Murka Posted October 17, 2016 Posted October 17, 2016 Zaczerwienienie w pachwinach znów się nasiliło... Pod koniec tygodnia będzie u nas wet to mu to pokażę. On mówił, że dobrze by było zrobić Ergowi badania krwi, żeby sprawdzić czy te zmiany w jakości sierści i jej wypadanie nie oznaczają problemów z wątrobą. 4 Quote
Topi Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 O 7.10.2016 o 00:20, bou napisał: Dziewczyny,wybaczcie,ze obok tematu.. Piszecie,że na dogo są usterki,wlasciwie utrudniają jakąkolwiek komunikację,wyszukanie wątkow,postow itp.Na dobra sprawę można tylko dodawać posty,na dodatek one się dublują.Wygląda na to,że Dogo jedzie jak rozpędzony pociąg towarowy bez maszynisty,w końcu będzie duże bum!,ale kogo to obchodzi..Wczoraj napisalam posta pytając ,czy te usterki tylko u mnie,może przeglądarka?Posta wcięło.Nie ma.Poleciał w kosmos.Wniosek:"maszynista" jest,ale ma nas w...(tu dowolność wyboru miejsca naszego pobytu).Mnie mierzi takie podejście...I tylko psów szkoda... Magda. Jak Dogo praśnie to zostaniemy bez kontaktu między sobą :-( 1 Quote
AgaG Posted October 19, 2016 Author Posted October 19, 2016 O 18.10.2016 o 00:34, Murka napisał: Zaczerwienienie w pachwinach znów się nasiliło... Pod koniec tygodnia będzie u nas wet to mu to pokażę. On mówił, że dobrze by było zrobić Ergowi badania krwi, żeby sprawdzić czy te zmiany w jakości sierści i jej wypadanie nie oznaczają problemów z wątrobą. Rób wszystko co wet każe dla Erga robic. Biedny Erguś tak nikt nie dzwoni o niego :( (Ps. chyba mój post z wczoraj zniknał bo już odpowiadałam na ten Twój post Murko. Ależ "wspaniałe' to dogo 1 Quote
mar.gajko Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 A ja po starej znajomości wcinam się z zaproszeniem na bazarek :) Quote
Murka Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 Tak wygląda to zaczerwienienie w pachwinach: Sierść na grzbiecie jest fatalna: Tyle dobrego, że łapka się już całkowicie wygoiła i porasta sierścią: 1 Quote
Murka Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 Ergo w całej okazałości; humor go nie opuszcza, ale cudna falista sierść z grzbietu zniknęła całkowicie:( Quote
AgaG Posted October 20, 2016 Author Posted October 20, 2016 Na podstawie doświadczeń z moimi staruszkami mogę stwierdzić, że przy takiej skórze szampon dermatologiczny może dużo pomóc. Moi weci zalecają hexoderm. działa przy stanach zapalnych, reguluje mikroflorę skóry. Czasem jest tak, że mimo kąpieli, dalej jest stan zapalny. Ja wtedy miałam wskazanie od wetów, by zrobione zostały zeskrobiny i posiew bakteryjny. gdyby Ergo mial mieć zeskrobinę, to warto przypilnować, by z wielu miejsc i nie nadmiernie powierzchownie to zeskrobać. Niestety (dla psa, bo to boli przecież :)) gdy zeskrobina jest zbyt płytka, to badanie bywa bezużyteczne, np.nie wykaże pasozytów drażących. Są czasem takie bakterie na skórze psa, które np. wymagają specjalnych antybiotyków, bo same nie znikną. Czasem jak pies się wylizuje np. na tle alergicznym, to dochodzi do nadkażeń bakteryjnych. Albo jesli ma osłabioną skórę bo np. miał pasożyty typu nużeńce, to tez nadkażenia się pojawiają. On te pachwiny wylizuje? wygryza? Niestety przy dużych psach te częste kąpiele to jest duzy wysiłek dla właściciela (opiekuna), ale i ulga dla psa. Ja w tej chwili mam niewielkiego psa chorego dermatologicznie, więc łatwiej go kapać. Ale moja Maja była spora. Ponieważ wciąż lizała pachwiny, łapy, miałam wskazanie częstych kapieli w szamponie lenidermie. On bardzo łagodzi świąd i zaczerwienia zmniejszał. Niech już wet doradzi w czym lepiej kąpać Ergo. W każdym razie to musi być porządny szampon dermatologiczny - specjalistyczny dla psów. Pytanie czy u niego jakas alergia się nie zaczęła. U starszych psów z dnia na dzień się może pojawić. 2 Quote
ewkar Posted October 20, 2016 Posted October 20, 2016 O 3.10.2016 o 23:19, Murka napisał: Naprawdę jest masę utrudnień teraz... nie rozumiem dlaczego nie mogą zlikwidować usterek... Ergo od czasu wyjazdu do Lublina nie rusza bandaża:) No i to jest bardzo dobra wiadomość.Chociaż tyle. Quote
ewkar Posted October 20, 2016 Posted October 20, 2016 Dogo działa, ale dlaczego pojawił się mój poprzedni post? Dziwne to wszystko. Boję się wchodzić na wątek, co chwilę jakieś złe wieści. Quote
terra Posted October 20, 2016 Posted October 20, 2016 Też mam dobre doświadczenia z szamponem Hexoderm łagodzącym podrażnienia (zielony). Po jednej kąpieli jak ręką odjął wszelkie egzemy zniknęły a było to coś bardzo podobnego do tego co widzę na foto. Może na ten łupież też byłby skutecZny. ewkar, nie przejmuj się wszyscy doświadczają większych lub mniejszych perturbacji na dogo. Musimy z tym żyć ;) Quote
Mattilu Posted October 21, 2016 Posted October 21, 2016 AgaG, poszła do Ciebie stała deklaracja dla Ergo :) 1 Quote
Murka Posted October 21, 2016 Posted October 21, 2016 Wet oglądał dziś te zaczerwienione pachwiny (dziś trochę zbladły) i mówi, że to jest ewidentnie rozlizane... wygląda na kolejny problem behawioralny:( Na sierść poleca jakieś oleje roślinne, np. lniany. Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG). Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie... 3 Quote
AgaG Posted October 21, 2016 Author Posted October 21, 2016 7 godzin temu, Mattilu napisał: AgaG, poszła do Ciebie stała deklaracja dla Ergo :) Wielkie dzięki, bo zadłużony :( a ja mam w tej chwili baaardzo dużo psów na głowie i łatwo nie jest. Całe szczęście, że Ergo ma taką dobra opiekę,bo nadal nikt nie dzwoni w jego sprawie. No niestety. A np, jak mała kundelka to od razu inaczej z telefonami i już po niecałym miesiacach odkad ja dałam do w dt, pojedzie do domku . 2 Quote
AgaG Posted October 21, 2016 Author Posted October 21, 2016 3 godziny temu, Murka napisał: Wet oglądał dziś te zaczerwienione pachwiny (dziś trochę zbladły) i mówi, że to jest ewidentnie rozlizane... wygląda na kolejny problem behawioralny:( Na sierść poleca jakieś oleje roślinne, np. lniany. Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG). Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie... No ale czy pies nie rozlizuje po pierwsze dlatego, że go coś swędzi? Moje psy rozlizują, jak je swędzi. Jak mają alergię, albo chorobę skóry jakąś. Na pewno ważne jest, by ograniczać świąd objawowo, bo inaczej dochodzi do nadkażeń i pojawia się błędne koło. a badania krwi oczywiście trzeba powtarzać i w ogóle patrzyć na psa całościowo. Tyle. że w przypadku chorej skóry trzeba od razu walczy c z objawami (jak świąd) nawet nim dokładnie zbada się przyczynę, bo dla psa świąd to dyskomfort. Ps. Poza tym od specjalisty dermatologa psiego słyszałam, że psychodermy nie dają objawów na pachwinach, lecz łapach. Na pachwinach są przy alergii. Chyba, że on się mylił? 1 Quote
TaTina Posted October 22, 2016 Posted October 22, 2016 (edited) O 21.10.2016 o 16:13, Murka napisał: Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG). Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie... Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór. Tak przyglądałam się dziś wpisom na wątku Ergo, i widzę wyraźnie, że diagnostyka Ergo jak stanęła w miejscu, tak nadal stoi. Czy prawny opiekun lub też właściciel psa nie potrafi podjąć prostych decyzji w kwestii porządnego i wszechstronnego zdiagnozowania stanu Ergo? Pomijam już cykliczne, konieczne badania po zaleczeniu nowotworu, które dla dobra psa powinny odbywać sie r e g u l a r n i e?Widzę, że głównym tematem są pewne objawy, lecz nikt nie próbuje jakoś dochodzić istoty problemu, tylko te objawy zwalczać. I to wszystko? W związku z tym, i z samej ciekawości zajrzałam na opinię w kwestii guzów z komórek tucznych (mastocytom) znanego weta, specjalisty w dziedzinie onkologii - dr.Dariusza Jagielskiego. Szczerze polecam. Może opiekun prawny Ergo wreszcie sie otrząśnie i zacznie działać dla dobra psa. USG (śledziona, wątroba...), rozszerzone badanie krwi, profil tarczycowy itd. Nie wiem co musi stać się psu lub z psem, żeby ktoś wreszcie się obudził? A kiedy pisałam o tym? : „...wcześniejsze zmiany wykazane przez USG na śledzionie, uległy zmniejszeniu kiedy? Otóż po kuracji chemią. Wnioski? Wyciąganie tychże należy tylko i wyłącznie do weterynarza, specjalisty, po powtórzeniu odpowiednich badań...“ „... Jak powszechnie wiadomo, w przypadkach nowotworów czas reakcji jest istotnym czynnikiem, właściwie decydującym..." No cóż, życzę Ergowi zdrówka z całego serca. I zmiany opiekuna prawnego, na takiego, który należycie i odpowiedzialnie zadba o niego. Kolorowych snów. Edited November 3, 2016 by TaTina 5 5 Quote
kolejna kobietka Posted October 25, 2016 Posted October 25, 2016 O 18.10.2016 o 00:34, Murka napisał: Zaczerwienienie w pachwinach znów się nasiliło... Pod koniec tygodnia będzie u nas wet to mu to pokażę. On mówił, że dobrze by było zrobić Ergowi badania krwi, żeby sprawdzić czy te zmiany w jakości sierści i jej wypadanie nie oznaczają problemów z wątrobą. O 21.10.2016 o 16:13, Murka napisał: Wet oglądał dziś te zaczerwienione pachwiny (dziś trochę zbladły) i mówi, że to jest ewidentnie rozlizane... wygląda na kolejny problem behawioralny:( Na sierść poleca jakieś oleje roślinne, np. lniany. Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG). Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie... O 19.10.2016 o 21:34, AgaG napisał: Rób wszystko co wet każe dla Erga robic. Biedny Erguś tak nikt nie dzwoni o niego :( (Ps. chyba mój post z wczoraj zniknał bo już odpowiadałam na ten Twój post Murko. Ależ "wspaniałe' to dogo No zobaczymy. Murka pisała o zmianie karmy i że wróci do poprzedniej. Z tego co czytam, Ergo ma zostać również znowu przebadany. 2 Quote
AgaG Posted October 25, 2016 Author Posted October 25, 2016 9 godzin temu, Olena84 napisał: A może uczulenie na karmę? Wszystko jest możliwe. I bywa, że jak alergia się pojawi, to już pies ma ją do końca życia. Niestety nieraz przerabiałam problemy z psami mającymi problemy alergiczne objawiające się zmianami na skórze. Niestety zwykle jak się one zaczęły, to już trwały i trwały i wciąż nawracały mimo różnych leków, diet eliminacyjnych itd. W ogóle jak jest kilka problemów zdrowotnych i o tego dochodzi starszy wiek psa, to skuteczne leczenie staje się wyzwaniem dla wetów. W przypadku jednego z moich psów to już dawno przestałam wierzyć, ze osiągniemy z wetami piękną idealną skórę u psa.:) zwłaszcza że to dziadziuś. :) Udało się tyle, że dzięki lekom, szamponom, ma duży komfort życia, nie rozdrapuje się, ale wystarczyłoby odstawić leki na parę dni i byłby koszmar. Ostatnio wet podjął decyzję o zmianie jednego leku na inny - nowszej generacji i niestety po około 10 dniach kazało się, że trzeba wracać do poprzedniego, bo ten jest nieskuteczny na dłuższą metę na świąd. A co do Erga, to Murka opiekuje się nim świetnie, czuwa nad nim i dzięki temu, że go obserwuje, konsultuje z wetami, reaguje na wszystkie jego zdrowotne problemy, pies ma najlepsze życie, jakie może mieć biorąc pod uwagę, że niestety jest w hotelu a nie w domu. Murko dziękuję :) 1 Quote
Murka Posted October 25, 2016 Posted October 25, 2016 Byliśmy dziś z Ergiem w lecznicy; tak polubił jazdę samochodem, że sam już do niego wskakuje kiedy jest otwarty:) Co nie przeszkadza mu potem przez całą drogę jojczeć (a także podczas wszystkich badań:) ). Krew pobraliśmy, jak będą wyniki to wrzucę. Opisu USG jeszcze mi wet nie przesłał, ale wątroba jest czysta, a na śledzionie jest już tylko jeden (!!!) guzek o średnicy 0,6 cm. Wet dokładnie oglądał i szukał, ale nic więcej nie ma:) Mniej fajne wieści są takie, że skóra na brzuchu jest coraz gorsza. Na razie wet radził zapryskiwać Cortavance (jeszcze mi trochę zostało) - może wyniki krwi pokażą jakieś przyczyny... martwi mnie to bardzo, bo łapę można było zabandażować, a brzuch? Tylko kołnierz zostaje chyba... Koszty dzisiejsze wizyty: 45 zł USG +170 zł krew: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d0397268c350ae83 1 Quote
AgaG Posted October 26, 2016 Author Posted October 26, 2016 8 godzin temu, Murka napisał: Byliśmy dziś z Ergiem w lecznicy; tak polubił jazdę samochodem, że sam już do niego wskakuje kiedy jest otwarty:) Co nie przeszkadza mu potem przez całą drogę jojczeć (a także podczas wszystkich badań:) ). Krew pobraliśmy, jak będą wyniki to wrzucę. Opisu USG jeszcze mi wet nie przesłał, ale wątroba jest czysta, a na śledzionie jest już tylko jeden (!!!) guzek o średnicy 0,6 cm. Wet dokładnie oglądał i szukał, ale nic więcej nie ma:) Mniej fajne wieści są takie, że skóra na brzuchu jest coraz gorsza. Na razie wet radził zapryskiwać Cortavance (jeszcze mi trochę zostało) - może wyniki krwi pokażą jakieś przyczyny... martwi mnie to bardzo, bo łapę można było zabandażować, a brzuch? Tylko kołnierz zostaje chyba... Koszty dzisiejsze wizyty: 45 zł USG +170 zł krew: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d0397268c350ae83 No to pierwsza część wieści b. dobra. Jeśli chodzi o resztę spraw: czerwony brzuch zwłaszcza, to niekoniecznie coś wyjdzie w badaniach krwi. stan zapalny może? Oby one coś powiedziały, ale nie zawsze tak jest przy zmianach na skórze. Jeden z moich dziadków ma idealne wyniki krwi poza tym, że wyszła niedoczynność tarczycy, jak u większości starszych psów. Jednak nie ona odpowiada u niego za świąd. Po hormonach tarczycy, które cały czas dostaje, świad nie ustał. Jeśli Ergo będzie ten brzuch drapał, rozlizywał, to kto wie, czy wet nie zadecyduje, że się bez sterydów nie obejdzie. Mój wet tak zdecydował u mojego "dermatologicznego " psa. Piesek przyjmuje calcort. Gdy różne psy do mnie trafiały zaniedbane pod wzgledem dermatologicznym, z podrażnioną skórą, to często weci najpierw leczyli sterydami w zastrzykach,by szybko zadziałać objawowo i ulżyć w świądzie, a potem ustawiali leki doustne. no i kąpiele zlecali specjalistyczne Ps. Erguś nie jojcz przy badaniach :) doktorzy muszą Cię badać i słuchaj Murki :) 1 Quote
Murka Posted October 26, 2016 Posted October 26, 2016 Mam już wyniki krwi, wychodzi na to, że tarczyca jest ok. Na reszcie się nie znam, jutro będę wiedzieć od weta. Quote
terra Posted October 27, 2016 Posted October 27, 2016 nie ładne wyniki, wysokie limfocyty i ta fruktozamina, co to wszystko razem znaczy? Quote
Olena84 Posted October 27, 2016 Posted October 27, 2016 Anemia (MCH, MCHC), stan zapalny (podwyższone limfocyty) i hipoglikemia (nicki cukier rano)? Tak mi sie wydaje, bo kiedys interesowałam sie tym. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.