Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przyklejam z jamników bo chyba bardziej Janciowi do spanielka ;).

[quote name='Morgan:-)']Witam kochane cioteczki :razz:

Przedstawiam następną cieszyńską perełkę o imieniu [COLOR=blue]Jancio.[/COLOR]
Jancio to nieduży, bardzo energiczny i ruchliwy piesek. Jest chyba [B]mixem jamnika[/B] [B]długowłosego. Ma około[/B] [B]2 lata[/B]. Ze względu na długą sierść będzie wymagał trochę więcej uwagi i pielęgnacji, ale odwdzięczy się na pewno stukrotnie, bo to piesek który wniesie do domu dużo radości. Lubi ludzi, toleruje inne psy choć jest odrobinę zazdrośnikiem, chętnie się bawi i biega.
[B]Kontakt w sprawie adopcji:[/B] Kasia tel. 0 785 04 04 04 ; e-mail: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#000000][email protected][/COLOR][/EMAIL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images39.fotosik.pl/163/f9cccec04742f354med.jpg[/IMG][/URL]

Tu jego wątek ( dopiero co założony ):
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/cieszyn-jancio-mix-jamnika-dlugowlosego-szuka-142488/#post12658311[/URL][/quote]

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Malwi']Jak by co poczekam :D spać nie pójde bo ja nocne stworzenie jestem :D[/quote]



Mam tylko nadzieje,że zaprzyażni się z dziećmi i będzie je tolerował;)
Bo One nie moga Go siejuz doczekać;)
Wszyscy mnie strasza,że jak zosał porzucony to pewnie był agresywny dla dzieci:(

Posted

aaa .... skleroza ... mialam przekazac wczoraj :D dowiedzialam sie w schronisku ze wlasnie jedni chetni na niego przyszli z dziecmi tak około 5-7 lat i zachowywał się nienagannie :D

P.S. jedziecie z dzieciakami ?

Posted

A to suuuper:p
Tylko z córcią synek zostaje z babcią:) Ona wie o psiaku ale nie wie,że to dzisiaj nic jej jeszce nie mówilismy zobaczy na miejscu:lol:
Jedzie jeszcze z nami kuzynka 12 lat:lol:
Więc pełna obstawa:multi:

Posted

Mam pytanko...
Czy oprócz picia wziaść psiakowi coś do amu kupiłam kilka przysmaków,karmy ale nie wiem czy w drodze cos mu dawać czy raczej nie żeby nie zwracał???

Posted

Ja myślę, że przysmaki albo zabawkę można zabrać bo w razie by był niespokojny można go zająć smakołykami. Chociaż ja się nie znam. Nigdy mi się nie zdarzyło aby psiak ze schroniska wymiotował w podróży bo z reguły przed samym transportem nie dostają jeść.

Posted

Moim zdaniem to w czsie podróży nic nie powinien jeść, najlepiej tyko wodę do picia, rczej dać jakieś zabawki żeby mu się nie nudziło - w końcu trochę kilometrów jest.
Jeśli psiak pojedzie na tylnej kanapie to dobrze byłoby mu kupić specjalne szelki do przypinania do pasów.


Za jakieś 2 godzinki lecę po Lijo i czekamy na Was z niecierpliwością.

Posted

Lijo już u mnie :D Wymęczony po spacerku zdrzemnął się chwilę u mnie w pokoju a później na pleckach na balkonie bo w domu było mu za gorąco :D W tej chwili siedzi na balkonie i obserwuje z góry otoczenie :D

[URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1725.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1725.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1726.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1726.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1694.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1694.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1695.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1695.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1700.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1700.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1717.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1717.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1720.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1720.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/DSC_1722.jpg][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/schronisko/th_DSC_1722.jpg[/IMG][/URL]


Edit : Lijo przekazany właścicielom, jedzie już do nowego domku :D

Posted

przekazuje wiadomość, ze w Fundacji EMIR k. W-wy jest do adopcji złoty 2 letni spanielek (chyba go nie ma jeszcze na stronie). zainteresowanych proszę o kontakt bezpośrednio dane tu:
[url=http://fundacja-emir.org/schronisko/schronisko-info.htm]Schronisko dla bezdomnych ps

Posted

Wspaniałe wiadomości, czekamy na zdjęcia i relacje z nowego domku...
Brawo dziewczyny !! Cała akcja na złoty medal :loveu::loveu:

Posted

Witam:p
Podróż mineła super,choc w domu bylismy o4:30,Fado(bo zmienilismy mu imię,mam nadzieje Malwi,że sie nie pogniewasz)okazał sie super psem do jazdy,by tak grzeczny,że aż cięzko uwierzyć:p
W domu oczarował juz wszystkich,męża,dzieci i nawet moich rodziców jest strasznym pieszczochem,ale pokazał już tez swoe ząbki...Skoczył na moja ciocie i pożądnie nastraszył córcie,szczekał i ją gonił i lekko złapal za paluszka,ale sytuacja opanowana trzeba bedzie popracowac troszkę nad tym ale mam nadzieje że będzie ok.Pewnie sam jest przerazony nowa sytuacja i poznaniem tylu ludzi na raz:cool3:
Najbardzie upodobał sobie moego męza,pilnuje Go i nie spuszcza z oka no i najlepiej sie Go słucha wychodzi z nim bez smyczy i chodzi koło nogi.A co do smyczy-zupełnie nie umie wychodzic na smyczy,szczeka i ciągnie.
Uwielbia tez jeść i nie daj Boże podjśc jak je:shake: Ponadto moi rodzice stwierdzili,że napewno był głodzony bo jest taki chudy więc jak tylko nie widzę to Go podkarmiają.No ta na tyle moich obserwacji ,zobaczymy co będzie dalej...mam nadzieje ,że ta jego lekka agresyjka która czasem mu sie włącza jest zupełnie do wyeliminowania:roll:
Właśnie teraz Fadzioch spi bo wrócilismy z działki a tam sie teroszke nabiegał i pokopał:lol:A najlepsze jgo miejsce jest w kuchni na kaflach,a w swoim legowisku w ogole nie chce leżeć:razz:
A powiem jeszcze,że na Fado reaguje super:)

Posted

Co do imienia to Wasz pies a mi już nic do tego :D
Tak jak już Wam ówiłam dajcie mu przez tenn pierwszy tydzień spokój dopóki się w pełni nie zaaklimayzuje - później do weta żeby sprawdził jak tam mu się jajka goją, a później kąpiel i drobne zabiegi fryzjerskie bo troszke kołtunów ma, w szczególności za uszami. Wątpie zeby dało się je rozczesać więc najlepiej od razu obetnijcie :)

U mnie w ogóle agresji nie pokazał więc dziwi mnie że próbował podgryzać , ale może chciał się bawić i Twoja Córcia źe to odebrała, wystraszyła się i zaczęła uciekać - a jak to cocker "goni zdobycz".

Co do jedzenia - możliwe że jak już się do was przyzwyczai o przestanie warczeć - trzeba popracować nad tym żeby jedzenie bezwarunkowo oddawał, w schronisku brałam mu miche spod mordki i w ogóle nawet nie warknął.

A na kafelkach uwielbia leżeć - u mnie rawie cały czas na balkonie siedział :D

Posted

znalazłam ogłoszenie:

Miejscowość: [B]Mikoszewo[/B] Województwo: [B]Pomorskie[/B]

przyjme pod swój dach pieska cocer spanielka nie musi byc szczeniaczek.ważne aby lubił dzieci, mam synka 1, 5 roczku


| [IMG]http://www.mojpupil.pl/images/ikony/telefon.gif[/IMG] 0552610177 | [IMG]http://www.mojpupil.pl/images/ikony/gg.gif[/IMG] 11280721

Może ktoś ma spanielka w pomorskim lub zorganizuje dowóz. Kontaktujcie się bezpośrednio z podanym numerem, nie znam sprawy tylko wyszukałam ogłoszenie, a nóż komuś się przyda

Posted

w szczecińskim schronisku jest 2-letni spaniel

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f1170/mlody-mix-cockera-czeka-w-schronisku-na-nowy-domek-142802/[/url]

[img]http://www.zdjecia.adopcje.org/adopcje/hmimage/32473.jpg[/img]

Posted

[quote name='agus5839']Witam:p
Podróż mineła super,choc w domu bylismy o4:30,Fado(bo zmienilismy mu imię,mam nadzieje Malwi,że sie nie pogniewasz)okazał sie super psem do jazdy,by tak grzeczny,że aż cięzko uwierzyć:p
W domu oczarował juz wszystkich,męża,dzieci i nawet moich rodziców jest strasznym pieszczochem,ale pokazał już tez swoe ząbki...Skoczył na moja ciocie i pożądnie nastraszył córcie,szczekał i ją gonił i lekko złapal za paluszka,ale sytuacja opanowana trzeba bedzie popracowac troszkę nad tym ale mam nadzieje że będzie ok.Pewnie sam jest przerazony nowa sytuacja i poznaniem tylu ludzi na raz:cool3:
Najbardzie upodobał sobie moego męza,pilnuje Go i nie spuszcza z oka no i najlepiej sie Go słucha wychodzi z nim bez smyczy i chodzi koło nogi.A co do smyczy-zupełnie nie umie wychodzic na smyczy,szczeka i ciągnie.
Uwielbia tez jeść i nie daj Boże podjśc jak je:shake: Ponadto moi rodzice stwierdzili,że napewno był głodzony bo jest taki chudy więc jak tylko nie widzę to Go podkarmiają.No ta na tyle moich obserwacji ,zobaczymy co będzie dalej...mam nadzieje ,że ta jego lekka agresyjka która czasem mu sie włącza jest zupełnie do wyeliminowania:roll:
Właśnie teraz Fadzioch spi bo wrócilismy z działki a tam sie teroszke nabiegał i pokopał:lol:A najlepsze jgo miejsce jest w kuchni na kaflach,a w swoim legowisku w ogole nie chce leżeć:razz:
A powiem jeszcze,że na Fado reaguje super:)[/quote]

Jak sie miewa Fado? Jemu trzeba zalozyc osobny watek bo tu ginie wsrod innych ogloszen.

Malwi, kontaktowalas sie z Agus od tego ostatniego jej wpisu?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...