Jump to content
Dogomania

Agatka z Bielska stareńka i obolała, mała i szara wygląda jak zniszczony pluszowy miś, na dodatek jest poważnie chora na zespół końskiego ogona


Recommended Posts

Posted

Kolejna kobietka cały czas je aktualizuje, szkoda że na razie cisza :(

 

Agatce nie wystawiałam ogłoszeń, cioteczka elik zamówiła na bazarku. Z psiaków, które są u Tamary wystawiam Tusi i grupowe Dusi i Tusi. Sprostuję bo może ktoś by mógł jeszcze dorobić i żeby nie było, że Agatka ma ich aż tyle, a czym więcej tym lepiej.

Posted

Fajowe fotki z zabaw na śniegu, pozdrawiam:)

 

P.S Ja też mam problem z przygotowaniem mięsa i za każdym razem dużo mnie to kosztuje stresu, choć wiem, że to konieczne i najlepsze to jednak często

wybieram w związku z tym puszki dla moich podopiecznych.

Posted

Info po dzisiejszej wizycie, wklejam za pozwoleniem p. Anny Ch.:
 

Okazało się, że Agatka cierpi na ucisk rdzenia kręgowego. Na razie spróbujemy pomóc Agatce zabiegami- laser plus ketonal, zobaczymy jak to się sprawdza. Tak naprawdę najlepiej byłoby zrobić tomografię (do której pieska trzeba poddać narkozie), a później poddać operacji. Pamiętamy jednak o wieku Agatki, oraz o jej małych guzkach na listwach mlecznych. Na razie chcemy więc spróbować zabiegów. Musimy także zmienić leki przeciwbólowe na mocniejsze.

Posted
Strona gabinetu rehabilitacji Pani Marzeny Matyji to http://roch-vet.pl/  i tu zawiozłam dzisiaj Agatkę. Agatka ma ucisk na rdzeń, co powoduje bolesność. Stąd słaby tył, przysiadanie, ugięte tylne łapki. Ma objawy zbliżone do syndromu końskiego ogona ale nie jest to potwierdzone klinicznie. Jedna tylna łapka ma zaniki mięśniowe. Są dwie możliwości. Jedna to RTG z kontrastem i operacja. Druga to środki przeciwbólowe i zabiegi z laserem oraz ketonal wprowadzany przy fizjiterapii. Drugi wariant został wprowadzony dzisiaj. Zabiegi były tak przeprowadzone, żeby nie napromieniować guzków w listwie mlecznej. Przy zabiegu na pleckach promienie w głąb dochodziły do 5cm. Fizjoterapia jest wprowadzona bardzo ostrożnie, w ograniczonym zakresie właśnie przez guzki. Albo to pomoże albo nie, zobaczymy. Zabiegi będą na początek przez 5 dni. I teraz co robić? Guzki są małe i weterynarz kazał obserwować. Jak nie będą rosnąć lepiej nie ruszać. Jak będą się powiększać, zoperować ale dwa miesiące po ostatniej narkozie. Jeśli dojdzie do operacji zrobić trzeba by było zrobić badanie patologiczne, czy guzki złośliwe, czy nie. Jeśli nie złośliwe a z kręgosłupem byłoby gorzej można myśleć o operacji. Martin Nowak w Bohuminie Czeskim jest w tym bardzo dobry. Nie wiemy ile Agatka ma lat, ile jej życia zostało. Wiemy, że bardzo boi się wizyt u weterynarza. Trzeba wybrać rozwiązanie najlepsze dla niej. Czas pokaże czy będzie lepiej czy gorzej z kręgosłupem i co będzie z guzkami. W tej chwili obserwujemy reakcję na rehabilitację.
Posted

Pani Marzena Matyja jest cudowną osobą, znamy się nie od dziś i za dzisiejszą wizytę i pierwsze 5 wizyt nie weźmie pieniędzy. Ja podziękuję we własnym zakresie.

Posted

Jutro mam być z Agatką o 12.30 na kolejnym zabiegu. Cały czas pada deszcz. Dzisiaj padało i wzięłam taksówkę i martwię się, żeby jutro tak nie było. Jak nie będzie lało dojdziemy do autobusu. Ale jak będzie to nie mam jak dojechać. Rehabilitacja jest daleko od mojego domu.

Posted

Biedna Agatka, aż głupio mi pytać o takie sprawy :(

Agatka inne puszki jadła z ręki zachęcana a przy Dolinie Noteci pochłania jak odkurzacz. Jak nakładam to aż podskakuje.

A co to za puchy, ta Dolina Noteci ??
Posted

Jutro mam być z Agatką o 12.30 na kolejnym zabiegu. Cały czas pada deszcz. Dzisiaj padało i wzięłam taksówkę i martwię się, żeby jutro tak nie było. Jak nie będzie lało dojdziemy do autobusu. Ale jak będzie to nie mam jak dojechać. Rehabilitacja jest daleko od mojego domu.

 

Dobrze by było, gdyby ktoś mógł wam pomóc z dojazdem. Nie ma tam w Bielsku-Białej żadnych zmotoryzowanych dobrych duszyczek?  :( Póki co mam nadzieję, że dzisiaj u was nie pada. 

Posted

tamb bardzo mnie martwią te wieści o Agatce. I poza tym, jak Ty sobie z tym wszystkim poradzisz? Co do guzków, to moja Pomidorcia tez ma kilka na listwie mlecznej, takich małych, ale rosnących pod względem ilości. Mam to również obserwować, doktor odrdza operację póki się nic z tym gorszego nie dzieje. a odnośnie tego ucisku u Agatki  i bolesności, to myslę, że jeśli kondycja Agatki będzie dobra a operacja miałaby duże szanse na powodzenie, to chyba będzie trzeba?

Posted

 

Strona gabinetu rehabilitacji Pani Marzeny Matyji to http://roch-vet.pl/  i tu zawiozłam dzisiaj Agatkę. Agatka ma ucisk na rdzeń, co powoduje bolesność. Stąd słaby tył, przysiadanie, ugięte tylne łapki. Ma objawy zbliżone do syndromu końskiego ogona ale nie jest to potwierdzone klinicznie. Jedna tylna łapka ma zaniki mięśniowe. Są dwie możliwości. Jedna to RTG z kontrastem i operacja. Druga to środki przeciwbólowe i zabiegi z laserem oraz ketonal wprowadzany przy fizjiterapii. Drugi wariant został wprowadzony dzisiaj. Zabiegi były tak przeprowadzone, żeby nie napromieniować guzków w listwie mlecznej. Przy zabiegu na pleckach promienie w głąb dochodziły do 5cm. Fizjoterapia jest wprowadzona bardzo ostrożnie, w ograniczonym zakresie właśnie przez guzki. Albo to pomoże albo nie, zobaczymy. Zabiegi będą na początek przez 5 dni. I teraz co robić? Guzki są małe i weterynarz kazał obserwować. Jak nie będą rosnąć lepiej nie ruszać. Jak będą się powiększać, zoperować ale dwa miesiące po ostatniej narkozie. Jeśli dojdzie do operacji zrobić trzeba by było zrobić badanie patologiczne, czy guzki złośliwe, czy nie. Jeśli nie złośliwe a z kręgosłupem byłoby gorzej można myśleć o operacji. Martin Nowak w Bohuminie Czeskim jest w tym bardzo dobry. Nie wiemy ile Agatka ma lat, ile jej życia zostało. Wiemy, że bardzo boi się wizyt u weterynarza. Trzeba wybrać rozwiązanie najlepsze dla niej. Czas pokaże czy będzie lepiej czy gorzej z kręgosłupem i co będzie z guzkami. W tej chwili obserwujemy reakcję na rehabilitację.

 

tamb jakby co, to warto spróbowac konsultacji gdzieś bliżej, Możesz mi jakoś wysłac płytkę z porządnym rtg Agatki (rtg kręgosłupa i łap)? Zaniosłabym do arwetu, doktor u którego leczę psy specjalizuje się w ortopedii i jest jednym z najlepszych. Zaczęłabym od tego, by się go poradzić,

ps. moje psy miały rtg diagnostyczne bez narkozy.. po prostu były trzymane..

Posted

...
ps. moje psy miały rtg diagnostyczne bez narkozy.. po prostu były trzymane..

To fakt. Mój Bingo kilka razy miał robione echo serca i rtg ale nigdy nie był do tego usypiany. Trzymałam go i grzecznie leżał.
Posted

Cioteczki, o narkozie pisała ewunian w związku z tomografią, która byłaby najlepsza, i że przy niej narkoza jest koniecznością. 

aha, rozumiem i mocno trzymam za Agatkę! tamb całe szczęście, ze jest u Ciebie i że masz na wszystkie jej objawy "oko"

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...