Nutusia Posted January 19, 2015 Author Posted January 19, 2015 Mnie Amiga nauczyła zapisywać na gmailu i szło mi fantastycznie, dopóki nie zniknęły mi emotikony i cały pasek do edytowania. Robiłam kopiuj-wklej i szło jak burza. Teraz nawet fotki z innego wątku na dogo nie mogę przekleić!!!! Mazowszano - została jednak u nas Wasza czapka (Twoja albo Antka ;)). Obawiam się, że to Imcia się nią wcześniej zaopiekowała, bo nigdzie jej nie było, gdy szukaliśmy, a potem nagle znalazła się... na środku salonu! Musiała ją sobie gdzieś wcześniej skitrać. Na szczęście czapka nie ucierpiała :) Mam ją w pracy, jakby co ;) Quote
Kejciu Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Mnie Amiga nauczyła zapisywać na gmailu i szło mi fantastycznie, dopóki nie zniknęły mi emotikony i cały pasek do edytowania. Robiłam kopiuj-wklej i szło jak burza. Teraz nawet fotki z innego wątku na dogo nie mogę przekleić!!!! Mazowszano - została jednak u nas Wasza czapka (Twoja albo Antka ;)). Obawiam się, że to Imcia się nią wcześniej zaopiekowała, bo nigdzie jej nie było, gdy szukaliśmy, a potem nagle znalazła się... na środku salonu! Musiała ją sobie gdzieś wcześniej skitrać. Na szczęście czapka nie ucierpiała :) Mam ją w pracy, jakby co ;) Może zimno psinie było :D Quote
Nutusia Posted January 19, 2015 Author Posted January 19, 2015 Ona jest raczej... zapobiegliwa - wszystko jej się przyda :) Quote
Mazowszanka13 Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Czapkę odbiorę przy następnym spotkaniu. Mam nadzieję, że malagos nam pozazdrościła i zjedzie wreszcie do Warszawy :) Quote
Nutusia Posted January 19, 2015 Author Posted January 19, 2015 OK, tylko mi przypomnij, bo baaaaaaaardzo się ostatnio zaprzyjaźniłam z tym Niemcem na "A" ;) Quote
jola_li Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Nutusiu, ponieważ na razie nie mogę finansowo wesprzeć Soni, a bardzo chciałabym pomóc - czy mogłabym dołożyć parę fantów na bazarek dla psinki? Quote
Nutusia Posted January 19, 2015 Author Posted January 19, 2015 Joluś, oczywiście - bardzo dziękujemy :) Quote
Mazowszanka13 Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 OK, tylko mi przypomnij, bo baaaaaaaardzo się ostatnio zaprzyjaźniłam z tym Niemcem na "A" ;) Kiepska sprawa, bo ja też :( Quote
DoPi Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 wypatrzyłam wątek, więc pozwolę sobie podczytywać :) Quote
irenas Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 Ja też poznałam Sonię osobiście i potwierdzam ogólną opinię w całej rozciągłości.Tylko myślę, że ta "grzeczność" to wpływ Nutusi, przynajmniej po części, bo całe jej stadko jest super grzeczne i miłe. Nawet "rudy piorun kulisty" ze śmiesznym zgryzem, chociaż przewrócił mnie na kanapę i oczyścił mi twarz starannie, ale to przecież wszystko z sympatii i zaraźliwej wręcz radości zycia. A co do urody - dla mnie wszystkie psy są piękne, nawet te brzydkie. Wszystkie mają w sobie to coś - tyle, że jedne trochę więcej, a inne trochę mniej. Zastanwiam się nawet czy w poprzednim życiu sama nie byłam psem, stąd ta miłość do całej psiej rasy. Quote
Nutusia Posted January 20, 2015 Author Posted January 20, 2015 Witamy Ciocię Dorocię o sokolim wzroku :) - zapraszamy nie tylko do czytania, ale też do zabierania głosu w ogólnoSoniowej dyskusji! Cichym podczytywaczom mówimy stanowcze nie :) W sobotę kupiłam Sońce 10 puszeczek Winston x 2,49 = 24,90 zł. Do mokrego dodaję trochę chrupek i jakoś wchodzą ;) Powoli będziemy zmniejszać ilość mokrego na rzecz suchego i zobaczymy. Ale ze względu na jej marne ząbki albo będę namaczać, albo jednak dodawać odrobinę "omasty"... Do tej pory Sonia siedziała z boczku przy rozdzielaniu posiłków i cierpliwie czekała na swoją kolej. Wczoraj wieczorem nie wytrzymała i wyraźnie jej się udzielił przedposiłkowy amok całej reszty :) Ale zjada powoli i spokojnie, ale do końca - czym doprowadza do rozpaczy głównie Imkę ;) Quote
malagos Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 Ale zeby tak miseczkę wylizac, tak DOKŁADNIE? nic a nic nie zostawić?........... buuuu... Quote
Nutusia Posted January 20, 2015 Author Posted January 20, 2015 Do cna! U nas tylko koty pozwalają sobie na taką "rozrzutność" :) Quote
Ewa Marta Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 Dzień dobry:-) Wpadłam pozachwycać sie Sonią:-) Ile ona może miec lat? Wygląda na młodą sunię. Wyobrażacie sobie, jaka musi być szczęśliwa, że mieszka w cieple i jest bezpieczna? Ona to na pewno docenia i dlatego jest takim Aniołkiem. Quote
Ziutka Posted January 21, 2015 Posted January 21, 2015 a ja zaglądam wieczorkiem ładny mi wieczorek :D Quote
Nutusia Posted January 21, 2015 Author Posted January 21, 2015 Dziękujemy i pozdrawiamy zaglądających :) Nasza Imka wczoraj miała adopcyjną wizytację, więc i Sonia skorzystała - podchodziła na głaski i bezceremonialnie wpakowała się na kanapę obok Pań ;) Nadal ideał - jeszcze ani razu nie szczeknęła (może to rzeczywiście nie jest ratlerek? ;)) Połapała się już którędy się wraca z ogrodu, ale nie wpadła na to jak się "puka". Wczoraj w zamieszaniu wielkim Sławek nie zawołał jej do domu i dłuższą chwilę była sama w ogrodzie (bo pukające zdążyły wejść). A Sonia czekała grzecznie aż sobie o niej przypomnimy. Cwaniara wskoczyła na kanapę na tarasie - co będzie czekać na twardej podłodze! :) Okazało się wczoraj, że nasz Doktor się udał na tygodniowy urlop, więc zmieniłyśmy nieco plan gry. Pojadę we wtorek pokazać Doktorowi przepuklinę - ustalimy zakres zabiegu i pierwszy (pewnie sterylkę i coś jeszcze) przeprowadzimy 29 stycznia. Potem, przy okazji zdejmowania szwów zaszczepimy wirusówki. A potem zaplanujemy kolejny zabieg i... do domu!!!! Na 29go umówiłyśmy też z Marysią Rudka na kastrację. Będzie nam z Marysią razem raźniej ;) Quote
Grażyna49 Posted January 21, 2015 Posted January 21, 2015 Biedactwo maleńkie jeszcze pukać się nie nauczyło. Musi sobie radzić,nauczyła się tego w czasie tułaczki. Zawsze mięciutka kanapka lepsza nić zimna podłoga. Mojej córci malusia spanielka głośniej się do drzwi dobija niż wielka Rasti. /drzwi metalowe,więc się niesie/ Quote
konfirm31 Posted January 21, 2015 Posted January 21, 2015 Sonia to taka trochę - ja tu sobie grzecznie poczekam. Mam nadzieję, że stadko Nutusi, nauczy jej odrobiny (oby nie za dużo ;) )asertywności. Czekam, co powie doktór nutusiowy o tej przepuklinie pępkowej i o tym, co wyczułam w pachwince? Quote
Nutusia Posted January 21, 2015 Author Posted January 21, 2015 Nadal grzecznie czeka, ale już z nie tak dalekiej odległości! ;) To jeśli chodzi o czekanie na jedzenie i wypuszczenie na dwór. Bo jeśli chodzi o pakowanie się na kanapę czy łóżko... ani chwili nie czeka! :) Quote
DoPi Posted January 21, 2015 Posted January 21, 2015 pukać się nauczy od innych, zobaczysz. Moja Luśka nauczyła się szczekać po drzwiami, a Marley drapać w drzwi . Podzieliły między siebie zwyczaje Maksa, (który jak tylko mu kropelka spadnie na grzbiet, albo łapy zmarzną,) szczeka i drapie drzwi :D Quote
Nutusia Posted January 21, 2015 Author Posted January 21, 2015 O, Ciocia Dorocia, skoro już Cię widzę, zapytowuję czy zamontowałaś pastuszka? ;) Quote
DoPi Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 o ciociu Nutusiu czekam na pensyjkę, żeby dokupić drutek i te takie no..wihajstry :D grudniowa pensyjka była przed Świętami i bardzo szybko się skończyła. :"> Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.