ewkar Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 agat21, przejeżdżałam dzisiaj przez Jamnicę.W klatce-kojcu, który widziałaś jest piękny owczarek niemiecki, czarny, albo bardzo ciemny, z daleka trudno dostrzec.Był w tej klatce około ósmej rano i około 16-ej, kiedy wracałam.Zrobiłam zdjęcie, ale nic na nim nie widać.Po prawej jest buda, po lewej siedzi ta psina. [url=http://naforum.zapodaj.net/c015d8aeec88.jpg.html][/url] Nie zauważyłam żadnego psa w domu, gdzie był Ergo.Zdjęcie wyszło takie [url=http://naforum.zapodaj.net/385b914e46b1.jpg.html][/url] Po drodze mnóstwo biegających psów, głównie w Grębowie.Widziałam szczeniaka wyżła, takiego łaciatego, dużego czarnego psa i małego kundelka.Niestety, nie zauważyłam czy w Mokrzyszowie jest jeszcze ten piesek, siedziałam po drugiej stronie autobusu, było dużo ludzi. Quote
agat21 Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 to może jak ja jechałam, to on siedział w budzie, bo to było w dzień, czarnego na pewno bym zauważyła.. czyli jest.. i wygląda na to, że nie wypuszczany - chyba że na noc. Ale jak to sprawdzić :( Quote
ewkar Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 Jest na pewno, ale czy go wypuszczają? Pojęcia nie mam i nie wiem jak to sprawdzić.Pani Derwiszowa , szefowa TOZ-u z Rzeszowa wysłała kiedyś policjanta, kiedy walczyłam o psa w klatce mniejszej niż połowa tego kojca.Policjant zmierzył klatkę i wyszło mu osiem metrów kwadratowych, o tym już pisałam.Owczarek ma porządną budę, tak mi się wydaje, obok rośnie brzoza, więc trochę cienia chyba ma, ale ta klatka jest mała.Pies piękny, zapewniam. Quote
ewkar Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 A może jakieś nowe zdjęcia Ergo? Chętnie bym pooglądała. 1 Quote
AgaG Posted February 8, 2015 Author Posted February 8, 2015 Wpłynęła stała deklaracje na hotel od jolantina :) +50 od jolantina (deklaracja stała 10 zł, wpłacona za okres od II do VI włącznie) tak to wpisałam w post nr 1. Bardzo dziękuję w imieniu Ergo Quote
AgaG Posted February 8, 2015 Author Posted February 8, 2015 Bysio jest już z Ergusia :) Ciekawe, czy temperament mu nieco ostygnie po kastracji. Bardzo by było dobrze. :) ale zdaje się, aby stężenie hormonów całkiem się zmniejszyło, to trochę trzeba poczekać. Murko co z ubrankiem dla Ergusia? Czy to duże o którym wspominałaś nosi na śniegu bawiąc się? Zdjecia rtg jeszcze nie nadeszły, więc nie mam jak omówic ich z moim wetem, ale powiedz, czy obserwujesz, aby Ergusia cos bolało ze względu na te zwyrodnienia? ewkar tez się zastanawiam nad tymi psami, o których wspominałaś,,, jaki jest ich los, jak im pomóc Quote
ewkar Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 AgaG., nie wiem jak pomóc tym psom.To są straszne wsie, ja tylko widzę to, co po drodze, a co jest w głębi to strach pomyśleć. Skończyły się dwa bazarki dla Ergo, jeden robiła Murka, drugi ja.Myślę, że pieniądze przeleję hurtem na konto Murki, dobrze? Będzie parę dni opłacony hotel.Zawsze to coś. Postaram się jak najszybciej zrobić kolejny. A Ergo musi nadrobić pięć straconych lat.Nie wiem jak u psa, ale u kota hormony wypłukują się do trzech miesięcy.Przeczytałam też, że kocur jeszcze około dwóch tygodni od kastracji może zapłodnić kotkę.U psów może być podobnie. Quote
Murka Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Bardzo by było dobrze. :) ale zdaje się, aby stężenie hormonów całkiem się zmniejszyło, to trochę trzeba poczekać. Murko co z ubrankiem dla Ergusia? Czy to duże o którym wspominałaś nosi na śniegu bawiąc się? Zdjecia rtg jeszcze nie nadeszły, więc nie mam jak omówic ich z moim wetem, ale powiedz, czy obserwujesz, aby Ergusia cos bolało ze względu na te zwyrodnienia? ewkar tez się zastanawiam nad tymi psami, o których wspominałaś,,, jaki jest ich los, jak im pomóc AgaG, nie podałaś mi adresu :) więc nie mam jak wysłać zdjęć rtg ;) Tak jak wcześniej pisałam nie widzę, aby Erga coś bolało, nie ma problemów z wstawaniem, poruszaniem się, nie kuleje itd. Na pewno dobrze mu robi to, że siedzi sobie w cieple. Ubranka mu nie zakładałam, bo nie widzę takiej potrzeby. Ergo nie jest zmarźlakiem, cały czas się rusza, biega, ubranko by mu tylko przeszkadzało. Poza tym nie ma wysokich mrozów. Quote
mar.gajko Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 To dobrze, że nie ma objawów bólowych. Koniecznie trzeba jakies preparaty na stawy. Co do ubranek, to ja też zakładam (mimo krótkiej sierści) tylko jak idziemy do weta i stoimy na przystankach, bądź spada poniżej 5-6 stopni. A tak to mój tak lata i podskakuje, że nie marznie, zwłaszcza, że przy takiej pogodzie na strasznie długo nie wychodzimy. Quote
mar.gajko Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Z tymi kręgosłupami to jest bardzo różnie u psów. Moja poprzednia sunia kręgosłup miała w strzępach, od 3 roku życia już były problemy z zrastaniem, grzebieniami. A objawy bólowe miała bardzo ograniczone, ciężko się wstawało, i "rozruch" był dłuższy niż normalnego psa. Teraz moja Zula przy "wypadnięciu dysków" jest bólowa, była bardzo, dopóki nie zaczęła brać sterydów. Porównując RTG ich kręgosłupów to niebo a ziemia, Jana - poprzednia nie powinna w ogóle chodzić, a Zulcia - zasadniczo nie powinna być az tak bólowa. Ale tak jest jak jest. Jedne sa "wysoko czułe" bólowo, inne "nisko czułe" bólowo. Quote
Murka Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Dokładnie, z tymi kręgosłupami to zawsze jest ruletka. U nas było i jest dużo psów z takimi problemami, każdy pies to inaczej przechodzi. Nieraz było tak, że było źle, rokowania kiepskie, a preparaty na stawy działały cuda. Niestety te "wymarźnięte" wielkopsy właściwie zawsze na starość mają problemy z kręgosłupami/stawami :( Quote
mar.gajko Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Dokładnie, z tymi kręgosłupami to zawsze jest ruletka. U nas było i jest dużo psów z takimi problemami, każdy pies to inaczej przechodzi. Nieraz było tak, że było źle, rokowania kiepskie, a preparaty na stawy działały cuda. Niestety te "wymarźnięte" wielkopsy właściwie zawsze na starość mają problemy z kręgosłupami/stawami :( Moja poprzednia od szczeniaka u mnie - wychuchana :) do przesady, a kręgosłup strzępy, na minus dla niej, że była rasowym ON-kiem. Niskozawieszonym. Teraz Zulcia u mnie już 9 lat i w cieple i zadbaniu, dobre żarcie. Miętko :) miała, a dyski poszły. Jak ludzie. Pesel się odzywa. Quote
AgaG Posted February 9, 2015 Author Posted February 9, 2015 AgaG., nie wiem jak pomóc tym psom.To są straszne wsie, ja tylko widzę to, co po drodze, a co jest w głębi to strach pomyśleć. Skończyły się dwa bazarki dla Ergo, jeden robiła Murka, drugi ja.Myślę, że pieniądze przeleję hurtem na konto Murki, dobrze? Będzie parę dni opłacony hotel.Zawsze to coś. Postaram się jak najszybciej zrobić kolejny. A Ergo musi nadrobić pięć straconych lat.Nie wiem jak u psa, ale u kota hormony wypłukują się do trzech miesięcy.Przeczytałam też, że kocur jeszcze około dwóch tygodni od kastracji może zapłodnić kotkę.U psów może być podobnie. Za dużo tego nieszczęścia po prostu :( oczywiście przelej hurtem, bardzo dziękuję :) Quote
AgaG Posted February 9, 2015 Author Posted February 9, 2015 To dobrze, że nie ma objawów bólowych. Koniecznie trzeba jakies preparaty na stawy. Co do ubranek, to ja też zakładam (mimo krótkiej sierści) tylko jak idziemy do weta i stoimy na przystankach, bądź spada poniżej 5-6 stopni. A tak to mój tak lata i podskakuje, że nie marznie, zwłaszcza, że przy takiej pogodzie na strasznie długo nie wychodzimy. Jutro będę u swojego weta, to zapytam, który by polecał i kupimy dla Ergo. Murko podaję adres na pw. ) Quote
terra Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Jak się czarnulek odnajduje w białym puchu? Quote
mar.gajko Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Jak się czarnulek odnajduje w białym puchu? Nie wiem czy u Murki pada tak mocno jak w Małopolsce. U moje mamy, też w lubelskim, wcale nie padało. Quote
ewkar Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Padało bardzo mocno, ale już śnieg topnieje. Miałam na bazarku na miau dwa jednakowe legowiska , o takie [url=http://naforum.zapodaj.net/c1defa154578.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/283156728495.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/1b48aced680f.jpg.html][/url] Znajoma kupiła jedno, już dotarło i teraz prosi o drugie, ale ja już go nie mam.Okazało się, że jej dwa psy ( sheltie) leżą na jednym, a zwykle nie kładą się obok siebie.Myślę, że to dlatego, że legowisko jest wełniane.Taki koc dałam Ergo, myślę, że też dobrze byłoby, aby właśnie leżał na czymś z wełny, nie sądzicie? Chodzi mi o jego kręgosłup.Ostra wełna ma działanie lecznicze, to wiem na pewno. Quote
mar.gajko Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 To zalezy, wełna też bardzo chłonie wilgoć. I co dobre w mieszkaniu nie koniecznie w innych warunkach. Murka musi powiedzieć, czy się nada. Quote
ewkar Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 W budzie najlepsza jest ponoć słoma.Kotom daję ścinki polarowe, pocięte na makaron, nie ma nic lepszego. Ergo nie jest na zewnątrz, prawda? Quote
terra Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Nie wiem czy u Murki pada tak mocno jak w Małopolsce. U moje mamy, też w lubelskim, wcale nie padało. To tego roku zima jakaś łaskawsza dla lubelskiego. ;) U mnie wali śniegiem już drugi dzień, wczoraj z wiatrem, psiaki wracają oblepione jak bałwanki. Quote
AgaG Posted February 9, 2015 Author Posted February 9, 2015 W budzie najlepsza jest ponoć słoma.Kotom daję ścinki polarowe, pocięte na makaron, nie ma nic lepszego. Ergo nie jest na zewnątrz, prawda? W pierwszym poście jest zdjecie boksu :) Boks jest w budynku ogrzewanym. W tym budynku jest jeszcze parę boksów. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.