Mateusz170 Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Pewnie nie jeden właściciel który ma czworonoga pracuje na więcej niż jedną zmianę. Ja pracuje na 3 zmiany i tu pojawił się nie przemyślany problem, otóż rano jest ok, i w nocy jak pracuje to też ale co z drugą zmianą? Rano o 6 pobudka aby wyprowadzić psa i dać jedzenie a potem najpóźniej o 12:40 mogę wyjść, jedzenia o 22:40 już nie dostanie bo za puźno a o 12:30 znowu nie za wcześno z karmieniem? Niby karmienie to nie problem bo są otwierane karmidełka na czas, tylko co z wyprowadzaniem jej po połudiu, czy pies dobrze zniesie gruntowne zmiany że będzie musiał czekać od 12:30 do aż 22:30? Nie wiem czy będę mósiał kogoś nająć do opieki, czy jakieś rozwiązanie się znajdzie. Wiem że najlepiej zmienić pracę ale jestem na etapie spłacania pożyczki i nie mogę ryzykować z zmianą pracy w obecnym czasie. Quote
motyleqq Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 ja nie mam konkretnych pór posiłków, ale często daję koło 24-24 :) Quote
Beatrx Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Czemu przed 23 jest za pozno na jedzenie? Pies nie powinien ganiac po jedzeniu wiec pora jest w porzadku. Quote
Mateusz170 Posted January 18, 2015 Author Posted January 18, 2015 Gdzieś dawniej czytałem że pies powinien jeść najpóźniej o 17:00 ale nie pamiętam czy to dorosłe czy szczenię ale chyba szczenię. A co do zmiany to przygotowujecie jakoś psa do tego?? No bo pierwszy tydzień całkiem o innych godz. wyjdzię. Quote
Wilczocha Posted January 18, 2015 Posted January 18, 2015 Bo jak pies zje na noc to w nocy może narobić kupę. U nas Szanti ostatni posiłek zjada o 23 i jak na razie tylko raz się zdarzyła kupa w nocy. Quote
evel Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Moja 15 miesieczna suka je kolacje tuz przed snem, ani razu nie zdarzylo jej sie mnie budzic w nocy za potrzeba. Takze dorosly pies bez problemu powinien wytrzymac. Quote
adiiszek Posted January 24, 2015 Posted January 24, 2015 U nas Shila je kolacje o 22 i kupę roboty dopiero rano, bez problemu. Quote
Justi80 Posted January 29, 2015 Posted January 29, 2015 Z mojego doświadczenia wiem że pies wytrzyma spokojnie do godziny 23 , sama przerabiałam to gdy chodziłam na 3 zmiany. Musisz mu dać czas żeby się przyzwyczaił. Mój przesypia całe noce i też nie zdarza mu się budzić mnie w nocy mimo późnego karmienia. Ewentualnie jeżeli będziesz miał problem przez dłuższy czas to trzeba będzie pomyśleć o osobie do pomocy albo zmianie pracy :) ______________________________________________________________________ Mieszkania do wynajęcia [url=http://http://www.tyszkiewicz.pl]nieruchomości Gdańsk[/URL] Quote
Mateusz170 Posted February 5, 2015 Author Posted February 5, 2015 Dzięki wam! Wszystko się ułożyło. Najbardziej się bałem tym że to było nagłe przestawienie dla psa, i myślałem że się przyzwyczai to nie wytrzyma. Raz mi się stało że po nocce po pracy stwierdziłem że wyprowadzę psa nie o 6:30 ale po 7 ponieważ było zimno i chciałem się w domu zagrzać, i ona nalała pod drzwiami. Ale to tylko jednorazowy wybryk :) Quote
olaoliwka12 Posted March 18, 2015 Posted March 18, 2015 Psy wytrzymują w ekstremalnych warunkach nawet do 24h, oczywiście nie wolno psa narażać na to świadomie, jednak czasem jak się zdarzy to spora szansa, że piesek wytrzyma. Quote
MIKI WEST Posted May 6, 2015 Posted May 6, 2015 Jesli piesek jest dorosły to wytrzyma ale nie będzie to dla niego komfortowe tak samo jak dla człowieka. Przetrzymywanie psa przez tyle godzin nie jest zdrowe mimo że on to wytrzyma. Sama pracuję 10 godzin w dzień ale bardzo chciałam pieska długo zastanawiałam się czy dam radę czy nie będzie cierpiał bo mieszkam sama. Nauczyłam go od małego robi na podkłady przez co nie musi trzymać. Jesli chodzi o samotnosc dostaje furę zabawek i gryzaków i mimo młodego wieku i tyle godzin sam w domu zjadł mi tylko jeden kabel od internetu ;-) myslę że to niewiele Quote
Lux Posted May 6, 2015 Posted May 6, 2015 Ja pracuję po 12 godzin, na 2 zmiany, Tż tylko na rano ale czasem coś mu się w pracy przedłuży i sporadycznie zdarza się, że pies zostaje sam na 12 godzin w domu. Spacer ma koło 6 rano i kolejny dopiero po 19. Na szczęście nie jest to częściej niż powiedzmy raz na 2 tyg. I problemu nie ma. 2 razy zdarzyła się kupa w domu, ale cóż, nie pieska wina że nie mógł wytrzymać... wolę posprzątać niż żeby trzymał tyle czasu. Karmienie ma o różnych porach, nigdy nie budzi w nocy. Na długie pozostawanie w domu mam smakołyki które lubi, chowam mu po kątach, za łóżkiem, pod ławą, między fotelami. Ma chociaż trochę zajęcia z szukaniem :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.