Ułamany kieł mleczny i wrastający w dziąsło kieł stały

[Wilczocha]

Parę dni temu ułamał się Szanti kieł mleczny. Jest to jej ostatni kieł który jej został, reszta wypadła. Ten ostatni mocno siedzi i się na dodatek ułamał. Byłam z tym u weterynarzy dwóch. Powiedzieli by poczekać, że wypadnie. Minęło półtora tygodnia i nie wypada. W dodatku dolny kieł stały wrasta jej w dziąsło. Co powinnam z tym zrobić ? Usunąć kieł ? Masować kieł i codziennie naciskać go do strony zewnętrznej by się odchylił ?
2 zdjęcia.Pierwsze to strona prawidłowa, a drugie to ta strona z ułamanym mlecznym kłem i wrastającym kłem stałym.

[Naali Vekkinei]

Popróbuj go masować jeszcze może ząb stały da radę go wypchnąć. Jeśli nie, będzie trzeba usunąć poprzez zabieg. W przeciwnym razie może źle się rozwinąć uzębienie i będzie miała problemy z jedzeniem a ząb może ranić pysk od środka powodując niepożądane infekcje.

Poczekał bym z tym jeszcze 4-6 dni i jeśli nie będzie efektu wtedy zabieg. Chyba że dolny kieł zacznie powodować rany na górnej szczęce wtedy nie ma co czekać.

[gryf80]

mleczak powinien wyleciec z czasem sam.duże psy raczej nie maja problemu z wypadaniem mleczaków

[isabelle301]

Kości do jedzenia dobrze załatwiają sprawe zebów mlecznych. 

[Aziza]

Parę dni temu ułamał się Szanti kieł mleczny. Jest to jej ostatni kieł który jej został, reszta wypadła. Ten ostatni mocno siedzi i się na dodatek ułamał. Byłam z tym u weterynarzy dwóch. Powiedzieli by poczekać, że wypadnie. Minęło półtora tygodnia i nie wypada. W dodatku dolny kieł stały wrasta jej w dziąsło. Co powinnam z tym zrobić ? Usunąć kieł ? Masować kieł i codziennie naciskać go do strony zewnętrznej by się odchylił ?

 

Przerabiałam ten temat w ubiegłym roku. Mojemu jeden wyrósł szybciej i pies układał szczęką tak, że drugi zaczął kaleczyć podniebienie.

 

Kość powinna pomóc "wypaść" staremu ząbkowi i ułatwi ułożenie się nowego zgryzu. Warto też zacząć z psem bawić się w szarpanie np twardej piłki na sznurku.

 

A nowy masuj, a dokładnie bardzo mocno naciskaj i wypychaj na zewnątrz i to kilkanaście razy dziennie. Ja ustawiałam kciuki na kłach i równocześnie naciskałam prawy i lewy kieł, naciskając liczyłam do 30-40 (lub dopóki mogłam wytrzymać), robiłam chwilę przerwy i od nowa. I tak kilka razy dziennie, warto włączyć w to całą rodzinę. Psiak początkowo protestował a później przyjął za normę, że tak się bawimy. Dziś zgryz jest wzorowy.

 

Początkowo nie widać rezultatów tej pracy, ale jak będziesz to bardzo często robić to ząb zacznie się poddawać: zacznie rosnąć pod kątem a będąc coraz dłuższy powinien wejść na swoje miejsce.

Jeżeli tylko zacznie rosnąć pod kątem to do masowania dołącz dopasowanie szczęki górnej i dolnej tak by od strony "dobrej" ząb naciskała na dziąsło. Dziąsła też muszą się do zębów dostosować.

 

Usunąć kła zawsze zdążysz.

[Wilczocha]

Póki co mleczny kieł wypadł, a stały wrzyna się dalej. Byłam już u paru weterynarzy i mówią by poczekać, że sam odskoczy. Jutro zaliczę jeszcze dwóch weterynarzy.

[Wilczocha]

Dzisiaj rano odchyliliśmy jej to dziąsło do strony wewnętrznej i zamknęliśmy pysk. Chwile potrzymaliśmy i puściliśmy. Co dziwne zamyka się teraz prawidłowo, a dziąsło chowa się do wewnętrznej. Ciekawa jestem czy tak jej zostanie czy zaraz odskoczy znowu.

[gryf80]

spokojnie,mleczak wypadł,a stały zaczyna dopiero rosnac.wszystko powinno wrócic do ładu bez pomocy wet

[Wilczocha]

Wydaję się, że sytuacja zaczyna się poprawiać. Jak myślicie ?

[Aziza]

Jeszcze troszeczkę i ząbek będzie ok. :)

[Wilczocha]

I dobrze, że nie poszłam z tym kłem do weterynarza, pewnie by mi go spiłowali, albo usunęli, a tak to się wyprostował :)

 

[gryf80]

Porownujac doporzedniego zdjecia jest oniebo lepiej