Florentyna Posted May 7, 2015 Author Posted May 7, 2015 Pianka pojedzie w poniedziałek. Nie udało mi się zorganizować nic wcześniej. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Quote
Poker Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Pani już powiadomiona? może mama pańci będzie mogła pomóc. choć troszkę.To moje marzenia. Quote
Florentyna Posted May 7, 2015 Author Posted May 7, 2015 Tak powiadomiona. Mamy się zgrać co do godziny. Quote
wieso Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 Napewno pomoze, Jak tylko zobaczy Pianke.....bedziemy niecierpliwie czekac na zdjecia... Quote
Nutusia Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Muszą być jakieś "przeszkody", nie ma letko ;) Będzie dobrze - tydzień szybko zleci i w kolejny weekend Dziewczyny będą już zakumplowane jak trzeba :) Quote
wieso Posted May 9, 2015 Posted May 9, 2015 No to jeszcze dwa dni, powoli musi sie Pianka pakowac.....pozdrawiamy Quote
Florentyna Posted May 10, 2015 Author Posted May 10, 2015 Przeszkody są po to, żeby je pokonywać :) Transport poniedziałkowy się posypał, a nie mogłam pozwolić, żeby czekała kolejny tydzień/dwa :( Tak więc relacja jeszcze z półprzytomnej głowy, bo wróciłyśmy dziś o trzeciej rano. Pojechała ze mną Justyna i jej podopieczny Śnieżek ze skierniewickiego schroniska, też znalazł dom we Wrocławiu. Pianka jest od wczoraj w domku. Bardzo stresowała się w drodze, nie chciała z nami jechać, cały czas oglądała się na Patrycję z hoteliku. Bała się, gdzie ją znowu zabieramy. Pianeczka mieszka w pięknej, zielonej, spokojnej części Wrocławia. Do spacerów ogrom miejsca. Obejrzała swoje nowe mieszkanko, po chwili nawet zjadła i napiła się. Kilka dni i dziewczynka szybko się nauczy nowego rytmu dnia. Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale tylko takie udało mi się zrobić .... POWODZENIA DZIELNY LISKU!!!!! 2 Quote
Nadziejka Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Alez wiesci cudne hohooo :) :) :) szczescia malutka szczescia zdroweczka i niech kochaja ponad wszystko! :) Quote
Florentyna Posted May 10, 2015 Author Posted May 10, 2015 I jeszcze kilka zdjęć z Pańcią Pianeczki :) Cudowna Pańcia!! Quote
papryka Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 i ten nochal:) nie zapomnimy jej:) Pianeczko bądź szczęśliwa i rozpieszczana:) Quote
wieso Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 O ! O! O ! Zatkalo mnie.....Florentynko jestes dzielna dziewczyna !!!!! Slow mi brakuje......cieszymy sie ogromnie .... Quote
Mazowszanka13 Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Florentyno, gratuluję kolejnego uratowanego psa :) To kto jest następnym wybrańcem ? Quote
Florentyna Posted May 10, 2015 Author Posted May 10, 2015 Wieści od Pianki po pierwszej nocy :) Myślę, że Marta się nie obrazi, że udostępniam, bo wie, że Pianeczka ma dużo życzliwych osób, które o niej pamiętają :) "Witaj Agnieszko :) Dziękuję raz jeszcze za Waszą pomoc, życzliwość i za serce jakie oferujecie w pomocy zwierzętom. Wieści od Pianeczki - zapewne już zostanie Pianką: byłyśmy jeszcze na dwóch spacerach - wieczorem i w nocy po 2.00. Stres z Pianki powoli wychodzi, choć prawie tego nie widać. Ma biedna rozwolnienie. Być może dołożyła się też i zmiana otoczenia-klimatu, wody.... Nie bardzo wie że spacer to czas nie tylko na poszukiwanie zapachów, przyjaźni ale również np. na siusianie. Z susianiem czekała właśnie do 2 w nocy, widocznie ilość wypitej wody już się solidnie dała we znaki. Dziś byłyśmy już na 2 dłuższych spacerach - porannym po parku i właśnie wróciłyśmy od mojej mamy - poznały się i polubiły. Oczywiście były i buziaczki. Na samochody jadące reaguje tak widziałyście, podskakuje, nawet okręca się wokół siebie i szczeka. Staram się odwrócić jej uwagę, bo jak by nie patrzeć samochodów jest i będzie dużo. W nocy nie wiedziała gdzie spać. Na łóżko nie wskakuje, mimo zachęty. Zmieniłam miejsce położenia posłania i sama uznała że ta fajna miękka rzecz dobrze służy do snu. Część nocy spędziła śpiąc na grzbiecie, łapkami do góry, zatem poczuła się bezpieczna :) Właśnie padła po spacerze i drzemie. Napotkane psiaki wita przyjaźnie, jest ich ciekawa. Jeśli któryś na nią szczeka nie pozostaje dłużna, ale nie ma w tym cienia agresji, ja to odbieram jak żywą konwersację. Zdjęcia zrobię jak się bardziej zadomowi, bo na razie na próbę reaguje przytulaniem się, zatem brakuje rąk :) Tyle najnowszych wieści. Serdecznie pozdrawiamy :)" Rzeczywiście samochody stanowią dla niej ogromny bodziec - szczeka, chce biec, widać ekscytację :) Czyli jest jakaś ryska na tym ideale - będzie trzeba nad tym popracować ;) Mazowszanko jeszcze nie wiem, który psiak będzie następny. Przeglądając zdjęcia naprawdę czuję się fatalnie wybierając :( Quote
Mazowszanka13 Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Moja Luka na początku chciała ganiać rowery, motory i .....narciarzy biegowych. Ale się przyzwyczaiła do ich obecności i przestała. Quote
wieso Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Krasnal szczekal na kosiarke, na samochody, na rowery, przekrecal sie, skakal, teraz juz sie przyzwyczail ale jeszcze szczeka na golebie..... Tylko spokoj....teraz rowery przejezdaja i jest spokoj a tutaj rowerow jest duzo......Pianka potrzebuje troche czasu aby sie odnalesc w tym lepszym swiecie.... Calkowiecie Ciebie rozumiem Florentyno...wybor ciezki.....serce boli bo wszystkich nie da sie wyzwolic .....trzymamy kciuki..... Quote
Nutusia Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Florentyno, kocham ten Twój entuzjazm i upór w dążeniu do rzeczy, zdawałoby się, niemożliwych :) Zmęczona, ale poznałaś Pańcię Pianki i wiem, jaki to wniosło spokój do Twojego serca... GRATULUJĘ! Quote
Florentyna Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 Jestem dumna z Liska. Sami zobaczcie :) "Jesteśmy już po spacerze i karmieniu zatem mogę na chwilę przysiąść i napisać. Chwilę temu starałam się zrobić kilka zdjęć Pianeczki, zobaczę jak wyszły i coś Ci podeślę. Były robione w trakcie oczekiwania na paróweczki zatem co nieco udało mi się uchwycić. Dziś był pierwszy długi test pozostania samej w domu. Zdała go na 6 z plusem. Jak przyszłam była bardzo stęskniona, było podgryzanie i buziaki, zapewne tak stara się okazać radość, w tym połączeniu. Było kładzenie się na grzbiecie celem wymiziania brzuszka. Na spacerze zrobiła siusiu po dłuższej chwili, nie wydawała się odczuwać potrzeby. Może to wynikać z mojego spostrzeżenia, że niewiele pije. Dopiero jak wróciłyśmy ze spaceru to opróżniła znaczną część zawartości miseczki, wychłeptała wodę. Na spacerze uważamy i na auta i na rowerzystów, i dodatkowo na ptaki - ten ruch wywołuje opisane już reakcje. Będziemy nad tym pracować. " :) Quote
Florentyna Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 Kochane, same zobaczcie jak cudownie :) Quote
Florentyna Posted May 11, 2015 Author Posted May 11, 2015 A łoże to tylko wisienka na torcie :) Tak się cieszę, że jej się udało. Quote
wieso Posted May 11, 2015 Posted May 11, 2015 Pianka trafila Do raju.......tak sie cieszymy......nalezalo sie jej.... Quote
Poker Posted May 11, 2015 Posted May 11, 2015 Prawie nie zaglądałam przez 2 dni na dogo,a tu taka wspaniała wiadomość. Cudowna psia dziewczynka trafiła do cudownej pańci. Mówiłam ,że będzie miała jak w raju, Cieszę się ze szczęścia wszystkich . Fajnie ,że Florentyna poznała.p.Martę , pewnie jest jej lżej na duszy ,że sunia trafiła we właściwe ręce. Ostatnio dużo psiaków jedzie do Wrocławia.W ciągu 2 tygodni 4. pies z dogo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.