konfirm31 Posted May 2, 2015 Posted May 2, 2015 I mnie jest słodko i promiennie jak na to patrzę i to czytam :) Quote
Nutusia Posted May 4, 2015 Author Posted May 4, 2015 Rozmawiałam z p. Patrycją. Jest szansa na spotkanie z Nionią, bo chyba się pojawi u Doktora. Wciąż nadmiernie oszczędza łapkę, a przy ćwiczeniach pojawiło się "chrobotanie". Chrobotanie jest ponoć normalne, bo się wytwarza coś z jakimś włóknem związanego (oczywiście zapomniałam co Doktor mówił dokładnie...), ale to oszczędzanie to już przesada! ;) Poza tym wszystko w jak najlepszym porządeczku. Nioniuś się wyleguje na tarasie albo w swoim posłanku, jest, a jakoby jej nie było ;), na spacerki chadza i najwyraźniej niczego jej już więcej do szczęścia nie potrzeba :) 1 Quote
marmosia Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Podczytałam :) Nioniuśkę w sam nochalek cmokam :) Quote
Nutusia Posted May 5, 2015 Author Posted May 5, 2015 Z pewnością się ucieszy, bo bardzo to lubi :) Imkę też tak "ścichapęk" podczytujesz? ;) Quote
jola_li Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Tytul wprawdzie sie nie zdezaktualizowal (pomijajac ewidentne przeklamanie odnosnie Soniowej urody ;)), ale moze nadszedl czas, by go zmienic i wstawic watek na wlasciwe miejsce? STRASZNIE lubie takie transfery :)! Jak myslisz, Nutusiu ;)? Quote
Nutusia Posted May 5, 2015 Author Posted May 5, 2015 A kto go przeniesie, skoro modów na dogo BRAK? ;) Quote
jola_li Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 To juz wszystkich dokumentnie wymietlo ;)??? Czyli nie mozemy liczyc na optymistyczne statystyki i peczniejacy dzial "w nowych domach"? Eeeeeeech :(... Quote
Nutusia Posted May 5, 2015 Author Posted May 5, 2015 Chyba nie bardzo :( Gorzej, że nawet dramatycznych pyskówek nie ma komu ukrócić... Quote
konfirm31 Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Cieszę się, że u Soni kwitnie szczęście, ale trochę modów mi żal.......Całkiem zniknęli w nowej dogomanii ? Quote
Nutusia Posted May 7, 2015 Author Posted May 7, 2015 Na to wygląda... Jeśli zajęcia ułożą się p. Patrycji czasowo w sam raz ;), być może w sobotę zobaczę się z Nionią w lecznicy :) P. Patrycja rozmawiała ze swoim wetem przy okazji wizyty z Negri i dowiedziała się, że Łomiankach powstał gabinet rehabilitacji z bieżnią wodną. Będzie chciała pojeździć tam z Sonią ze 2 razy w tygodniu, żeby w końcu ta łapina zaczęła spełniać swoją funkcję ;) Quote
konfirm31 Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Taka Psia Pani jak Pani Patrycja, to skarb :). Nutusiu, nie masz jeszcze kilku takich Pań w zapasie? Quote
Nutusia Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 No właśnie nie :( To znaczy mam , ale już je zapsiłam: p. Renata od Tośki (dzwoniła w piątek i choć Tośka nadal szaleje jak pijany zając w kapuście i ostatnio "załatwiła" drewnianą podłogę, rozgryzając permanentny marker, Państwo nie wyobrażają sobie życia bez niej i nie przypominają sobie, jak mogli żyć przed Tośkową epoką), p. Ewa od Aszki, Państwo od Florki, Basia od Duszki, Iza od Motka, Państwo od Emi, Gosia od Krecika, Iza od Beksy, Zuzia od Kimi, Asia od Bajki, Danusia od Muszki i Pchełki, Ewa od Lalki, Monika od Hopki, Gosia od Żelki, Ania od Fraszki, Asia od Śmieszki.... I nie tracę wiary, że znajdą się kolejne, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość, a to nie jest naszą najmocniejszą stroną ;) P. Patrycja w sobotę nie dała rady. No i Doktora nie było, bo oczywiście mi się terminy sobotnie popyrtały. Quote
Nutusia Posted May 12, 2015 Author Posted May 12, 2015 Dzwoniła p. Patrycja. Podeszła z Nionią do swojego weta, który zalecił chodzenie na spacerki na bardzo krótkiej smyczce. Pomogło! Krótko trzymana Nioniusia używa operowanej łapki :) Poza tym, wszystko świetnie. Ostatnio Sonia gościła u siebie Negri przez cały dzień i panienki były dla siebie miłe (choć wielkiej miłości to raczej z tego nie będzie - obie zatwardziałe jedynaczki ;)). Coraz pewniej czuje się też nie tylko w domu, ale także w ogrodzie. Tatę p. Patrycji uwielbia, bo absolutnie na wszystko jej pozwala. Mama stara się być sroga i nie pozwala wylegiwać się na szezlongu. To znaczy... udaje, że nie widzi wygrzanego wgłębienia na szezlongu, z którego Nioniusia zeskakuje słysząc, że Pańcia nadchodzi :) Quote
Mattilu Posted May 12, 2015 Posted May 12, 2015 Prawdziwa dama spoczywa na szezlongu. Malowniczo wyciągnięta. ;) Quote
Nutusia Posted May 19, 2015 Author Posted May 19, 2015 Właśnie dzwoniła p. Patrycja, by przekazać mi dobrą nowinę - Sonia śmiga na 4 łapkach! :) Czasami, gdy próbuje się migać, wystarczy powiedzieć "Sonia, na czterech" i psica karnie wykonuje polecenie :) Odzyskała też już wigor - rządzi w domu i w ogrodzie, szczeka i ustawia Negri, która bywa u niej z wizytą. Wczoraj, Nioniusia wybrała się z Państwem na spacerek, gdy nagle z jakiejś posesji wybiegły dwa "zagryzaki pokostne". Jeden z nich z jazgotem i warkotem pędził prosto na Sonię! Pańcia chwyciła więc Soniulę na ręce, a mały agresor dziabnął Panią w łydkę!!!! I tak, zamiast Sonia bronić Pani, Pani obroniła Sonię... Aha, gdy przyjeżdża p. Patrycja, Sonia bardzo się cieszy i wylewnie wita. Chętnie daje się głaskać i miziać. A gdy p. Patrycja wychodzi, Nionia odprowadza ją do drzwi i za nic nie przekroczy progu! Jeszcze by ją p. Patrycja chciała zabrać nie wiadomo gdzie - co to, to nie! :) Quote
konfirm31 Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 Jaki dobre wiadomości. Sonia Nionia szczęśliwa u siebie :) Quote
jola_li Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 To lubię :)! Mogę czytać na okrągło takie opowieści! Quote
AMIGA Posted June 14, 2015 Posted June 14, 2015 Nie wymieniłaś Państwa od Alutki. A ja tu do listy mogę dołożyc : Pani Magda od Kresi. Co do używania łapencji - coś w tym musi być, bo jak Nuśka pędzi, to z reguły łapinka jest przerzucana w powietrzu. A jak ją prowadzę na krótkiej smyczy, to pięknie łapinka jest stawiana na podłoże. Z tym, że oa ją podwija i ściera sobie pazurki prawie aź do samej skóry Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.