BoUnTy Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 https://www.facebook.com/events/411604972348748/?context=create&previousaction=create&ref=1&source=49&sid_create=3553416882 19-01-2015 MANIA W GLIWICACH W DT! ZBIERAMY FUNDUSZE NA DIAGNOSTYKĘ!Podaję konto do wpłat:ING BANK ŚLĄSKI 07 1050 1445 1000 0090 3009 6482 FUNDACJA SKRZYDLATY PIES ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno TYTUŁ PRZELEWU: darowizna: niewidoma Mania Schronisko w Bytomiu zwraca się z prośba o pomoc dla Mani - nie jesteśmy w stanie jej znaleźć domu z pola Schroniskowego! Zaktualizowano około 2 tyg. temu Mania to maluteńka, wielkości niewielkiego kotka, czarna jak smoła suczka. Trafiła do nas parę tygodni temu - została znaleziona w lesie, sama, przywiązana. Znaleźli ją Państwo po drodze z piwa - a jednak oni mieli więcej empatii niż wcześniejszy właściciel Mani. /początkowo myśleliśmy, że Mania to dzikus - chciała się bawić, a jednak łapała zębami, wyrywała się będąc na rękach, głośno przy tym wrzeszcząc. Skierowaliśmy ją do naszego specjalisty od przypadków niereformowalnych... No i jeden spacer wystarczył by pokazać nam bardzo wiele. Mania to ciepła suczka, bardzo ruchliwa. Uwielbia się bawić, nie lub siedzieć na rękach, bo wtedy się irytuje i krzyczy. Nie gryzie, acz pogryza - to jej jedyna możliwość poznawania świata. Mania niedowidzi - i to bardzo solidnie na nasze oko. oczka wyglądają zdrowo - ale wzrokiem za ręką, zabawką nie wodzi, przewodnika wyczuwa węchowo, lub słuchowo - jednak omija przeszkody bardzo płynnie, choć oczy cały czas utkwione są gdzie indziej. Mania słyszy, choć chyba też nie wszystko tak jak powinna, ale w Schronisku panuje duży harmider. Na cmokania reaguje. Niepokój wyraża szczekaniem. Przez te parę tygodni naprawdę nie zauważyliśmy, że suczka nie widzi. Myśleliśmy, że to dzikuskowaty szczeniak (bo ma dopiero 10 m-ęcy), i że podgryza (nie gryzie!), bo nie jest wychowana, a tutaj nasze zdziwienie okazało się ogromne. Niestety to wszystko brzmi jak wyrok, taki pies nie ma szans... ale liczymy na to, że ktoś podaruje Mańce ten kawałek 30cm podłogi, jedzonko i masę miłości. Mańka się odwdzięczy!  https://www.facebook.com/media/set/?set=a.928381833853816.1073742153.552876004737736&type=1 ROZLIECZENIE 06-02-2015 50 Dagmara B. 50 Ewa I. 10 Barbara M. 3 Bogdan L. 5 Daria P. 6,83 Aneta B. 50 Wojciech K. 20 Marcin K. 10 Dagmara S. 17 Joanna N. 10 Beata D. 50 Sylwia R. 220 Dominika Ł. 15 Katarzyna G. 20 Grażyna K. 50 Justyna K. 10 Magdalena M-M. 50 Alina C. 45 Piotr J. 10 ElżbietA S. 25 Arleta K. 50 Sebastian R. 40 Daniela K. ---------------------------- razem 816,83 Wydatki: -117 zł. - badania krwi przed rezonansem -650 zł. - rezonans -100zł. - paliwo - rezonans --------------- 867 zł. ZOSTAŁO: - 50,17zł.Od Skrzynka[/quote] Quote
ewu Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 O Boże jakie biedne maleństwo:( Będę na wątku, trzeba jej koniecznie pomóc. Quote
BoUnTy Posted January 15, 2015 Author Posted January 15, 2015 Posiłabym o rozgłaszanie wątku po znajomych przede wszystkim. To maciupeńka sunieczka, nie zajmie dużo miejsca. W Schronisku niestety jej los jest bardzo niepewny... Quote
Martika&Aischa Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 przybiegam na apel naszej ewu :( biedna maleńka :( Quote
BoUnTy Posted January 15, 2015 Author Posted January 15, 2015 Dziękuję za choćby odrobinę uwagi! Musimy małej Mani pomóc! W nas siła, wiec ej szans nie będzie mieć... Quote
elik Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Kto ma konto na FB niech chociaż udostępnia, ja udostępniłam. Zamówię dla suni banerek, to sprowadzi więcej osób na wątek. Quote
ewu Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Dziękuję za choćby odrobinę uwagi! Musimy małej Mani pomóc! W nas siła, wiec ej szans nie będzie mieć... Musimy jej pomóc, damy radę jak się wszyscy sprężymy. Quote
yolanovi Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 dr Garncarz będzie udzielał konsultacji na wyjeździe: Badania wyjazdowe Chetnych prosimy o kontakt z naszą rejestracją: tel: 22 858 80 62 21-22.02 2015 TYCHY Quote
ewu Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 dr Garncarz będzie udzielał konsultacji na wyjeździe: Badania wyjazdowe Chetnych prosimy o kontakt z naszą rejestracją: tel: 22 858 80 62 21-22.02 2015 TYCHY To świetny specjalista. Trzeba by spytać o koszty, drinknę wypytam. Quote
ewu Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 170 zł to maksymalny koszt konsultacji w Tychach.Pewnie będzie mniej po zazwyczaj bezdomniaki schroniskowe mają zniżki. Czy schronisko zgodzi się na zabranie małej na taką konsultację? Jeśli tak to czy pokryje koszt wizyty? Jeżeli nie pokryje to zrobimy bazarek cegiełkowy. Ja się zobowiązuję wyłożyć pieniądze na badanie jeśli do 21.01 nie uda się zebrać tych 170 zł a schronisko odmówi pokrycia kosztów. Proszę o kontakt na maila [email protected] Jest jeszcze sprawa dowiezienia małej na badanie bo ja nie jestem zmotoryzowana. Quote
BoUnTy Posted January 15, 2015 Author Posted January 15, 2015 Nie stać nas na pokrywanie kosztów tego typu konsultacji, które de facto nie przybliżą nas do rozwiązania problemu. Nawet jeśli dr zauważy coś innego niż 'nie widzi i być może to neurologiczne', to nie stać nas na tomograf, rezonans i inne badania. Poza tym opiekuna jej to nie da - damy diagnozę na tacy i może się okazać, że Mania będzie mieć u nas dożywocie... Wiec szukamy jej opiekuna - fundację (lub świadomy DS), która się Manią zajmie, a jak będzie uważać za słuszne to zrobi ewentualną rozszerzoną diagnostykę. A reszta do uzgodnienia nie ze mną - nie napisze dzisiaj czy można, czy nie można, bo to nie ja o tym decyduje... Tylko wiecie o co mi chodzi, jak będzie mieć niekorzystne rokowania/konsultacje będą stawiać wyleczenie pod znakiem zapytania (oczywiście nie kwestie ślepoty, ale neurologi) Schronisko nie będzie jej leczyć. Trzeba być po prostu tego świadomym. Schronisko nie ma warunków na neurologiczne przypadki. Ona musi się rozwijać, leczyć w warunkach domowych - bo leczenie neurologiczne nie polega tylko na podaniu leków 2x dziennie, ale ważna i najważniejsza jest obserwacja zwierzęcia. Quote
BoUnTy Posted January 15, 2015 Author Posted January 15, 2015 Teraz czytam, że konsultacje dopiero w lutym, ona nie ma czasu, żeby tutaj tyle czekać... Ten pies nie radzi sobie tutaj, coraz bardziej dziczeje - nic nie robi tylko w kółko się kręci. To nie tylko kwestia niestety samej ślepoty, o ile rzeczywiście jest ślepa. Schronisko pokryłoby koszta konsultacji, jak i zawiozło i przywiozło suczkę jeśli byłaby w Tychach. Ona nie dożyje w Schronisku do konsultacji. Quote
BoUnTy Posted January 15, 2015 Author Posted January 15, 2015 Na nasz apel odpowiedziała pewna fundacja - chce się zając Manią, trzymajcie kciuki! niestety nie zawsze 'telefoniczne' jest wiążące- nie raz mieliśmy już dowody... :( Quote
Mazowszanka13 Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Myślę, że na dogomanii i fb udałoby się zebrać trochę pieniędzy na leczenie. Tylko dt potrzebny. Quote
ewu Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Na nasz apel odpowiedziała pewna fundacja - chce się zając Manią, trzymajcie kciuki! niestety nie zawsze 'telefoniczne' jest wiążące- nie raz mieliśmy już dowody... :( Trzymam kciuki. W ostateczności trzeba zebrać deklaracje i szukać pomocy. Quote
ewu Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Myślę, że na dogomanii i fb udałoby się zebrać trochę pieniędzy na leczenie. Tylko dt potrzebny. Pieniądze się zbierze. Bazarki też pomogą, niunia musi być uratowana. Tylko to dt..., na płatne powalczymy o deklaracje. Quote
BoUnTy Posted January 16, 2015 Author Posted January 16, 2015 Po pierwsze będzie trzeba szukać pomocy, w świadomym DT lub fundacji, która weźmie ją pod pełen pilotaż. My mamy takich sierot różnych prawie 20, nie jesteśmy w stanie każdego utrzymać, każdemu wystawiać bazarki - jesteśmy zwykłym Schroniskiem, tak jak jakże inne. Mania jest jak każdy inny pies bezdomna. Dignozowanie jej w schronisku mija się z celem, choć oczywiście popieramy ten pomysl - ale to nie jest w jej wypadku priorytet, bo na polu schroniskowym diagnoza nam nic nie da :( Przykre, trzeba próbować. Czekam na wiadomość dalszą z fundacji, czy się Manią zaopiekują. Pieniądze zawsze się zbierze - mieliśmy miliardy razy dowód tego, że jak się chce i ktoś się zaprze to można. Ale najpierw trzeba ją poobserwować. Może to jakaś choroba kojcowa? Może jakiś uraz krwiakowy (łopata w łeb)? Ale bez obserwacji nawet najlepszy weterynarz nie postawi dobrej diagnozy... :( Quote
ewu Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Na dogomanii i fb trzeba zbierać. Też się martwię ,że to pourazowe. A może warto zrobić badanie , które by to mogło wykazać. Nie mam pojęcia czy RTG wykazałoby krwiaka. Warto to sprawdzić, to nie jest drogie badanie , pomogę w tej kwestii. Quote
ewu Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Gdyby z Fundacją nie wyszło można spróbować z inną, mam kontakt z dwoma. Nie wiem czy pomogą ale trzeba próbować. Odezwij się do mnie na maila [email protected] jeżeli będzie trzeba z Nimi rozmawiać. Quote
elik Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Gdyby z Fundacją nie wyszło można spróbować z inną, mam kontakt z dwoma. Nie wiem czy pomogą ale trzeba próbować. Odezwij się do mnie na maila [email protected] jeżeli będzie trzeba z Nimi rozmawiać. Ewu trzymam kciuki, żeby udało się zainteresować jakąś fundację. Jest banerek dla malutkiej. Nie wiem czy uda mi się go wkleić, bo ciągle mam tyły na dogo. Spróbuję Ooooo udało się !!! Proszę wklejajcie banerek do podpisu. Potrzeba tu jak najwięcej osób. Im więcej osób na watku, tym więcej szans dla suni. Banerek jest już podlinkowany. Quote
BoUnTy Posted January 16, 2015 Author Posted January 16, 2015 Niestety jedną metodą wykluczenia krwiaka to rezonans lub w najgorszym wypadku TK niestety. RTG nie wykaże takich zmian. Quote
BoUnTy Posted January 16, 2015 Author Posted January 16, 2015 Gdyby z Fundacją nie wyszło można spróbować z inną, mam kontakt z dwoma. Nie wiem czy pomogą ale trzeba próbować. Odezwij się do mnie na maila [email protected] jeżeli będzie trzeba z Nimi rozmawiać. Ja już ją zgłosiłam to wielu fundacji, czekamy... Większość wiadomości bez odpowiedzi :( Nikt nie chce brać sobie na kark świadomie takiego psa :/ Quote
elik Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Ja już ją zgłosiłam to wielu fundacji, czekamy... Większość wiadomości bez odpowiedzi :( Nikt nie chce brać sobie na kark świadomie takiego psa :/ I to jest zupełnie niezrozumiałe !!!! Przecież fundacje pro-zwierzęce mają w swoich statutach m.in. pomoc bezdomnym, skrzywdzonym zwierzętom. Czy to biedactwo nie należy do takich ???? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.