beataczl Posted September 10, 2020 Posted September 10, 2020 22 godziny temu, Sowa napisał: Ale to nie powstrzyma nieodpowiedzialnych ludzi - gdyby dodatkowo z własnej kieszeni musieli zapłacić co najmniej kilkanaście tysięcy temu, kto został skrzywdzony nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie - skończyłoby się przekonanie o własnej bezkarności i puszczanie bez kontroli naprawdę niebezpiecznych zwierząt. mnie tez ugryzl jamnik sasiadki, wolalam policje -skonczylo sie na przepraszam i tyle...a do rodzicow nie chodzilam az pies odszedl, jakies pol rokupozniej tak sie balam ryczalam jak glupia pod sklepem, bo do sklepu wlazla sasiadka z psem i sprzedawczyni nawet nie zareagowala Quote
Patmol Posted September 10, 2020 Posted September 10, 2020 16 godzin temu, kiyoshi napisał: BYć może wtedy nie będzie już domowym pupili, bo dojrzeje w naszych umysłach myśl, że zwierzęta powinny być WOLNE... ...................................... Zdziczałe watahy takich wolnych psów to by pewnie szybko były zagrożeniem dla ludzi i dla tych resztek zwierząt leśnych.. No chyba, ze zamiast miast znowu by były ogromne lasy, i te wszystkie wolne zwierzęta domowe by były w takich wielkich leśnych zamkniętych rezerwatach. Quote
Patmol Posted September 10, 2020 Posted September 10, 2020 1 godzinę temu, beataczl napisał: mnie tez ugryzl jamnik sasiadki, wolalam policje -skonczylo sie na przepraszam i tyle...a do rodzicow nie chodzilam az pies odszedl, jakies pol rokupozniej tak sie balam ryczalam jak glupia pod sklepem, bo do sklepu wlazla sasiadka z psem i sprzedawczyni nawet nie zareagowala ale coś się stało, czy tylko ugryzł i już, jak to jamnik -one chyba najczęściej gryzą? Jak byłam dzieckiem to zdarzało się, że gryzły takie małe wiejskie psy, chodzące luzem - ale wielkiej szkody z tego nie było, szybko się goiło. Najczesciej gryzły jak się na nie niechcący weszło w zabawie, np przy łapaniu piłki, i jakoś nikt nie miał do nich pretensji -potem się po prostu bardziej uważało. Tak samo kury dziobały porządnie jak się im weszło znienacka do kurnika , albo gęsi czy indory, i na konie trzeba było uważać czy krowy. A teraz to dzieci znienacka potrafią złapać mojego psa za szyję , od tyłu -i on ma ani drgnąć - bo gryzą tylko złe psy przecież. Więc z jednej strony by się przydała większą kontrola nad naprawdę groźnymi psami, i odszkodowania oczywiscie, a z drugiej strony warto byłoby uczyć dzieci, że psy sa żywe i mają zęby i nie są to ludzie w futrach. I nie można ich znienacka dotykać, obejmować ani klepać, i że psy gryzą. Bo coraz częściej spotykam dzieci, które uważają, ze dobry pies nie gryzie, a zły gryzie - a przecież każdy pies coś gryzie (np jedzenie, patyki, zabawki piłki ), bo każdy ma zęby. . 1 Quote
beataczl Posted September 10, 2020 Posted September 10, 2020 4 godziny temu, Patmol napisał: ale coś się stało, czy tylko ugryzł i już, jak to jamnik -one chyba najczęściej gryzą? ugryzl....ale nie napisze w co ... bolalo jak diabli Quote
Jo37 Posted September 12, 2020 Posted September 12, 2020 Dnia 8.09.2020 o 17:07, rozi napisał: Koszty leczenia psa po pogryzieniu przez innego, czy po wypadku komunikacyjnym, czy innym zdarzeniu, pokryje Ubezpieczyciel, Kula ma takie ubezpieczenie. Uśpienie i utylizacja też, nie chciałam tego pisać, no ale wchodzi w zakres. A mogłabyś podać nazwę ubezpieczyciela. Szukam takiego ubezpieczenia od dawna. Quote
rozi Posted September 16, 2020 Posted September 16, 2020 Dnia 12.09.2020 o 13:07, Jo37 napisał: A mogłabyś podać nazwę ubezpieczyciela. Szukam takiego ubezpieczenia od dawna. Ja mam Aviva w ramach ubezpieczenia mieszkania. Jest też, w tych ramach, OC, kiedy mój pies kogoś uszkodzi, no ale raczej nie wypłacą, jeśli będzie latał bez smyczy. Quote
Jo37 Posted September 16, 2020 Posted September 16, 2020 2 minuty temu, rozi napisał: Ja mam Aviva w ramach ubezpieczenia mieszkania. Jest też, w tych ramach, OC, kiedy mój pies kogoś uszkodzi, no ale raczej nie wypłacą, jeśli będzie latał bez smyczy. Dzięki. Quote
Tyśka) Posted September 17, 2020 Posted September 17, 2020 Oglądał ktoś? https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/transmisje.xsp?unid=0FC0A2CC2A56EC3AC12585E500609627&fbclid=IwAR3QcFEXLA4EX6gEAvs4eNT5dcv57KmQnKWSmksbGl33iYGPpsStTDkv0fQ# Quote
Sowa Posted September 17, 2020 Posted September 17, 2020 Próbuję oglądać, ale to niewiarygodne, kto w Polsce dostał prawo decydowania o czymkolwiek. Nie da się długo oglądać. 1 Quote
Tyśka) Posted September 17, 2020 Posted September 17, 2020 Ja też próbowałam, zrobiłam kilka podejść :( Przerażające, że tak powstaje nasze prawo. 2 Quote
Moli@ Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sejm-przeglosowal-ustawe-o-ochronie-zwierzat/t0fg9m3,79cfc278 1 Quote
kiyoshi Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 1 godzinę temu, Moli@ napisał: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sejm-przeglosowal-ustawe-o-ochronie-zwierzat/t0fg9m3,79cfc278 Moli jak to wszystko oceniasz? Widzę na fb bardzo różne opinie. Chyba najbardziej niezadowolona PDZ.... Quote
Moli@ Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Moli jak to wszystko oceniasz? Widzę na fb bardzo różne opinie. Chyba najbardziej niezadowolona PDZ.... Z tego co już gdzieś tam przeczytałam + słyszałam to mam mieszane uczucia :( Delikatnie mówiąc "wylano dziecko z kąpielą" :( Wyrobię sobie opinię po zapoznaniu się ze szczegółami przepisów..., nie wiem co tak naprawdę "przemycono" w zapisach. Ideologiczne podejście do tematu zawsze kończy się źle :( Gdzie można się zapoznać z ustawą a nie tylko z "wyrwanymi" fragmentami i komentarzami? 1 Quote
Moli@ Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 https://www.rp.pl/Polityka/200919377-Sejm-przyjal-nowelizacje-ustawy-o-ochronie-zwierzat.html Quote
uxmal Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Moli jak to wszystko oceniasz? Widzę na fb bardzo różne opinie. Chyba najbardziej niezadowolona PDZ.... Jak to przegłosował? Bez konsultacji spolecznych I komisji sejmowych? 15.09 pojawił się kolejny projekt z KO ale pójdzie raczej do zamrażarki http://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/dok?OpenAgent&9-020-252-2020 Quote
Moli@ Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 1 minutę temu, Moli@ napisał: https://www.rp.pl/Polityka/200919377-Sejm-przyjal-nowelizacje-ustawy-o-ochronie-zwierzat.html Kóliczka można hodować na futra? dlatego że mięso nadaje się do jedzenia? Króliki w hodowlach nie cierpią? Quote
Olena84 Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 11 minut temu, Moli@ napisał: Kóliczka można hodować na futra? dlatego że mięso nadaje się do jedzenia? Króliki w hodowlach nie cierpią? Też tego nie rozumiem, wszyscy skupili sie na norkach licząc że dotyczy to wszystkich takich zwierząt a tu nagle bęc i króliki można... Quote
Moli@ Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 Radysy założą FUNDACJE i mogą działać dalej ? Kontrolować, odbierać zwierzęta według własnego widzi mi się !! ??? Quote
Sowa Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 Gdyby zabroniono hodowli królików - to należałoby konsekwentnie zlikwidować wszelkie hodowle zwierząt na mięso. Skóry królicze są raczej dodatkową, nie najważniejszą korzyścią dla hodowcy. Też chciałbym zobaczyć szczegóły - ale ta ustawa będzie jeszcze wałkowana w senacie, wróci do sejmu i do podpisu prezydenta. Projekt ustawy był przez wiele godzin omawiany w komisji sejmowej. Ale to wszystko - oprócz zakazu hodowli zwierząt futerkowych - to wyczerpywanie oceanu sitkiem. Dopóki nie ograniczy się rozrodu psów, dopóty wszelkie przepisy można o kant czegoś potłuc. Jak pies będzie dobrem trudno dostępnym, to będzie szanowany. 3 Quote
uxmal Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 Czy wiecie który projekt w końcu uchwalili ? Druk 378 czy 597 i czy wprowadzili poprawki takie jakie są w druku 625? Jakiś bałagan odczuwam. Quote
Sowa Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 12 minut temu, uxmal napisał: Jakiś bałagan odczuwam. Taktownie to określasz... Quote
kiyoshi Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 A ja jesteś m zadowolona. Trudno oczekiwać że nagle uczyni się krok milowy w dziejach ludzkości i jej postrzegania żywych istot (bo wtedy trzeba by nakazać ścisły weganizm :)) ale te kilka kroków cieszy mnie ogromnie... Uboj rytualny- rozumiem... Moze zwierzęta będą wywozone, ale może względy ekonomiczne sprawia że jednak nie? Cieszę się że u nas w kraju będzie zakazany. Dla mnie to duzo Zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Taaak! Nie mówiąc o futrach. Też jest mi przykro, że kroliki sa wyjątkiem ... Chciałabym żeby i one mogły żyć szczęśliwie--podobnie jak cieleta, świnki, kury, indyki itd.... I konie! Czekam na wiele jeszcze zmian ale one najpierw muszą wykluc się w ludzkiej mentalności.. Póki co króliki są hodowane głównie na mięso.... Bo jest na to popyt... Co do psów--też cieszą mnie zmiany- wymiary kojcow bardzo satysfakcjonujące. Interwencję prxy asyście policji czy straży czy IW- tak! Nie może być tak że jazdy może wejść na Twoja posesję i zabrać Ci zwierzę... To musi być w asyście organów państwowych, bo sami wiemy, że nie każda organizacja jest uczciwa i nie każde "uratowanie" zwierzę trafia potem LEPIEJ Nie wiem... Ja czuję radosc. Domyślam się że mądre głowy biznesmenów z milionami na kontach znajdą luki.... Pewnie dopiero w praniu wyjdzie to czy tamto... Ale spokojnie--mamy jeszcze senat a tam na pewno ustawa trochę polezy i będzie czas na analizy. 1 Quote
konfirm31 Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 Też się cieszę i traktuję to jako początek. Od czegoś, trzeba zacząć. Czekam na obligatoryjne czipowanie, kastrację psów i kotów niehodowlanych i całkowity zakaz łańcuchów. Quote
kiyoshi Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 7 minut temu, konfirm31 napisał: Też się cieszę i traktuję to jako początek. Od czegoś, trzeba zacząć. Czekam na obligatoryjne czipowanie, kastrację psów i kotów niehodowlanych i całkowity zakaz łańcuchów. To jeszcze może wejść w rozporządzeniu schroniskowym. A na chipowaniu chyba jest szansa w ustawie... Quote
Sowa Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 Czy doczytałyście się Panie o co chodzi z kolczatkami? Bo moim zdaniem i niejednego trenera też, jednorazowe celowe i z sensem użycie kolczatki jest bardziej sensowne niż wszelkie zaciski czy haltery. Zastosuję bez wahania kolczatkę wobec dorosłego, ważącego ponad 30 kg psa, które nie nauczono podstaw zachowania w publicznych miejscach. Z reguły wystarcza jedna - dwie korekty plus entuzjastyczna pochwała i nagroda prawidłowego zachowania i pies zrozumie, że nie musi wlec za sobą bezradnego właściciela ani rzucać się na każdego przechodzącego obok. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.