papryka Posted March 30, 2018 Posted March 30, 2018 Witam. Nie wiem skad takie zniecierpliwienie jesli chodzi o wiesci dot. Kraba. Jestesmy w stalym kontakcie z DS, na fb na biezaco sa pisane wiesci dot Kraba. Dajmy czas zarowno Krabowi jak i Tadkowi. Sorry ale nie bedziemy co drugi dzien pisac co u Kraba... Poza tym jesli ktos chce wiedziec co u Krabeusza ma bezposrednio tel do nas i moze zadzwonic i dopytac tym bardziej ze na dogo jestesmy sporadycznie... Kilka osob z watku ma do nas nr bezposredni ponadto mozna go znalezc na naszym profilu fb... Nikt nie dzwonil ani nie pisal z zapytaniem co u Kraba a na watku widze ze jakies dziwne cisnienie zaczyna sie robic. Wieczorem - dla uspokojenia wszystkich - wstawimy aktualne fotki Kraba, ktore mamy dostac. Krab klimatyzuje sie super. Coraz odwazniej wchodzi do windy, na spacerach radzi sobie rownie dobrze - zdecydowanie lepiej chodzi na smyczy bez protezy. Zaczyna coraz odwazniej sie bawic, troche skakania, silowania sie. Nie mamy watpliwosci co do DS do ktorego trafil Krab. Lepiej nie mogl!!! I prosze uzbroic sie w cierpliwosc a jak ktos pilnie chce wiedziec co u Kraba - Ewa i inni maja do nas nr tel i wystarczy sms z zapytaniem badz telefon. 1 Quote
kiyoshi Posted March 30, 2018 Posted March 30, 2018 Ja też dostałam odpowiedź z domu Krabusia- w sumie to co wyżej- jest wszystko dobrze:) I takie zdjęcie: 4 Quote
Poker Posted March 30, 2018 Posted March 30, 2018 No i fajne wiadomości. Nie wszyscy zainteresowani losem Kraba są na FB, a też chcą wiedzieć jak mu się żyje. Przeklejenie info z FB na dogo chyba jest możliwe bez wielkich trudności. 2 Quote
Nadziejka Posted March 31, 2018 Author Posted March 31, 2018 Dziekujemy ! Dziekujemy Calem Sercem Pozdrawiamy Krabeuszka Domeczek Alez Cudne Wiesci Miod Na Serca Nasze Bolace Stokrosci Dziekujemy Reniu Patrycjo Quote
Nadziejka Posted March 31, 2018 Author Posted March 31, 2018 Cudownych Zdrowiuskich Swiateczek Wszystkim Sercom Krabeuszkowym Quote
Olena84 Posted March 31, 2018 Posted March 31, 2018 Dnia 30.03.2018 o 12:44, papryka napisał: Witam. Nie wiem skad takie zniecierpliwienie jesli chodzi o wiesci dot. Kraba. Jestesmy w stalym kontakcie z DS, na fb na biezaco sa pisane wiesci dot Kraba. Na wydarzeniu wieści oprócz tych sprzed trzech godzin były 20 marca. Nie nazwała bym tego zniecierpliwieniem tylko zwykłą ciekawością czy zainteresowaniem, że jest to adopcja psiaka niepełnosprawnego, i każdy martwi się, czy ludzie sobie poradzą, czy się nie zniechęcą itd Quote
elik Posted March 31, 2018 Posted March 31, 2018 32 minuty temu, Olena84 napisał: Na wydarzeniu wieści oprócz tych sprzed trzech godzin były 20 marca. Nie nazwała bym tego zniecierpliwieniem tylko zwykłą ciekawością czy zainteresowaniem, że jest to adopcja psiaka niepełnosprawnego, i każdy martwi się, czy ludzie sobie poradzą, czy się nie zniechęcą itd I czy opiekun Krabika wie jak postępować z psiakiem, który jest niepełnosprawny ruchowo. Krabikowi z pewnością trudno jest się poruszać po chodniku. Uderzenie protezy o twarde podłoże może powodować nieprzyjemne doznania. Tak duży pies nie mający jednej łapki, chodząc szybko się męczy i nie należy dyktować mu tempa poruszania się. Należy przyjąć jego tempo marszu. Odnoszę wrażenie, że opiekun nie zwraca na to uwagi. Krabik wyraźnie nie reaguje na nowe imię. 1 Quote
Poker Posted March 31, 2018 Posted March 31, 2018 Nowy pańcio nie powinien przez jakiś czas zmieniać Krabciowi imienia. Przyjdzie na to czas, jak pies zrozumie ,że to jego dom i porządnie się zaaklimatyzuje. Wszystko co tu piszemy to nie krytyka tylko troska o tego szczególnego psa. Quote
kiyoshi Posted March 31, 2018 Posted March 31, 2018 Dziewczyny nowy Pan Krabcia i tak nie jest na dogomanii, możemy sobie do siebie popisać;) Myśle jednak że nawet te drobne "błedy' nie powinny nam przysłonić radości, że psiak ma ciepły dom, kogos kto sie o niego troszczy jak potrafi najlepiej....że po tych wielu latach w budzie może wygrzewać się, swobodnie leniuchowac w miękkim legowisku, wychodzić na regularne spacery, być głaskanym do woli.... Widze wyraźnie po filmiku, że Krabik źle się czuje w tej protezie. Podejrzewam, że czasem wychodzi bez i nic w tym złego nie ma. Są przeciez pieski bez łapki jakiejś i świetnie sobie radzą na 3. Niech sobie Krabik i jego Pan zyją w szczęściu. Piesio ma juz swoje lata- dobrze, że na końcówce zycia jest wreszcie CZYJŚ- domny :) 3 1 Quote
Nadziejka Posted April 3, 2018 Author Posted April 3, 2018 Ptysiaczku starszuni cudny dzis cieplutenko wszedzie napewno chodzicie na dluzsze spacereczki bo i niosek oczenak i lapeczki teraz cieplutenko Sciskamy calem sercem za zycie nowe Niechaj wam los niesie zdrowenko i spokoj Quote
dorcia2 Posted April 3, 2018 Posted April 3, 2018 tak się cieszę, że Ptyś ma domek i kochających ludzi , życzę Ci Krabiszonku dużo szczęścia i miłości w nowym domku 1 Quote
elik Posted April 3, 2018 Posted April 3, 2018 Dnia 31.03.2018 o 18:32, kiyoshi napisał: Dziewczyny nowy Pan Krabcia i tak nie jest na dogomanii, możemy sobie do siebie popisać;) Myśle jednak że nawet te drobne "błedy' nie powinny nam przysłonić radości, że psiak ma ciepły dom, kogos kto sie o niego troszczy jak potrafi najlepiej....że po tych wielu latach w budzie może wygrzewać się, swobodnie leniuchowac w miękkim legowisku, wychodzić na regularne spacery, być głaskanym do woli.... Widze wyraźnie po filmiku, że Krabik źle się czuje w tej protezie. Podejrzewam, że czasem wychodzi bez i nic w tym złego nie ma. Są przeciez pieski bez łapki jakiejś i świetnie sobie radzą na 3. Niech sobie Krabik i jego Pan zyją w szczęściu. Piesio ma juz swoje lata- dobrze, że na końcówce zycia jest wreszcie CZYJŚ- domny :) Wiem, że opiekun Krabiszonka nie jest na dogo, ale są na dogo osoby, które mają z nim kontakt. Pan nigdy jeszcze nie miał psiaka może więc nie wyczuwać, co swoim zachowaniem pokazuje Krabik. Pies świetnie radzi sobie na 3 łapkach, pod warunkiem, że ma tylko trzy łapki, a nie 3 + kikut. Dnia 31.03.2018 o 18:10, Poker napisał: Wszystko co tu piszemy to nie krytyka tylko troska o tego szczególnego psa. Dokładnie tak. 1 Quote
Nadziejka Posted April 4, 2018 Author Posted April 4, 2018 Serduchem calem caluni czas sciskamy za wszytko najnajlepsze Krabeuszkowi Domeczkowi Florentyno czy moge prosic adres i num tel do Pancia Krabusiowego? za jakis czas bedzie moze zrobic wizyte poadopcyjna jesli los pozwoli jesli zdrowie pozwoli to pojedziemy w kilka osob z dogo Quote
Florentyna Posted April 4, 2018 Posted April 4, 2018 Ewa napisałam priv. Uprzedzam, że na dogo bywam coraz rzadziej, więc nie mam możliwości odpowiedzi na bieżąco. Quote
papryka Posted April 4, 2018 Posted April 4, 2018 Wlasnie dlatego unikamy dogo... Z powodu dziwnej dyskusji ktora nie wiem co ma na celu... Czytajac wczesniejsze posty niektorych z was odnosze wrazenie jakbyscie najlepiej znali psa - jego potrzeby, to jaka pies ma proteze, jak sie porusza na smyczy, jakie ma usposobienie. Pies byl u nas w hotelu ponad 3 lata - nikt z was nie byl osobiscie z wizyta by Kraba poznac. Gdy walczylismy o proteze jakos tez zamieszania nie bylo... Nagle kiedy Krab znalazl super dom - tysiac pytan, mnostwo watpliwosci, sami specjalisci... Zastanawia mnie czemu takich pytan nie bylo przez te trzy lata??? I wnioski... Ze niepotrzebnie imie zmienione, ze pies meczy sie na smyczy z proteza - a skad wiesz ze nie ma zdejmowanej protezy wychodzac na spacer? Ta kwestia byla juz przegadana - czasami lepiej dopytac niz wyciagac wnioski. Skoro sa tu osoby ktore doskonale odczytuja potrzeby niepelnosprawnego psa czemu nie adoptowaly same Kraba, albo nie pojechaly na wizyte pa? Osoby ktore poznaly Kraba osobiscie nie komentuja w zaden sposob tej adopcji tylko kibicuja. Mam prosbe: przestancie analizowac i sie doszukiwac. Dajcie zyc i Tadeuszowi i Cyborgowi po swojemu, jak Oni chca... Ewa chcesz jechac na wizyte poa? Prosimy o kontakt. Probujemy sie skontaktowac z Toba ale bez skutku. Nie oddzwaniasz, nie odpisujesz. Quote
bakusiowa Posted April 4, 2018 Posted April 4, 2018 Skąd to zdenerwowanie? Dyskusja na wątku jest całkiem spokojna. Nikt się nie awanturuje a Pan Tadeusz i tak tego nie przeczyta. Quote
Nadziejka Posted April 5, 2018 Author Posted April 5, 2018 dostalalm niemile pw od Florentyny otoz Florentyno wyjasniam wiele wiele z nas na dogo nigdy danego biedunia nie widzialo tak sie zdarza przeciez dzialamy razem wszyscy czasem kilkanascie kilkadziesiat osob na rzezc jednego biedunia aby jego ratowac jak tylko kto moze i jak pozwalal na to zycie Florentyno papryko no coz ... wasze podejscie do ludzi tutaj na dogo jest bardzo nieuprzejme ...tak powiem grzecznie b grzecznie ... i prosze zastanowcie sie ,czy kiedy przyjdzie ku Wam choroba . samotnosc . brak pracy brak srodkow jakichkolwiek na ten przyklad - co wtedy? jesli sie kogos wysmiewa ignoruje ... to nie tedy droga nie tedy trzeba sie wspolnie szanowac musicie sobie wyobrazic jak to jest kiedy nie mozna sie ruszyc nigdzie przez dlugi dlugi czas Florentyno twoje pw bardzo nieeleganckie wobec mnie moze jestes zdrowiutka i pedzisz na kuniach latasz biegasz i fikoly odtstawiasz ...Twoja sprawa ale wiedz ze tutaj pelno jest ludzi ktorzy chca sie dzielic sercem nie zawsze mogac frunac na drugi koniec kraju naszego Quote
Nadziejka Posted April 5, 2018 Author Posted April 5, 2018 Co do wizyty poadopcyjnej Patrycjo bardzo sie uradujemy jesli Pan Pawel bedzie mogl oczywiscie bardzo bardzo a jesli razem ze mna tez uciesze ogromnie ktoras dobra duszyczka mnie do Warszawy dowiezie i wysadzi z samochodu prosze wszystko pisac nikt tutaj nie obraza nikt nie knuje naprawde najpiekniejsze ze Krabuszek ma domus 1 Quote
Nadziejka Posted April 5, 2018 Author Posted April 5, 2018 Florentyno piszesz ze dane p Tadeusza nie sa do rozpowszechnianai na dogo to przeciez tutaj wszycy wiemy nie rob ze mnie osoby bez rozumu .... jeszcze jedno nadgorliwosc i brak szacunku - jest gorsze od faszyzmu Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.