kiyoshi Posted February 28, 2020 Posted February 28, 2020 Aktualizacja: LESIO - opuścił schronisko Quote
kiyoshi Posted February 28, 2020 Posted February 28, 2020 Aktualizacja: ODYS - opuścił schronisko Quote
Livka Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 17 godzin temu, kiyoshi napisał: ODYS - tak, jest radosny, uśmiechnięty i sprawia wrażenie najszczęśliwszego psa pod słońcem - bo ma przy sobie człowieka. Wywalczył sobie to nasze spotkanie, zaczepiając przez kraty i wdzięcząc się do nas tak wytrwale, aż dopiął swego. Jak widać, tę odrobinę szczęścia, jaką możemy zaoferować psom, muszą najczęściej wydrzeć przysłowiowymi pazurami. Odysowi się udało - i pokazał, jakim jest fantastycznym psem. Bardzo kontaktowym, wśród ludzi czuje się jak ryba w wodzie, to zresztą widać po jego pysku, my jeszcze widziałyśmy wachlujący ogon i jego nieustanną gotowość: pójdę z wami wszędzie, gdzie tylko powiecie. Zaprowadziłyśmy go na powrót do kojca... Odys ma ok. 6 lat. W schronisku przebywa od listopada 2019r. KOJEC: III - 17 NR: 13449 Link do albumu: https://www.facebook.com/pg/psyzradys/photos/?tab=album&album_id=1324666437720568&ref=page_internal Śliczne psisko :) Quote
rozi Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Tu też zaproszę na wątek Ogórka. Znaczy Abla po radysowemu. https://www.dogomania.com/forum/topic/351459-ogórek-z-radys-w-nim-bije-serce-mojego-olka-pomóżcie-mi-go-wyciągnąć-tylko-kasy-potrzeba-reszta-uzgodniona/ 1 Quote
kiyoshi Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Aktualizacja: SĘKACZ - opuścił schronisko Quote
kiyoshi Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Aktualizacja: LISTEK - opuścił schronisko Quote
kiyoshi Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Aktualizacja: MIRON - opuścił schronisko Quote
Poker Posted March 3, 2020 Posted March 3, 2020 Biedna Koko. Serce mi pęka. Czy ona będzie miała kiedyś szanse na normalne psie życie? :( Quote
rozi Posted March 3, 2020 Posted March 3, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: KOKO - wygląda jak maskoteczka, jest drobineczką, uroczo kudłatą - i na tym kończą się przyjemności. Koko nie dała się złapać, nie mówiąc już o wyprowadzeniu na zewnątrz z kojca - była tak bardzo przerażona i gotowa bronić wolności do krwi ostatniej, że odstąpiliśmy od siłowych rozwiązań (na inne formy miłej perswazji Koko była zamknięta) i daliśmy jej spokój. UWAGA: na ten moment jest psem silnie lękowym, trudno nam powiedzieć, czy stoi za tym tylko chwilowe przerażenie, które minie jak ręką odjął po dniu czy dwóch w domu - czy Koko ma poważniejsze braki w socjalizacji i będzie wymagała dłuższej, fachowej pracy. Nie sugerujcie się jej wyglądem, bo tak naprawdę jest kotem w worku, który powinien trafić w fachowe ręce, celem wyprowadzenia jej na prostą. Nie wiemy, co Koko przeszła w życiu, ale jest bardzo skrzywdzonym psem; nie udało nam się rozeznać, na ile głębokie są jej rany psychiczne. Koko waży ok. 5 kg. W schronisku przebywa od października 2018r. KOJEC: I - 20 NR: 11879 Link do albumu: https://www.facebook.com/pg/psyzradys/photos/?tab=album&album_id=1327926050727940&ref=page_internal Yorkowate są pamiętliwe, każda krzywda, strach, zapada na długo. Pokażcie ją Anecik, może weźmie na BDT. Quote
kiyoshi Posted March 5, 2020 Posted March 5, 2020 Dnia 3.03.2020 o 21:20, Poker napisał: Biedna Koko. Serce mi pęka. Czy ona będzie miała kiedyś szanse na normalne psie życie? :( Koko ma DS napawde :) dzis widziałam na fb- Pani pisała że już wykąpana :) trzymamy kciuki 2 Quote
kiyoshi Posted March 5, 2020 Posted March 5, 2020 Aktualizacja: NARNIA - opuściła schronisko 1 2 Quote
Tola Posted March 5, 2020 Posted March 5, 2020 Wszystkie cudne, wszystkim chciałoby się nieba przychylić... Oby jak najwięcej z nich opuściło to straszne miejsce! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.