazji mam pytanie; czy odkurzacze normalne (worki) zawsze zaczynają śmierdzieć przy psach? Mój faktycznie zaczął gdy pojawił się drugi pies. Wymieniłam filtry itd ale dalej śmierdział strasznie. pewnie jakieś włosy się dostały do silnika czy coś i nie można się do tego dostać. Słyszałam od znajomej że to norma przy odpowiednim natężeniu zwierząt. Prawda to? Bo chciałam dokupić jakiegoś małego zwrotnego malucha ale jak ma być to samo to raczej nie kupię.

Mam ten sam odkurzacz, używam funkcji piorącej dosyć często i jest naprawdę fajna. Śmierdzenia nie zauważyłam, ale mam tylko jednego mało liniejącego psa. Suszenie i czyszczenie tych "flaków" jest mega wkurzające i przy moim metrażu zajmuje więcej czasu niż samo sprzątanie. I muszę też przyznać, że jest to krowa zajmująca masę miejsca. Przez pewien czas miałam taki kompaktowy odkurzacz i aquawelta razem. Jakość pracy "malucha" była o wiele gorsza, więc koniec końców zostałam tylko z "krową".

[KapustaPusta]

Przy tym śmierdzenia nie ma. Było przy zwykłym workowym.

[Erica]

A ta elektroszczotka to na prawdę taki świetny wynalazek?

[denti469]

ogolnie nie wiem jaki typ odkurzacza ale wiem ze  przy tych wodnych jest kupa roboty:) umyc wysuszyc i to dokladnie bo moze byc plesn :)

[KapustaPusta]

Turboszczotka?

[Erica]

Ta specjalna ssawka z obrotowym włosiem, podobno niezastąpiona do sierści, coś jak tu:

 

[IvyKat]

Turboszczotka sprawdzała mi się rewelacyjnie przy collie i długowłosym kocie. Natomiast totalnie przegrywa z moim obecnym długowłosym kundelkiem. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Może  jej skuteczność zależy od rodzaju sierści, a może już się wysłużyła.

[KapustaPusta]

U mnie się to właśnie nazywa turboszczotka. Jest bardzo fajna, faktycznie dywan czysty raz dwa bez stresu i przyjemnie.

Mam dwa koty i dwa psy ( w tym jednego psiego puchacza z mega podszerstkiem).

[pa-ttti]

Rainbow to jedyny słuszny i najwłaściwszy wybór moim zdaniem :)

Długowieczny, mega mega skteczny jeśli chodzi o sierść i wszystko inne też, ma mnóstwo różnych końcówek, piorący, wodny filtr.

Mam 7 psów, i dywan z długim włosem idealnie czyściutki po praniu, a dodatkowo w domu pachnie po czyszczeniu jak dodam olejek zapachowy do wody.

 

Generalnie jest z wyższej półki cenowej, nasz kosztował około 8tys, ale nie wyobrażam sobie życia bez rainbowa :)

[ewelcia5]

Również mogę polecić odkurzacze z firmy Rainbow. Moi rodzice mają jeden już 18 lat, cena wysoka ale warto taki mieć. Sama od nich pożyczam jak chcę porządnie wszystko odkurzyć, albo wyprać dywany czy tapicerki.
W domu mam Samsunga z turboszczotką napędzaną powietrzem, działa dobrze ale to nie to co w Rainbowach (w nich turboszczotka jest napędzana prądem i to jest bardzo dobre).

Nie polecam za to Karchera, w domu się nie sprawdza, używam go do odkurzania samochodu.

[gryf80]

ja miałam(wytzrymał 11 lat)i mam od sierpnia 2014 roku zelmery:pierwszy to solaris,obecny to jupiter.turboszczotek nie używałam.nie było takiej potzreby(2 psy z głdkowłose i jedenz długim włosem+2 koty krótkowlose).uważam że solaris był lepszy bo lżejszy i ciszej chodził.worki  wymienne"płócienne"

p.s.oba odkurzacze maja hepa bo ja mam uczulenie na roztocza kurzu domowego

[Erica]

Dziękuję wszystkim :)

Do Rainbowa nie trzeba mnie przekonywać, niestety nowy w żaden sposób nie mieści mi się w budżecie. A wstępny kosztorys naprawy starego to też 1400-1600zł plus kolejne 400zł na wymianę osprzętu :(

 

Wczoraj jeszcze raz obejrzałam Thomasa, Karchera i Zelmera w naturze i wybór padł na tego pierwszego.  Wcześniej wyklepałam długi post z obserwacjami, ale Dogo go zeżarło :/

[katasza1]

Ja mam karchera, wprawdzie nie pioracego tylko tego ktorym mozna wciagac tez wode i mi bardzo odpowiada. Dobrze wciaga. Jakis czas temu ( po roku) zaczal smierdziec ale wszystko dalo sie wyczyscic i jest ok.
Tyle że ja mam dwa male psy, meble z pseudoskory i jeden maly dywanik przy lozku, wiec tegoodkurzania duzo nie mam.

[Ares_biz_pl]

Ja takze miałem styczność z Karcher SE 4001 i jestem zadowolony,odkurza bardzo precyzyjnie i jest solidny, już kilka lat bez żadnej awari,a używany był dosyć intensywnie bo mieliśmy owczarka niemieckiego długowłosego.

[ASICA]

wszyscy tutaj piszecie o karcherach i psach z długim włosem a ja mieszkam w kawalerce i mam jasny dywan i psa krótkowłosego(amstaff)-sierść ostra i krótka wbija się jak igła i jest ciężka do usunięcia.

szukam odkurzacza w normalnej cenie czyli do max 400zł w miare małych rozmiarów,łatwy do montażu(bo małe mieszkanie i nie mam gdzie go trzymać)który poradzi sobie z wbijającymi się igiełkami.