PSYzRADYS Posted May 11, 2015 Posted May 11, 2015 w poście nr 2 jest bieżące zestawienie wpłat i wydatków na Tabakę. Na razie nasza panna ma na utrzymanie do połowy czerwca... Quote
Murka Posted May 12, 2015 Posted May 12, 2015 Wrzucam rachunek za Advocate (40 zł) oraz szczepienie na wirusówki (27 zł + 5 zł dojazd weta): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e373a781cfdebee.html Przy sterylizacji Tabaka była ważona i waży... 26 kg! Wyraźnie już porasta sierścią :) Quote
PSYzRADYS Posted May 13, 2015 Posted May 13, 2015 Przy sterylizacji Tabaka była ważona i waży... 26 kg! Wyraźnie już porasta sierścią :) w takim razie czekamy na fotki :) były jakieś zapytania o Tabakę? (na olx jest równo 100 pobrań telefonu...) Quote
Nutusia Posted May 13, 2015 Posted May 13, 2015 26 kg!?!?!? Matko, jaki z niej kawał baby - waży więcej niż moja bokserka!!!! ;) Quote
Murka Posted May 14, 2015 Posted May 14, 2015 U niej pewnie futro waży parę kg ;) Coraz bardziej zarysowują się podpalania na łapkach :) Ale brzunio jeszcze goły. Z kolegami: Quote
Murka Posted May 14, 2015 Posted May 14, 2015 Zauważyłam dzisiaj ślad po wygryzaniu się przy ogonie... przy kąpieli i czesaniu na pewno tego nie było. Teraz wygląda jakby się goiło (może po aplikacji Advocate'a?), będę obserwować. Psy czasami się wygryzają przy ogonie kiedy mają zapchane gruczoły okołoodbytowe, więc jak się nie będzie to goić, to trzeba się będzie zgłosić do weta. Nigdy nie widziałam, żeby tam sięgała, więc musiała to robić w boksie kiedy jest sama. Przepraszam za kiepskie fotki tej ranki, ale Tabaka mi "bardzo pomagała" - sami widzicie lejzor na drugim zdjęciu :) Quote
PSYzRADYS Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 mam nadzieję, że to nic poważnego... może coś ją uczuliło czy ktoś mógłby wykupić pakiet ogłoszeń dla Tabaki na jakims bazarku? Quote
Murka Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Póki co Tabaka nic nie robi przy tym, zasycha całkowicie. Rozmawiałam n.t. z wetem i on powiedział, że w przypadku Tabaki można zbadać tarczycę, bo ona ma taki dziwnie łysy brzuszek i psy czasami przy problemach z tarczycą wygryzają się właśnie u nasady ogona. Koszty takich badań są niestety spore, bo trzeba krew wysłać do labolatorium weterynaryjnego. Najlepiej byłoby zrobić tarczycę wraz z całą biochemią, wówczas koszt byłby 130-150 zł, gdyby się chciało zrobić same hormony wówczas ok. połowa tej ceny. Można też po prostu poczekać i zobaczyć co się będzie działo dalej z sierścią suni. Quote
PSYzRADYS Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Murka - zrób te badania. Są na to pieniądze - w czerwcu będziemy się martwić z czego zapłacić hotel... ;) Poza tym - na wydarzeniu podpowiedzieli, że może ją uczula kurczak. Więc najpierw badanie a potem w zależnosci od wyników będziemy mysleć o innej karmie Quote
Murka Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Na razie jej to znika całkowicie, strupki odpadają i skóra jest niemal całkowicie OK. To może wstrzymać się z badaniami? Jeśli robić mimo wszystko to same hormony czy razem z całą analizą krwi (droższa, ale zalecana wersja)? Quote
PSYzRADYS Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 Na pewno w pierwszej kolejności trzeba zrobić morfologię krwi (taką poszerzoną) - w sumie to powinno się robić to badanie już na samym starcie. Ja w Labwecie płacę za nią 60 zł. Badanie w kierunku tarczycy tak - jeśli weta niepokoją jakieś objawy - to znaczy, jeśli boki zarastają a spód nadal łysy, albo coś innego wskazuje na złą pracę tarczycy. Quote
Nadziejka Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 Zagladam do uroczej przecudnej Tabaki z serdecznosciami i kciukami Quote
Murka Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 Ok, to po prostu podjedziemy z sunią do lecznicy i co wet zaleci to będziemy robić. Bo to coś przy ogonie mi się nie podoba, niby nie jest "świeżo wygryzione", ale znów są strupki, jakaś skorupka się zrobiła i mam wrażenie, że się powiększa łysinka. Quote
PSYzRADYS Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 a nie jest to przypadkiem uczulenie na kurczaka w karmie? Quote
PSYzRADYS Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 poczekajmy na wyniki badań - jeśli będą ok, a Tabaka będzie nadal wygryzać sierść, to trzeba bedzie na próbę zmienic karme np. na jagniecinę albo rybę... Czy ktoś poza mną i Murką wchodzi jeszcze na wątek Tabaki? Quote
Marysia R. Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 Ja wchodzę :) I wszystko czytam. Tylko się nie odzywam bo nie mam nic mądrego do powiedzenia ;) 1 Quote
PSYzRADYS Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 Malawaszka podpowiada, żeby zrobić pełną biochemię i żeby fosfataza zasadowa była zrobiona Quote
Yoana Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 Ja wchodzę :) I wszystko czytam. Tylko się nie odzywam bo nie mam nic mądrego do powiedzenia ;) To tak, jak ja :D Kibicowałam Kaktusowi a teraz po cichu kibicuję Tabace :D Quote
Murka Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 Jutro Tabaka jedzie do lecznicy i pokażę wetowi to coś przy nasadzie ogona. Przegłodzę ją od razu, żeby można było pobrać krew. Quote
Nutusia Posted May 21, 2015 Posted May 21, 2015 Ja też czytam regularnie. Na tarczycę mi to nie wygląda - mam w domu już drugiego tarczycowca plus jednego za płotem, więc jako takie doświadczenie posiadam ;) A może to uczulenie na pchełki?... Czy Tabaka była kąpana po przyjeździe ze schronu? Quote
Murka Posted May 22, 2015 Posted May 22, 2015 Wczoraj Tabaka była w lecznicy; wet ją obejrzał i powiedział, że sierść ładnie odrasta, brzuszek trochę jeszcze łysawy, ale już nie tak jak na początku. Stwierdził, że nie ma sensu badać tarczycy, bo nic nie wskazuje, aby sunia miała z nią problemy. Pobraliśmy krew tylko na rozszerzoną biochemię. Wet sprawdził też gruczoły okołoodbytowe i były trochę zapchane, więc to mogło być powodem tego wygryzania przy ogonie. Dał mi saszetkę z leczniczym szamponem Hexoderm, aby jej to miejsce przemywać. Wyniki krwi będą po weekendzie i wtedy też będę mieć rachunek za to badanie. Saszetka z Hexodermem kosztowała 5 zł: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/de7dca764e797fb6.html Quote
Murka Posted May 22, 2015 Posted May 22, 2015 Tabaka dostała paraliżu tylnej części ciała :( Nie wiemy co się stało, w południe było wszystko ok. Nie mogła wyjść z budki i okazało się, że tylne łapki są bezwładne :( Nie mam niestety telefonu do osoby odpowiedzialnej za Tabakę, więc stwierdziliśmy, że nie ma co czekać do rana, bo może czas się liczy. TZ zaraz jedzie z sunią do całodobowej kliniki w Lublinie. Jak wyjdą jakieś duże koszty to część weźmiemy na siebie. Quote
PSYzRADYS Posted May 23, 2015 Posted May 23, 2015 I co???? jaka diagnoza? mam nadzieję, że to nic poważnego :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.