UBOCZE Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 A co do uwagi dotyczącej obojętności wobec innych starszych psów jedna z naszych koleżanek w tym tygodniu wyciąga psa z innego schroniska o złej reputacji i bierze jego utrzymanie na swój koszt, dlatego może nie przerzucajmy się tym kto ile pomaga, bo pomoc okazana jednemu psu warta jest docenienia. Tylko skupmy się na tej sytuacji To nie jest żadne licytowanie się (zerowe rozumienie tego postu), tylko wskazanie problemu lokalnego, w sam raz do popisu dla lokalnej organizacji, który jest znacznie poważniejszy i chodzi o tłoczność tego schroniska. Skupmy się na psiaku uratowanym, a tamte nic nas nie obchodzą? No cóż... Quote
UBOCZE Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 A tu jest informacja, która publicznie była podawana przez Fundację już od 2 kwietnia. Na wszelki wypadek powiększyłem dla tych entuzjastów zbędnych afer, którzy ... może nie doczytali? Quote
szajboska Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 Proszę Pani ten pies już był uratowany WY GO NIE URATOWALIŚCIE ponieważ miał w Łowiczu zapewniony dom !!! Quote
UBOCZE Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 Proszę Pani ten pies już był uratowany WY GO NIE URATOWALIŚCIE ponieważ miał w Łowiczu zapewniony dom !!! A kto to jest WY, MY, nikt nie pisze kto. Co to jednak za różnica. Skoro psiak miał dom od osoby, która go uratowała, to szkoda, że trafił do schroniska w tym wieku, no ale stało się. Ale jeśli zmieniła zdanie i chce mu dać u siebie dom, to chwała jej za to i wszystko jest do odrobienia. No i kto tu przerzuca się??? :) Najważniejsze w każdym razie, czeka na niego DOM, NIE HOTELIK, dzięki czemu los jego poprawi się... Co to więc za problem teraz zgodnie ze standardami adopcyjnymi psiaka od Fundacji wyadoptować i zamiast robić afery z niczego, wziąć się za problemy psiaków znacznie poważniejsze... Czyżby było ich tak mało? Quote
UBOCZE Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 Jak pisał Asnyk: "Trzeba z żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe, A nie w uwiędłych laurów liśćZ uporem stroić głowę" Zatem powtórzę informację najważniejszą: Quote
Romka Posted April 7, 2015 Author Posted April 7, 2015 O widzę Adasiu,że i tu dyskusja :) No to wrzucę screeny,które zrobiłam sobie z fb: :) ...wiem,wiem,że to nie ten adres,ale użytkownicy tego forum o tym nie chcą pamiętać. :) I nie pytają Fundacji wprost. Tu chciałabym Ci zwrócić uwagę na pewną nieścisłość,cytuję: "Frotka była zarezerwowana przeze mnie i po odbyciu kwarantanny w schronisku miała być adoptowana przez naszą koleżankę Kasię S. udzielającą się w pomocy zwierzętom. W dniu 27 marca b. roku kolejny raz pytałam i potwierdzałam w schronisku datę zakończenia kwarantanny suczki i pytałam kiedy można ją adoptować. W dniu 30.03.2015 roku dowiedzieliśmy się , ze Frotka wy adoptowana została przez Fundacje Zwierzęca Polana w Warszawie a ta przewiozła suczkę chora , starszą do hoteliku pod Raciborzem. Kasia S. w rozmowie telefonicznej ze schroniskiem otrzymała odpowiedz: „ kto pierwszy ten lepszy”." No to była zarezerwowana czy też nie była? Skoro schronisko odpowiedziało w ten sposób. Myślisz,że fundacja ma takie duże kłopoty finansowe?Bo mnie się wydaje,że każdy kto działa ma zobowiązania.które znikną jak tylko fundacja otrzyma 1% To jest diagnostyka Frotki: Badanie ogólne i morfologia.Plus odrobaczenie i krople na kleszcze,chyba leki na serduszko. Dla tych 100-120 zł Frotka stara,ślepa i głucha została umieszczona w schronisku.A podobno był super domek . Skoro był, to dlaczego suczka trafiła do schroniska Ten cytat podoba mi się najbardziej: " czy przy adopcji Frotki kierowano się wyłącznie jej dobrem czy tylko liczbami , statystyką „pogrubień” adopcji imion psiaków." Adasiu,dlaczego,nikt nie zapyta fundacji o powody umieszczenia Frotki w hoteliku pod Raciborzem a nie w hoteliku pod Łowiczem.Fundacja zna hotelik pod Łowiczem a jednak nie umieszcza tam Frotki. Czy naprawdę ktoś ma nas za idiotów? Nie dziwi mnie wcale brak współpracy Fundacji z lokalną organizacją. Quote
UBOCZE Posted April 8, 2015 Posted April 8, 2015 Z informacji na fejsie wynika, że Frotka została prywatnym psiakiem Pani Oli - szefowej Zwierzęcej Polany i bardzo z tego cieszę się :) :) :) Natomiast, wracając do samego incydentu, nie rozumiem, jak można zostawiać przestraszoną psią staruszkę w schroniskowym boksie kwarantanny, by zaoszczędzić na diagnostyce. Ale rozumiem, że co osoba, to obyczaj. Myślę, że można już zmienić tytuł i przenieść wątek do działu "w nowym domu". Natomiast uroczej staruszce życzyć przede wszystkim dużo zdrowia. :) Bo o wygodną, miękką kanapę dla niej jestem bardzo spokojny. Quote
szajboska Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Gdyby Fundacja odpowiadała na telefony albo wiadomość na facebooku z prośbą o kontakt to może porozmawiałaby bezpośrednio z osobą, która znalazła Frotkę i chciała później po znalezieniu funduszy umieścić w hoteliku to nie wypisywałaby bzdur. Quote
UBOCZE Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Gdyby Fundacja odpowiadała na telefony albo wiadomość na facebooku z prośbą o kontakt to może porozmawiałaby bezpośrednio z osobą, która znalazła Frotkę i chciała później po znalezieniu funduszy umieścić w hoteliku to nie wypisywałaby bzdur. No popatrz Pani. Czyli jednak to nie czekał dom (jak Pani pisała wcześniej), a miała być adopcja z zamieszkaniem w hoteliku. No to rzeczywiście ubolewajmy, że psia staruszka nie będzie odwiedzana przez swoją Panią w hoteliku, a będzie miała razem ze swoją Panią własną kanapę. Bardzo mi z tego powodu przykro. Co zdanie, to ciekawsze... Quote
hop! Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Z informacji na fejsie wynika, że Frotka została prywatnym psiakiem Pani Oli - szefowej Zwierzęcej Polany i bardzo z tego cieszę się :) :) :) Myślę, że można już zmienić tytuł i przenieść wątek do działu "w nowym domu". Natomiast uroczej staruszce życzyć przede wszystkim dużo zdrowia. :) Bo o wygodną, miękką kanapę dla niej jestem bardzo spokojny. Były zdjęcia zadowolonej staruszki ze spacerów w schronisku i w hotelu. Czy będzie zdjęcie szczęśliwej Frotki z DS na kanapie? Quote
UBOCZE Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Były zdjęcia zadowolonej staruszki ze spacerów w schronisku i w hotelu. Czy będzie zdjęcie szczęśliwej Frotki z DS na kanapie? Wprawdzie nie do mnie pytanie, ale w oparciu o wieści z fejsa przekazuję, że tak... Quote
hop! Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Wprawdzie nie do mnie pytanie, ale w oparciu o wieści z fejsa przekazuję, że tak... Dzięki za odpowiedź. Pytanie było do kogoś, kto jest zorientowany w aktualnej sytuacji Frotki albo wie, gdzie szukać informacji. Zdjęcia Frotki i prawie wszystko, co jej dotyczyło zniknęło z wydarzenia fundacji na FB. Niepotrzebna była cała ta awantura... Czy Frotka jest już w Warszawie w DS, czy jeszcze w hotelu na Śląsku? Quote
UBOCZE Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Dzięki za odpowiedź. Pytanie było do kogoś, kto jest zorientowany w aktualnej sytuacji Frotki albo wie, gdzie szukać informacji. Zdjęcia Frotki i prawie wszystko, co jej dotyczyło zniknęło z wydarzenia fundacji na FB. Niepotrzebna była cała ta awantura... Czy Frotka jest już w Warszawie w DS, czy jeszcze w hotelu na Śląsku? Najbardziej zorientowanych nie ma na dogo. Oczywiście na fejsie zapytam. I jeśli będę miał pozwolenie na skopiowanie fotek, to przykleję, jeśli nie, to dam link. Quote
ocelot Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 A ja sobie myślę, że jest kilka innych starszych psiaków w potrzebie w Łowiczu i skoro Frotka jest bezpieczna to może niedoszły dom Frotki zdecyduje się na inną adopcję? Zamiast toczyć boje może warto uratować drugiego psa? Poza tym chyba na miejscu tam macie co robić zważywszy na ekspansję Wojtyszek? Quote
hop! Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Najbardziej zorientowanych nie ma na dogo. Oczywiście na fejsie zapytam. I jeśli będę miał pozwolenie na skopiowanie fotek, to przykleję, jeśli nie, to dam link. Fajnie. Dzięki. :) Quote
Romka Posted April 12, 2015 Author Posted April 12, 2015 Frotka była zarezerwowana przeze mnie i po odbyciu kwarantanny w schronisku miała być adoptowana przez naszą koleżankę Kasię S. udzielającą się w pomocy zwierzętom. W dniu 27 marca b. roku kolejny raz pytałam i potwierdzałam w schronisku datę zakończenia kwarantanny suczki i pytałam kiedy można ją adoptować. W dniu 30.03.2015 roku dowiedzieliśmy się , ze Frotka wy adoptowana została przez Fundacje Zwierzęca Polana w Warszawie a ta przewiozła suczkę chora , starszą do hoteliku pod Raciborzem. Kasia S. w rozmowie telefonicznej ze schroniskiem otrzymała odpowiedz: „ kto pierwszy ten lepszy”. W tych okolicznościach nasze pytania są następujące: 1/ dlaczego wyadoptowano Frotkę na Fundację, która ma duże kłopoty finansowe, sama tego nie ukrywa , słysząc na własne uszy kwotę zadłużenia zamarłam z przerażenia i nie rozumiem czy to odwaga brać następne psiaki pod opiekę czy to zupełnie inna sprawa.- przeczytaj post z dnia 31.03.2015 " Czy mają odejśc w zapomnienie" 2/ czy Fundacja mająca tak poważne kłopoty finansowe jest gwarantem bezpieczeństwa dla schorowanej, starszej suni. Zaczęli zbierać na jej utrzymanie pieniądze w kwocie 300,- zł miesięcznie , co będzie jak tych deklaracji nie będzie lub się skończą? Czy ktoś o tym pomyślał? 3/ czy hotelik do którego została przewieziona suczka to hotelik 2- 5 miejscowy czy jest w nim 27 psów? Suczka będzie mieszkać na wolnym powietrzu czy w domu? 4/ czy hotelik ten ma pozwolenie na działalność z miejscowego urzędu, ma pozwolenie miejscowego lekarza weterynarii? (bo takie są wymogi ustawowe prowadzenia takich punktów) 5/skoro już ktoś podjął ( kto pośredniczył w tej adopcji?) decyzję o adopcji suczki na Fundacje, dlaczego Frotkę przewieziono aż na Śląsk, skoro pod Łowiczem działa bardzo dobry hotelik ( Fundacja ZZ też z nim współpracuje), czy są ewentualne personalne uprzedzenia prowadzącej adopcje wolontariuszki? 6/ Nasze starania o powrót Frotki do Łowicza celem jej adopcji przez Kasię S. są zbywane milczeniem, ba, nasze posty Grażynki, moje zostały dzisiaj po południu wykasowane ze strony Schroniska na FB. Nasza chęć adopcji na wydarzeniu FROTKI na stronie Fundacji też pozostaje bez odpowiedzi 7/ czy przy adopcji Frotki kierowano się wyłącznie jej dobrem czy tylko liczbami , statystyką „pogrubień” adopcji imion psiaków. Łowickie środowisko działaczek jest ta sprawą zbulwersowane, nie mogąc doczekać się rzeczowych wyjaśnień okoliczności takiej adopcji na stronie FB od wolontariuszki informującej i chełpiącej się taką adopcją FROTKI prosimy o wyjaśnienie na łamach forum. Czy naprawdę ktoś ma nas za idiotki, starając się pokazać w sieci kilka fotek suni , napisać krótkie sformułowanie : jest w DT u Pawła, czuje się u niego dobrze itd. MY domagamy się powrotu FROTKI i wyjaśnienie na forum naszych wątpliwości związanych z tą adopcją. A tak wrzucę,żeby nie zniknęło :) Quote
Romka Posted April 12, 2015 Author Posted April 12, 2015 I jeszcze zdjęcia plakatu,który zrobiła Kropka,zostawiłyśmy go w miejscowości,z której jakoby miała pochodzić Frotka: I wszyscy chyba zapomnieli kto szukał właściela Frotki Quote
UBOCZE Posted April 12, 2015 Posted April 12, 2015 Myślę, że nawet nie warto już drążyć. Osoba, która podobno Frotkę zarezerwowała, komentowała jej ogłoszenia z Twoim namiarem na FB (mam screen) i jakoś nie przeszkadzało jej, że psiak został wrzucony na FB, nie pisała też nic o "rezerwacji". Inni natomiast, którzy mają za dużo czasu, niech bawią się w takie aferki. Szkoda czasu, psiaki inne, bez domów, wciąż czekają... :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.